Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54310.62 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 196724 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 27.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 21.60km/h
  • VMAX 30.60km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 738kcal
  • Podjazdy 74m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Starków (polami)

Sobota, 4 kwietnia 2020 · dodano: 04.04.2020 | Komentarze 9

Dzień pierwszy walki z kaczym reżimem

Wczoraj nasza kochana władza wprowadziła zakaz wstępu do lasu pod pretekstem zarażenia się Koronawirusem, więc pozostaje nam jazda lasami prywatnymi, drogami asfaltowymi bez typowego wjeżdżania do samego lasu, lub jazda po polach, które na szczęście nie są zamknięte (jeszcze)
Dziś jazda kontrolna po kolejnych obostrzeniach.
Moje główne tereny rowerowe to Puszcza Rzepińska, więc bardzo duże narodowe skupiska leśne, Tam wjechać już nie mogę, obrałem więc trasę całkowicie polną. 
Lubiechnia Wielka, Kowalów, Starków, Sułów, Drzeńsko, Gajec. Więc typowy ABL (absolutny brak lasu).
Mijały mnie po drodze (POZy) Pisowskie Oddziały Zmotoryzowane zwane dawniej Policją. Cywilne ciuchy, sakwa i rower turystyczny nie spowodowały jednak zainteresowania moją osobą (na razie)

Mapka i kilka fotek..


Jakieś Bielikowate nad głową..


Lubiechnia Wielka na horyzoncie


Kowalów mnie wita.


Kościół w Sułowie.


Cycle Route 5722465 - via Bikemap.net - Open Route in Bikemap App 





Komentarze
tanova
| 11:22 niedziela, 5 kwietnia 2020 | linkuj Schodzimy do szarej strefy. We Francji jest zakaz oddalania się dalej niż 1 km od miejsca zamieszkania, w Austrii można przemieszczać się tylko po własnej gminie. Paranoja się robi.
davidbaluch
| 06:53 niedziela, 5 kwietnia 2020 | linkuj Dla mnie też bzdura z tym zakazem do lasu.
Trollking
| 21:15 sobota, 4 kwietnia 2020 | linkuj To faktycznie chyba orzeł. Zazdro :)

A co do solowej jazdy w tych czasach to patent jest jeden - jechać pewnie, nie zerkać na boki widząc radiowóz. Tak jak wieczorem z penerami na mieście :)
tunislawa
| 21:03 sobota, 4 kwietnia 2020 | linkuj ja na szczęście lubię pola ...ale wszystko to jest chore !
Darecki
| 20:36 sobota, 4 kwietnia 2020 | linkuj Trzymajmy kciuki :-)
Jorg
| 19:49 sobota, 4 kwietnia 2020 | linkuj Może ten zakaz ma jakiś sens przy większych aglomeracjach, ale u nas w pobliżu puszcz Rzepińskiej, Noteckiej i innych potężnych kompleksów leśnych przypomina to strzał z armaty do komara. Też czułem się dziś zmuszony do błąkania po polach i łąkach
meteor2017
| 16:03 sobota, 4 kwietnia 2020 | linkuj My dziś zrobiliśmy sobie piknik partyzancki w krzakach za miastem... śpiewaliśmy piosenki partyzanckie, gdy leciał samolot/helikopter ćwiczyliśmy komendę "lotnik, kryj się!" itp. Relacji na bikestatsie nie będzie, bo częściowo schodzimy do podziemia :-) Trzeba kultywować rodzinne tradycje z czasów wojny i stanu wojennego.
jotwu
| 15:30 sobota, 4 kwietnia 2020 | linkuj No i przy okazji masz tu kilka słonecznych zdjęć - miło się ogląda
jotka
| 14:38 sobota, 4 kwietnia 2020 | linkuj Damy radę :) musimy to przeczekać.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!