Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54524.72 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.97 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 197097 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

0-25 km

Dystans całkowity:4969.16 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:263:44
Średnia prędkość:18.84 km/h
Maksymalna prędkość:49.32 km/h
Suma podjazdów:15602 m
Suma kalorii:127643 kcal
Liczba aktywności:240
Średnio na aktywność:20.70 km i 1h 05m
Więcej statystyk
  • DST 20.50km
  • Czas 01:19
  • VAVG 15.57km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 551kcal
  • Podjazdy 74m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielkanocny Bobrowy szlak

Poniedziałek, 5 kwietnia 2021 · dodano: 05.04.2021 | Komentarze 4

Moją tradycją jest ruch w drugi dzień świąt..
W pierwszy generalnie się nie ruszam, ale wczoraj była wyjątkowo słoneczna pogoda i zwyczajnie nie wypadało się nie ruszyć, tym bardziej że prognozy na najbliższe trzy dni są krótko mówiąc, chujowe. Dziś też szału nie było. Od 11 do 16 padał deszcz, krupa śnieżna i w końcu sam śnieg. Ale zrobiło się małe okno pogodowe, więc natychmiast wyruszyłem. Było już po 17-00, dłuższa jazda odpadała. Wystarczyło czasu na Bobrowy szlak i trochę samego Rzepina. Na pocieszenie ptactwo dopisało i to z tym malutkich. Jutro musze jechać znów na test, a pojutrze do pracy na cztery dni pod rząd. W czwartek mimo że będę po pracy, będę musiał jeszcze podjechać do Słubic na kolejny test. (sic!). Myślę o wagarach..

Fotki i mapka

Pełzacz leśny
Pełzacz leśny © Marecki

Wypucowane Alivio
Wypucowane Alivio © Marecki

Piast w kwietniowym słońcu
Piast w kwietniowym słońcu © Marecki

Znów pada śnieg
Znów pada śnieg © Marecki

Staw w ogrodzie bobrowym
Staw w ogrodzie bobrowym © Marecki

Rudzik w ogrodzie bobrowym
Rudzik w ogrodzie bobrowym © Marecki

Strzyżyk nad Ilanką
Strzyżyk nad Ilanką © Marecki

Jakieś drozdowate
Jakieś drozdowate © Marecki

W słońcu
W słońcu © Marecki

Rzepinek
Rzepinek © Marecki

Szpak w zachodzącym słońcu
Szpak w zachodzącym słońcu © Marecki







Kategoria 0-25 km


  • DST 18.10km
  • Czas 00:55
  • VAVG 19.75km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 508kcal
  • Podjazdy 47m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powitanie bociana

Niedziela, 28 marca 2021 · dodano: 28.03.2021 | Komentarze 9

Nie miałem ostatnio okazji by pojechać stricte wycieczkowo, gdyż trzy dni pracy, plus dwa wypady na testy trochę zajęły moją głowę. Dziś wreszcie nadarzyła się okazja, choć pogoda zniechęcała. Nie chodzi o temperaturę czy stosunkowo pogodny dzień, ale o wiatr, który solidnie dawał popalić, zwłaszcza na odsłoniętym terenie.
Bociany w moje okolicy najczęściej najpierw przylatują do Drzeńska i podobnie jak rok temu to tam powitałem zwiastuna wiosny..
Po zaliczeniu miejsca z bocianem, straciłem ochotę na dłuższe kręcenie i zadowoliłem się jeszcze wizytą w Lubiechni Wielkiej.

Parę fotek i mapa

Bocian w Drzeńsku
Bocian w Drzeńsku © Marecki

Bocian w Drzeńsku
Bocian w Drzeńsku © Marecki

Bocian w Drzeńsku
Bocian w Drzeńsku © Marecki

Trznadel
Trznadel © Marecki

Pojemnik na nakrętki pod zespołem szkół w Rzepinie
Pojemnik na nakrętki pod zespołem szkół w Rzepinie © Marecki



Rzepińskie krokusy
Rzepińskie krokusy © Marecki




Kategoria 0-25 km


  • DST 19.30km
  • Czas 01:05
  • VAVG 17.82km/h
  • VMAX 27.70km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 493kcal
  • Podjazdy 48m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrzna okolica

Wtorek, 16 marca 2021 · dodano: 16.03.2021 | Komentarze 6

Nie mamy ostatnio zbyt sprzyjającej pogody. Niskie temperatury i przede wszystkim silny wiatr, skutecznie zniechęcają, przynajmniej mnie do dłuższych tras. Dziś krótko, bo i dalej mi się zwyczajnie nie chciało. Znajomy z "koła regionalistów", dawnej grupy rowerowej z Rzepina i nota bene mój nauczyciel biologii z liceum wspominał mi kiedyś o mieszkających na wieży szkoły - pustułkach. Zawsze jak przejeżdżałem obok swojej dawnej szkoły zerkałem na nią, ale nie widziałem tych niewielkich drapieżników. Dziś miałem wyjątkowe szczeście, gdyż trafiła mi się od razu parka, w dodatku chętnie pozująca do zdjęć. Szkoda tylko że dzień dość ciemny..
A rano moją wiśnie na chwilę nawiedziły Gile, ta chwila mi wystarczyła :)

Fotki i mapka

Gile na wiśni
Gile na wiśni © Marecki

Pola, słup i chmury
Pola, słup i chmury © Marecki

Okolice Drzeńska
Okolice Drzeńska © Marecki

Sarny, pociąg towarowy i zadymiony Gajec
Sarny, pociąg towarowy i zadymiony Gajec © Marecki

Pustułki z okienka na wieży szkoły podstawowej w Rzepinie
Pustułki z okienka na wieży szkoły podstawowej w Rzepinie © Marecki

Samiec Pustułki
Samiec Pustułki © Marecki

Samica Pustułki
Samica Pustułki © Marecki



Kategoria 0-25 km


  • DST 16.60km
  • Czas 01:03
  • VAVG 15.81km/h
  • VMAX 32.80km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 455kcal
  • Podjazdy 81m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Rzepińska

Poniedziałek, 15 marca 2021 · dodano: 15.03.2021 | Komentarze 6

Krótko między opadami, co i tak się nie do końca udalo..
Po paru dniach "wolnego" od roweru, powrót na siodełko. Ze względu na niestabilną pogodę nie miałem zamiaru jechać zbyt daleko i była to mądra decyzja. Dodatkowo podwiewało więc schowałem się do Puszczy. Zaliczyłem standardowe miejsca w Puszczy i tyle mi wystarczy..
Tydzień do kalendarzowej wiosny, a pogoda to raczej klasyczne lutowe "przedwiośnie"

Kilka fotek i mapka

Ilanka pod Rzepinkiem
Ilanka pod Rzepinkiem © Marecki

Szpak zwyczajny
Szpak zwyczajny © Marecki

Zaraz będzie lało
Zaraz będzie lało © Marecki

Marcowy Piast
Marcowy Piast © Marecki

Wzdłuż Rzepii po Bobrowym szlaku
Wzdłuż Rzepii po Bobrowym szlaku © Marecki

Bobrowym szlakiem
Bobrowym szlakiem © Marecki

Kolejna walka błękitu z ciemnością
Kolejna walka błękitu z ciemnością © Marecki

Wyspa na Jeziorze Linie (Wyspa)
Wyspa na Jeziorze Linie (Wyspa) © Marecki




Kategoria 0-25 km


  • DST 23.70km
  • Czas 01:12
  • VAVG 19.75km/h
  • VMAX 39.20km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 674kcal
  • Podjazdy 77m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Polna okolica (pierwszy tysiak w sezonie)

Poniedziałek, 1 marca 2021 · dodano: 01.03.2021 | Komentarze 8

Powrót na pola po wielu tygodniach.  Na razie nic specjalnego się nie dzieje. Liczne żurawie, gdzieniegdzie łabędzie. Poranek pochmurny, po południu się wypogodziło. Jako że pierwszy dzień marca, zacząłem już przegląd bocianich gniazd. Oczywiście jeszcze w nich bez lokatorów. Od kiedy jest obowiązek funkcjonowania tylko w maseczce, policja dostała pierdolca i co rusz ją gdzieś widać, więc musiałem dla świętego spokoju jeździć z namordnikiem na brodzie.

Kilka fotek i mapka.


Pola wyschły, można jeździć..


Myszołów


Żurawie..


Na wysokości Starościna

Dzisiejszy dystans spowodował że mam już pierszy tysiąc na rowerku w tym roku. Planuje ze cztery..



Kategoria 0-25 km


  • DST 18.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 21.60km/h
  • VMAX 30.20km/h
  • Temperatura 0.5°C
  • Kalorie 504kcal
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”

Poniedziałek, 1 marca 2021 · dodano: 01.03.2021 | Komentarze 3

Od dziesięciu lat, 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci 'Żołnierzy Wyklętych"
Jako że w rodzinie miałem "wyklętego", dla upamiętnienia postawy żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944 – 1963 odbywam tego dnia aktywność fizyczną liczącą przynajmniej 1944 metry..
W południe miałem wycieczkę, ale postanowiłem wieczorkiem podskoczyć jeszcze pod ratusz w Rzepinie, gdzie co roku wywieszany jest baner upamiętniający "Żołnierzy Wyklętych"
Prócz Rzepina, zaliczony także Gajec i Starościn, czyli trasa po ścieżkach rowerowych i drogach asfaltowych.

Przystanek autobusowy w Starościnie
Przystanek autobusowy w Starościnie © Marecki

Narodowy Dzień Pamięci 'Żołnierzy Wyklętych
Narodowy Dzień Pamięci 'Żołnierzy Wyklętych" - baner na ratuszu w Rzepinie © Marecki

Narodowy Dzień Pamięci 'Żołnierzy Wyklętych
Narodowy Dzień Pamięci 'Żołnierzy Wyklętych" - baner na ratuszu w Rzepinie © Marecki





  • DST 12.40km
  • Czas 00:35
  • VAVG 21.26km/h
  • VMAX 28.80km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 343kcal
  • Podjazdy 20m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tylko chwilę, bo paskudnie

Niedziela, 28 lutego 2021 · dodano: 28.02.2021 | Komentarze 3

Luty kończe bardzo krótkim bo ledwie 12 km wyjazdem. Prognozowane 10 stopni okazało się czterema stopniami, pochmurną pogodą z nieprzyjemnym wiatrem. W Drzeńsku spasowałem i wróciłem do domu. Tak czy siak po blisko 2 miesiącach mam 977 km, co uważam za świetny jak na mnie wynik. Marzec może być trochę skromniejszy kilometrowo, bo czeka mnie więcej pracy, a w kwietniu ruszam o ile nas nie zamkną w domach, z wycieczkami łączonymi z pociągiem. Pora trochę pojeździć po kraju. Na początek będą to tereny lubuskiego, po których rowerem jeszcze nie jeździłem.

Fotka


Nędznej jakości odcinek z Drzeńska do Rzepina






Kategoria 0-25 km


  • DST 20.40km
  • Czas 01:03
  • VAVG 19.43km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Kalorie 557kcal
  • Podjazdy 49m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa okolica

Niedziela, 14 lutego 2021 · dodano: 14.02.2021 | Komentarze 7

Zacząłem tydzień urlopu.
Mimo zapowiadanego słońca, nie pokazało się dziś ono nawet na chwilę. Choć autentycznie mi się nie chciało, mimo wszystko zdecydowałem się na małą wycieczkę po okolicy. Wciąz trzyma całkiem solidny mróz. Na drzewach osadziła się szadź, ale przynajmniej nie wiało. Trasa to standard: Drzeńsko, Kowalów, Lubiechnia Wielka. Na polach ssaki drapieżne, na drzewach i słupach ptaki. Drogi w coraz lepszym stanie..

Fotki i mapka

Pustłuka na słupie
Pustłuka na słupie © Marecki

Myszołów
Myszołów © Marecki

Odpoczywające sarenki
Odpoczywające sarenki © Marecki

Spylający lisek
Spylający lisek © Marecki

Pantera śnieżna
Pantera śnieżna © Marecki

Zimowe makro
Zimowe makro © Marecki

Zimowa droga z Kowalowa do Lubiechni Wielkiej
Zimowa droga z Kowalowa do Lubiechni Wielkiej © Marecki

Zjazd z Lubiechni Wielkiej
Zjazd z Lubiechni Wielkiej © Marecki

Dzięcioł duży
Dzięcioł duży © Marecki

Dzięcioł duży, wąski portret
Dzięcioł duży, wąski portret © Marecki




Kategoria 0-25 km


  • DST 20.60km
  • Czas 01:04
  • VAVG 19.31km/h
  • VMAX 24.10km/h
  • Temperatura -6.3°C
  • Kalorie 542kcal
  • Podjazdy 45m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa okolica

Środa, 10 lutego 2021 · dodano: 10.02.2021 | Komentarze 3

Zimno, pochmurno, ale drogi w nieco lepszym stanie, więć te 20 km trzeba zrobić. Największy problem wciąż stanowi miasto przez które należy przejechac ostrożnie. Poza nim drogi w miarę spoko. Oczywiście zdarzają się momenty z koleinami, ale na to nie ma rady. Jeszcze parę dni i wskoczy tydzień urlopu.. Może też nieco więcej słońca wraz z nim przyjdzie. Z ptasich spotkań, to liczne kwiczoły na polach, uciekający Myszołów włochaty i mało płochliwa pustułka.
Fotki i mapka


Odcinek Lubiechnia Wielka - Kowalów
Odcinek Lubiechnia Wielka - Kowalów © Marecki

Spylający Myszołów Włochaty
Spylający Myszołów Włochaty © Marecki

Oko w oko z Pustułką
Oko w oko z Pustułką © Marecki

Samiec Pustułki
Samiec Pustułki © Marecki

Kolejny zimny dzień
Kolejny zimny dzień © Marecki



Kategoria 0-25 km


  • DST 16.70km
  • Czas 01:09
  • VAVG 14.52km/h
  • VMAX 18.70km/h
  • Temperatura -10.7°C
  • Kalorie 400kcal
  • Podjazdy 65m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowy Nocny Marek

Poniedziałek, 8 lutego 2021 · dodano: 08.02.2021 | Komentarze 8

Jebło puchem. Tak z 10-15 cm.
Prócz tego że tradycyjnie zima zaskoczyła drogowców, to chyba włodarze mojego miasta się z nimi pokłócili, bo stan dróg cały dzień gówniany. 
Z trzy razy odśnieżałem dziś swoją posesję, bo dodatkowo  co jakiś czas dosypywało. Oczywiście było też zimno (około -10), ale przynajmniej nie piździło tak jak wczoraj.
Zachciało mi się mimo wszystko przejechać na rowerku po 17, ale jechało sie fatalnie. Podjechałem nad Jezioro Linie, które objechałem, dotarłem do Starościna, a sam rzepin objechałem obwodnicą od południa. Co ciekawe najbezpieczniej czułem się w najgłębszym śniegu, rozjechane drogi tworzyły tory lodowe, z których jak się wyszło, to można było fiknąć orła. Po kilkunastu kilometrach zaczęło mi być zimno w stopy i wróciłem do domu. Nie przypominam sobie wycieczki, na której moja prędkość maksymalna nie przekroczyła 20 km/h.. Dziś to miało miejsce..

Jezioro Linie i zasypana w piździec ścieżka wokół niego
Jezioro Linie i zasypana w piździec ścieżka wokół niego © Marecki

Obwodnica Rzepina, oczywiście po służbach drogowych nie ma śladu, pewnie ich zima zaskoczyła.
Obwodnica Rzepina, oczywiście po służbach drogowych nie ma śladu, pewnie ich zima zaskoczyła. © Marecki




Kategoria 0-25 km, Nocny Marek