Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 50880.78 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.03 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Niemcy

Dystans całkowity:7747.15 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:361:51
Średnia prędkość:21.10 km/h
Maksymalna prędkość:58.00 km/h
Suma podjazdów:28490 m
Suma kalorii:266747 kcal
Liczba aktywności:81
Średnio na aktywność:95.64 km i 4h 34m
Więcej statystyk

Na Autobus + Berlin turystycznie i służbowo.

Poniedziałek, 30 października 2023 · dodano: 31.10.2023 | Komentarze 10

11 kursów w październiku po 4.4 km, a poza tym wczorajszy służbowy wypad do Berlina.
Tym razem miałem kilka godzin dla siebie stricte turystycznie, ponieważ pojechałem do Berlina droga eksperymentalną. Dojechałem do Grossbeeren normalnie autobusem pracowniczym, następnie z Grossbeeren do Berlina dojechałem koleją podmiejską za 4 euro (bilet kupowany u konduktora). Tam będąc o 6-30 rano, miałem czas dla siebie mniej więcej do 10, bo o 11 miałem wizytę w biurze w Lichtenbergu.. 

Najpierw stacja a raczej przystanek w Grossbeeren o 6-00 rano..


Przystanek kolejowy w Grossbeeren 

Po wyjściu z Berlin Hauptbahnhof (Dworzec kolejowy) udałem się przez Rzekę Szprewę w kierunku budynku Reichstagu. Wstawał dopiero dzień..


Poranny widok na rzekę Szprewę i wieżę telewizyjną.

Reichstag w Berlinie
Reichstag w Berlinie © Marecki

Trwają tam jakieś remonty. W ogóle w Berlinie sporo remontów..

Kolejnym miejscem była oddalona o kilkaset metrów o Reichstagu Brama Brandenburska, na której widać jeszcze śladu farby po dewastacji przez EKO terrorystów.

Brama Brandenburska w Berlinie
Brama Brandenburska w Berlinie © Marecki

Kwadryga na Bramie Brandenburskiej w Berlinie
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej w Berlinie © Marecki

Pariser Platz i Brama Brandenburska w Berlinie
Pariser Platz i Brama Brandenburska w Berlinie © Marecki

Od Bramy zaczyna się Aleja Lipowa (Unter den Linden) i to nią się kierowałem przez większość spaceru. 
300 metrów od bramy brandenburskiej znajduje się Ambasadara Rosyjska przy której jeszcze niedawno stał wrak czołgu, z obecnie trwającej wojny. Czołgu nie ma, ale jest informacja co Ukraina sądzi o Rosji.. Są także pozostawione maskotki dla ofiar (zapewne dzieci) kretyńskiej wojny wywołanej przez oszołoma.

Pod ambasadą Rosji w Berlinie jasny przekaz Ukrainy.
Pod ambasadą Rosji w Berlinie jasny przekaz Ukrainy. © Marecki

Unter den Linden  (pol. aleja Pod Lipami) w Berlinie.
Unter den Linden (pol. aleja Pod Lipami) w Berlinie. © Marecki

Pomnik konny Fryderyka Wielkiego w Berlinie
Pomnik konny Fryderyka Wielkiego w Berlinie © Marecki


Widok z mostu zamkowego (SchlossBrucke) na Kanał Szprewy (lewe ramię rzeki)

Nowy Odwach (niem. Neue Wache) w Berlinie
Nowy Odwach (niem. Neue Wache) w Berlinie © Marecki

Staatsoper Unter den Linden lub Staatsoper Berlin – najstarszy teatr operowy w Berlinie
Staatsoper Unter den Linden lub Staatsoper Berlin – najstarszy teatr operowy w Berlinie © Marecki

Pomnik Schinkla w Berlinie
Pomnik Schinkla w Berlinie © Marecki

Altes Museum (Stare Muzeum) w Berlinie
Altes Museum (Stare Muzeum) w Berlinie © Marecki

Katedra w Berlinie
Katedra w Berlinie © Marecki


Die Schloßbrücke - jeden z piękniejszych Berlińskich mostów. Niestety wszędzie remonty i musiałem tak kadrować by pokazać choć w części jego urodę (bez urządzeń budowlanych)
Most został zbudowany w latach 1821–1824 według projektu architekta Schinkla na miejscu średniowiecznego drewnianego mostu. W latach 1951–1991 nosił nazwę Marx-Engels-Brücke (Most marksa i Engelsa)

Zamek miejski w Berlinie
Zamek miejski w Berlinie © Marecki
Budynek całkowicie odbudowany i to całkiem niedawno..


Fragment Humboldt Forum (Zamek miejski) i ponownie piękna berlińska katedra. Widok z Mostu ratuszowego i rzekę Szprewę..


Czerwony ratusz w Berlinie

Czerwony Ratusz w Berlinie
Czerwony Ratusz w Berlinie © Marecki

Berliner Fernsehturm – Berlińska Wieża Telewizyjna
Berliner Fernsehturm – Berlińska Wieża Telewizyjna © Marecki

Fontanna Neptuna w Berlinie
Fontanna Neptuna w Berlinie © Marecki

Kościół Mariacki w Berlinie
Kościół Mariacki w Berlinie © Marecki

Po załatwieniu części turystycznej, pojechałem tramwajem (M6) do Lichtenberga załatwiać swoje sprawy,. Dodam że korzystałem z biletu dwugodzinnego za 3.20 euro.
Po powrocie na AlexanderPlatz, S-Bahnem (szybka kolej miejska) wróciłem pod Berlin Hauptbahnhof – główny dworzec kolejowy Berlina, skąd już na wypasie za 20 euro wróciłem sobie do Rzepina pociągiem EC. W oczekiwaniu na pociąg raz jeszcze wyszedłem przed dworzec kolejowy, by go w całości sfotografowac..

Berlin Hauptbahnhof – główny dworzec kolejowy Berlina, widok od strony Szprewy
Berlin Hauptbahnhof – główny dworzec kolejowy Berlina, widok od strony Szprewy © Marecki



Rzeka Szprewa i Moltkebrücke (Most Moltkego) z 1891 r.

Po Berlinie podczas całego pobytu z "buta" zrobiłem około 8-9 km, po Grossbeeren około 3 km i 2.2 km w Rzepinie by dojść na autobus, więc podliczając zrobił się także przyzwoity dzienny spacer.


Kategoria DPD, Niemcy


  • DST 70.19km
  • Czas 03:30
  • VAVG 20.05km/h
  • VMAX 36.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1913kcal
  • Podjazdy 184m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszczowo burzowy Urad - Aurith

Sobota, 17 czerwca 2023 · dodano: 17.06.2023 | Komentarze 10

Kiedyś Święto lata Urad - Aurith odbywało się w okolicach sierpnia/września. Pandemiczne czasy nie tylko zlikwidowały imprezę na trzy lata, a także zmieniły jego porę. W tym roku impreza miała miejsce 17 czerwca. Postanowiłem się na nią wybrać, bo zawsze tam można było skorzystać z atrakcji dnia, czyli przeprawy promowej na niemiecką stronę. Niestety prognozy pogody zapowiadały nie tylko opady, ale i burze. To oczywiście by mnie ucieszyło, gdybym siedział w domu. Po 11 km w Maczkowie już musiałem poczekać 20 minut bo przyleciał deszcz. Dość solidny, wiec nie jechałem na chama. W Uradzie zakupiłem zapas wody na Niemcy i poczekałem na "Kaśkę" czyli prom osobowo-rowerowy. W Aurith także impreza. Olałem temat, a jako że wziąłem aparat poturlałem się na tereny zalewowe Odry, z nadzieją na jakieś fotografie. Spotkaniem przyrodniczym dnia - Rybołów, niestety daleko i niezbyt wyraźnie. Były także Kanie : ruda i czarne, błotniaki, dużo wron i jaskółek. Na fotkach królowały za to dziś bociany. Pojedynczy, w gnieździe i kilka na łące. Reszta trasy to Kunitzer Loose, gdzie z północy leciała na mnie burza. Na szczęście zdążyłem dojechać do Brieskow Finkenheerd, gdzie na przystanku posiedziałem sobie 30-40 minut.  Następnie Loosow, Frankfurt, gdzie zeżarłem pączka, Ze Słubic ścieżką rowerową dojechałem do Kunowic, skąd do domu głównie wertepami dojechałem przez Gajec uciekając przed kolejnymi grzmotami idącymi z północnego zachodu.
Cieszy dłuższy dystans i wizyta po paru latach u Niemców..

Maczków na horyzoncie
Maczków na horyzoncie © Marecki

Urad, wieża widokowa i ludzie czekający na prom
Urad, wieża widokowa i ludzie czekający na prom © Marecki

Rybołów wysoko na niebie
Rybołów wysoko na niebie © Marecki

Trznadel sobie przysiadł
Trznadel sobie przysiadł © Marecki

Lecicha pospolita
Lecicha pospolita © Marecki

Trzy Kanie : Dwie czarne i ruda
Trzy Kanie : Dwie czarne i ruda © Marecki

Żerujący na polderach bocian
Żerujący na polderach bocian © Marecki

Opuszczam Aurith
Opuszczam Aurith © Marecki

Kowadło burzowe
Kowadło burzowe © Marecki

Bocian w Kunitzer Loose
Bocian w Kunitzer Loose © Marecki

Zakole Odry za Kunitzer Loose
Zakole Odry za Kunitzer Loose © Marecki

Burza widziana nad Brieskowersee
Burza widziana nad Brieskowersee © Marecki

Ruiny kościoła w Lossow
Ruiny kościoła w Lossow © Marecki

Boćki na międzywalu we Frankfurcie nad Odrą
Boćki na międzywalu we Frankfurcie nad Odrą © Marecki

Pliszka siwa w okolicy Kunowic
Pliszka siwa w okolicy Kunowic © Marecki



Cycle Route 13043511 - via Bikemap.net - Open Route in Bikemap App 




Kategoria 60-80 km, Niemcy


  • DST 35.40km
  • Czas 01:48
  • VAVG 19.67km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • Temperatura 18.8°C
  • Kalorie 1037kcal
  • Podjazdy 133m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na test + burzowy powrót

Wtorek, 20 kwietnia 2021 · dodano: 20.04.2021 | Komentarze 10

Szara rzeczywistość wróciła, kolejny test.
Dziś wspomogłem się ciopongiem do Słubic. Pociąg przyjeżdża na miejsce przed 13, więc mam wciąż godzinę do otwarcia punktu wymazowego. By nie czekać zajrzałem do Parku Odra oraz na poldery zalewowe. Prócz spotkanych kilku wodnych ptaków dostrzegłem powstającą na wzgórzach słubickich - Wieżę Kleista. Taka to robota. że Niemcy odmawiają mimo zebranych w 85 % funduszy promu- przez Odrę w Urad - Aurith, a Polacy "w nagrodę" na naszej ziemi budują wieżę imienia szkopa związanego z bitwą siedmioletnią..
Test dziś poszedł szybko, wciąż jestem zdrowy..
Poza tym dzień burzowy. W Świecku musiałem zmienić plany i z rundy nadodrzańskiej zrobiła się ucieczka przed burzą objazdem przez Kunowice. Wcześniej 20 minut czekałem pod wiatą aż przestanie padać.. Ale takie wiosny, to ja lubię :)

Fotki i mapka

Pan i pani kaczuszka
Pan i pani kaczuszka © Marecki

Łyska
Łyska © Marecki

Samica Gągoła
Samica Gągoła © Marecki

Park Odra w Słubicach
Park Odra w Słubicach © Marecki


Wydaje mi się że to Dzwoniec..

Widok na wieżowce Frankfurtu
Widok na wieżowce Frankfurtu © Marecki

Słubickie poldery
Słubickie poldery © Marecki

Powstająca Wieża Kleista
Powstająca Wieża Kleista © Marecki

Czapla siwa nad Odrą
Czapla siwa nad Odrą © Marecki

Pod mostem w Świecku
Pod mostem w Świecku © Marecki


Zielono tuż przed Kunowicami..






  • DST 40.50km
  • Czas 01:51
  • VAVG 21.89km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura 13.2°C
  • Kalorie 1180kcal
  • Podjazdy 114m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na test

Piątek, 9 kwietnia 2021 · dodano: 09.04.2021 | Komentarze 6

Kolejny wyjazd na test. Wynik wiadomy. Na pocieszenie stałem tylko 45 minut..
Dojazd pod cholernie silny wiatr z zachodu i południowego zachodu (wg windy, porywy do 50 km/h), ale znacznie cieplej niż ostatnio..
W Nowych Biskupicach spasowałem z asfaltem (był duży ruch) i pojechałem lasem przez okolice Rancha Drzecin. Na samej granicy zostałem jeszcze wylegitymowany mimo że sugerowałem niemieckim "policajom" że jadę do namiotu wymazowego oddalonego o 50 metrów od mostu granicznego..
W drodze powrotnej zakupiłem pączki do kawy, a w Gajcu widziałem wreszcie przybyłego tam bociana, niestety nie podniósł dupska..
Żeby było zabawnie, w przyszłym tygodniu musze zrobić aż trzy testy (w tym jeden będzie płatny) gdyż przez pomyłkę w grafiku, wjebano mi pracujący poniedziałek.
Podsumowując, pracuje cztery dni i robię aż trzy testy, więc moje dni wolne nie będą odpoczynkiem czy spokojną wycieczką rowerową, tylko wyjazdami na testy.
Zajebiście, przyznam że moja wytrzymałość na to wszystko zaczyna się pomału kończyć, a że jestem raczej nerwus, to może być słabo z tym kto mnie wkurwi w nieodpowiednim momencie.


Między Nowymi Biskupicami a ranchem Drzecin








  • DST 42.30km
  • Czas 01:59
  • VAVG 21.33km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 1236kcal
  • Podjazdy 128m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na test

Wtorek, 6 kwietnia 2021 · dodano: 06.04.2021 | Komentarze 5

Kolejny test za mną.. Wciąż jestem zdrowy, "na papierze"
Dojazd w miarę optymalny, choć jazdę utrudniał wiatr. Po wystaniu półtorej godziny na piżdziawie w oczekiwaniu na wymaz, powrót wyglądał dużo lepiej. tym bardziej że wiało w plecy. Wstąpiłem jeszcze do Media Expert po kartę pamięci do aparatu. 32 GB bylo dla mnie już za mało i co rusz musiałem zrzucać foty. Wiec od teraz mam cztery razy tyle na zdjęcia, które ostatnio nie ukrywam,  strzelam w setkach. W Kunowicach tir stuknął osobówke, więc w drugą mańkę utworzył sie kilkukilometrowy korek. Goniły mnie i w końcu doganiały co chwile opady na szczęście niewielkiego gradu lub śniegu.. przez wspomniany wiatr, chłodno..



Jeszcze trochę do domu..


Goni mnie śnieżyca






  • DST 58.00km
  • Czas 02:39
  • VAVG 21.89km/h
  • VMAX 46.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1693kcal
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na test + Rundka Nadodrzańska

Wtorek, 30 marca 2021 · dodano: 30.03.2021 | Komentarze 6

Kolejny obowiązek testowy przed dwoma dniami w pracy..Dzis tak dobrze z kolejką jak ostatnio nie było i musiałem ponad godzinę postać. Wyjechałem koło 13, by zmieścić się na przerwę punktu, ale ludzie przewidzieli ten ruch i już była kolejka. Wynik testu oczywisty.. Na szczeście to jedyny test w tym tygodniu. Dodatkowo na granicy zaczęto wszystkich kontrolować, więc trzeba było mieć papiery na widoku..Uciązliwa sprawa..
Po załatwieniu tego cholerstwa mogłem już spokojnie wracać do domu, a że pogoda była cudowna, pojechałem dłuższą drogą, tzw Trasą Nadodrzańską (Świecko, Rybocice, Kunice, Urad). Pomogłem pod tym pierwszym młodemu łebkowi który złapał kapcia na szosie. Oczywiście młody to i bez wyobraźni, więc nie wziął narzędzi.. Wspaniała pogoda, szkoda że nie wykorzystana na relaks, tylko na obowiązki..
Ponoć za dwa dni ma się znów ochłodzić, szkoda..

Wziąłem ze sobą aparat, ale nie było dziś ciekawych spotkań ze zwierzętami..

W stronę mostu granicznego
W stronę mostu granicznego © Marecki

Rezerwat przyrody
Rezerwat przyrody "Łęgi koło Słubic" © Marecki

Wał odrzański między Świeckiem a Rybocicami
Wał odrzański między Świeckiem a Rybocicami © Marecki

Ilanka w Rybocicach
Ilanka w Rybocicach © Marecki

Bocian w Rybocicach
Bocian w Rybocicach © Marecki

7 km do domu, skręt na Śródborze
7 km do domu, skręt na Śródborze © Marecki







  • DST 43.20km
  • Czas 02:04
  • VAVG 20.90km/h
  • VMAX 45.40km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 1249kcal
  • Podjazdy 126m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na test : Pozytywnie i negatywnie

Piątek, 26 marca 2021 · dodano: 26.03.2021 | Komentarze 12

Na test do Słubic.
Tym razem darmówka i jak wychodzi z nowego rozporządzenia, od przyszłego tygodnia nie będę musiał już za nie nic płacił. Premier brandenburgii wymiękł. Cienias.
Pozytywy z dnia dzisiejszego nawet dwa, bo raz że przekroczyłem granice na rowerze. Niemieckie Polizaje zdębiały na mój widok, ale obserwowali mnie bacznie że jadę na test, więc suma sumarum mogli mi skoczyć. Sam test szybko i bezpłatnie na niemieckie ubezpieczenie. Wynik znów negatywny, bo jakże inaczej.
Z nieoficjalnych źródeł dowiedziałem że na tysiąc wykonanych testów w tym tygodniu, był tylko jeden pozytyw. Ciężko traktować poważnie to wszystko.
W przyszły tygodniu robię tylko jeden test, gdyż przez wielki piątek (W Niemczech wolne, mam tylko dwa dni pracy)
Dojazd szybki asfaltowo, powrót z powodu wzmożonego ruchu, lasami.. W drugą stronę trochę popadało. Cieplutko, +16

Na wiśnie znów przyleciał gil

Gil wiśniowy
Gil wiśniowy © Marecki


Słubice, ulica Rzepińska. Odpoczynek i dezynfekcja po wizycie w punkcie wymazowym.


Między Ranchem Drzecin a Nowymi Biskupicami, pomnikowy dąb nad Raczą strugą..







  • DST 78.76km
  • Czas 04:27
  • VAVG 17.70km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Temperatura 33.4°C
  • Kalorie 1022kcal
  • Podjazdy 240m
  • Sprzęt Kross Trans Siberian
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Aurith - Urad" + Helenesee

Sobota, 31 sierpnia 2019 · dodano: 31.08.2019 | Komentarze 0

Standardowo jak co roku wybrałem się do Uradu na Imprezę "Zakończenia lata". Atrakcją dnia, prom przez Odrę do Aurith.
Spotkałem się dziś z paroma osobami z grupy rowerowej Cybinko na rower by wspólnie pokręcić po Polsce i Niemczech.. Jest szansa że grupa zostanie reaktywowana po blisko roku przerwy.
Upalnie, więc dystans dał się nieco we znaki..Nad Helenesee odpoczynek połączony z kąpielą. Woda jak na koniec lata fenomenalna..

Kilkanaście fotek i mapka..


Samotnie do Uradu..


Płynie Kaśka..


Z powodu niskiego poziomu Odry inna łódla osiadła na płyciznie.


Ogórek..


Dzisiejsza ekipa. Jeden się nieco dalej wycofał..


Odmalowany słup ogłoszeniowy w Ziltendorf..


Kanał Fryderyka - Wilhelma..


Jedna ze śluz na tymże kanale..


Ojciec i syn..


Helenesee (Jezioro Heleny)


Brzegi jeziora niczym nad morzem..


Na oficjalnej plaży sporo się dzieje..


Lato jednak się kończy..


Powrót znów przy kanale Fryderyka Wilhelma..


A to kanał już w drodze powrotnej do Aurith..


Odra, bardzo niski poziom..


Samotny powrót do Rzepina. Okolice Nowego Młyna
 





  • DST 78.30km
  • Czas 04:16
  • VAVG 18.35km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2021kcal
  • Podjazdy 240m
  • Sprzęt Kross Trans Siberian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Aurith - Urad

Sobota, 1 września 2018 · dodano: 18.09.2020 | Komentarze 0

Coroczna impreza na koniec lata w Uradzie i Niemieckim Aurith. Tradycjnie jadę na nią z "Cybinko na rower"
Tym razem nie jechałem jednak do Cybinki, ale z grupą spotkałem się już w Uradzie. Pogoda dopisała, podobnie jak frekwecja. Mimo niskiego poziomu wody, łódź - prom przez Odrę także była. W Niemczech podjechaliśmy jak zwykle nad Helenesee, w którym nie brakowało miłośników kąpieli..Po powrocie do Uradu, godzinny postój na imprezie i obowiązkowe piwko.

Fotki i mapka

Jestem w Uradzie
Jestem w Uradzie © Marecki

Czekamy na swoją kolej na promie przez Odrę
Czekamy na swoją kolej na promie przez Odrę © Marecki

Impreza w Aurith
Impreza w Aurith © Marecki

Aurith
Aurith © Marecki

Jesteśmy w Ziltendorf
Jesteśmy w Ziltendorf © Marecki

Kanał Fryderyka - Wilhelma, wiata turystyczna
Kanał Fryderyka - Wilhelma, wiata turystyczna © Marecki

Helene see
Helene see © Marecki

Pomnik z okazji 200 lecia kanału Fryderyka Wilhelma
Pomnik z okazji 200 lecia kanału Fryderyka Wilhelma © Marecki

Koń Hannibala Lectera
Koń Hannibala Lectera © Marecki

Jeden z kanałów pod Kunitzer Loose
Jeden z kanałów pod Kunitzer Loose © Marecki

Śliwki robaczywki
Śliwki robaczywki © Marecki





  • DST 57.40km
  • Czas 02:47
  • VAVG 20.62km/h
  • VMAX 40.30km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 1624kcal
  • Podjazdy 349m
  • Sprzęt Kross Trans Siberian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzielnice Frankfurtu nad Odrą

Wtorek, 10 kwietnia 2018 · dodano: 17.09.2020 | Komentarze 0

Po wielu miesiącach przerwy ponowne odwiedziny sąsiada zza Odry.
Tym razem postanowiłem objechać dawno nieodwiedzany Frankfurt z jego najważniejszymi dzielnicami. Oczywiście zaliczyłem większość ciekawszych zabytków i miejsc. W jedną stronę wykorzystałem pociąg, by nie tłuc się niepotrzebnie drogą Rzepin - Słubice, która i tak musiałem wracać w drugą stronę. Świetna kwietniowa pogoda. Coraz więcej wiosennych akcentów, jak choćby kwitnące cebulice czy forsycje. Trasa podjazdowo całkiem wymagająca.

Fotki i mapka

Spalony dwór w Kliestow
Spalony dwór w Kliestow © Marecki

Kościół w Kliestow
Kościół w Kliestow © Marecki

Zjazd z Boosen do Rosengarten
Zjazd z Boosen do Rosengarten © Marecki

Kościół w Rosengarten
Kościół w Rosengarten © Marecki

Wieża Bismarcka w Lichtenbergu
Wieża Bismarcka w Lichtenbergu © Marecki

Ruiny kościóła w Lichtenbergu
Ruiny kościóła w Lichtenbergu © Marecki

Drillingseiche w Markendorf
Drillingseiche w Markendorf © Marecki

Cebulice
Cebulice © Marecki

Forsycja
Forsycja © Marecki

Kościół w Guldendorf
Kościół w Guldendorf © Marecki