Rowerem po Puszczy Rzepińskiej

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 53209.63 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 193310 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Moje rowery

Kross Trans 5.0 19390 km

Merida Kalahari 550 16022 km

Kross Trans Siberian 17746 km

Latający Holender 48 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 32.90km
Czas 01:49
V_AVG 18.11km/h
V_MAX 38.90km/h
Temperatura 4.7°C
Kalorie 897kcal
Podjazdy 127m
Sprzęt Kross Trans 5.0
Aktywność Jazda na rowerze

Leśno-polna okolica (Podsumowanie roku 2020)

Wtorek, 29 grudnia 2020 · dodano: 29.12.2020 | Komentarze 11

Ostatnia wycieczka w tym roku, ale najpierw małe podsumowanie 2020

Chciałem zaakcentować wycieczką ten trudny dla wszystkich, choć osobiście dla mnie całkiem udany pandemiczny rok. W marcu pojawił się nowy rower w stajni, który był bardzo, bardzo udanym zakupem. W siepniu poradziłem sobie wreszcie z bólem kręgosłupa. Zabieg choć sporo mnie kosztował, spowodował że mogę się ruszać, mogę pracować, mogę jeździć rowerem. Zatem wszystko co niezbędne do mojego funkcjonowania. Pomalutku zaczyna spadać waga. Od dwóch lat po raz pierwszy na wyświetlaczu zobaczyłem poniżej stówy. Jesli chodzi o wyniki rowerowe to jestem bardzo zadowolony. Co prawda tyle wolnego nie miałem chyba nigdy, ale wiadomo że nie mogłem dłuższy okres jeździć tak jakbym chciał. Jak pewnie zauważą Ci co do mnie zaglądają, coraz więcej jeżdżę z przyrodniczym nastawieniem. Dłuższe wycieczki odstawiłem na rzecz krótkich tras i rejestracji przyrody wokół. Tempo przejazdu nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Jadę swoim rytmem, zatrzymuje się kiedy chcę i cieszę się tym co mnie otacza.

Co do dzisiejszej trasy, to zawierała ona dużo miejsc dość często przeze mnie w tym roku zaliczanych.
Odwiedziłem pola od Gajca, po Drzeńsko, Kowalów i Lubiechnię Wielką. Zjechałem do Starościna, pokręciłem się także nad Ilanką. Nie zabrakło ptasich spotkań i pierwszej rejestracji fotograficznej jednego z najładniejszych i najmniejszych ptaków - Raniuszka. Widziałem i słyszałem sporo dzięciołów, a na polu podziwiałem polujące drapieżniki. Poranna całkiem dobra pogoda, po około godziny zmieniła się w zmienną, a na sam koniec trasy w pochmurną. Ale takie miały być prognozy, więc nie psioczę.

Fotki i mapka

Lądowanie Pustułki © Marecki

Idzie front © Marecki

Dzięcioł duży © Marecki

Ilanka pod Starościnem © Marecki

Uzytek ekologiczny "Przy Ilance" © Marecki

Kolejny Dzięcioł duży © Marecki

Raniuszek © Marecki

Raniuszek © Marecki

Raniuszek (crop)

Oko w oko z Kowalikiem © Marecki

Kategoria 25-40 km

Komentarze

Marecki | 10:27 piątek, 1 stycznia 2021 | linkuj Dziekuję za wszystkie miłe kometarze. Życzę wszystkiego najlepszego w 2021 :)

jotwu | 15:58 środa, 30 grudnia 2020 | linkuj Muszę uważnie czytać swoje wpisy, by znowu nie wyszło "kupnie nowego roku" tego nie da się kupić. Miało być oczywiście kupnie nowego roweru. Mnie też by się taki przydał. Już czekam na Twoje kolejne wpisy z następnymi ptaszkami. Jesteś w tym poza wszelką konkurencją. Oby też Twoja waga nie sprawiała Ci żadnych kłopotów.

Kolzwer205 | 03:56 środa, 30 grudnia 2020 | linkuj Najważniejsze, że mimo takiego roku wszystko się układa, dlatego życzę jeszcze więcej zdrowia i równie wprawnego jak dotychczas oka do przyrodniczych ujęć ;)

Trollking | 22:29 wtorek, 29 grudnia 2020 | linkuj Wielkie, wielkie graty za tego raniuszka - mi zawsze ta biała plamka gdzieś zwiewa :) Faktycznie, przepiękny ptaszek.

Zdecydowanie rozumiem Twoje podejście do ornito-rowerowania. I wielki szacun dla Ciebie za to, jak i za ten rok. No i super, że w końcu kręgosłup odżył :)

tanova | 19:33 wtorek, 29 grudnia 2020 | linkuj Przy wszystkich narzekaniach na mijający rok potrafisz w nim znaleźć pozytywy. Cieszę się razem z Tobą z poprawy zdrowia oraz odkrycia pięknej pasji poznawania i fotografowania przyrody. Właśnie siedzi koło mnie córka i stwierdza, że raniuszek to uroczy słodziak - ja się z nią zgadzam. Chyba to rzadki okaz, bo też nie wiedziałam, że jest taki ptaszek.
Życzę Ci wszystkiego dobrego w 2021 roku!

Marecki | 18:02 wtorek, 29 grudnia 2020 | linkuj Mirek - Z tego co piszesz ostatni kwartał Cię nie rozpieszczał. Mam nadzieje że los będzie Ci już sprzyjął. Życze Tobie i Twojej rodzinie dużo zdrowia, a Ciebie widzę od Nowego roku na rowerze :)
Sam nie nazwałbym tego roku bardzo udanym, bądź co bądź przez zamkniętą granicę przez dwa miesiące nie miałem pracy. Na szczeście inne, ważniejsze sprawy zagrały, więc suma sumarum oceniam go na lekki plus. Dziękuję za miłe życzenia.

srk23 | 17:53 wtorek, 29 grudnia 2020 | linkuj Marku zapomniałem dodać, że życzę Ci zdrowia i pomyślności w życiu prywatnym i zawodowym.
Niech ten rok przyniesie Ci wiele szczęścia, które sprawi, że wszystkie podjęte decyzje zakończą się sukcesem.

srk23 | 17:49 wtorek, 29 grudnia 2020 | linkuj Po Twoim wywodzie wnioskuję, że mimo tej paskudnej pandemii rok 2020 zaliczasz do bardzo udanych...z kolei moja końcówka roku to istne pasmo porażek życiowych, w październiku miałem wypadek samochodowy (nie moja wina, ale samochód poszedł do kasacji), później wiele tygodni poszukiwanie nowego, a żeby było weselej na koniec załapałem się na Covid-a, którego na szczęście z małżonką przeliśmy w miarę bezobjawowo, ale czuję się totalnie bez formy do jazdy rowerem (na razie odzyskujemy kondycję chodząc z małżonką na kije).

jotwu | 16:19 wtorek, 29 grudnia 2020 | linkuj Świetne podsumowanie roku, wspomniałeś nie tylko o kupnie nowego roku ale też o wyraźnym spadku wagi. Zdjęcia "w normie" czyli świetne.

jotka | 14:55 wtorek, 29 grudnia 2020 | linkuj Skąd Ty znasz wszystkie nazwy ptaków ?

strus | 14:35 wtorek, 29 grudnia 2020 | linkuj Raniuszek SUPER, nawet nie wiedziałem o jego istnieniu ale dzięki tobie już sobie o nim poczytałem.

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!