Info
Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 50880.78 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.03 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Kwiecień9 - 64
- 2024, Marzec14 - 85
- 2024, Luty15 - 104
- 2024, Styczeń13 - 75
- 2023, Grudzień3 - 12
- 2023, Listopad8 - 43
- 2023, Październik14 - 76
- 2023, Wrzesień19 - 109
- 2023, Sierpień7 - 36
- 2023, Lipiec15 - 83
- 2023, Czerwiec14 - 76
- 2023, Maj7 - 44
- 2023, Kwiecień12 - 67
- 2023, Marzec13 - 68
- 2023, Luty12 - 63
- 2023, Styczeń12 - 53
- 2022, Grudzień14 - 67
- 2022, Listopad9 - 54
- 2022, Październik14 - 73
- 2022, Wrzesień10 - 45
- 2022, Sierpień16 - 56
- 2022, Lipiec13 - 59
- 2022, Czerwiec11 - 62
- 2022, Maj15 - 104
- 2022, Kwiecień15 - 72
- 2022, Marzec19 - 93
- 2022, Luty14 - 68
- 2022, Styczeń11 - 56
- 2021, Grudzień7 - 21
- 2021, Listopad12 - 49
- 2021, Październik14 - 76
- 2021, Wrzesień15 - 75
- 2021, Sierpień17 - 87
- 2021, Lipiec19 - 113
- 2021, Czerwiec16 - 101
- 2021, Maj20 - 94
- 2021, Kwiecień19 - 104
- 2021, Marzec19 - 122
- 2021, Luty17 - 92
- 2021, Styczeń20 - 105
- 2020, Grudzień15 - 84
- 2020, Listopad15 - 104
- 2020, Październik12 - 83
- 2020, Wrzesień18 - 121
- 2020, Sierpień18 - 101
- 2020, Lipiec16 - 91
- 2020, Czerwiec16 - 114
- 2020, Maj11 - 66
- 2020, Kwiecień18 - 149
- 2020, Marzec13 - 60
- 2020, Luty9 - 17
- 2020, Styczeń12 - 12
- 2019, Grudzień6 - 7
- 2019, Listopad5 - 5
- 2019, Październik8 - 6
- 2019, Wrzesień11 - 0
- 2019, Sierpień14 - 0
- 2019, Lipiec9 - 0
- 2019, Czerwiec7 - 0
- 2019, Maj14 - 0
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 0
- 2019, Luty14 - 0
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik1 - 1
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Sierpień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Maj2 - 0
- 2018, Kwiecień3 - 0
- 2018, Marzec1 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Listopad3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec1 - 0
- 2017, Czerwiec2 - 0
- 2017, Maj1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień5 - 0
- 2016, Sierpień2 - 0
- 2016, Lipiec4 - 0
- 2016, Czerwiec6 - 0
- 2016, Maj9 - 0
- 2016, Kwiecień5 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 0
- 2015, Czerwiec3 - 0
- 2015, Maj8 - 0
- 2015, Kwiecień12 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty10 - 0
- 2015, Styczeń16 - 0
- 2014, Grudzień9 - 0
- 2014, Listopad8 - 0
- 2014, Październik17 - 0
- 2014, Wrzesień15 - 3
- 2014, Sierpień11 - 2
- 2014, Lipiec8 - 0
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień10 - 1
- 2014, Marzec4 - 0
- 2014, Luty4 - 1
- 2014, Styczeń4 - 0
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad3 - 0
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 2
- 2013, Sierpień6 - 1
- 2013, Lipiec4 - 0
- 2013, Czerwiec6 - 0
- 2013, Maj4 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2013, Marzec1 - 2
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Grudzień3 - 1
- 2012, Listopad5 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 2
- 2012, Sierpień7 - 0
- 2012, Lipiec4 - 0
- 2012, Czerwiec8 - 2
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień5 - 1
- 2012, Marzec6 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń4 - 0
- 2011, Grudzień3 - 0
- 2011, Sierpień4 - 0
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj4 - 0
- 2011, Kwiecień1 - 0
- 2011, Marzec5 - 0
- 2011, Luty1 - 0
- 2011, Styczeń3 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Wrzesień2 - 0
- 2010, Sierpień7 - 0
- 2010, Lipiec5 - 2
- 2010, Czerwiec4 - 0
- 2010, Maj4 - 0
- 2010, Kwiecień3 - 0
- 2010, Marzec1 - 0
- 2010, Luty3 - 0
Niemcy
Dystans całkowity: | 7747.15 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 361:51 |
Średnia prędkość: | 21.10 km/h |
Maksymalna prędkość: | 58.00 km/h |
Suma podjazdów: | 28490 m |
Suma kalorii: | 266747 kcal |
Liczba aktywności: | 81 |
Średnio na aktywność: | 95.64 km i 4h 34m |
Więcej statystyk |
- DST 48.40km
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Na Autobus + Berlin turystycznie i służbowo.
Poniedziałek, 30 października 2023 · dodano: 31.10.2023 | Komentarze 10
11 kursów w październiku po 4.4 km, a poza tym wczorajszy służbowy wypad do Berlina.
Tym razem miałem kilka godzin dla siebie stricte turystycznie, ponieważ pojechałem do Berlina droga eksperymentalną. Dojechałem do Grossbeeren normalnie autobusem pracowniczym, następnie z Grossbeeren do Berlina dojechałem koleją podmiejską za 4 euro (bilet kupowany u konduktora). Tam będąc o 6-30 rano, miałem czas dla siebie mniej więcej do 10, bo o 11 miałem wizytę w biurze w Lichtenbergu..
Najpierw stacja a raczej przystanek w Grossbeeren o 6-00 rano..
Przystanek kolejowy w Grossbeeren
Po wyjściu z Berlin Hauptbahnhof (Dworzec kolejowy) udałem się przez Rzekę Szprewę w kierunku budynku Reichstagu. Wstawał dopiero dzień..
Poranny widok na rzekę Szprewę i wieżę telewizyjną.
Reichstag w Berlinie © Marecki
Trwają tam jakieś remonty. W ogóle w Berlinie sporo remontów..
Kolejnym miejscem była oddalona o kilkaset metrów o Reichstagu Brama Brandenburska, na której widać jeszcze śladu farby po dewastacji przez EKO terrorystów.
Brama Brandenburska w Berlinie © Marecki
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej w Berlinie © Marecki
Pariser Platz i Brama Brandenburska w Berlinie © Marecki
Od Bramy zaczyna się Aleja Lipowa (Unter den Linden) i to nią się kierowałem przez większość spaceru.
300 metrów od bramy brandenburskiej znajduje się Ambasadara Rosyjska przy której jeszcze niedawno stał wrak czołgu, z obecnie trwającej wojny. Czołgu nie ma, ale jest informacja co Ukraina sądzi o Rosji.. Są także pozostawione maskotki dla ofiar (zapewne dzieci) kretyńskiej wojny wywołanej przez oszołoma.
Pod ambasadą Rosji w Berlinie jasny przekaz Ukrainy. © Marecki
Unter den Linden (pol. aleja Pod Lipami) w Berlinie. © Marecki
Pomnik konny Fryderyka Wielkiego w Berlinie © Marecki
Widok z mostu zamkowego (SchlossBrucke) na Kanał Szprewy (lewe ramię rzeki)
Nowy Odwach (niem. Neue Wache) w Berlinie © Marecki
Staatsoper Unter den Linden lub Staatsoper Berlin – najstarszy teatr operowy w Berlinie © Marecki
Pomnik Schinkla w Berlinie © Marecki
Altes Museum (Stare Muzeum) w Berlinie © Marecki
Katedra w Berlinie © Marecki
Die Schloßbrücke - jeden z piękniejszych Berlińskich mostów. Niestety wszędzie remonty i musiałem tak kadrować by pokazać choć w części jego urodę (bez urządzeń budowlanych)
Most został zbudowany w latach 1821–1824 według projektu architekta Schinkla na miejscu średniowiecznego drewnianego mostu. W latach 1951–1991 nosił nazwę Marx-Engels-Brücke (Most marksa i Engelsa)
Zamek miejski w Berlinie © Marecki
Budynek całkowicie odbudowany i to całkiem niedawno..
Fragment Humboldt Forum (Zamek miejski) i ponownie piękna berlińska katedra. Widok z Mostu ratuszowego i rzekę Szprewę..
Czerwony ratusz w Berlinie
Czerwony Ratusz w Berlinie © Marecki
Berliner Fernsehturm – Berlińska Wieża Telewizyjna © Marecki
Fontanna Neptuna w Berlinie © Marecki
Kościół Mariacki w Berlinie © Marecki
Po załatwieniu części turystycznej, pojechałem tramwajem (M6) do Lichtenberga załatwiać swoje sprawy,. Dodam że korzystałem z biletu dwugodzinnego za 3.20 euro.
Po powrocie na AlexanderPlatz, S-Bahnem (szybka kolej miejska) wróciłem pod Berlin Hauptbahnhof – główny dworzec kolejowy Berlina, skąd już na wypasie za 20 euro wróciłem sobie do Rzepina pociągiem EC. W oczekiwaniu na pociąg raz jeszcze wyszedłem przed dworzec kolejowy, by go w całości sfotografowac..
Berlin Hauptbahnhof – główny dworzec kolejowy Berlina, widok od strony Szprewy © Marecki
Rzeka Szprewa i Moltkebrücke (Most Moltkego) z 1891 r.
Po Berlinie podczas całego pobytu z "buta" zrobiłem około 8-9 km, po Grossbeeren około 3 km i 2.2 km w Rzepinie by dojść na autobus, więc podliczając zrobił się także przyzwoity dzienny spacer.
- DST 70.19km
- Czas 03:30
- VAVG 20.05km/h
- VMAX 36.50km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 1913kcal
- Podjazdy 184m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Deszczowo burzowy Urad - Aurith
Sobota, 17 czerwca 2023 · dodano: 17.06.2023 | Komentarze 10
Kiedyś Święto lata Urad - Aurith odbywało się w okolicach sierpnia/września. Pandemiczne czasy nie tylko zlikwidowały imprezę na trzy lata, a także zmieniły jego porę. W tym roku impreza miała miejsce 17 czerwca. Postanowiłem się na nią wybrać, bo zawsze tam można było skorzystać z atrakcji dnia, czyli przeprawy promowej na niemiecką stronę. Niestety prognozy pogody zapowiadały nie tylko opady, ale i burze. To oczywiście by mnie ucieszyło, gdybym siedział w domu. Po 11 km w Maczkowie już musiałem poczekać 20 minut bo przyleciał deszcz. Dość solidny, wiec nie jechałem na chama. W Uradzie zakupiłem zapas wody na Niemcy i poczekałem na "Kaśkę" czyli prom osobowo-rowerowy. W Aurith także impreza. Olałem temat, a jako że wziąłem aparat poturlałem się na tereny zalewowe Odry, z nadzieją na jakieś fotografie. Spotkaniem przyrodniczym dnia - Rybołów, niestety daleko i niezbyt wyraźnie. Były także Kanie : ruda i czarne, błotniaki, dużo wron i jaskółek. Na fotkach królowały za to dziś bociany. Pojedynczy, w gnieździe i kilka na łące. Reszta trasy to Kunitzer Loose, gdzie z północy leciała na mnie burza. Na szczęście zdążyłem dojechać do Brieskow Finkenheerd, gdzie na przystanku posiedziałem sobie 30-40 minut. Następnie Loosow, Frankfurt, gdzie zeżarłem pączka, Ze Słubic ścieżką rowerową dojechałem do Kunowic, skąd do domu głównie wertepami dojechałem przez Gajec uciekając przed kolejnymi grzmotami idącymi z północnego zachodu.
Cieszy dłuższy dystans i wizyta po paru latach u Niemców..
Maczków na horyzoncie © Marecki
Urad, wieża widokowa i ludzie czekający na prom © Marecki
Rybołów wysoko na niebie © Marecki
Trznadel sobie przysiadł © Marecki
Lecicha pospolita © Marecki
Trzy Kanie : Dwie czarne i ruda © Marecki
Żerujący na polderach bocian © Marecki
Opuszczam Aurith © Marecki
Kowadło burzowe © Marecki
Bocian w Kunitzer Loose © Marecki
Zakole Odry za Kunitzer Loose © Marecki
Burza widziana nad Brieskowersee © Marecki
Ruiny kościoła w Lossow © Marecki
Boćki na międzywalu we Frankfurcie nad Odrą © Marecki
Pliszka siwa w okolicy Kunowic © Marecki
- DST 35.40km
- Czas 01:48
- VAVG 19.67km/h
- VMAX 34.90km/h
- Temperatura 18.8°C
- Kalorie 1037kcal
- Podjazdy 133m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Na test + burzowy powrót
Wtorek, 20 kwietnia 2021 · dodano: 20.04.2021 | Komentarze 10
Szara rzeczywistość wróciła, kolejny test.
Dziś wspomogłem się ciopongiem do Słubic. Pociąg przyjeżdża na miejsce przed 13, więc mam wciąż godzinę do otwarcia punktu wymazowego. By nie czekać zajrzałem do Parku Odra oraz na poldery zalewowe. Prócz spotkanych kilku wodnych ptaków dostrzegłem powstającą na wzgórzach słubickich - Wieżę Kleista. Taka to robota. że Niemcy odmawiają mimo zebranych w 85 % funduszy promu- przez Odrę w Urad - Aurith, a Polacy "w nagrodę" na naszej ziemi budują wieżę imienia szkopa związanego z bitwą siedmioletnią..
Test dziś poszedł szybko, wciąż jestem zdrowy..
Poza tym dzień burzowy. W Świecku musiałem zmienić plany i z rundy nadodrzańskiej zrobiła się ucieczka przed burzą objazdem przez Kunowice. Wcześniej 20 minut czekałem pod wiatą aż przestanie padać.. Ale takie wiosny, to ja lubię :)
Fotki i mapka
Pan i pani kaczuszka © Marecki
Łyska © Marecki
Samica Gągoła © Marecki
Park Odra w Słubicach © Marecki
Wydaje mi się że to Dzwoniec..
Widok na wieżowce Frankfurtu © Marecki
Słubickie poldery © Marecki
Powstająca Wieża Kleista © Marecki
Czapla siwa nad Odrą © Marecki
Pod mostem w Świecku © Marecki
Zielono tuż przed Kunowicami..
- DST 40.50km
- Czas 01:51
- VAVG 21.89km/h
- VMAX 36.70km/h
- Temperatura 13.2°C
- Kalorie 1180kcal
- Podjazdy 114m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Na test
Piątek, 9 kwietnia 2021 · dodano: 09.04.2021 | Komentarze 6
Kolejny wyjazd na test. Wynik wiadomy. Na pocieszenie stałem tylko 45 minut..
Dojazd pod cholernie silny wiatr z zachodu i południowego zachodu (wg windy, porywy do 50 km/h), ale znacznie cieplej niż ostatnio..
W Nowych Biskupicach spasowałem z asfaltem (był duży ruch) i pojechałem lasem przez okolice Rancha Drzecin. Na samej granicy zostałem jeszcze wylegitymowany mimo że sugerowałem niemieckim "policajom" że jadę do namiotu wymazowego oddalonego o 50 metrów od mostu granicznego..
W drodze powrotnej zakupiłem pączki do kawy, a w Gajcu widziałem wreszcie przybyłego tam bociana, niestety nie podniósł dupska..
Żeby było zabawnie, w przyszłym tygodniu musze zrobić aż trzy testy (w tym jeden będzie płatny) gdyż przez pomyłkę w grafiku, wjebano mi pracujący poniedziałek.
Podsumowując, pracuje cztery dni i robię aż trzy testy, więc moje dni wolne nie będą odpoczynkiem czy spokojną wycieczką rowerową, tylko wyjazdami na testy.
Zajebiście, przyznam że moja wytrzymałość na to wszystko zaczyna się pomału kończyć, a że jestem raczej nerwus, to może być słabo z tym kto mnie wkurwi w nieodpowiednim momencie.
Między Nowymi Biskupicami a ranchem Drzecin
- DST 42.30km
- Czas 01:59
- VAVG 21.33km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 1236kcal
- Podjazdy 128m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Na test
Wtorek, 6 kwietnia 2021 · dodano: 06.04.2021 | Komentarze 5
Kolejny test za mną.. Wciąż jestem zdrowy, "na papierze"
Dojazd w miarę optymalny, choć jazdę utrudniał wiatr. Po wystaniu półtorej godziny na piżdziawie w oczekiwaniu na wymaz, powrót wyglądał dużo lepiej. tym bardziej że wiało w plecy. Wstąpiłem jeszcze do Media Expert po kartę pamięci do aparatu. 32 GB bylo dla mnie już za mało i co rusz musiałem zrzucać foty. Wiec od teraz mam cztery razy tyle na zdjęcia, które ostatnio nie ukrywam, strzelam w setkach. W Kunowicach tir stuknął osobówke, więc w drugą mańkę utworzył sie kilkukilometrowy korek. Goniły mnie i w końcu doganiały co chwile opady na szczęście niewielkiego gradu lub śniegu.. przez wspomniany wiatr, chłodno..
Jeszcze trochę do domu..
Goni mnie śnieżyca
- DST 58.00km
- Czas 02:39
- VAVG 21.89km/h
- VMAX 46.50km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 1693kcal
- Podjazdy 159m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Na test + Rundka Nadodrzańska
Wtorek, 30 marca 2021 · dodano: 30.03.2021 | Komentarze 6
Kolejny obowiązek testowy przed dwoma dniami w pracy..Dzis tak dobrze z kolejką jak ostatnio nie było i musiałem ponad godzinę postać. Wyjechałem koło 13, by zmieścić się na przerwę punktu, ale ludzie przewidzieli ten ruch i już była kolejka. Wynik testu oczywisty.. Na szczeście to jedyny test w tym tygodniu. Dodatkowo na granicy zaczęto wszystkich kontrolować, więc trzeba było mieć papiery na widoku..Uciązliwa sprawa..
Po załatwieniu tego cholerstwa mogłem już spokojnie wracać do domu, a że pogoda była cudowna, pojechałem dłuższą drogą, tzw Trasą Nadodrzańską (Świecko, Rybocice, Kunice, Urad). Pomogłem pod tym pierwszym młodemu łebkowi który złapał kapcia na szosie. Oczywiście młody to i bez wyobraźni, więc nie wziął narzędzi.. Wspaniała pogoda, szkoda że nie wykorzystana na relaks, tylko na obowiązki..
Ponoć za dwa dni ma się znów ochłodzić, szkoda..
Wziąłem ze sobą aparat, ale nie było dziś ciekawych spotkań ze zwierzętami..
W stronę mostu granicznego © Marecki
Rezerwat przyrody "Łęgi koło Słubic" © Marecki
Wał odrzański między Świeckiem a Rybocicami © Marecki
Ilanka w Rybocicach © Marecki
Bocian w Rybocicach © Marecki
7 km do domu, skręt na Śródborze © Marecki
- DST 43.20km
- Czas 02:04
- VAVG 20.90km/h
- VMAX 45.40km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 1249kcal
- Podjazdy 126m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Na test : Pozytywnie i negatywnie
Piątek, 26 marca 2021 · dodano: 26.03.2021 | Komentarze 12
Na test do Słubic.
Tym razem darmówka i jak wychodzi z nowego rozporządzenia, od przyszłego tygodnia nie będę musiał już za nie nic płacił. Premier brandenburgii wymiękł. Cienias.
Pozytywy z dnia dzisiejszego nawet dwa, bo raz że przekroczyłem granice na rowerze. Niemieckie Polizaje zdębiały na mój widok, ale obserwowali mnie bacznie że jadę na test, więc suma sumarum mogli mi skoczyć. Sam test szybko i bezpłatnie na niemieckie ubezpieczenie. Wynik znów negatywny, bo jakże inaczej.
Z nieoficjalnych źródeł dowiedziałem że na tysiąc wykonanych testów w tym tygodniu, był tylko jeden pozytyw. Ciężko traktować poważnie to wszystko.
W przyszły tygodniu robię tylko jeden test, gdyż przez wielki piątek (W Niemczech wolne, mam tylko dwa dni pracy)
Dojazd szybki asfaltowo, powrót z powodu wzmożonego ruchu, lasami.. W drugą stronę trochę popadało. Cieplutko, +16
Na wiśnie znów przyleciał gil
Gil wiśniowy © Marecki
Słubice, ulica Rzepińska. Odpoczynek i dezynfekcja po wizycie w punkcie wymazowym.
Między Ranchem Drzecin a Nowymi Biskupicami, pomnikowy dąb nad Raczą strugą..
- DST 78.76km
- Czas 04:27
- VAVG 17.70km/h
- VMAX 37.40km/h
- Temperatura 33.4°C
- Kalorie 1022kcal
- Podjazdy 240m
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
"Aurith - Urad" + Helenesee
Sobota, 31 sierpnia 2019 · dodano: 31.08.2019 | Komentarze 0
Standardowo jak co roku wybrałem się do Uradu na Imprezę "Zakończenia lata". Atrakcją dnia, prom przez Odrę do Aurith.
Spotkałem się dziś z paroma osobami z grupy rowerowej Cybinko na rower by wspólnie pokręcić po Polsce i Niemczech.. Jest szansa że grupa zostanie reaktywowana po blisko roku przerwy.
Upalnie, więc dystans dał się nieco we znaki..Nad Helenesee odpoczynek połączony z kąpielą. Woda jak na koniec lata fenomenalna..
Kilkanaście fotek i mapka..
Samotnie do Uradu..
Płynie Kaśka..
Z powodu niskiego poziomu Odry inna łódla osiadła na płyciznie.
Ogórek..
Dzisiejsza ekipa. Jeden się nieco dalej wycofał..
Odmalowany słup ogłoszeniowy w Ziltendorf..
Kanał Fryderyka - Wilhelma..
Jedna ze śluz na tymże kanale..
Ojciec i syn..
Helenesee (Jezioro Heleny)
Brzegi jeziora niczym nad morzem..
Na oficjalnej plaży sporo się dzieje..
Lato jednak się kończy..
Powrót znów przy kanale Fryderyka Wilhelma..
A to kanał już w drodze powrotnej do Aurith..
Odra, bardzo niski poziom..
Samotny powrót do Rzepina. Okolice Nowego Młyna
- DST 78.30km
- Czas 04:16
- VAVG 18.35km/h
- VMAX 35.60km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 2021kcal
- Podjazdy 240m
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Aurith - Urad
Sobota, 1 września 2018 · dodano: 18.09.2020 | Komentarze 0
Coroczna impreza na koniec lata w Uradzie i Niemieckim Aurith. Tradycjnie jadę na nią z "Cybinko na rower"
Tym razem nie jechałem jednak do Cybinki, ale z grupą spotkałem się już w Uradzie. Pogoda dopisała, podobnie jak frekwecja. Mimo niskiego poziomu wody, łódź - prom przez Odrę także była. W Niemczech podjechaliśmy jak zwykle nad Helenesee, w którym nie brakowało miłośników kąpieli..Po powrocie do Uradu, godzinny postój na imprezie i obowiązkowe piwko.
Fotki i mapka
Jestem w Uradzie © Marecki
Czekamy na swoją kolej na promie przez Odrę © Marecki
Impreza w Aurith © Marecki
Aurith © Marecki
Jesteśmy w Ziltendorf © Marecki
Kanał Fryderyka - Wilhelma, wiata turystyczna © Marecki
Helene see © Marecki
Pomnik z okazji 200 lecia kanału Fryderyka Wilhelma © Marecki
Koń Hannibala Lectera © Marecki
Jeden z kanałów pod Kunitzer Loose © Marecki
Śliwki robaczywki © Marecki
- DST 57.40km
- Czas 02:47
- VAVG 20.62km/h
- VMAX 40.30km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 1624kcal
- Podjazdy 349m
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Dzielnice Frankfurtu nad Odrą
Wtorek, 10 kwietnia 2018 · dodano: 17.09.2020 | Komentarze 0
Po wielu miesiącach przerwy ponowne odwiedziny sąsiada zza Odry.
Tym razem postanowiłem objechać dawno nieodwiedzany Frankfurt z jego najważniejszymi dzielnicami. Oczywiście zaliczyłem większość ciekawszych zabytków i miejsc. W jedną stronę wykorzystałem pociąg, by nie tłuc się niepotrzebnie drogą Rzepin - Słubice, która i tak musiałem wracać w drugą stronę. Świetna kwietniowa pogoda. Coraz więcej wiosennych akcentów, jak choćby kwitnące cebulice czy forsycje. Trasa podjazdowo całkiem wymagająca.
Fotki i mapka
Spalony dwór w Kliestow © Marecki
Kościół w Kliestow © Marecki
Zjazd z Boosen do Rosengarten © Marecki
Kościół w Rosengarten © Marecki
Wieża Bismarcka w Lichtenbergu © Marecki
Ruiny kościóła w Lichtenbergu © Marecki
Drillingseiche w Markendorf © Marecki
Cebulice © Marecki
Forsycja © Marecki
Kościół w Guldendorf © Marecki