Rowerem po Puszczy Rzepińskiej

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 50814.38 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.03 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(20)

Moje rowery

Kross Trans 5.0 17281 km

Merida Kalahari 550 16022 km

Kross Trans Siberian 17460 km

Latający Holender 48 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 19.80km
Czas 01:22
V_AVG 14.49km/h
V_MAX 32.20km/h
Temperatura 4.5°C
Kalorie 526kcal
Podjazdy 106m
Sprzęt Kross Trans 5.0
Aktywność Jazda na rowerze

Wietrzna okolica

Poniedziałek, 17 stycznia 2022 · dodano: 17.01.2022 | Komentarze 4

Po tym co się dziś wyczyniało w pogodzie od wczesnego rana do południa, myślałem że nigdzie się nie wybiorę.
Rano był pogodowy armageddon. Wichura, deszcz i wyładowania. Tak, zimowa burza też się zdarza. Po południu wszystko przeleciało, poza wiatrem, który został i miałem go przez całą wycieczkę. Dlatego schowałem się dziś do Puszczy Rzepińskiej. Zwierzaki chyba też trochę zdezorientowane, więc nie było ich za wiele. Jedynie żerujące na kalinie nad Ilanką gile mi się pokazały. Na uwagę zasługuje jeszcze fakt że kruki poczuły wiosnę i darły się w dużych grupach między Nowy Młynem a Rzepinkiem.
Przez całą trase pogoda wzorcowa, a gdyby nie wiatr to przedwiośnie :)

Parę fotek i mapka

Staw Bobrowy © Marecki

Rudzik © Marecki

Pani Gilowa © Marecki

Samiec Gila na kalinie © Marecki

Bagienka Rzepii © Marecki

Niebieskim szlakiem w kierunku Rzepinka © Marecki

Ostatki słońca nad Jeziorem Rzepsko © Marecki

Czterosilnikowiec © Marecki

Droga na księżyc © Marecki

Kategoria 0-25 km

Komentarze

miciu22 | 19:12 wtorek, 18 stycznia 2022 | linkuj Pogoda igła w porównaniu do mojej, pierony i śnieg :D To było coś.

Kolzwer205 | 22:05 poniedziałek, 17 stycznia 2022 | linkuj Bardzo przyjemnie po południu miałeś, nie licząc wiatru, a fota samczyka gila po prostu klasa!
U mnie jak czytałeś we wpisie jeszcze rzadsze zjawisko pogodowe, bo burza, ale śnieżna. Szkoda, że po niej już zostało biało i lodowo.

Trollking | 21:44 poniedziałek, 17 stycznia 2022 | linkuj U mnie tylko gile, a u Ciebie aż gile :)

Super ptaszynki, a i pejzaże nie tylko ładne, a i klimatyczne.

Zazdro, że mogłeś pokręcić dzisiaj w słońcu.

meteor2017 | 17:54 poniedziałek, 17 stycznia 2022 | linkuj E, to u Ciebie było lekko :-) U nas jeszcze śnieżyca (śniegu nawaliło i teraz jest biało), brak prądu w promieniu co najmniej kilkunastu kilometrów i w sąsiednia miejscowość zablokowana przez powalone drzewa...

Widzę, że dziś rude maluchy dopisały :-)

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!