Info

Suma podjazdów to 200889 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień9 - 44
- 2025, Marzec20 - 106
- 2025, Luty7 - 42
- 2025, Styczeń5 - 40
- 2024, Grudzień6 - 38
- 2024, Listopad8 - 50
- 2024, Październik19 - 120
- 2024, Wrzesień15 - 96
- 2024, Sierpień13 - 76
- 2024, Lipiec14 - 92
- 2024, Czerwiec17 - 109
- 2024, Maj12 - 86
- 2024, Kwiecień11 - 76
- 2024, Marzec14 - 85
- 2024, Luty15 - 104
- 2024, Styczeń13 - 75
- 2023, Grudzień3 - 12
- 2023, Listopad8 - 43
- 2023, Październik14 - 76
- 2023, Wrzesień19 - 109
- 2023, Sierpień7 - 36
- 2023, Lipiec15 - 83
- 2023, Czerwiec14 - 76
- 2023, Maj7 - 44
- 2023, Kwiecień12 - 67
- 2023, Marzec13 - 68
- 2023, Luty12 - 63
- 2023, Styczeń12 - 53
- 2022, Grudzień14 - 66
- 2022, Listopad9 - 54
- 2022, Październik14 - 73
- 2022, Wrzesień10 - 45
- 2022, Sierpień16 - 56
- 2022, Lipiec13 - 59
- 2022, Czerwiec11 - 62
- 2022, Maj15 - 104
- 2022, Kwiecień15 - 72
- 2022, Marzec19 - 93
- 2022, Luty14 - 68
- 2022, Styczeń11 - 56
- 2021, Grudzień7 - 21
- 2021, Listopad12 - 49
- 2021, Październik14 - 76
- 2021, Wrzesień15 - 75
- 2021, Sierpień17 - 87
- 2021, Lipiec19 - 113
- 2021, Czerwiec16 - 101
- 2021, Maj20 - 94
- 2021, Kwiecień19 - 104
- 2021, Marzec19 - 122
- 2021, Luty17 - 92
- 2021, Styczeń20 - 105
- 2020, Grudzień15 - 84
- 2020, Listopad15 - 104
- 2020, Październik12 - 83
- 2020, Wrzesień18 - 121
- 2020, Sierpień18 - 101
- 2020, Lipiec16 - 91
- 2020, Czerwiec16 - 114
- 2020, Maj11 - 66
- 2020, Kwiecień18 - 149
- 2020, Marzec13 - 60
- 2020, Luty9 - 17
- 2020, Styczeń12 - 12
- 2019, Grudzień6 - 7
- 2019, Listopad5 - 5
- 2019, Październik8 - 6
- 2019, Wrzesień11 - 0
- 2019, Sierpień14 - 0
- 2019, Lipiec9 - 0
- 2019, Czerwiec7 - 0
- 2019, Maj14 - 0
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 0
- 2019, Luty14 - 0
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik1 - 1
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Sierpień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Maj2 - 0
- 2018, Kwiecień3 - 0
- 2018, Marzec1 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Listopad3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec1 - 0
- 2017, Czerwiec2 - 0
- 2017, Maj1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień5 - 0
- 2016, Sierpień2 - 0
- 2016, Lipiec4 - 0
- 2016, Czerwiec6 - 0
- 2016, Maj9 - 0
- 2016, Kwiecień5 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 0
- 2015, Czerwiec3 - 0
- 2015, Maj8 - 0
- 2015, Kwiecień12 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty10 - 0
- 2015, Styczeń16 - 0
- 2014, Grudzień9 - 0
- 2014, Listopad8 - 0
- 2014, Październik17 - 0
- 2014, Wrzesień15 - 3
- 2014, Sierpień11 - 2
- 2014, Lipiec8 - 0
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień10 - 1
- 2014, Marzec4 - 0
- 2014, Luty4 - 1
- 2014, Styczeń4 - 0
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad3 - 0
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 2
- 2013, Sierpień6 - 1
- 2013, Lipiec4 - 0
- 2013, Czerwiec6 - 0
- 2013, Maj4 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2013, Marzec1 - 2
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Grudzień3 - 1
- 2012, Listopad5 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 2
- 2012, Sierpień7 - 0
- 2012, Lipiec4 - 0
- 2012, Czerwiec8 - 2
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień5 - 1
- 2012, Marzec6 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń4 - 0
- 2011, Grudzień3 - 0
- 2011, Sierpień4 - 0
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj4 - 0
- 2011, Kwiecień1 - 0
- 2011, Marzec5 - 0
- 2011, Luty1 - 0
- 2011, Styczeń3 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Wrzesień2 - 0
- 2010, Sierpień7 - 0
- 2010, Lipiec5 - 2
- 2010, Czerwiec4 - 0
- 2010, Maj4 - 0
- 2010, Kwiecień3 - 0
- 2010, Marzec1 - 0
- 2010, Luty3 - 0
40-60 km
Dystans całkowity: | 10329.06 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 510:39 |
Średnia prędkość: | 20.23 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.80 km/h |
Suma podjazdów: | 43893 m |
Suma kalorii: | 315999 kcal |
Liczba aktywności: | 208 |
Średnio na aktywność: | 49.66 km i 2h 27m |
Więcej statystyk |
- DST 59.09km
- Czas 03:25
- VAVG 17.29km/h
- VMAX 28.80km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 1468kcal
- Podjazdy 164m
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
"Wiosenny Start"
Niedziela, 7 kwietnia 2019 · dodano: 26.07.2019 | Komentarze 0
Pierwsza w tym roku wycieczka z Rzepińskim "Kołem Regionalistów"
Plan zakładał ok 40 km na start, wyszło blisko 60. Wszystko to zasługa chęci do jazdy samych uczestników, wspaniałej kwietniowej pogody, 18 stopni (w słońcu prawie 28 stopni), niewielkiego wiatru i bezchmurnej aury.
Na trasę wyjechała stała piątka (w tym ja), w tym nowa w grupie, ale ogólnie bardzo aktywna "Regionalistka". Wycieczka odbyła się w przyjemnej dla przejazdów grupowych prędkości ok 17-18 km/h i miłych podczas jazdy i postojów pogaduszek..
Bocianie gniazda z lokatorami widzieliśmy w Drzeńsku, dwukrotnie w Pławidle, Nowym Lubuszu oraz Starych Biskupicach.
Trasa to Rzepin - Drzeńsko - Kowalów - Radów - Radówek - Golice - Pławidło - Kolonia Lubusz - Nowy Lubusz - Słubice - Drzecin - Stare Biskupice - Gajec - Rzepin
Kilka fotek i mapka..
Coraz bardziej zielono, opuszczamy Drzeńsko.
Zjazd w kierunku Radowa.
Kościół w Radowie, najstarszy w powiecie Słubickim..
Za młodu mówiliśmy na tego owada - tramwaj.Polami w kierunku Golic..
Widok na Pamięcin..
Racza Struga, dopływ Warty.
Czapla Siwa..
Dojeżdżamy do Pławidła..
Widok na Lebus..
Lebus w ujęciu bliższym.
Wzgórza w okolicach Lebus
Wiata dla rowerzystów..
Widok na Lebus, to krajobraz roku 2003/2004 na Ziemii Lubuskiej..
Dzisiejsi Regionaliści..
Nową ścieżką w kierunku Słubic.
Ostatni rzut oka na Odrę i niemieckie miasteczko Lebus..
Bociek w Nowym Lubuszu..
Fioletowe pole.
Podjazd w Drzecinie zaliczony..
Jeszcze jeden, w Starych Biskupicach.
Ostatni postój na 9 km przed Rzepinem..
- DST 52.69km
- Czas 02:36
- VAVG 20.27km/h
- VMAX 36.70km/h
- Temperatura 14.1°C
- Kalorie 1460kcal
- Podjazdy 216m
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Ścieżka przyrodnicza - Bieganów
Niedziela, 17 marca 2019 · dodano: 25.07.2019 | Komentarze 0
Pojawiła się niedziela i zapowiadane ocieplenie.
Niestety, z poprzednich dość paskudnych dni, pozostał wiatr, który był dokuczliwy przez całą pierwszą cześć mojej wycieczki. W drugiej części trasy pojawił się także deszcz, który zmusił mnie do godzinnej przerwy w Sądowie. Ochłodziło się też dość znacznie (o 8 stopni w ciągu paru godzin). Na szczęście wychodzi doświadczenie rowerowe i wiedza jak się ubierać w taki pogodowy mix.
Mój cel wycieczki, to Ścieżka Edukacyjno - Przyrodnicza w Bieganowie, wioseczce leżącej kilometr za Cybinką. Składa się ona głównie z pofałdowanego terenu, licznych pomników przyrody ożywionej, stawów i zawodów MTB.
Od mojej ostatniej wizyty to miejsce zmieniło się na niekorzyść. Przede wszystkim poniszczono tabliczki edukacyjne, widać że "lokalsom" bardziej zależy na tym aby było to miejsce z przeznaczeniem na wyścigi rowerów górskich, zapominając o kilku perełkach przyrodniczych, takich jak pomnikowe drzewa. Na szczęście zostały mi zdjęcia z zeszłych lat, gdzie to miejsce miało wygląd bardziej przypominający ścieżkę przyrodniczą, aniżeli trasę MTB. Szkoda.
Kilka zdjęć i mapka..
Między Radzikowem a Sądowem. Długi zjazd (dalsza cześć jest niewidoczna) do tej drugiej wioseczki, który w drugą stronę jest oczywiście podjazdem..
Kościół w Cybince..
Ścieżka przyrodnicza w Bieganowie, pomnikowy Platan.
Łabędź na jednym z licznych stawów i widoczny już opad deszczu..
Ścieżka przyrodnicza Bieganów - bobrowa robota.
Kiedyś był to piękny pomnikowy dąb (400 lat i 7 metrów)
Kolejny staw na ścieżce przyrodniczej w Bieganowie.
Młyńskie pozostałości..
Jeszcze jeden staw..
Pod tym dębem (300 letni, o obwodzie 610 cm) latem w 1797 roku Ludwig Tieck, znany niemiecki poeta i pisarz, przedstawiciel wczesnego romantyzmu w Niemczech napisał ludową baśń "Kot w Butach'
Robi się pomalutku zielono..
Droga powrotna do Rzepina, przejazd kolejowy w Jerzmanicach Lubuskich..
- DST 40.75km
- Czas 01:57
- VAVG 20.90km/h
- VMAX 39.60km/h
- Temperatura 12.2°C
- Kalorie 1145kcal
- Podjazdy 197m
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Wiosenna okolica
Środa, 6 marca 2019 · dodano: 25.07.2019 | Komentarze 0
Po wczorajszym raczej szarym, deszczowym i wietrznym dniu, dziś znów powiało zbliżającą się wiosną. I mimo że wiatr wciąż był (choć słabszy aniżeli wczoraj), można było ponownie nacieszyć się słoneczkiem i błękitem nieba. Wybrałem się w porze obiadowej by maksymalnie wykorzystać ciepłotę dnia. Trasa mieszana i z leśnymi drogami i asfaltem przez pola. Duża cześć dzisiejszego przejazdu to klasyczne Tour de wioski które robię przynajmniej dwa razy w roku. Dzisiejsza trasa biegła przez Tarnawę Rzepińską, Bielice, Wystok, Lubów, Lubień, Grabno i jednodomową osadę Rosławice. W Lubieniu postój w sklepie ABC i zakup wody mineralnej. Ostatnie kilometry do domu to liczne parki żurawi, które były dziś wyjątkowo niepłochliwe, więc udało się im cyknąć parę fotek..
Oczywiście jest także zapis mapki..Leśna droga z Rzepina do Tarnawy Rzepińskiej..
Tarnawa Rzepińska na horyzoncie..
Dwór w Bielicach..
Kościół w Wystoku.
Sarenki pod Lubowem..
Podjazd w kierunku Lubienia..
Wróbelek..
Kościół w Grabnie..
Widzę Cię..
Parka żurawi..
- DST 47.59km
- Czas 02:16
- VAVG 21.00km/h
- VMAX 33.79km/h
- Temperatura 10.5°C
- Kalorie 1326kcal
- Podjazdy 201m
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Rundka przez Koziczyn
Niedziela, 24 lutego 2019 · dodano: 24.07.2019 | Komentarze 0
Zabrzmi to śmiesznie, ale to moja pierwsza w tym miesiącu wycieczka w niedzielę. Zawsze coś mi wypadało, jak nie pogoda, to leń i nie jeździłem..
Dziś postanowiłem odwiedzić Koziczyn, wioseczkę leżącą w lesie, 3 km od Cybinki. Najpierw mój ulubiony asfalt do Uradu, skąd leśnymi drogami nad Odrą docieram do drogi wojewódzkiej lecącej na Krosno Odrzańskie. To bardzo niebezpieczna droga, często mają tam miejsce kraksy i śmiertelne wypadki, wiec jadę tym wariantem tylko kilka km i następnie skręcam na 3 km odcinek z płyt betonowych już do tytułowej wioseczki..
W Koziczynie mały postój, fotka ogólna wioski, a także pierwszych w tym roku przebiśniegów. Następna część trasy to dotychczas malowniczy odcinek leśnej drogi do Sądowa. Dotychczas bo niestety pojazdy ZULowskie zniszczyły leśną ubitą drogę, a zacienione miejsce spowodowały że na kilku km miałem ślizgawicę błotną. Nieco poprawiły mi humor fotki zakola rzeki Pliszki, która trzyma się blisko tej leśnej drogi. W Sądowie chciałem skorzystać z baru i przystanąć na piwko, ale punkt był zamknięty. Obrałem więc trasę dookoła Sądowa i po kolejnych dwóch kilometrach wyskoczyłem już na odcinek asfaltowy na Radzików. Jest to fragment głównie pod górkę. Gonił mnie pod nią jakiś MTBowiec, ale nie dogonił. Minęliśmy się z pozdrowieniami w Radzikowie. Z tej ostatniej miejscowości mam do domu 11 km, które sobie przejechałem już na spokojnie, typowo na miękkich przełożeniach..
Znów jest cieplej, nie było wiatru, a słoneczko ładnie operowało.
Kilka fotek i mapka.
Zakole Odry pod Uradem.
Jadę na Koziczyn..
Ogólny widok Koziczyna. Papiernia po lewej, po prawej Villa z XIX wieku..
Pierwsze w tym roku widziane przeze mnie przebiśniegi..
Zakole Pliszki między Koziczynem a Sądowem..
Zalew Sądowski..
Myszołów..
- DST 51.30km
- Czas 02:24
- VAVG 21.38km/h
- VMAX 43.60km/h
- Temperatura 20.1°C
- Kalorie 1417kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Powrót Złotej Polskiej Jesieni..
Wtorek, 30 października 2018 · dodano: 19.09.2020 | Komentarze 1
Pod koniec października na moment zrobiło sie 20 stopni i po kilku szarych i chłodniejszych dniach powróciła Złota Polska Jesień. Na drzewach wciąż było sporo liści, które w słoneczku ukazały to co w tej porze roku najpiękniejsze. Postanowiłem zrobić sobie 50tkę, z fotofgraficznym nastawieniem. Jechałem i fotografowałem to co mi się podobało. Spotkałem nawet zaskrońca, którego jeszcze nigdy nie widziałem o tak poźnej porze roku. Trasa to prócz Buczyny Biskupickiej, klasyczna rundka nadodrzańska. Cudowny dzień.
Fotki i mapka
Jesienne klimaty za Gajcem © Marecki
Gwiazda Śmierci :) © Marecki
Bagna Biskupickie © Marecki
Szutrówka w kierunku Kunowic © Marecki
Buczyna pod Nowymi Biskupicami © Marecki
Temperatura powietrza 30 października 2018 © Marecki
Buczyna pod Nowymi Biskupicami © Marecki
Buczyna pod Nowymi Biskupicami © Marecki
Spylający zaskroniec © Marecki
Jestem w Świecku © Marecki
Podkunickie klimaty © Marecki
Oderblick między Kunicami a Uradem © Marecki
Kolorowa Puszcza Rzepińska pod Nowym Młynem © Marecki
- DST 57.10km
- Czas 02:29
- VAVG 22.99km/h
- VMAX 41.80km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 1642kcal
- Podjazdy 239m
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Od Drzecina po Świecko
Czwartek, 19 lipca 2018 · dodano: 18.09.2020 | Komentarze 0
Taka niepełna Trasa Nadodrzańska, bo z pominięciem drogi pod mostem drogowym w Świecku. Z drugiej strony jest za to rozszerzenie o Drzecin, Rancho Drzecin i Stare Biskupice. Ciepło, ale pochmurno.
Kilka fotek i mapka.
Dojeżdżam do Rancha Drzecin © Marecki
Rancho Drzecin © Marecki
Leśna przecinka z Kunowic w kierunku Świecka © Marecki
Kunice na horyzoncie © Marecki
Mizerny poziom rzeki Pliszki pod Uradem © Marecki
- DST 51.50km
- Czas 02:36
- VAVG 19.81km/h
- VMAX 41.40km/h
- Temperatura 29.0°C
- Kalorie 1415kcal
- Podjazdy 236m
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
"Wyspa"
Niedziela, 27 maja 2018 · dodano: 17.09.2020 | Komentarze 0
Zaledwie trzyosobowa wycieczka "Cybinko na rower" nad Jezioro Linie zwane też Wyspą..
Jakoś tak się złożyło, że nie było chętnych na trasę w moje okolice. Może dlatego że nad "Wyspę" jeździliśmy co roku i sie zwyczajnie "przejadła". Tak czy siak, szef "Cybinko a rower" i ja byliśmy chętni. Dołączył do nas także nowy kolega. Generalnie fajny wypadzik, wypilśmy nad jeziorem po Radlerku a humory tylko na chwilkę popsuła nam awaria dętki. W Nowym Młynie były za to dziki. Jak na końcówkę maja, upalnie.
Fotki i mapka
Kapeć w drodze do Nowego Młyna © Marecki
Dziki w Ogrodzie Bobrowym w Nowym Młynie © Marecki
Ilanka w Ogrodzie Bobrowym © Marecki
Jezioro Linie (Wyspa) © Marecki
Wracamy do Nowego Młyna © Marecki
- DST 55.60km
- Czas 02:42
- VAVG 20.59km/h
- VMAX 41.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 1547kcal
- Podjazdy 199m
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Świecko z TWK Słubice
Czwartek, 19 kwietnia 2018 · dodano: 17.09.2020 | Komentarze 0
Tym razem postanowiłem udać się na krótką wycieczkę TWK odział Słubice, czyli Towarzystwa Walki z kalectwem. Wycieczka zaczynała się w Słubicach, a kończyła pod pomnikiem ofiar obozu karnego w Świecku. Jako że grupa ze słubic miała tylko kilkanaście klm trasy, musiałem dokręcić swoje kilkadzisiąt, by miało to ręce i nogi..Dodałem więc swoją improwizację i doszła rozszerzona Trasa Nadodrzańska. Super wiosenna pogoda. Coraz bardziej zielono..
Kilka fotek i mapka.
Ścieżka rowerowa z Kunowic do Słubic © Marecki
TWK Słubice © Marecki
Bocian w Rybocicach © Marecki
Odcinek z Uradu do Maczkowa © Marecki
- DST 57.40km
- Czas 02:47
- VAVG 20.62km/h
- VMAX 40.30km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 1624kcal
- Podjazdy 349m
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Dzielnice Frankfurtu nad Odrą
Wtorek, 10 kwietnia 2018 · dodano: 17.09.2020 | Komentarze 0
Po wielu miesiącach przerwy ponowne odwiedziny sąsiada zza Odry.
Tym razem postanowiłem objechać dawno nieodwiedzany Frankfurt z jego najważniejszymi dzielnicami. Oczywiście zaliczyłem większość ciekawszych zabytków i miejsc. W jedną stronę wykorzystałem pociąg, by nie tłuc się niepotrzebnie drogą Rzepin - Słubice, która i tak musiałem wracać w drugą stronę. Świetna kwietniowa pogoda. Coraz więcej wiosennych akcentów, jak choćby kwitnące cebulice czy forsycje. Trasa podjazdowo całkiem wymagająca.
Fotki i mapka
Spalony dwór w Kliestow © Marecki
Kościół w Kliestow © Marecki
Zjazd z Boosen do Rosengarten © Marecki
Kościół w Rosengarten © Marecki
Wieża Bismarcka w Lichtenbergu © Marecki
Ruiny kościóła w Lichtenbergu © Marecki
Drillingseiche w Markendorf © Marecki
Cebulice © Marecki
Forsycja © Marecki
Kościół w Guldendorf © Marecki
- DST 53.80km
- Czas 02:24
- VAVG 22.42km/h
- VMAX 32.80km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 1542kcal
- Podjazdy 198m
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Rundka Nadodrzańska
Wtorek, 16 stycznia 2018 · dodano: 16.09.2020 | Komentarze 0
Tym razem klasyk Nadodrzański w małej zimowej scenerii. Poprószyło dzień wcześniej i białe klimaty utrzymały się także na drugi dzień. Niestety odwilż spowodowała że zrobiła się chlapa. Poza standardowa 50tką, podjechałem także do Słubic do sklepu rowerowego, po drobne zakupy..
Kilka fotek i mapka.
Okolice Uradu, w tle Odra © Marecki
Jestem w Świecku © Marecki
Dojeżdżam do Rzepina, niedawno zbudowane rondo © Marecki