Info
Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54751.82 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.96 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 197630 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Styczeń4 - 31
- 2024, Grudzień6 - 38
- 2024, Listopad8 - 50
- 2024, Październik19 - 120
- 2024, Wrzesień15 - 96
- 2024, Sierpień13 - 76
- 2024, Lipiec14 - 92
- 2024, Czerwiec17 - 109
- 2024, Maj12 - 86
- 2024, Kwiecień11 - 76
- 2024, Marzec14 - 85
- 2024, Luty15 - 104
- 2024, Styczeń13 - 75
- 2023, Grudzień3 - 12
- 2023, Listopad8 - 43
- 2023, Październik14 - 76
- 2023, Wrzesień19 - 109
- 2023, Sierpień7 - 36
- 2023, Lipiec15 - 83
- 2023, Czerwiec14 - 76
- 2023, Maj7 - 44
- 2023, Kwiecień12 - 67
- 2023, Marzec13 - 68
- 2023, Luty12 - 63
- 2023, Styczeń12 - 53
- 2022, Grudzień14 - 66
- 2022, Listopad9 - 54
- 2022, Październik14 - 73
- 2022, Wrzesień10 - 45
- 2022, Sierpień16 - 56
- 2022, Lipiec13 - 59
- 2022, Czerwiec11 - 62
- 2022, Maj15 - 104
- 2022, Kwiecień15 - 72
- 2022, Marzec19 - 93
- 2022, Luty14 - 68
- 2022, Styczeń11 - 56
- 2021, Grudzień7 - 21
- 2021, Listopad12 - 49
- 2021, Październik14 - 76
- 2021, Wrzesień15 - 75
- 2021, Sierpień17 - 87
- 2021, Lipiec19 - 113
- 2021, Czerwiec16 - 101
- 2021, Maj20 - 94
- 2021, Kwiecień19 - 104
- 2021, Marzec19 - 122
- 2021, Luty17 - 92
- 2021, Styczeń20 - 105
- 2020, Grudzień15 - 84
- 2020, Listopad15 - 104
- 2020, Październik12 - 83
- 2020, Wrzesień18 - 121
- 2020, Sierpień18 - 101
- 2020, Lipiec16 - 91
- 2020, Czerwiec16 - 114
- 2020, Maj11 - 66
- 2020, Kwiecień18 - 149
- 2020, Marzec13 - 60
- 2020, Luty9 - 17
- 2020, Styczeń12 - 12
- 2019, Grudzień6 - 7
- 2019, Listopad5 - 5
- 2019, Październik8 - 6
- 2019, Wrzesień11 - 0
- 2019, Sierpień14 - 0
- 2019, Lipiec9 - 0
- 2019, Czerwiec7 - 0
- 2019, Maj14 - 0
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 0
- 2019, Luty14 - 0
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik1 - 1
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Sierpień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Maj2 - 0
- 2018, Kwiecień3 - 0
- 2018, Marzec1 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Listopad3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec1 - 0
- 2017, Czerwiec2 - 0
- 2017, Maj1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień5 - 0
- 2016, Sierpień2 - 0
- 2016, Lipiec4 - 0
- 2016, Czerwiec6 - 0
- 2016, Maj9 - 0
- 2016, Kwiecień5 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 0
- 2015, Czerwiec3 - 0
- 2015, Maj8 - 0
- 2015, Kwiecień12 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty10 - 0
- 2015, Styczeń16 - 0
- 2014, Grudzień9 - 0
- 2014, Listopad8 - 0
- 2014, Październik17 - 0
- 2014, Wrzesień15 - 3
- 2014, Sierpień11 - 2
- 2014, Lipiec8 - 0
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień10 - 1
- 2014, Marzec4 - 0
- 2014, Luty4 - 1
- 2014, Styczeń4 - 0
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad3 - 0
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 2
- 2013, Sierpień6 - 1
- 2013, Lipiec4 - 0
- 2013, Czerwiec6 - 0
- 2013, Maj4 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2013, Marzec1 - 2
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Grudzień3 - 1
- 2012, Listopad5 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 2
- 2012, Sierpień7 - 0
- 2012, Lipiec4 - 0
- 2012, Czerwiec8 - 2
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień5 - 1
- 2012, Marzec6 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń4 - 0
- 2011, Grudzień3 - 0
- 2011, Sierpień4 - 0
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj4 - 0
- 2011, Kwiecień1 - 0
- 2011, Marzec5 - 0
- 2011, Luty1 - 0
- 2011, Styczeń3 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Wrzesień2 - 0
- 2010, Sierpień7 - 0
- 2010, Lipiec5 - 2
- 2010, Czerwiec4 - 0
- 2010, Maj4 - 0
- 2010, Kwiecień3 - 0
- 2010, Marzec1 - 0
- 2010, Luty3 - 0
Niemcy
Dystans całkowity: | 7942.65 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 371:21 |
Średnia prędkość: | 21.09 km/h |
Maksymalna prędkość: | 58.00 km/h |
Suma podjazdów: | 29153 m |
Suma kalorii: | 270997 kcal |
Liczba aktywności: | 84 |
Średnio na aktywność: | 94.56 km i 4h 31m |
Więcej statystyk |
- DST 61.30km
- Czas 02:59
- VAVG 20.55km/h
- VMAX 40.70km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 1367kcal
- Podjazdy 267m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Powódź 2024 - Fala kulminacyjna na Odrze
Czwartek, 26 września 2024 · dodano: 26.09.2024 | Komentarze 9
Trzy dni temu relacjonowałem pierwsze efekty dużej wody w moim regionie. Woda na Odrze osiągnęła wówczas poziom 410 cm (stan alarmowy) w Słubicach.
Dziś w związku z kulminacją fali (588 cm), która nota bene jest kilkanaście cm wyższa niż podczas powodzi w 2010 r., ale jednak niższa o pół metra niż ta w 1997 r..
Ponownie udałem się w te same miejsca co parę dni temu, by zrelacjonować sytuację. By było łatwiej zobaczyć różnicę w poziomie wody, robiłem zdjęcia tych samych miejsc, plus parę nowych kadrów. Jedyną zmianę trasy jaką musiałem dziś wykonać to droga ze Świecka okrężną drogą do Słubic, gdyż droga pod mostem granicznym w tym pierwszym, została zalana przez półtora metra wody. Wprowadzony został także zakaz poruszania się po wałach w Słubicach, więc musiałem się stosować by nie oberwać mandatem. Przekroczyłem za to sam most w Słubicach, przeszedłem na chwilę na część Niemiecką, a tam zalało promenadę. Fala na Odrze w Słubicach i okolicach, poza lokalnymi podsiękami przechodzi spokojnie. Trzeba oddać że rozlewisko w Słubicach robi wrażenie, to druga największa woda w historii pomiarów w Słubicach.
Pogoda się za to popsuła. Mocny wiatr, chłodno i na koniec opad deszczu..
Cofka na Pliszce w Uradzie © Marecki
Dolny Urad się obwałował, działa tez pompa. © Marecki
Cofka na Pliszce dochodzi do głównej drogi w Uradzie © Marecki
Rozlana Odra widziana ze skarpy, na miejsce, gdzie zwykle jest betonówka © Marecki
Zjazd do betonówki i promu w Uradzie zablokowany © Marecki
Droga z Uradu do Kunic, Odra podeszła pod samą drogę © Marecki
Cofka na Pliszce w Uradzie © Marecki
Cofka na Pliszce w Uradzie, woda prawie równo z mostem © Marecki
W 1997 r. Ten most był zalany..
Port w Uradzie © Marecki
Powodziowy Rybołów © Marecki
Cofka na Ilance w Świecku © Marecki
Ilanka blisko ujścia do Odry © Marecki
Przepompownia w Świecku © Marecki
Ujście Ilanki do Odry niewidoczne, zalało dostęp © Marecki
Zalane poldery w Słubicach, widok na Frankfurt nad Odrą © Marecki
Zalany polder w Słubicach © Marecki
Zalany polder w Słubicach © Marecki
Zalany polder w Słubicach © Marecki
Powodziowa Odra i most graniczny © Marecki
Frankfurt nad Odra i rozlana Odra © Marecki
Odra widziana z mostu granicznego w Słubicach © Marecki
Widok na most graniczny z Frankfurtu, zalało promenadę © Marecki
- DST 61.20km
- Czas 02:49
- VAVG 21.73km/h
- VMAX 37.70km/h
- Temperatura 30.0°C
- Kalorie 1297kcal
- Podjazdy 167m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Aurith - Urad 2024
Sobota, 7 września 2024 · dodano: 07.09.2024 | Komentarze 6
Plus kwadraty, bo oprócz standardowego wyjazdu na coroczną imprezę do Uradu nad Odrę i następnie dzięki uruchomieniu przeprawy rowerowo osobowej do Aurith wycieczka na niemiecką stronę, mogłem dziś zaliczyć aż 5 kwadratów znajdujących się między wioską Vogelsang a Kunitzer Loose. Tytułowa impreza w Aurith - Urad nie za bardzo mnie dziś interesowała bo byłem przede wszystkim solo. Po niemieckiej stronie miłe spotkanie z Piotrkiem z dawnej grupy rowerowej - Cybinko na rower. Niestety od paru lat grupa nie istnieje.
Zaliczyłem kwadraty, 30 stopniowy upał mnie trochę sponiewierał, ale jestem zadowolony, bo pokręciłem po obu stronach Odry. Wpadły także jakieś przyrodnicze spotkania.
No i kolejne 50 km+ w tym roku, a nawet 60+ :)
Fotki i mapka.
Dojechałem do Uradu © Marecki
Tłoczno dziś było na Odrze w Uradzie © Marecki
Wyjeżdżam z Aurith © Marecki
Droga z Aurith do Vogelsang © Marecki
Rzeka Pottack pod Vogelsang © Marecki
Jestem w Ziltendorf © Marecki
Osada Ernst-Thälmann (dzielnica Ziltendorf) © Marecki
Ta osada, podobnie jak Aurith w 1997 r. podczas Powodzi Stulecia, z racji pękniętego wału zalały 2-3 metry wody.
Kania ruda wysoko na niebie © Marecki
Błotniak stawowy pod Kunitzer Loose © Marecki
Czapla biała żerująca w Odrze pod niemieckim Aurith © Marecki
Wałem Odrzańskim po Niemieckie stronie (widać budynki w Aurith) © Marecki
Droga Urad - Rzepin, skręt na Śródborze © Marecki
- DST 73.00km
- Czas 03:42
- VAVG 19.73km/h
- VMAX 39.70km/h
- Temperatura 32.0°C
- Kalorie 1586kcal
- Podjazdy 229m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Frankfurt - Kostrzyn - Rzepin
Środa, 10 lipca 2024 · dodano: 10.07.2024 | Komentarze 6
Spontan.
Po odwołaniu pociągu do Kostrzyna nad Odrą, wskoczyłem momentalnie w pociąg, (autobus komunikacji zastępczej) do Frankfurtu i stamtąd zrobiłem 73 km po obu stronach granicznej Odry, zaliczając także pierwotnie planowany Kostrzyn. Poza tym odwiedziłem Lebus, Kustrin - Kietz, Kostrzyn (liznąłem), Chyrzyno, Żabice, Spudłów, Radówek, Radów, Kowalów i Drzeńsko. Jestem trochę wypompowany bo na termometrze było ponad 30 stopni. Wypiłem 5 litrów wody, zeżarłem dwa lody, a i tak mam wrażenie że było mało. Co najważniejsze, udało mi się zdążyć przed burzą, Jak wpadłem do garażu zaczęło mruczeć na niebie. Finalnie pomruczało na północy i południu, a w Rzepinie i nie spadła ani jedna kropla deszczu :(
Fotki i mapka.
Między Frankfurtem nad Odrą a Lebus © Marecki
Oderblick pod Lebus © Marecki
Widok na Niemieckie Lebus i Odrę © Marecki
Kania czarna pod Lebus © Marecki
Kania ruda nad Odrą © Marecki
Odcinek z Lebus do Küstrin-Kietz © Marecki
Błotniak Stawowy się spłoszył © Marecki
Czapla siwa nad Odrą © Marecki
Wałem Odrzańskim po Niemieckiej stronie © Marecki
Głaz ustawiony na pamiątkę powodzi zatorowej na Odrze pod Reitwein - Kustrin Kietz w 1947 r. © Marecki
Największa w XX w. katastrofa powodziowa na Odrze miała miejsce wiosną 1947 r. Wieczorem 21 marca w nocy z 22 na 22 marca dryfujący lód utworzył barierę lodową w pobliżu kanału powodziowego w pobliżu Küstrin-Kietz w wyniku dryfu lodu. Dyslokacje lodowe powstały również na północ od Reitwein. W ten sposób w krótkim czasie zgromadziły się duże ilości wody. 22 marca 1947 r. o godzinie 1 w nocy ostatecznie zalało wał Odry w pobliżu Reitwein. Wierzchołek grobli został zalany wodą w dwóch miejscach na długości ponad 100 metrów. Szybko uległy zniszczeniu obszary korony grobli na szerokości około 300 metrów i głębokości jednego metra. Powódź dotarła nawet do Bad Freienwalde nad Odrą, kilka kilometrów od rzeki, gdzie znajduje się główny budynek poczty w centrum miasta, gdzie obecnie znajduje się kamień pamiątkowy. W tym czasie bez dachu nad głową pozostało ponad 20 000 osób.
Odra w Kostrzynie nad Odrą © Marecki
Siedziba PN Ujście Warty w Chyrzynie pod Kostrzynem nad Odrą © Marecki
Racza Struga © Marecki
Kościół Najświętszego Serca Jezusa, wybudowany w 1825 roku w Żabicach © Marecki
Kapliczka Św. Huberta w Spudłowie © Marecki
Kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Różańcowej, z początku XV wieku w Radówku © Marecki
Podjazd z Radowa do Kowalowa © Marecki
Dystans nieco różni się od tego z mapka, ponieważ trzeba doliczyć ponad kilometr ode mnie z domu na PKP, oraz kilkaset metrów przejechanych po Frankfurcie zanim zaskoczył mi fix GPS.
- DST 48.40km
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Na Autobus + Berlin turystycznie i służbowo.
Poniedziałek, 30 października 2023 · dodano: 31.10.2023 | Komentarze 10
11 kursów w październiku po 4.4 km, a poza tym wczorajszy służbowy wypad do Berlina.
Tym razem miałem kilka godzin dla siebie stricte turystycznie, ponieważ pojechałem do Berlina droga eksperymentalną. Dojechałem do Grossbeeren normalnie autobusem pracowniczym, następnie z Grossbeeren do Berlina dojechałem koleją podmiejską za 4 euro (bilet kupowany u konduktora). Tam będąc o 6-30 rano, miałem czas dla siebie mniej więcej do 10, bo o 11 miałem wizytę w biurze w Lichtenbergu..
Najpierw stacja a raczej przystanek w Grossbeeren o 6-00 rano..
Przystanek kolejowy w Grossbeeren
Po wyjściu z Berlin Hauptbahnhof (Dworzec kolejowy) udałem się przez Rzekę Szprewę w kierunku budynku Reichstagu. Wstawał dopiero dzień..
Poranny widok na rzekę Szprewę i wieżę telewizyjną.
Reichstag w Berlinie © Marecki
Trwają tam jakieś remonty. W ogóle w Berlinie sporo remontów..
Kolejnym miejscem była oddalona o kilkaset metrów o Reichstagu Brama Brandenburska, na której widać jeszcze śladu farby po dewastacji przez EKO terrorystów.
Brama Brandenburska w Berlinie © Marecki
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej w Berlinie © Marecki
Pariser Platz i Brama Brandenburska w Berlinie © Marecki
Od Bramy zaczyna się Aleja Lipowa (Unter den Linden) i to nią się kierowałem przez większość spaceru.
300 metrów od bramy brandenburskiej znajduje się Ambasadara Rosyjska przy której jeszcze niedawno stał wrak czołgu, z obecnie trwającej wojny. Czołgu nie ma, ale jest informacja co Ukraina sądzi o Rosji.. Są także pozostawione maskotki dla ofiar (zapewne dzieci) kretyńskiej wojny wywołanej przez oszołoma.
Pod ambasadą Rosji w Berlinie jasny przekaz Ukrainy. © Marecki
Unter den Linden (pol. aleja Pod Lipami) w Berlinie. © Marecki
Pomnik konny Fryderyka Wielkiego w Berlinie © Marecki
Widok z mostu zamkowego (SchlossBrucke) na Kanał Szprewy (lewe ramię rzeki)
Nowy Odwach (niem. Neue Wache) w Berlinie © Marecki
Staatsoper Unter den Linden lub Staatsoper Berlin – najstarszy teatr operowy w Berlinie © Marecki
Pomnik Schinkla w Berlinie © Marecki
Altes Museum (Stare Muzeum) w Berlinie © Marecki
Katedra w Berlinie © Marecki
Die Schloßbrücke - jeden z piękniejszych Berlińskich mostów. Niestety wszędzie remonty i musiałem tak kadrować by pokazać choć w części jego urodę (bez urządzeń budowlanych)
Most został zbudowany w latach 1821–1824 według projektu architekta Schinkla na miejscu średniowiecznego drewnianego mostu. W latach 1951–1991 nosił nazwę Marx-Engels-Brücke (Most marksa i Engelsa)
Zamek miejski w Berlinie © Marecki
Budynek całkowicie odbudowany i to całkiem niedawno..
Fragment Humboldt Forum (Zamek miejski) i ponownie piękna berlińska katedra. Widok z Mostu ratuszowego i rzekę Szprewę..
Czerwony ratusz w Berlinie
Czerwony Ratusz w Berlinie © Marecki
Berliner Fernsehturm – Berlińska Wieża Telewizyjna © Marecki
Fontanna Neptuna w Berlinie © Marecki
Kościół Mariacki w Berlinie © Marecki
Po załatwieniu części turystycznej, pojechałem tramwajem (M6) do Lichtenberga załatwiać swoje sprawy,. Dodam że korzystałem z biletu dwugodzinnego za 3.20 euro.
Po powrocie na AlexanderPlatz, S-Bahnem (szybka kolej miejska) wróciłem pod Berlin Hauptbahnhof – główny dworzec kolejowy Berlina, skąd już na wypasie za 20 euro wróciłem sobie do Rzepina pociągiem EC. W oczekiwaniu na pociąg raz jeszcze wyszedłem przed dworzec kolejowy, by go w całości sfotografowac..
Berlin Hauptbahnhof – główny dworzec kolejowy Berlina, widok od strony Szprewy © Marecki
Rzeka Szprewa i Moltkebrücke (Most Moltkego) z 1891 r.
Po Berlinie podczas całego pobytu z "buta" zrobiłem około 8-9 km, po Grossbeeren około 3 km i 2.2 km w Rzepinie by dojść na autobus, więc podliczając zrobił się także przyzwoity dzienny spacer.
- DST 70.19km
- Czas 03:30
- VAVG 20.05km/h
- VMAX 36.50km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 1913kcal
- Podjazdy 184m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Deszczowo burzowy Urad - Aurith
Sobota, 17 czerwca 2023 · dodano: 17.06.2023 | Komentarze 10
Kiedyś Święto lata Urad - Aurith odbywało się w okolicach sierpnia/września. Pandemiczne czasy nie tylko zlikwidowały imprezę na trzy lata, a także zmieniły jego porę. W tym roku impreza miała miejsce 17 czerwca. Postanowiłem się na nią wybrać, bo zawsze tam można było skorzystać z atrakcji dnia, czyli przeprawy promowej na niemiecką stronę. Niestety prognozy pogody zapowiadały nie tylko opady, ale i burze. To oczywiście by mnie ucieszyło, gdybym siedział w domu. Po 11 km w Maczkowie już musiałem poczekać 20 minut bo przyleciał deszcz. Dość solidny, wiec nie jechałem na chama. W Uradzie zakupiłem zapas wody na Niemcy i poczekałem na "Kaśkę" czyli prom osobowo-rowerowy. W Aurith także impreza. Olałem temat, a jako że wziąłem aparat poturlałem się na tereny zalewowe Odry, z nadzieją na jakieś fotografie. Spotkaniem przyrodniczym dnia - Rybołów, niestety daleko i niezbyt wyraźnie. Były także Kanie : ruda i czarne, błotniaki, dużo wron i jaskółek. Na fotkach królowały za to dziś bociany. Pojedynczy, w gnieździe i kilka na łące. Reszta trasy to Kunitzer Loose, gdzie z północy leciała na mnie burza. Na szczęście zdążyłem dojechać do Brieskow Finkenheerd, gdzie na przystanku posiedziałem sobie 30-40 minut. Następnie Loosow, Frankfurt, gdzie zeżarłem pączka, Ze Słubic ścieżką rowerową dojechałem do Kunowic, skąd do domu głównie wertepami dojechałem przez Gajec uciekając przed kolejnymi grzmotami idącymi z północnego zachodu.
Cieszy dłuższy dystans i wizyta po paru latach u Niemców..
Maczków na horyzoncie © Marecki
Urad, wieża widokowa i ludzie czekający na prom © Marecki
Rybołów wysoko na niebie © Marecki
Trznadel sobie przysiadł © Marecki
Lecicha pospolita © Marecki
Trzy Kanie : Dwie czarne i ruda © Marecki
Żerujący na polderach bocian © Marecki
Opuszczam Aurith © Marecki
Kowadło burzowe © Marecki
Bocian w Kunitzer Loose © Marecki
Zakole Odry za Kunitzer Loose © Marecki
Burza widziana nad Brieskowersee © Marecki
Ruiny kościoła w Lossow © Marecki
Boćki na międzywalu we Frankfurcie nad Odrą © Marecki
Pliszka siwa w okolicy Kunowic © Marecki
- DST 35.40km
- Czas 01:48
- VAVG 19.67km/h
- VMAX 34.90km/h
- Temperatura 18.8°C
- Kalorie 1037kcal
- Podjazdy 133m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Na test + burzowy powrót
Wtorek, 20 kwietnia 2021 · dodano: 20.04.2021 | Komentarze 10
Szara rzeczywistość wróciła, kolejny test.
Dziś wspomogłem się ciopongiem do Słubic. Pociąg przyjeżdża na miejsce przed 13, więc mam wciąż godzinę do otwarcia punktu wymazowego. By nie czekać zajrzałem do Parku Odra oraz na poldery zalewowe. Prócz spotkanych kilku wodnych ptaków dostrzegłem powstającą na wzgórzach słubickich - Wieżę Kleista. Taka to robota. że Niemcy odmawiają mimo zebranych w 85 % funduszy promu- przez Odrę w Urad - Aurith, a Polacy "w nagrodę" na naszej ziemi budują wieżę imienia szkopa związanego z bitwą siedmioletnią..
Test dziś poszedł szybko, wciąż jestem zdrowy..
Poza tym dzień burzowy. W Świecku musiałem zmienić plany i z rundy nadodrzańskiej zrobiła się ucieczka przed burzą objazdem przez Kunowice. Wcześniej 20 minut czekałem pod wiatą aż przestanie padać.. Ale takie wiosny, to ja lubię :)
Fotki i mapka
Pan i pani kaczuszka © Marecki
Łyska © Marecki
Samica Gągoła © Marecki
Park Odra w Słubicach © Marecki
Wydaje mi się że to Dzwoniec..
Widok na wieżowce Frankfurtu © Marecki
Słubickie poldery © Marecki
Powstająca Wieża Kleista © Marecki
Czapla siwa nad Odrą © Marecki
Pod mostem w Świecku © Marecki
Zielono tuż przed Kunowicami..
- DST 40.50km
- Czas 01:51
- VAVG 21.89km/h
- VMAX 36.70km/h
- Temperatura 13.2°C
- Kalorie 1180kcal
- Podjazdy 114m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Na test
Piątek, 9 kwietnia 2021 · dodano: 09.04.2021 | Komentarze 6
Kolejny wyjazd na test. Wynik wiadomy. Na pocieszenie stałem tylko 45 minut..
Dojazd pod cholernie silny wiatr z zachodu i południowego zachodu (wg windy, porywy do 50 km/h), ale znacznie cieplej niż ostatnio..
W Nowych Biskupicach spasowałem z asfaltem (był duży ruch) i pojechałem lasem przez okolice Rancha Drzecin. Na samej granicy zostałem jeszcze wylegitymowany mimo że sugerowałem niemieckim "policajom" że jadę do namiotu wymazowego oddalonego o 50 metrów od mostu granicznego..
W drodze powrotnej zakupiłem pączki do kawy, a w Gajcu widziałem wreszcie przybyłego tam bociana, niestety nie podniósł dupska..
Żeby było zabawnie, w przyszłym tygodniu musze zrobić aż trzy testy (w tym jeden będzie płatny) gdyż przez pomyłkę w grafiku, wjebano mi pracujący poniedziałek.
Podsumowując, pracuje cztery dni i robię aż trzy testy, więc moje dni wolne nie będą odpoczynkiem czy spokojną wycieczką rowerową, tylko wyjazdami na testy.
Zajebiście, przyznam że moja wytrzymałość na to wszystko zaczyna się pomału kończyć, a że jestem raczej nerwus, to może być słabo z tym kto mnie wkurwi w nieodpowiednim momencie.
Między Nowymi Biskupicami a ranchem Drzecin
- DST 42.30km
- Czas 01:59
- VAVG 21.33km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 1236kcal
- Podjazdy 128m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Na test
Wtorek, 6 kwietnia 2021 · dodano: 06.04.2021 | Komentarze 5
Kolejny test za mną.. Wciąż jestem zdrowy, "na papierze"
Dojazd w miarę optymalny, choć jazdę utrudniał wiatr. Po wystaniu półtorej godziny na piżdziawie w oczekiwaniu na wymaz, powrót wyglądał dużo lepiej. tym bardziej że wiało w plecy. Wstąpiłem jeszcze do Media Expert po kartę pamięci do aparatu. 32 GB bylo dla mnie już za mało i co rusz musiałem zrzucać foty. Wiec od teraz mam cztery razy tyle na zdjęcia, które ostatnio nie ukrywam, strzelam w setkach. W Kunowicach tir stuknął osobówke, więc w drugą mańkę utworzył sie kilkukilometrowy korek. Goniły mnie i w końcu doganiały co chwile opady na szczęście niewielkiego gradu lub śniegu.. przez wspomniany wiatr, chłodno..
Jeszcze trochę do domu..
Goni mnie śnieżyca
- DST 58.00km
- Czas 02:39
- VAVG 21.89km/h
- VMAX 46.50km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 1693kcal
- Podjazdy 159m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Na test + Rundka Nadodrzańska
Wtorek, 30 marca 2021 · dodano: 30.03.2021 | Komentarze 6
Kolejny obowiązek testowy przed dwoma dniami w pracy..Dzis tak dobrze z kolejką jak ostatnio nie było i musiałem ponad godzinę postać. Wyjechałem koło 13, by zmieścić się na przerwę punktu, ale ludzie przewidzieli ten ruch i już była kolejka. Wynik testu oczywisty.. Na szczeście to jedyny test w tym tygodniu. Dodatkowo na granicy zaczęto wszystkich kontrolować, więc trzeba było mieć papiery na widoku..Uciązliwa sprawa..
Po załatwieniu tego cholerstwa mogłem już spokojnie wracać do domu, a że pogoda była cudowna, pojechałem dłuższą drogą, tzw Trasą Nadodrzańską (Świecko, Rybocice, Kunice, Urad). Pomogłem pod tym pierwszym młodemu łebkowi który złapał kapcia na szosie. Oczywiście młody to i bez wyobraźni, więc nie wziął narzędzi.. Wspaniała pogoda, szkoda że nie wykorzystana na relaks, tylko na obowiązki..
Ponoć za dwa dni ma się znów ochłodzić, szkoda..
Wziąłem ze sobą aparat, ale nie było dziś ciekawych spotkań ze zwierzętami..
W stronę mostu granicznego © Marecki
Rezerwat przyrody "Łęgi koło Słubic" © Marecki
Wał odrzański między Świeckiem a Rybocicami © Marecki
Ilanka w Rybocicach © Marecki
Bocian w Rybocicach © Marecki
7 km do domu, skręt na Śródborze © Marecki
- DST 43.20km
- Czas 02:04
- VAVG 20.90km/h
- VMAX 45.40km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 1249kcal
- Podjazdy 126m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Na test : Pozytywnie i negatywnie
Piątek, 26 marca 2021 · dodano: 26.03.2021 | Komentarze 12
Na test do Słubic.
Tym razem darmówka i jak wychodzi z nowego rozporządzenia, od przyszłego tygodnia nie będę musiał już za nie nic płacił. Premier brandenburgii wymiękł. Cienias.
Pozytywy z dnia dzisiejszego nawet dwa, bo raz że przekroczyłem granice na rowerze. Niemieckie Polizaje zdębiały na mój widok, ale obserwowali mnie bacznie że jadę na test, więc suma sumarum mogli mi skoczyć. Sam test szybko i bezpłatnie na niemieckie ubezpieczenie. Wynik znów negatywny, bo jakże inaczej.
Z nieoficjalnych źródeł dowiedziałem że na tysiąc wykonanych testów w tym tygodniu, był tylko jeden pozytyw. Ciężko traktować poważnie to wszystko.
W przyszły tygodniu robię tylko jeden test, gdyż przez wielki piątek (W Niemczech wolne, mam tylko dwa dni pracy)
Dojazd szybki asfaltowo, powrót z powodu wzmożonego ruchu, lasami.. W drugą stronę trochę popadało. Cieplutko, +16
Na wiśnie znów przyleciał gil
Gil wiśniowy © Marecki
Słubice, ulica Rzepińska. Odpoczynek i dezynfekcja po wizycie w punkcie wymazowym.
Między Ranchem Drzecin a Nowymi Biskupicami, pomnikowy dąb nad Raczą strugą..