Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 57108.50 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 204783 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

0-25 km

Dystans całkowity:5623.56 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:298:29
Średnia prędkość:18.84 km/h
Maksymalna prędkość:49.32 km/h
Suma podjazdów:17671 m
Suma kalorii:141620 kcal
Liczba aktywności:273
Średnio na aktywność:20.60 km i 1h 05m
Więcej statystyk
  • DST 20.40km
  • Czas 01:03
  • VAVG 19.43km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Kalorie 557kcal
  • Podjazdy 49m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa okolica

Niedziela, 14 lutego 2021 · dodano: 14.02.2021 | Komentarze 7

Zacząłem tydzień urlopu.
Mimo zapowiadanego słońca, nie pokazało się dziś ono nawet na chwilę. Choć autentycznie mi się nie chciało, mimo wszystko zdecydowałem się na małą wycieczkę po okolicy. Wciąz trzyma całkiem solidny mróz. Na drzewach osadziła się szadź, ale przynajmniej nie wiało. Trasa to standard: Drzeńsko, Kowalów, Lubiechnia Wielka. Na polach ssaki drapieżne, na drzewach i słupach ptaki. Drogi w coraz lepszym stanie..

Fotki i mapka

Pustłuka na słupie
Pustłuka na słupie © Marecki

Myszołów
Myszołów © Marecki

Odpoczywające sarenki
Odpoczywające sarenki © Marecki

Spylający lisek
Spylający lisek © Marecki

Pantera śnieżna
Pantera śnieżna © Marecki

Zimowe makro
Zimowe makro © Marecki

Zimowa droga z Kowalowa do Lubiechni Wielkiej
Zimowa droga z Kowalowa do Lubiechni Wielkiej © Marecki

Zjazd z Lubiechni Wielkiej
Zjazd z Lubiechni Wielkiej © Marecki

Dzięcioł duży
Dzięcioł duży © Marecki

Dzięcioł duży, wąski portret
Dzięcioł duży, wąski portret © Marecki




Kategoria 0-25 km


  • DST 20.60km
  • Czas 01:04
  • VAVG 19.31km/h
  • VMAX 24.10km/h
  • Temperatura -6.3°C
  • Kalorie 542kcal
  • Podjazdy 45m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa okolica

Środa, 10 lutego 2021 · dodano: 10.02.2021 | Komentarze 3

Zimno, pochmurno, ale drogi w nieco lepszym stanie, więć te 20 km trzeba zrobić. Największy problem wciąż stanowi miasto przez które należy przejechac ostrożnie. Poza nim drogi w miarę spoko. Oczywiście zdarzają się momenty z koleinami, ale na to nie ma rady. Jeszcze parę dni i wskoczy tydzień urlopu.. Może też nieco więcej słońca wraz z nim przyjdzie. Z ptasich spotkań, to liczne kwiczoły na polach, uciekający Myszołów włochaty i mało płochliwa pustułka.
Fotki i mapka


Odcinek Lubiechnia Wielka - Kowalów
Odcinek Lubiechnia Wielka - Kowalów © Marecki

Spylający Myszołów Włochaty
Spylający Myszołów Włochaty © Marecki

Oko w oko z Pustułką
Oko w oko z Pustułką © Marecki

Samiec Pustułki
Samiec Pustułki © Marecki

Kolejny zimny dzień
Kolejny zimny dzień © Marecki



Kategoria 0-25 km


  • DST 16.70km
  • Czas 01:09
  • VAVG 14.52km/h
  • VMAX 18.70km/h
  • Temperatura -10.7°C
  • Kalorie 400kcal
  • Podjazdy 65m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowy Nocny Marek

Poniedziałek, 8 lutego 2021 · dodano: 08.02.2021 | Komentarze 8

Jebło puchem. Tak z 10-15 cm.
Prócz tego że tradycyjnie zima zaskoczyła drogowców, to chyba włodarze mojego miasta się z nimi pokłócili, bo stan dróg cały dzień gówniany. 
Z trzy razy odśnieżałem dziś swoją posesję, bo dodatkowo  co jakiś czas dosypywało. Oczywiście było też zimno (około -10), ale przynajmniej nie piździło tak jak wczoraj.
Zachciało mi się mimo wszystko przejechać na rowerku po 17, ale jechało sie fatalnie. Podjechałem nad Jezioro Linie, które objechałem, dotarłem do Starościna, a sam rzepin objechałem obwodnicą od południa. Co ciekawe najbezpieczniej czułem się w najgłębszym śniegu, rozjechane drogi tworzyły tory lodowe, z których jak się wyszło, to można było fiknąć orła. Po kilkunastu kilometrach zaczęło mi być zimno w stopy i wróciłem do domu. Nie przypominam sobie wycieczki, na której moja prędkość maksymalna nie przekroczyła 20 km/h.. Dziś to miało miejsce..

Jezioro Linie i zasypana w piździec ścieżka wokół niego
Jezioro Linie i zasypana w piździec ścieżka wokół niego © Marecki

Obwodnica Rzepina, oczywiście po służbach drogowych nie ma śladu, pewnie ich zima zaskoczyła.
Obwodnica Rzepina, oczywiście po służbach drogowych nie ma śladu, pewnie ich zima zaskoczyła. © Marecki




Kategoria 0-25 km, Nocny Marek


  • DST 13.80km
  • Czas 01:10
  • VAVG 11.83km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 372kcal
  • Podjazdy 59m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bobrowy Szlak

Sobota, 6 lutego 2021 · dodano: 06.02.2021 | Komentarze 4

Dziś skromniutko.
Nie dość że wczoraj wróciłem około północy z pracy z jakimś bólem brzucha, które ustąpilo dopiero rano. Namęczyłem się strasznie w nocy i w konsekwencji nie pospałem. Około 12 stwierdziłem że jest sobota, jest sucho, a za chwilę zima pokaże swoje najmocniejsze oblicze, więc trzeba było choć na godzinkę gdzieś wyskoczyć. Podczas jazdy zauważyłem że pieruńsko piździ ze wschodu, więc schowałem się do Puszczy. Nie chciało mi się za daleko kręcić, więc pojechałem przez Bobrowy szlak do Bobrowego ogrodu, zobaczyć nowego lokatora, Strusia - Emu. Spotkałem też znajomą z wycieczek rowerowych z dawną grupą rowerową - Koło Regionalistów i dłuższą chwilę sobie porozmawialiśmy. Córeczka znajomej podkarmiła nielota bananem, więc po chwili miała go za towarzysza. Struś dość grzeczny. Nie reagował na imię Darek, więc to chyba nie jest znajomy "naszego" Darka :)
Poza strusiem dwa spotkania z ptaszkami. Jedno bardzo mnie ucieszyło, bo po raz pierwszy udało mi się sfotografowac Strzyżyka, jednego z najmniejszych ptaków w Naszym kraju. Bardzo trudno o wyrażną fotkę tego malucha, bo jest nie tylko bardzo mały, ale bardzo szybki i rzadko na chwile przystaje. Dodatkowo jego barwa powoduje że zlewa się z otoczeniem. Drugie foto to Sójka. Pospolite, płochliwe, głośne i kolorowe, z krukowatych..

Kilka fotek z dzisiejszej skromniutko kilometrowej, ale dość owocnej w zdjęcia trasy.


Dąb Piast, Król Puszczy Rzepińskiej
Dąb Piast, Król Puszczy Rzepińskiej © Marecki

Jadę Bobrowym szlakiem, po lewej Rzepia
Jadę Bobrowym szlakiem, po lewej Rzepia © Marecki

Strzyżyk, jeden z najmniejszych ptaków w Polsce
Strzyżyk, jeden z najmniejszych ptaków w Polsce © Marecki

Strzyżyk, jeden z najmniejszych ptaków w Polsce
Strzyżyk, jeden z najmniejszych ptaków w Polsce © Marecki

Ilanka na Bobrowym szlaku
Ilanka na Bobrowym szlaku © Marecki

Portretowa Sójka
Portretowa Sójka © Marecki


Emu, nowy mieszkaniec Ogrodu bobrowego.

Ilanka w Nowym Młynie
Ilanka w Nowym Młynie © Marecki



Kategoria 0-25 km


  • DST 21.60km
  • Czas 01:08
  • VAVG 19.06km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 584kcal
  • Podjazdy 52m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa okolica

Poniedziałek, 1 lutego 2021 · dodano: 01.02.2021 | Komentarze 5

Idzie luty, podkuj buty :)
Ocieplenia nie widać, przedwiośnia tym bardziej, a jeżdzić trzeba. Mrozik rano mocny, w dzień znośny, więc nie ma co marudzić i na rower.
Dziś klasyk polny, z tym że w zimowym wydaniu. 7 km drog zaśnieżonych, w tym niestety całkowicie zasypana DDR do Gajca, reszta to względnie bezpieczne asfalty. Zwierzątek sporo. Jeden szukał żarcia na polu, drugi łapał stopa, trzeci słońce, czwarty udawał wilka a okazał sie lisem, piąty bawił się w śniegu, a na koniec gdy chciałem się kolokwialnie ujmując wysikać w krzakach, zostałem przyłapany na gorącym uczynku przez sarny..Wesoło było...

Fotki i mapka


Zimowa polna droga
Zimowa polna droga © Marecki

Myszołów, wersja jaśniejsza
Myszołów włochaty © Marecki

Spylający lisek
Spylający lisek © Marecki

Zając łapie stopa
Zając łapie stopa © Marecki

Jak zamknę oczka, to człowiek z aparatem sobie pójdzie :)
Jak zamknę oczka, to człowiek z aparatem sobie pójdzie :) © Marecki

Zimowy kruczek
Zimowy kruczek © Marecki

Trznadel łapie witaminę D
Trznadel łapie witaminę D © Marecki

Wiatrakowo pod Lubiechnią Wielką
Wiatrakowo pod Lubiechnią Wielką © Marecki

Sarenki mnie dojrzały
Sarenki mnie dojrzały © Marecki




Kategoria 0-25 km


  • DST 22.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 20.31km/h
  • VMAX 26.00km/h
  • Temperatura 0.6°C
  • Kalorie 591kcal
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocna okolica

Poniedziałek, 25 stycznia 2021 · dodano: 25.01.2021 | Komentarze 5

Z braku czasu, godzinka na rowerku dopiero koło 19-00
W dzień nieśmiałe przejaśnienia, które szybko zostały zlikwidowane przez chmury, z których popadał najpierw śnieg z deszczem i następnie deszcz. Cały dzień na plusie, nawet na wycieczce miałem ciut powyżej zera. Spodziewam się jednak nad ranem mrozu. 
Może jutro uda się zrobić jakąś wycieczkę, ponoć ma być ciut lepiej jeśli chodzi o przejaśnienia. 

Tymczasem fotka i mapka


Klasyk Rzepiński, czyli jeden z wielu przejazdów kolejowych..



Kategoria Nocny Marek, 0-25 km


  • DST 20.40km
  • Czas 01:00
  • VAVG 20.40km/h
  • VMAX 25.20km/h
  • Temperatura 4.8°C
  • Kalorie 545kcal
  • Podjazdy 46m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Test Busch & Muller Lumotec IQ Cyo Premium T Senso Plus 80 lux

Piątek, 22 stycznia 2021 · dodano: 22.01.2021 | Komentarze 7

Dzis po 13 wpadl do mnie kurier z wyczekiwaną przesyłką, lampką pod dynamo w piaście : Busch & Muller Lumotec IQ Cyo Premium T Senso Plus 80 lux. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym natychmiast jej nie przetestował. Tak więc wieczorkiem godzinka po mieście, a także kurs do Gajca i Starościna z nowym przednim oświetleniem. Lampka co tu pisać - rewelacja. 10-12 metrów to jasny prostokąt czy też może pięciokąt, a na samej jego górze mocniejszy jasny punkt, który świetnie wynajduje dziury. Na uwage zasługuje tez wbudowany kondensator i jasne światło postojowe z diod znajdujacych sie pod głównym reflektorem. Pytałem się tez pewnej pani na chodniku czy moje oświetlenie ją razi, ale nie nic takiego nie mialo miejsca. "Odcięcie" w należytym porządku. Jestem pod wrażeniem pracy niemieckich inżynierów. 

Wciąż ciepło. Podczas mojej jazdy bylo w okolicach +5, po śniegu nie ma śladu.


Busch & Muller Lumotec IQ Cyo Premium T Senso Plus 80 lux



Rzepińskie rondo





  • DST 16.90km
  • Czas 01:04
  • VAVG 15.84km/h
  • VMAX 28.40km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Kalorie 450kcal
  • Podjazdy 55m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa okolica

Poniedziałek, 18 stycznia 2021 · dodano: 18.01.2021 | Komentarze 12

Zima na całego.
Co prawda dziś jest ciut cieplej niż wczoraj, ale to 24 godziny temu bylo znacznie przyjemniej. Obecnie powrót do normy, czyli kompletny brak słońca, a po drugie nadciągające ocieplenie z zachodu, więc zaczęło sypać. I właśnie na trasie miałem taką lekką zadymkę. Nie chciało mi się za daleko jeżdzić, tym bardziej że miałem trochę spraw pozarowerowych na glowie.
Dodatkowo podczas powrotu przeszacowałem swoje umiejętności zjeżdżania i wyjebałem się na lodzie i bruku, co do przyjemnych nie należało. Na szczeście lata jazdy na monocyklu i zwykłych rowerach, oraz zdobyte doświadczenie w upadaniu na nich, spowowodowały że potrafię zachować się w takiej sytuacji, by nic poważnego sobie nie zrobić. W karierze miałem trzy wypadki z udziałem samochodu, liczne upadki i przeloty nad kierownicą w podobnych jak dziś czy innych sytuacjach, a jedyne straty to złamane żebro. Mam nadzieję że tak zostanie :)
A tak w ogóle to po raz pierwszy od wielu, wielu lat zajrzałem nad ruiny Młyna Wilczak na Ilance, ale dojście do niego to tragedia. Tak z dobry kilometr trzeba było rower prowadzić.

Fotki i mapka.

Myszołów
Myszołów © Marecki

Jadę w kierunku ruin Młyna Wilczak
Jadę w kierunku ruin Młyna Wilczak © Marecki

Ruiny Młyna Wilczak
Ruiny Młyna Wilczak © Marecki

Ruiny Młyna Wilczak
Ruiny Młyna Wilczak © Marecki

Kwiczoł
Kwiczoł © Marecki

Tam się czai żbik :)
Tam się czai żbik :) © Marecki

Przymarznięta Ilanka pod Starościnem
Przymarznięta Ilanka pod Starościnem © Marecki

Zima w Lubuskiem
Zima w Lubuskiem © Marecki


Kategoria 0-25 km


  • DST 23.70km
  • Czas 01:37
  • VAVG 14.66km/h
  • VMAX 30.60km/h
  • Temperatura 1.2°C
  • Kalorie 624kcal
  • Podjazdy 103m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Leśna okolica

Niedziela, 10 stycznia 2021 · dodano: 10.01.2021 | Komentarze 3

Szarości ciąg dalszy..
Trzymałem się Ilanki i Rzepii. Bobrowy szlak, Bobrowy ogród, dwukrotnie Rzepinek, raz Starościn. Trasa oklepana która zaczyna mnie już nudzić, więc od następnego tygodnia zmieniam kierunki. Pora też wrzucić nieco szybsze tempo, bo zwyczajnie zrobiło się zbyt spacerowo.
Były dziś spotkania ze zwierzątkami, ale przez marne światło słabe efekty zdjęciowe. Najbardziej żałuje niesfotografowania Strzyżyka, którego widziałem. Strasznie toto szybkie, chowające się w gałązkach i liściach. Na dodatek kolorystycznie zlewający się z otoczeniem.

Parę fotek wpadło.


Bobrowy szlak i potok Rzepia


Domki dla owadów w Ogrodzie Bobrowym


Są i Bobry :)


Sójka


Kowalik zdobywca


Dzięcioł duży


Ilanka w Starościnie




Kategoria 0-25 km


  • DST 18.10km
  • Czas 00:59
  • VAVG 18.41km/h
  • VMAX 28.80km/h
  • Temperatura 0.8°C
  • Kalorie 483kcal
  • Podjazdy 72m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pochmurna okolica

Sobota, 9 stycznia 2021 · dodano: 09.01.2021 | Komentarze 5

Miało być lepiej, ale gdy tylko wyjechałem dostałem w pysk krupą śnieżną, która całkowicie zniechęciła mnie do dłuższej jazdy. Schowałem się do Puszczy, odwiedziłem Jezioro Linie, przejechałem przez Nowy Młyn i Rzepinek i wracając do domu, znów zaczęło mocniej padać. Godzinka na rowerze wpadła i tyle z tych pozytywów..
Paskudna wilgoć potęgująca chłód.

Dwie fotki i mapka


Jezioro Linie (Wyspa) i wejście do jeziora wyrobione przez morsy


Tylko dla wybrańców..







Kategoria 0-25 km