Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 53209.63 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 193310 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 33.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 18.68km/h
  • VMAX 40.30km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 915kcal
  • Podjazdy 132m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienna okolica

Sobota, 14 listopada 2020 · dodano: 14.11.2020 | Komentarze 7

Mniej słońca niż na ostatniej wycieczce, ale znacznie cieplej. Momentami termometr wskazywał nawet 14 stopni. Jak na obecną porę roku, fenomenalnie.
Trasa w większości standardowa, z tym że końcówka wycieczki to odwiedziny na utworzonej w zeszłym roku miejscówce nad Ilanką w Starościnie. Trzeba przyznać że prezentuje się przyjemnie. Wysypano piasek w formie plaży, zrobiono kilka sztucznych progów na rzece, poustawiano siedziska i odświeżono mostek.
Udało mi się dziś także zaobserwować trochę zwierzątek, w tym po raz pierwszy w tej okolicy Sokoła wędrownego. Siedział jednak bardzo daleko i wysoko na słupie. Przybliżenie ukazło jednak biały brzuch i charakterystyczny dla tego drapieżnika kształt. Widziałem także płochliwą Dierzbę czarnoczelną i dzięcioła czarnego. Niestety temu ostatniemu nie sprzyjało oświetlenie..
Fotki i mapka


Mimo wszystko dość ciemny dzień


Sokół wędrowny..

Dzierzba czarnoczelna
Dzierzba czarnoczelna © Marecki

Jesiennie pod Lubiechnią Wielką
Jesiennie pod Lubiechnią Wielką © Marecki


Mostek przez Ilankę

Ilanka pod Starościnem
Ilanka pod Starościnem © Marecki

Dzięcioł czarny
Dzięcioł czarny © Marecki

Miejscówka nad Ilanką w Starościnie
Miejscówka nad Ilanką w Starościnie © Marecki


Ilanka w Starościnie






Kategoria 25-40 km



Komentarze
tanova
| 17:50 niedziela, 15 listopada 2020 | linkuj Bardzo ładnie nad tą Ilanką. Wszystkie fotki super.
Kolzwer205
| 11:32 niedziela, 15 listopada 2020 | linkuj Mimo listopadowej monotonii jest na czym oko zawiesić w tym wpisie - udane foty!
Trollking
| 22:39 sobota, 14 listopada 2020 | linkuj Sokole oko, nie ma co :) Pięknie go wyczaiłeś. Tak jak i czarnego dzięcioła - zazdroszczę.

Z dzierzbą i srokoszem zawsze jest problem, bo te ptaki-ninja są do siebie mega podobne. Ja tam nigdy nie wiem, który to który. A może w sumie to to samo? :)

Super te nadrzeczne klimaty.
grigor86
| 20:47 sobota, 14 listopada 2020 | linkuj Sokół wędrowny - majestatyczny, piękny ptak. Nigdy na wolności nie widziałem...
miciu22
| 19:23 sobota, 14 listopada 2020 | linkuj Ja zapomniałem jak słońce wygląda :D Sokół zawsze zajebisty.
jotwu
| 18:12 sobota, 14 listopada 2020 | linkuj Zdjęcia zdjęciami ale nade wszystko podziwiam Ciebie za znakomitą znajomość nazw ptaków. Dzierzba czarnoczelna - w życiu nie słyszałem o takim ptaku. Moje gratulacje.
jotka
| 15:34 sobota, 14 listopada 2020 | linkuj Mimo wszystko udane zdjęcia :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!