Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka . Mam przejechane 58091.32 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 207733 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 25.40km
  • Czas 01:10
  • VAVG 21.77km/h
  • VMAX 47.90km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 724kcal
  • Podjazdy 66m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót wiatru i lata

Środa, 9 września 2020 · dodano: 09.09.2020 | Komentarze 3

Lato niestety powróciło. Mocny poludniowo-zachodni wiatr przygnał w okolicy południa temperatury ponad 25 stopni. Przejechałem się bez konkretnego celu podróźy, tak tylko, by sprawdzić czy moja wczorajsza samodzielna naprawa przyniosła skutek. Przyniosła, Nic nie cyka blyat :)
Zwierzątka w swoim żywiole, ale daleko od obiektywu. Dostrzegłem jedynie nieco zakręconą sarnę..

Sarenka
Sarenka © Marecki

Most przez Ilankę pod Starościnem
Most przez Ilankę pod Starościnem © Marecki







Kategoria 25-40 km


  • DST 11.50km
  • Czas 00:34
  • VAVG 20.29km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy (nieplanowany) serwis Krossa

Wtorek, 8 września 2020 · dodano: 08.09.2020 | Komentarze 5

Wczoraj na wycieczce zaczely dobiegać z okolic pedałów jakieś "cyki"
Na początku myślałem że to kwestia poluzowania się gwintów, ale po przesmarowaniu "cykanie" było nadal. Na chwię zmieniłem pedały na rezerwowe, zrobiłem 6 km i problem był nadal. Stwierdziłem że to na bank support. Faktycznie, po zdjęciu lewego ramienia korby support był niedokręcony jak trzeba. Po rozkręceniu specjalnym kluczem do supportu, wrzuceniu smaru maszynowego i ponownemu mocniejszemu dokręceniu "cyki" ustały. Jeśli problem powróci to zwyczajnie wymienię support na nowy, ale wydaje mi że to za wcześnie. Tak czy siak cieszę się że parę lat temu poświeciłem trochę czasu na naukę i parę złotych na narzędzia i 90 % rowerowych problemów załatwiam sam  :) 
Dziś całkiem ciepło, ale nie miałem czasu na wycieczkę, bo prócz nieoczekiwanych problemów z rowerem, zajmuje się teraz drzewem, które zacząłem sobie pomału rąbać. Dzięki Ci panie za Fiskarsa :)


Kategoria Warsztat


  • DST 23.30km
  • Czas 01:07
  • VAVG 20.87km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 18.8°C
  • Kalorie 664kcal
  • Podjazdy 65m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Polna okolica

Poniedziałek, 7 września 2020 · dodano: 07.09.2020 | Komentarze 6

Tak znowu na pola. A bo wiało paskudnie z zachodu, a pola mam na północ :)
A tam dużo żurawi, ale płochliwe jak nigdy. Pustułki też czmychają, Myszołowy krąża nad głowami, a kruki tradycyjnie mają wyjebkę na wszystko. Pogoda niezła, gdyby nie wspomniany wicher. Pedały zaczęły mi irytująco "cykać", więc je wymieniłem na jakieś klasyczne platformy.

Kilka fotek i mapka

Pola pod Drzeńskiem
Pola pod Drzeńskiem © Marecki

Łukasz Kruczek
Łukasz Kruczek © Marecki

Samiczka Pustułki
Samiczka Pustułki © Marecki

Tam siedzi Mysz i Ołów
Tam siedzi Mysz i Ołów © Marecki


Kategoria 0-25 km


  • DST 41.10km
  • Czas 01:55
  • VAVG 21.44km/h
  • VMAX 37.80km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1205kcal
  • Podjazdy 154m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Garbicz i Szarłatka

Niedziela, 6 września 2020 · dodano: 06.09.2020 | Komentarze 6

Nieco ponad 40 kilometrowa trasa do nieodwiedzanego jeszcze w tym roku Garbicza, a także dawnej osady między Garbiczem a Gądkowem Małym - Szarłatką. Kiedys widziałem tam jelenie i po cichu liczyłem na ponowne spotkanie, tym bardziej że zaczynają się rykowiska, ale tym razem żadnych zwierząt nie widziałem. Mignął mi tylko na drzewie Myszołów przed Garbiczem. W Puszczy co jakiś czas darła mordę Sójkę. Poza tym cisza i spokój. Sporo rowerzystów mijanych w róznych częściach wycieczki. Tradyjnie ci na rowerach turystycznych i góralach, sympatyczni i pozdrawiający. Ci na szosówkach, żadnej reakcji. Trochę to jest tak, że im droższy rower pod dupą, tym większy na nim burak. Ale taki stan rzeczy zauważyłem już z dobre 10 lat temu. I szczerze niewiele się zmienia, przynajmniej na moich terenach..
Popełniłem amatorski błąd i trochę za grubo się ubrałem.

Fotki i mapka

Między Lubinem a Boczowem
Między Lubinem a Boczowem © Marecki

Myszołów sobie siedzi
Myszołów sobie siedzi © Marecki

Kościół klasycystyczny z XIX wieku w Garbiczu
Kościół klasycystyczny z XIX wieku w Garbiczu © Marecki

Aleja dębowa w okolicy Szarłatki
Aleja dębowa w okolicy Szarłatki © Marecki

Tą drogą jechałem
Tą drogą jechałem © Marecki

Mierczany na horyzoncie
Mierczany na horyzoncie © Marecki



Kategoria 40-60 km


  • DST 27.10km
  • Czas 01:28
  • VAVG 18.48km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 745kcal
  • Podjazdy 72m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatni raz na pola

Piątek, 4 września 2020 · dodano: 04.09.2020 | Komentarze 9

Postanowiłem że dziś odbędę ostatni kurs na pola, a przynajmniej dopóki nie przestanie wiać..Sporo ptaków widziałem, niestety w większości płochliwe towarzystwo. Trasa z gatunku tych standardowych, gdy poluję z aparatem na zwierzynę. Gdyby nie wspomniany wiatr, warunki byłyby idealne.

Przejazd kolejowy pod Gajcem
Przejazd kolejowy pod Gajcem © Marecki

Ptaków jak w filmie Hitchcocka
Ptaków jak w filmie Hitchcocka © Marecki

Myszołów zwyczajny
Myszołów zwyczajny © Marecki

Czapla biała
Czapla biała © Marecki

Czapla siwa
Czapla siwa © Marecki

Myszołów patrolujący okolice
Myszołów patrolujący okolice © Marecki






Kategoria 25-40 km


  • DST 36.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 17.85km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 980kcal
  • Podjazdy 101m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Polno-leśna okolica

Czwartek, 3 września 2020 · dodano: 03.09.2020 | Komentarze 9

Polno-leśny miszmasz. Od pól pod Gajcem i Drzeńskiem, następnie po Sarnie Stawy, użytek ekologiczny Bagna Biskupickie i ponownie Gajec, Drzeńsko, Kowalów, Lubiechnia Wielka. Sporo spotkanych zwierzątek, drapieżniki dziś płochliwe. Wreszcie fajna pogoda i poza lekkim wiatrem, warunki idealne. Pełny rowerowy relaks.

Fotki i mapka.

Rusałka pawik
Rusałka pawik © Marecki

Jestę wiatrakę
Jestę wiatrakę © Marecki

Czyżby skowronek ?
Świergotek © Marecki

Ambona w okolicy Gajca
Ambona w okolicy Gajca © Marecki

Wrzosy
Wrzosy © Marecki

Towarowy na linii Berlin - Warszawa
Towarowy na linii Berlin - Warszawa © Marecki

Sarni staw
Sarni staw © Marecki

Bagna Biskupickie
Bagna Biskupickie © Marecki

Myszołów
Myszołów © Marecki

Lisek
Lisek © Marecki

Natomiast rano będąc na ogródku oberwałem łupiną orzecha włoskiego, winowajca mógł być tylko jeden. Rude to jednak wredne :)

Wiewiórka na orzechu włoskim
Wiewiórka na orzechu włoskim © Marecki

Wiewiórka na orzechu włoskim
Wiewiórka na orzechu włoskim © Marecki



Kategoria 25-40 km


  • DST 23.50km
  • Czas 01:10
  • VAVG 20.14km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Temperatura 16.5°C
  • Kalorie 658kcal
  • Podjazdy 81m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pochmurna okolica

Środa, 2 września 2020 · dodano: 02.09.2020 | Komentarze 3

Miały być pola i poszukiwanie zwierzaczków, a wyszła ucieczka przed deszczowymi chmurami i jazda w przeciwnym niz planowny kierunku..Mimo wszystko warto było sie wybrać, bo widziałem dziś po raz pierwszy myszołowa o białym upierzeniu. Przyznam ze na początlu myślałem że to któryś z błotniaków, ale fota w necie utwierdziła mnie że i są takie jasne osobniki. Poza tym spotkany koziołek. Pogoda nie sprzyjała fotkom, ogólnie pochmurno, ciemnawo..


Koziołek.


Biały myszołów


Ta chmura mnie goniła.


Ogród "Bobrowym szlakiem" w Nowym Młynie



Kategoria 0-25 km


  • DST 53.41km
  • Czas 02:39
  • VAVG 20.15km/h
  • VMAX 42.80km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 1537kcal
  • Podjazdy 171m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rundka Nadodrzańska

Wtorek, 1 września 2020 · dodano: 01.09.2020 | Komentarze 2

Kolejny szary, a dziś nawet temperaturowo jesienny dzień. Miałem ochote na trochę dłuższą niż ostatnio trase i to się udało zrealizować. Przejechałem przez atrakcyjne jesli chodzi o zwierzaki tereny, bo nadodrzańskie, ale nic mi nie wpadało w obiektyw. Miałem szansę na zdjęcie czapli białej, ale w ostatniej chwili ptaszysko nawiało. No cóż bywa i tak. Coraz szybciej robi się ciemno. O 18-30 już zaczyna brakować światła w lesie. Z pozytywów - po raz pierwszy od zabiegu przejechałem się po bruku, bez problemów. Odświeżyłems szutrowy odcinek z wspomnianego bruku aż do Autostrady A2, a także zaliczyłem zjazd i podjazd nad Odrę pod Kunicami z tajemniczą budowlą..

Kilka fotek i mapka.

Autostrada A2 i most dla zwierząt
Autostrada A2 i most dla zwierząt © Marecki

Leśna przecinka z Kunowic w kierunku Świecka
Leśna przecinka z Kunowic w kierunku Świecka © Marecki

Ilanka w Świecku
Ilanka w Świecku © Marecki

Nad Odrą na wysokości Brieskow Finkenheerd
Nad Odrą na wysokości Brieskow Finkenheerd © Marecki

Widok na kościół w Rybocicach
Widok na kościół w Rybocicach © Marecki

Tajemnicze ruiny i konkret podjazd z płyt w okolicy Kunic
Tajemnicze ruiny i konkret podjazd z płyt w okolicy Kunic © Marecki

Urad - pomnik świadczący o dawnej jedności z Niemieckim Aurith
Urad - pomnik świadczący o dawnej jedności z Niemieckim Aurith © Marecki

To chyba Żołciak Siarkowy
To chyba Żołciak Siarkowy © Marecki



Kategoria 40-60 km


  • DST 18.90km
  • Czas 00:51
  • VAVG 22.24km/h
  • VMAX 27.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 535kcal
  • Podjazdy 35m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jezioro Sułek

Poniedziałek, 31 sierpnia 2020 · dodano: 31.08.2020 | Komentarze 10

Wczoraj nie można było nawet nosa wyściubić z chaty, bo lało jak z cebra. W nocy to samo, a dziś też deszcz, choc przelotny. Były więc dziury międzyopadowe i własnie w jedną z nich udało mi się wstrzelić. Krótka trasa nad Jezioro Sułek, by nie ryzykować niepotrzebnego zmoczenia. Hitem wycieczki, spotkany dzięcioł czarny, a nawet dwa (drugi zwiał). Niestety po 18-00 w lesie światła nie ma za wiele, a dodatkowo pochmurny dzień i mam co mam. Spotkałem także dzięcioła "klasycznego" i oczywiście zawitałem nad tytułowy akwen. Woda jeszcze ciepła..

Dzięcioł czarny
Dzięcioł czarny © Marecki

Dzięcioł czarny
Dzięcioł czarny © Marecki

Użytek ekologiczny
Użytek ekologiczny "Bagna Biskupickie" © Marecki

Dzięcioł mały
Dzięcioł duży © Marecki

Tancbuda nad Jeziorem Sułek
Tancbuda nad Jeziorem Sułek © Marecki

Jezioro Sułek
Jezioro Sułek © Marecki



Kategoria 0-25 km


  • DST 24.28km
  • Czas 01:21
  • VAVG 17.99km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Poniedziałek, 31 sierpnia 2020 · dodano: 31.08.2020 | Komentarze 2

Kursy z drugiej części miesiąca, w tym dzisiejsze dwa po jedzenie.
Od jutra moje życie diamentralnie się zmienia.
Wchodzi dieta 1500 kcal, koniec z okresowym piwkiem, podjadaniem, a przede wszystkim ciachem do kawy. Kręgosłup i sterydy co prawda w większości odpowiadają za zwiększoną wagę, ale te 10 kg mam przez pewnego rodzaju słabości. Starczy tego folgowania. Ponadto koniec z nocnymi galami boksu, Jeśli będzie transmisja w polsce i europie do północy, to obejrzę, ale te amerykańskie 3-6 rano, to ja już śpię.  Z "używek" zostawiam sobie kawę, którą pijam 20 lat, ale to też dlatego że będę robił w pracy także nocki, a bez niej raczej trudno. Do roboty wracam za 20 dni, trzeba być ready.
4 miesiące do końca roku, licze na -10 kg, czyli  to co zbędne. Za szybkie odchudzanie nie jest ani mądre, ani zdrowe.

Wczoraj pogodowy armageddon. Lało jak z cebra większość dnia i całą noc. Dziś lepiej i całkiem ciepło.


Kategoria Miasto