Info
Suma podjazdów to 207733 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Grudzień10 - 48
- 2025, Listopad10 - 51
- 2025, Październik13 - 76
- 2025, Wrzesień10 - 54
- 2025, Sierpień11 - 49
- 2025, Lipiec11 - 67
- 2025, Czerwiec7 - 54
- 2025, Maj9 - 61
- 2025, Kwiecień16 - 87
- 2025, Marzec20 - 106
- 2025, Luty7 - 42
- 2025, Styczeń5 - 40
- 2024, Grudzień6 - 38
- 2024, Listopad8 - 50
- 2024, Październik19 - 120
- 2024, Wrzesień15 - 96
- 2024, Sierpień13 - 76
- 2024, Lipiec14 - 92
- 2024, Czerwiec17 - 109
- 2024, Maj12 - 86
- 2024, Kwiecień11 - 79
- 2024, Marzec14 - 85
- 2024, Luty15 - 104
- 2024, Styczeń13 - 75
- 2023, Grudzień3 - 12
- 2023, Listopad8 - 43
- 2023, Październik14 - 76
- 2023, Wrzesień19 - 109
- 2023, Sierpień7 - 36
- 2023, Lipiec15 - 83
- 2023, Czerwiec14 - 76
- 2023, Maj7 - 44
- 2023, Kwiecień12 - 67
- 2023, Marzec13 - 68
- 2023, Luty12 - 63
- 2023, Styczeń12 - 53
- 2022, Grudzień14 - 66
- 2022, Listopad9 - 54
- 2022, Październik14 - 73
- 2022, Wrzesień10 - 45
- 2022, Sierpień16 - 56
- 2022, Lipiec13 - 59
- 2022, Czerwiec11 - 62
- 2022, Maj15 - 104
- 2022, Kwiecień15 - 72
- 2022, Marzec19 - 93
- 2022, Luty14 - 68
- 2022, Styczeń11 - 56
- 2021, Grudzień7 - 21
- 2021, Listopad12 - 49
- 2021, Październik14 - 76
- 2021, Wrzesień15 - 75
- 2021, Sierpień17 - 87
- 2021, Lipiec19 - 113
- 2021, Czerwiec16 - 101
- 2021, Maj20 - 94
- 2021, Kwiecień19 - 104
- 2021, Marzec19 - 122
- 2021, Luty17 - 92
- 2021, Styczeń20 - 105
- 2020, Grudzień15 - 84
- 2020, Listopad15 - 104
- 2020, Październik12 - 83
- 2020, Wrzesień18 - 121
- 2020, Sierpień18 - 101
- 2020, Lipiec16 - 91
- 2020, Czerwiec16 - 114
- 2020, Maj11 - 66
- 2020, Kwiecień18 - 149
- 2020, Marzec13 - 60
- 2020, Luty9 - 17
- 2020, Styczeń12 - 12
- 2019, Grudzień6 - 7
- 2019, Listopad5 - 5
- 2019, Październik8 - 6
- 2019, Wrzesień11 - 0
- 2019, Sierpień14 - 0
- 2019, Lipiec9 - 0
- 2019, Czerwiec7 - 0
- 2019, Maj14 - 0
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 0
- 2019, Luty14 - 0
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik1 - 1
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Sierpień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Maj2 - 0
- 2018, Kwiecień3 - 0
- 2018, Marzec1 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Listopad3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec1 - 0
- 2017, Czerwiec2 - 0
- 2017, Maj1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień5 - 0
- 2016, Sierpień2 - 0
- 2016, Lipiec4 - 0
- 2016, Czerwiec6 - 0
- 2016, Maj9 - 0
- 2016, Kwiecień5 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 0
- 2015, Czerwiec3 - 0
- 2015, Maj8 - 0
- 2015, Kwiecień12 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty10 - 0
- 2015, Styczeń16 - 0
- 2014, Grudzień9 - 0
- 2014, Listopad8 - 0
- 2014, Październik17 - 0
- 2014, Wrzesień15 - 3
- 2014, Sierpień11 - 2
- 2014, Lipiec8 - 0
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień10 - 1
- 2014, Marzec4 - 0
- 2014, Luty4 - 1
- 2014, Styczeń4 - 0
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad3 - 0
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 2
- 2013, Sierpień6 - 1
- 2013, Lipiec4 - 0
- 2013, Czerwiec6 - 0
- 2013, Maj4 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2013, Marzec1 - 2
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Grudzień3 - 1
- 2012, Listopad5 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 2
- 2012, Sierpień7 - 0
- 2012, Lipiec4 - 0
- 2012, Czerwiec8 - 2
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień5 - 1
- 2012, Marzec6 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń4 - 0
- 2011, Grudzień3 - 0
- 2011, Sierpień4 - 0
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj4 - 0
- 2011, Kwiecień1 - 0
- 2011, Marzec5 - 0
- 2011, Luty1 - 0
- 2011, Styczeń3 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Wrzesień2 - 0
- 2010, Sierpień7 - 0
- 2010, Lipiec5 - 2
- 2010, Czerwiec4 - 0
- 2010, Maj4 - 0
- 2010, Kwiecień3 - 0
- 2010, Marzec1 - 0
- 2010, Luty3 - 0
- DST 51.50km
- Czas 02:16
- VAVG 22.72km/h
- VMAX 43.56km/h
- Temperatura 25.2°C
- Kalorie 1544kcal
- Podjazdy 192m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Rundka Nadodrzańska
Czwartek, 2 lipca 2020 · dodano: 02.07.2020 | Komentarze 10
Wczoraj czułem w kościach burzę z opadami i w nocy było naprawdę ostro.
Przylazł ogromny front burzowy: chmura stropowa i opady, które prawie zalały sąsiadów na mojej ulicy (ja na szczeście trzy lata temu wymieniłem całe orynnowanie, dach i postawiłem beczkę na deszczówkę.).
Niestety burza ta pożądana dla fotografów i bezpieczniejsza w swoich skutkach, przeleciała na północ (Kostrzyn nad Odrą) i na południe (Gubin) od Rzepina. Moje balkony i tarasy to wschód i zachód, więc obeszło się bez efektownych zdjęć. Zresztą, była miejscami taka ściana deszczu, że głupiał mi autofokus w aparacie i nie mógł ostrzyć. Olałem więc burzę i skupiłem się dzisiejszej planowanej wycieczce, która w pełni zrekompensowała mi wczorajsze nieudane łowy piorunowe.
Planowałem drugą wizytę nad Odrą, z racji tego że dziś jest najwyższy poziom rzeki w okolicy Słubic.
W Uradzie wody doszło od ostatniego razu ok 40-50 cm, więc betonówka zniknęła pod wodą. Cofka na Pliszce też solidna, ale także Ilanka przy swoim ujściu do Odry.
Zaliczyłem dziś trasę, zwaną przeze mnie "Nadodrzańską", czyli Urad, Kunice, Rybocice - droga przy wale- Świecko.
Dzisiejszy zwierzyniec jaki uchwyciłem nad Odrą, to moje osobiste top 3, jeśli chodzi o różnorodność i ilość na jednorazowej wycieczce.
Fotki i mapka.
Tuż za Nowym Młynem, obiecujący początek łowów - wiewiórka obserwator.
Zoom maksymalny na Baśkę.
Pliszka siwa nad Odrą.
Urad, betonówka zalana przez Odrę..
Cofka na Pliszce
Przed Kunicami dostrzegam taki oto nowy znak. @Trollking i jego żółwie się ucieszą :)
Kościół w Rybocicach.
Łabędź na Ilance w Rybocicach
Czapla biała.
Czapla siwa.
wystartowały..
Parka żurawi..
Żerujacy bociek...
Odra i stroma ściana w Lossow..
Wzdłuż wału..
Cofka na Ilance w Świecku.
Ostatni postój i kilometry do domu wreszcie z wiatrem..
- DST 19.33km
- Czas 00:51
- VAVG 22.74km/h
- VMAX 30.24km/h
- Temperatura 26.7°C
- Kalorie 582kcal
- Podjazdy 51m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Jezioro Sułek
Środa, 1 lipca 2020 · dodano: 01.07.2020 | Komentarze 5
Krótko, bo zasugerowałem się nieciekawymi prognozami LŁB na moje rejony. Na pewno dziś coś przyjdzie, ale zapewne pod sam wieczór lub w nocy. Nie chciałem jednak kusić losu z jakąś dłuższą trasą, bo kilka razy w życiu wyjechałem przed burzą, by potem siedzieć dwie godziny na przystanku PKS czekając aż wszystko pójdzie.Tak czy siak prawie godzinka na rowerku zaliczona, więc lepszy rydz niż nic. Podjechałem znów w kierunku Nowych Biskupic, ale tym razem skręciłem na osadę Sułówek i tamtejsze Jezioro Sułek. Zupełnie jednak zapomniałem że mamy sezon kąpielowy i że będzie trochę na nim ludzi, więc fotka jeziora to tylko jego fragment. Ciężkie powietrze i łupanie w krzyżu. Żyć nie umierać. W lipcu postanowiłem codziennie wykonywać jakąś aktywność. Taki czelendż sobie robię :)
Fotki i mapka z dzisiaj.
Konik w Sułówku.
Fragment Jeziora Sułek.
- DST 33.24km
- Czas 01:29
- VAVG 22.41km/h
- VMAX 41.04km/h
- Temperatura 16.4°C
- Kalorie 967kcal
- Podjazdy 89m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Podwieczorna okolica
Poniedziałek, 29 czerwca 2020 · dodano: 29.06.2020 | Komentarze 5
W okolicach obiadu na radarku i prognozach lubuskich łówców burz, wyskoczyła mi jakaś burza pędząca z Niemiec i trochę pokrzyżowała mi plany na wycieczkę poobiednią. Miałem jechać znów nad Odrę, ale własnie stamtąd przylazły chmury i grzmoty. Burza co prawda przeszła bokiem, ale kulminacja opadów i wyładowań była tam, gdzie chciałem jechać. Jestem jednak cierpliwym człowiekiem, więc zaczekałem aż wszystko sobie przeleci i zrobiłem małe podwieczorne kółeczko. Jechało się fajnie, bo po opadach zrobiło się rześko. Prócz standardowych kilometrów polnych w kierunku Gajca i Kowalowa, zrobiłem także dokrętkę przez Rzepinek i Nowy Młyn. Wróciłem już na światłach, bo w lesie około 21-30 robi sie półmrok.
Kilka fotek i mapka.
Niebo na południe od Rzepina.
W drodze do Kowalowa.
Dawna jednostka wojskowa w Drzeńsku, a parę lat temu jedna z największych zlikwidowanych planatcji maryśki w Polsce :)
Czapla siwa..
Okolice Rzepinka, zachód..
Przyjemne podwieczorne klimaty.
Pomnik przyrody - trzy dęby szypułkowe.
- DST 7.40km
- Czas 00:23
- VAVG 19.30km/h
- VMAX 26.50km/h
- Temperatura 22.1°C
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Na wybory + rowerowe zakupy
Niedziela, 28 czerwca 2020 · dodano: 29.06.2020 | Komentarze 7
Miał być ostatniego dnia czerwca zabieg kręgosłupa, a wyszła nieoczekiwana klapa, która rozlegulowała mi cały weekend.
W piątek dostałem info o odwołaniu planowanego zabiegu, ze względu na podejrzenie infekcji Covidem na oddziale neurochirurgii. Zabieg przeniesiono mi o kilka tygodni, ale już ustaliłem że odbędzie się za równo miesiąc. A co tam - teraz miesiąc wolnego i następnie po werbertoplastyce jeszcze parę tygodni rehabilitacji. Od 2004 roku nie miałem tyle wolnego, trzeba korzystać, bo taki dziwaczny rok, chyba się już nie powtórzy.
Poza tym w niedzielę udałem się zagłosować w wyborach na Prezydenta Polski. Można rzec że tradycji stało sie zadość - głosuje we wszystkim bez przerwy od 17 lat.
Natomiast parę dni temu dokonałem już absolutnie ostatnich w tym roku zakupów rowerowych. Kurier przywiózł mi je przed chwilką.
- 8 rzędową kasetę HG-51 alivio, o chyba najlepszym stopniowaniu 11-32 na moje lubuskie ukształtowanie terenu. To taki zakup na zaś, niech będzie pod ręką.
- Łańcuch pod 8-rzędową kasety KMC X8 ze spinką w komplecie
- Dwie pary skarpet rowerowych firmy eyen, była promocja, to wziąłem za 30 zł
- Dzwonek firmy Cat Eye, bardzo przyjemnie brzęczący. Niestety standardowy dołączony z rowerem krossowski dzwoneczek, rozpadł mi się na ostatniej wycieczce. Jak wiadomo z przepisów, dzwonek jest obowiązkowym wyposażęniem rowerowym, więc to był zakup najbardziej wskazany.
Za całość z przesyłką nie zapłaciłem nawet dwóch stów. Oczywiście zakupy w lubianym przeze mnie internetowym sklepie - centrumrowerowe.pl
Chyba już ostatnie zakupy rowerowe w tym roku.
- DST 34.39km
- Czas 01:31
- VAVG 22.67km/h
- VMAX 38.88km/h
- Temperatura 28.1°C
- Kalorie 1046kcal
- Podjazdy 133m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Nad Odrę
Czwartek, 25 czerwca 2020 · dodano: 25.06.2020 | Komentarze 9
Pierwszy z zapowiadanych kursów nad Odrę do Uradu. Chciałem sprawdzić poziom rzeki, bo od dziś do poniedziałku zapowiadają się najwieksze przybory na Odrze w moim rejonie..Rozmawiałem kilkanaście minut z pewnym panem i powiedział że od wczoraj przybyło z pół metra wody. Zalało tzn. betonówkę w Uradzie. Ma być jeszcze z 30-50 cm więcej wody po weekendzie. W każdym razie wciąż nie są to nawet poziomy ostrzegawcze, więc nikomu nic nie grozi. Z jednej strony cieszy fakt że popadało i rzeki mają więcej wody, z drugiej strony są to typowe dla Naszego kraju majowo-lipcowe przybory. Woda szybko spłynie i za kilka tygodni znów będzie można prawie ją przejść.
Ciepło i wietrznie, ale wiało mi dopiero na powrocie.
Kilka fotek i mapka.
Tereny kopalni Maczków.
Ujściowy odcinek Pliszki, lekka cofka.
Rodzinka.
Helmut kajakarz.
Troszkę Odra przybrała.
Woda wchodzi na betonówkę.
- DST 14.20km
- Czas 00:49
- VAVG 17.39km/h
- VMAX 28.50km/h
- Temperatura 22.1°C
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Środa, 24 czerwca 2020 · dodano: 24.06.2020 | Komentarze 5
Rozserzone o kilka spraw kursy z poniedziałku, wtorku i dnia dzisiejszego. Z racji wygody wykręcone na nowszym Krossie.
Dziś bardzo przyjemny, choć pochmurny dzień i nie wykluczam jeszcze jakiegoś wyjazdu stricte wycieczkowego, jeżeli nie będzie padać. A na pewno szykuje w tym tygodniu dwie wizyty nad Odrą. Trzeba zobaczyc ile przybyło wody, bo obecnie na Dolnym Śląku mamy w rzekach nawet stany alarmowe, więc pewnie i w okolicy Uradu/Słubic dopłynie całkiem sporo wody. Pojadę do Uradu pierwszy raz dziś lub jutro i drugi raz koło niedzieli, kiedy powinna przyjść fala wezbraniowa. Na Pliszce pewnie będzie cofka.
Kilka leśnych fotek.
Sójka
Nie jestem pewien, ale chyba to dzierlatka.
dzięcioł pierwszy
Dzięcioł drugi
- DST 20.81km
- Czas 00:53
- VAVG 23.56km/h
- VMAX 33.12km/h
- Temperatura 18.4°C
- Kalorie 608kcal
- Podjazdy 43m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Nowe Biskupice
Wtorek, 23 czerwca 2020 · dodano: 23.06.2020 | Komentarze 2
Krótko pod wieczór.
Miałem dziś sporo spraw, cmentarz, drewno, żywopłot, sprzątanie, a to tylko pół dnia.
Jesli jutro nie będzie padać, może wyjdzie troszkę dalej i troszkę ciekawiej.
Na zakupionym w marcu krossie strzelił mi pierwszy tysiak. Wrażenia po nim - bardzo dobre. Może jeszcze wykręcę w tym roku drugiego.
Fotka poglądowa i mapka.
Między Gajcem a Nowymi Biskupicami.
- DST 23.00km
- Czas 01:00
- VAVG 23.00km/h
- VMAX 33.48km/h
- Temperatura 18.1°C
- Kalorie 670kcal
- Podjazdy 44m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Podeszczowa buczyna
Niedziela, 21 czerwca 2020 · dodano: 21.06.2020 | Komentarze 8
Bite dwa dni lało. I cóż robić w taką pogodę ? Tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać aż przestanie lać. No i przestało. Koło 17-00
Nie namyśkając się długo, wskoczyłem na Krossa i zrobiłem godzinkę po okolicy, bo nie wiadomo czy znowu nie chlapnie. Kierunek Nowe Biskupice i tamtejsza buczyna. Po drodze zahaczyłem o użytek ekologiczny Bagna Biskupickie. Nic specjalnego, nawet zwierzyna nosa nie wychylała, poza gołębiem, a dokładniem sierpówką - masochistą siedzącą na płocie w największy opad. Każdy ma jakieś hobby..
Kilka fotek i mapka.
I tak dwa dni..
Ten ma wszystko w dupie..
Bruk idący na Zielony Bór.
Bagna Biskupickie.
Droga przez Buczynę..
- DST 37.53km
- Czas 01:39
- VAVG 22.75km/h
- VMAX 36.00km/h
- Temperatura 22.2°C
- Kalorie 1095kcal
- Podjazdy 132m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Rundka przez Radów
Czwartek, 18 czerwca 2020 · dodano: 18.06.2020 | Komentarze 11
Podwieczorny wypadzik.
Straszono dziś burzami, ulewami i poza porannym lekkim deszczem do godziny obecnej już nic się nie wydarzyło. Oczywiście chmury krązyły, ale burze czy deszcze omijały lubuskie. Było duszno, więc na rower wyskoczyłem, aż zaczęło podwiewać z północy, a temperatura zjechała do normalnych 22 stopni. W tym roku tylko raz gościłem w Radowie, więc wypadałoby odświeżyć największą tamtejsza atrakcję czyli romański kościół, dodam że najstarszy w powiecie słubickim.
Poza tym wypad typowo przyrodniczy, wpadło trochę zwierzątek, w tym hicior, Pleszka, która pięknie zapozowała mi pod światło.
Sporo ludzi uprawiających różne sporty, biegacze rowerzyści, wioskowe krążowniki. W moim mieście wczoraj wyszły dwie osoby z koroną i trochę się policja dziś czaiła pod sklepami na ludzi bez maseczek, nie trzymajacych dystansu, itp w sumie całkiem słusznie.
Pod koniec wycieczki, już w samym Rzepinie czekałem na dwóch przejazdach. Moje miasto jako duży węzeł kolejowy ma ich cztery..
Kilka fotek i mapka.
Pleszka.
Pleszka.
Sarenka na polu przy drodze na Ośno Lubuskie. 
Odcinek leśny też był.
Tyle go widziano.
Okolice Świniar.
Świniary na horyzoncie
Zwiał mi Błotniak zbożowy. Ptak z rodziny jastrzębiowatych.
Kościół w Radowie z XIII wieku.
- DST 9.20km
- Czas 00:30
- VAVG 18.40km/h
- VMAX 26.70km/h
- Temperatura 27.8°C
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Wtorek, 16 czerwca 2020 · dodano: 16.06.2020 | Komentarze 4
Dwa dni (Dwa razy zakupy + bank).
Poniedziałek ciepły, ale miałem prace ogrodowe, natomiast dziś krótki leśny spacer i dalsze polowanie na ptaki przylatujące na moje czereśnie.
Hiciorem wczorajsza wizyta kopciuszka, który postanowił sobie posiedzieć w nocy pod moim balkonem. Udało mi się zrobi fotkę przy użyciu flasha. Rano już go nie było.
Kopciuszek w ukruszonym murze pod moim balkonem.
Znalazłem w cieniu także małą ropuszkę.
W lesie śpiewał samiec kosa.
Makro :)
Czereśnie odwiedził dzis także dzięcioł duży
Oraz pani Kosowa..



