Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 53657.03 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 194688 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2020

Dystans całkowity:345.65 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:16:57
Średnia prędkość:20.39 km/h
Maksymalna prędkość:43.56 km/h
Suma podjazdów:1078 m
Suma kalorii:8685 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:21.60 km i 1h 03m
Więcej statystyk
  • DST 22.50km
  • Czas 01:28
  • VAVG 15.34km/h
  • VMAX 28.50km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejne kilometry, wciąż tylko miasto

Czwartek, 30 lipca 2020 · dodano: 30.07.2020 | Komentarze 6

Zbieranina z paru dni.
Jeżdzę coraz więcej, ale ciągle tylko po mieście. Stwierdziłem w poniedziałek że jeszcze zaczekam parę dni z wycieczką. Nic na siłę. Najważniejsze że czuje się lepiej i nie odczuwam żadnych problemów po zabiegu. Niestety na wadze padł niechlubny rekord - 105 kg. Będzie z czego zrzucać..Od sierpnia wdrażam i dietę i regularny ruch. Do pracy wracam na początku września..

Tymczasem ze spacerku z weekendu wpadło kilka leśnych fotek.

Dzierzba Gąsiorek
Dzierzba Gąsiorek © Marecki

Rusałka żałobnik
Rusałka żałobnik © Marecki


Sójka zwyczajna
Sójka zwyczajna © Marecki

Dodam że codziennie widać pewne wpisy na Bikestats z mojej strony, ale są to moje dawne trasy..
Pomału uzupełniam sobie bloga o poprzednie lata. (Wrzucam od 2010 do 2018), bo przecież wtedy także miałem na bikestats konto, tyle tylko że pod innym nickiem które z pewnych przyczyn usunąłem..


Kategoria Miasto


  • DST 6.20km
  • Czas 00:26
  • VAVG 14.31km/h
  • VMAX 25.50km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsze kilometry po zabiegu

Środa, 22 lipca 2020 · dodano: 22.07.2020 | Komentarze 12

8 dni temu miałem zabieg kręgosłupa.
Teoretycznie nie powinienem przez dwa tygodnie uprawiać żadnych aktywności, a po 4-6 wrócic stopniowo do normalności. Lekarz stwierdził że główny problem dotyczył tylko jednego kręgu lędźwiowego (mimo że pęknięte mam aż cztery) i on został wzmocniony cementem. To on powodował u mnie problemy bólowe, sztywnienie nogi, co skutecznie zniechęcało mnie do dłuższej jazdy i generalnie do ruchu. Zabieg na znieczuleniu miejscowym, ponoć pełen sukces i wypis tego samego dnia bez jakichś gorsetów, czy innch dupereli - usztywniaczy. Z zaleceń. Pozbyć się badziocha. Zgubić 15, najlepiej 20 kg w ciągu dwóch lat by nie doszło do efektu jojo, wzmocnić plecy i przede wszystkim obserwować się. Mam pozwolenie na jazdę na rowerze - na razie bez szaleństw. Dziś pozwoliłem sobie na dwa kursy, po obiad i do banku. Wszystko ok. Nie czuję żadnego dyskomfortu. W poniedziałek wybiorę się na jakąś krótką wycieczkę po okolicy.

Na razie studiuję sobie otrzymaną broszurkę..

Bruszurka pozabiegowa..
Bruszurka pozabiegowa.. © Marecki


Kategoria Miasto


  • DST 34.41km
  • Czas 01:39
  • VAVG 20.85km/h
  • VMAX 35.64km/h
  • Temperatura 20.2°C
  • Kalorie 993kcal
  • Podjazdy 129m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ujście Pliszki do Odry

Niedziela, 12 lipca 2020 · dodano: 12.07.2020 | Komentarze 7

Spokojny wypad do Uradu nad Odrę, a raczej nad Pliszkę, która wpada do Odry we wspomnianym Uradzie. Odra zgubiła z pół metra wody, ale szlam oraz smród jaki się pojawił w okolicy koryta, nie należy do przyjemnych. Niestety dużo też zostało śmieci..
W drugą stronę dokuczał wiatr w pysk. A na mojej bluzie przez jakiś czas podróżowały jakieś osopodobne.
Prawdopodobnie opoczywały, ale na wszelki wypad je zrzuciłem, bo bądź co bądź to ustrojstwo żądli. Poza tym nic specjalnego, zwierzątka mnie omijały.
Wycieczka w tempie "leniwa niedziela"

Fotki i mapka.


Ujście Pliszki do Odry za Uradem.


Urad, informacja nad Pliszką dla kajakarzy


Cycle Route 6663172 - via Bikemap.net - Open Route in Bikemap App 


Kategoria 25-40 km


  • DST 5.01km
  • Czas 00:16
  • VAVG 18.79km/h
  • VMAX 26.80km/h
  • Temperatura 20.1°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na wybory

Niedziela, 12 lipca 2020 · dodano: 12.07.2020 | Komentarze 3

Dodatkowo zrobione drobne zakupy na Lotosie. Pogoda jaką lubię, około 20 stopni + lekki wiaterek. Po obiadku zrobię jeszcze jakąś małą wycieczkę..
W poprzednim wpisie o komecie, dodałem kilka nowych fotek z dzisiejszej nocy. Po zachodzie i przed świtem. Ta kometa jest rewelacyjna. Od 1996 roku, czyli od legendarnej komety Hale'a - Boppa, nie widziałem ładniejszej. 


Kategoria Miasto


  • DST 8.60km
  • Czas 00:29
  • VAVG 17.79km/h
  • VMAX 24.48km/h
  • Temperatura 12.9°C
  • Kalorie 232kcal
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Polowanie na kometę.

Sobota, 11 lipca 2020 · dodano: 11.07.2020 | Komentarze 8

Nocno poranny wypadzik w celu złapania komety C/2020 F3 NEOWISE, która jest widoczna od 22 do 3-30, głównie na niebie północnym. Duża jasność obiektu ok 1.6- 2.0 mag, powoduje że jest świetnie widoczna nawet z miasta. Wykształcil się także warkocz. Niestety mój sprzęt, o ile w dzien jakoś sobie radzi, o tyle w nocy zasysa po całości. Dlatego jestem zadowolony nawet z tych zdjęc co złapałem. Niestety chmury nie pomagały i co chwilę kometa była zasłaniana. 

Kilka fotek i mapka.

Zdjęcia odświeżyłem o cały 11 lipca, oraz kilka wczesnoporannych zdjęć z 12 lipca 2020. Zdjęcia wyszły lepiej niż zakładałem, pogoda się zlitowała i dała czyściutkie niebo.


Kometa C2020 F3 NEOWISE 12.07.2020, około 3-05 rano.


Kometa C2020 F3 NEOWISE 12.07.2020, około 3-15 rano.


Okolice zjazdu do Starościna.



Kometa C2020 F3 NEOWISE koło 23-30, niebo północne


Kometa C2020 F3 NEOWISE 11.07.2020 około 23-20


Cycle Route 6641434 - via Bikemap.net - Open Route in Bikemap App 




  • DST 16.01km
  • Czas 00:50
  • VAVG 19.21km/h
  • VMAX 36.72km/h
  • Temperatura 24.7°C
  • Kalorie 464kcal
  • Podjazdy 83m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poburzowa, wietrzna okolica

Piątek, 10 lipca 2020 · dodano: 10.07.2020 | Komentarze 4

Od rana parno jak cholera. Koło południa burze, do 15 deszcze, potem pojawił sie wiatr z poorywami 50-60 km/h. Dzień marzenie.
Strasznie żałuje że nie wyjechałem z samego rana. Jednocześnie cieszę się, że w ogółe sie dziś przejechałem, bo tak zwyczajnie w świecie, nie chciało mi się.
Jedyny pozytyw dzisiejszej trasy, to taki że stuknał mi drugi tysiączek. Liczę na jeszcze jeden z w tym sezonie i będę zadowolony.
Jezioro Linie, Nowy Młyn, Dąb Piast, Rzepinek i do domu.

Fotka i mapka.


Piast w środku lata.



Cycle Route 6638318 - via Bikemap.net - Open Route in Bikemap App 


Kategoria 0-25 km


  • DST 28.33km
  • Czas 01:13
  • VAVG 23.28km/h
  • VMAX 36.36km/h
  • Temperatura 18.9°C
  • Kalorie 842kcal
  • Podjazdy 82m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mokry Boczów

Czwartek, 9 lipca 2020 · dodano: 09.07.2020 | Komentarze 5

9 dzień lipca - 9 dzień aktywny.
Po wczorajszym deszczu, dziś jeszcze gorzej z opadami. Wyjechałem po solidnej dwugodzinnej ulewie, ale na trasie i tak mnie skropiło. Jechałem w miarę szybko, choć osobiście nie czułem jakiegoś większego przypływu mocy. Czasem mam takie klocowate dni - pewnie przez pogodę.
Trasa do Boczowa - tam i z powrotem tym samym wariantem..Nic specjalnego, sarnę widziałem, ale mi zwiała..
Pogoda raczej wrześniowa. Jutro ma być upał, więc może jakaś burza sie trafi.

Fotki i mapka.


Droga Boczów - Lubin. Chwila przerwy między opadami..


Zakamuflowany Gołąb 


Cycle Route 6628639 - via Bikemap.net - Open Route in Bikemap App 







Kategoria 25-40 km


  • DST 26.73km
  • Czas 01:16
  • VAVG 21.10km/h
  • VMAX 33.48km/h
  • Temperatura 16.6°C
  • Kalorie 752kcal
  • Podjazdy 103m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszczowy Serbów

Środa, 8 lipca 2020 · dodano: 08.07.2020 | Komentarze 6

Cały dzień pochmurny, ale poza nocą, nie padało. Gdy po obiadku szykowałem się na rowerek i wylazłem z garażu, nagle zaczęło kropić. Na szczeście radar pokazywał że opady będę szły przez Rzepin, a na północ od niego będzie sucho. Niestety deszcz przez wiatr trochę zacinał, w konsekwencji pod sam Kowaloów na mnie poPADywało :)
Z Kowalowa udałem się na Serbów, by z niego najpierw brukiem, a następnie polną i leśna drogą dojechać do Lubiechni Małej. Przyznam że nigdy nie jechałem tamtą przecinką, sam nie wiem jakim cudem. Cieszę się że mimo objechane praktyczniue całego terenu w okolicy, ciągle jeszcze coś się nowego trafi..
Na dzisiejszej wycieczce królowały ptaki drapieżne. Niestety nie sa one zbyt chętne do bliskiej fotograficznej współpracy z człowiekiem.
Pogoda jak w tytule, poza tym wiaterek i ogólnie niezbyt ciepło.

Kilka fotek i mapka.


Kruk polny.


Nad Rzepinem i zresztą nademną też popaduje..


Pustułka.


Jeszcze jedna pustułka..


Hierarchia na drutach..


Kościół w Serbowie.


Brukiem w kierunku Lubiechni Małej.


Wariant leśny tej samej drogi


Ostatnie kilometry do domu.


Cycle Route 6620051 - via Bikemap.net - Open Route in Bikemap App 


Kategoria 25-40 km


  • DST 34.47km
  • Czas 01:41
  • VAVG 20.48km/h
  • VMAX 32.04km/h
  • Temperatura 10.1°C
  • Kalorie 954kcal
  • Podjazdy 101m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranne Ośno Lubuskie

Wtorek, 7 lipca 2020 · dodano: 07.07.2020 | Komentarze 7

Zachciało mi sie bardzo porannego, wręcz nocnego wypadu do Ośna Lubuskiego. Już zapomniałem jaki klimat mają takie wycieczki.
Wyjazd o 2-45, rześko, bo około 10 stopni, tylko lekki wiatr - największa zaleta i w miarę bezchmurne niebo. Rundka obwodnicą Ośna, następnie lekka astronomiczna fotorelacja, w połowie trasy hot-dog na Orlenie, Ponadto wizyta pod wieżą ciśnień z 1903 roku i powrót ze zwierzątkowymi akcentami do Rzepina. Widziałem ogrom różnej maści stworzonek, ale mój aparat przy słabym świetle zwyczajnie niewyrabia. W przyszłym roku inwestuję w jakiś porządny sprzęt, zapewne lustrzankę lub bezlusterkowca z zestawem obiektywów. Myślę o Nikonie lub Sony.
Na razie jest co jest.
Kilka fotek i mapka.


Obwodnica Ośna Lubuskiego.


Koniunkcja Księżyca, saturna i jowisza


Wenus o wschodzie słońca


Kościół pw. Św Jakuba widziany z ośniańskiej obwodnicy.


Pełnia w pełni :)


Wieża Ciśnień z 1903 roku w Ośnie Lubuskim.


Połęcko widziane z drogi Ośno Lubuskie - Rzepin


Ukryty na polu szarak


Sarenka..


Cycle Route 6605099 - via Bikemap.net - Open Route in Bikemap App 


Kategoria Nocny Marek, 25-40 km


  • DST 12.50km
  • Czas 00:45
  • VAVG 16.67km/h
  • VMAX 25.70km/h
  • Temperatura 22.1°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Poniedziałek, 6 lipca 2020 · dodano: 06.07.2020 | Komentarze 5

Lipiec mam wyjątkowo intensywny jeśli chodzi o prace ogrodowe.
Kończe oczko wodne, kupiłem drugą beczkę na deszczówkę i 100 litrów ziemii do iglaków. Poza tym jak to w lipcu, wyjątkowo dużo mam kursów po wodę. Dziś za jednym zamachem kupiłem 12 litrów, będzie na parę dni. Nie chcę obciążać niepotrzebnie sakw..Jutro praca przy kominie, czyli co trzymiesięczne zrzucanie kuli i zabawa z wyciorem. Ach te własne CO :)
Wiało dziś podobnie jak wczoraj.


Kategoria Miasto