Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54249.52 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 196512 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 18.60km
  • Czas 01:06
  • VAVG 16.91km/h
  • VMAX 28.80km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Kross Trans Siberian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto + rowerowe akcesoria

Czwartek, 30 kwietnia 2020 · dodano: 30.04.2020 | Komentarze 9

Dziś bez wyjazdu rowerowego, stricte wycieczkowego.
Czekałem na kuriera, który miał mi przywieźć parę potrzebnych gadżetów.

- gaz pieprzowy Nato Defence Red Pepper (żelowy z zasięgiem 5 metrów)
- bidon Elite Corsa 550 ml
- torebka podsiodłowa (mini kuferek) Selle Royal, pasujący na klips do siodełek firny Selle.
W niej własnie będę woził gaz, by w razie potrzeby móc go szybko użyć.

Dodaje kilometry miastowe z tego i zeszłego tygodnia..
Cieszy fakt że wczoraj popadało, a dziś szykuje się kolejny opad.


Torba podsiodłowa Selle Royal


Bidon Elite Corsa 550 ml


Gaz pieprzowy Nato Defense


Kategoria Warsztat, Miasto



Komentarze
strus
| 08:09 niedziela, 3 maja 2020 | linkuj To już nie jesteś bezbronny
Jorg
| 17:20 sobota, 2 maja 2020 | linkuj Czy taki kundel da czas na wyjęcie i użycie gazu? To chyba jest bardziej dla lepszego własnego poczucia bezpieczeństwa.
Jeżeli nie jest to jakiś pies psychopata z reguły wystarcza zatrzymać się i zajść z roweru i przeprowadzić go kilkanaście metrów. Jakoś do tej pory ta metoda zdawała egzamin (wczoraj również:)).
tony1974
| 19:04 piątek, 1 maja 2020 | linkuj też czasami wożę gaz ale zazwyczaj z tyłu w torebce więc jak jakiś kundel atakuje to mówię do niego: poczekaj tylko wyciągnę gaz z torby :)
Marecki
| 19:50 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj Kuba - chciałem go użyć tylko raz, na Mirku by zaczął jeździć, ale widzę że znów wrzuca na bs wpisy :)
jotka
| 19:48 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj Rozumiem, że ten gaz pieprzowy jest na nadgorliwych policjantów ;-)
grigor86
| 19:08 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj Ja też mam gaz pieprzowy zawsze na rowerze przy sobie, a i nawet Ani kupiłem co by się sama przez wiochy jeździć nie bała. A bidony Elite to wiesz co to jest? Elita Panie!
anka88
| 18:10 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj Wyposażony jak trzeba :)
Trollking
| 16:20 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj Faktycznie, taki gaz nie zaszkodzi, bo zdarzają się upierdliwce - najczęściej na szczęście tylko głośne, ale są też i takie, które potrafią chapnąć. Raz w życiu i mi się to trafiło.

Popadało? Fajnie. W Poznaniu nic, ale to kwestia czasu. Mam nadzieję, że lać będzie głównie w nocy :)
srk23
| 14:50 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj Marku dzięki za Twój dzisiejszy wpis. Zaraz po jego przeczytaniu sam kupiłem 2 sztuki gazu pieprzowego (w niedzielę miałem przykry incydent z wielkim "psiorem" przejeżdżając przez wiochę w Witorzy...skurw..ny na wiochach puszczają te psiory samopas a te gonią każdego rowerzystę jak szalone).
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!