Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka . Mam przejechane 58120.22 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 207733 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 3.00km
  • Czas 00:10
  • VAVG 18.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na test

Wtorek, 4 maja 2021 · dodano: 04.05.2021 | Komentarze 1

Kolejny test. Wynik wiadomy..
Dziś ze względu na paskudny wiatr z zachodu, dałem sobie spokój ze Słubicami. Tak w ogóle to dam sobie z nimi spokój, aż pogoda zmądrzeje..
Jedyny pozytyw że wiatr naciągnał ciut cieplejsze powietrze. 

Jutro po pracy jadę na pierwsze szczepienie. Niestety zostałem do tego niejako zmuszony..
Kompletnie nie wierzę w skuteczność tego czegoś zwanego szczepionką, ale może jest szansa na to, że po jej dwukrotnym zaaplikowaniu władza się od nas delikatnie ujmując - odpierdoli..




  • DST 39.00km
  • Czas 02:33
  • VAVG 15.29km/h
  • VMAX 29.90km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1066kcal
  • Podjazdy 182m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stawy i Bieliki

Poniedziałek, 3 maja 2021 · dodano: 03.05.2021 | Komentarze 4

Ostatni dzień majówki i typowy dla ostatnich tygodni dzień z chmurami, lekkim deszczem, wiatrem i marną temperaturą..

Mimo tych niedognodności plan na wycieczkę był. Stawy Ośniańskie i uzupełnienie tych akwenów których jeszcze nie odwiedzałem, a które wyglądają jak leśne jeziorka. To niestety pierwsza i jedyna taka trasa, ponieważ dziś miałem bardzo nieprzyjemną styczność z właścicielem tychże stawów. Niechcący wrypałem mu się na teren prywatny (nie zauważyłem tablicy) i mimo że przeprosiłem dostałem od niego reprymendę.

Ale nie jakąś ludzką, tylko ze straszeniem policją włącznie i tekstami typu "wypad ale już". Na cóż, nie będę ukrywał że wlazłem na teren prywatny, ale takiej chamówy po właścicielu się nie spodziewałem. Nie chciałem mieć dalszej styczności z chamem, więc opuściłem niegościnne miejsce. Jeśli będę jeździł na te stawy, to tylko oficjalnymi drogami. Stawy stawami, buc bucem, ale pojechałem dziś przede wszystkim za Bielikami i były to owocne zbiory. Nie tylko trafiłem na sporo przedstawicieli tych jastrzębiowatych na wspomnianych stawach, ale na koniec trasy udało mi się wypatrzeć gniazdo z obecnym rodzicem i wystającym z niego młodym. Oczywiście zdjęcia gniazda wykonałem z przepisowych odległości, gdyż do gniazd ptaków drapieżnych nie wolno się zbliżać. Co ciekawe, było ono dobrze widoczne nawet z drogi.. Nie chciałem niepokoić samicy, która po zobaczeniu mnie zaczęła krążyć nad drzewami, wiec szybko oddaliłem się z tego miejsca. Końcówka trasy to przejazd obok fermy danieli pod Połęcinem. Szkoda że nie było lepszego światła i zwyczajnie lepszej, cieplejszej aury. Prognozy na za tydzień, są już bardzo obiecujące. Ma nawet zapachnieć latem..

Fotki i mapka

Wjeżdżam na teren szkółki leśnej Ośno Lubuskie, szlaban otwarty
Wjeżdżam na teren szkółki leśnej Ośno Lubuskie, szlaban otwarty © Marecki

Spylający Bielik
Spylający Bielik © Marecki

Staw Ośniański
Staw Ośniański © Marecki

Staw Ośniański
Staw Ośniański © Marecki

Staw Ośniański
Staw Ośniański © Marecki

Staw Ośniański
Staw Ośniański © Marecki

Łabędź w gnieździe
Łabędź w gnieździe © Marecki

Polująca Pustułka
Polująca Pustułka © Marecki

Perkoz dwuczuby
Perkoz dwuczuby © Marecki

Modraszka z łupem
Modraszka z łupem © Marecki

Staw Ośniański
Staw Ośniański © Marecki

Bielik na brzozie
Bielik na brzozie © Marecki

Widok z ambony
Widok z ambony © Marecki

Bielik roztrzepaniec
Bielik roztrzepaniec © Marecki

Jadę wzdłuż linii kolejowej Ośno Lubuskie - Rzepin
Jadę wzdłuż linii kolejowej Ośno Lubuskie - Rzepin © Marecki

Polny żuraw
Polny żuraw © Marecki

W kierunku Połęcina
W kierunku Połęcina © Marecki

Kolejny spotkany dziś Bielik
Kolejny spotkany dziś Bielik © Marecki

Bielik w gnieździe
Bielik w gnieździe © Marecki

Bielik z widocznym młodym
Bielik z widocznym młodym © Marecki

Bielik wśród drzew
Bielik wśród drzew © Marecki

Ferma Danieli
Ferma Danieli © Marecki

Portret Daniela
Portret Daniela © Marecki

Most przez Ilankę w Połęcinie
Most przez Ilankę w Połęcinie © Marecki

Żbik :)
Żbik :) © Marecki



Kategoria 25-40 km


  • DST 37.10km
  • Czas 01:57
  • VAVG 19.03km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Temperatura 8.5°C
  • Kalorie 1041kcal
  • Podjazdy 116m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kunowice i okolice

Niedziela, 2 maja 2021 · dodano: 02.05.2021 | Komentarze 5

Od rana lało, więc myślałem że będą dziś nici z roweru, ale po 15-00 zrobiło się okno pogodowe.
Szybko wskoczyłem na rower i trochę bez pomysłu ruszyłem na zachód. Po drodze postanowiłem lasami i jeziorami dojechać do Kunowic i stamtąd przez Rancho Drzecin wrócić do domu. Niestety 15 km od domu wiosna pokazała swoje tegoroczne słabe oblicze i zaczęło kropić. Deszcz wzmógł się w Starych Biskupicach, a w Nowych Biskupicach była to już ulewa. Zatrzymałem się na moment na przystanku by sprawdzić radar, ale nie było tam dobrych wieści. Deszcz zapowiadał się na ciągły. Jadąc przez ostatnie 9 km, tylko mokłem. Na szczęście wodoszczelne sakwa crosso, ochroniła sprzęt elektroniczny, choć oczywiście nowego sprzętu i tak nie brałem.
jak wyjeżdżałem było +10, podczas opadów, ledwie 7,5

Fotki i mapka

Wzdłuż linii kolejowej Warszawa - Berlin
Wzdłuż linii kolejowej Warszawa - Berlin © Marecki

Jeden z Sarnich stawów
Jeden z Sarnich stawów © Marecki

Buczyna pod Nowymi Biskupicami
Buczyna pod Nowymi Biskupicami © Marecki

Pustułka na dachu ambony
Pustułka na dachu ambony © Marecki

Kania ruda
Kania ruda © Marecki

Nie jestem fanem selfii, ale dawno nie było mnie na blogu. 

Pliszka siwa
Pliszka siwa © Marecki

Jezioro Gnilec
Jezioro Gnilec © Marecki

Deszcz mnie goni, okolice Kunowic
Deszcz mnie goni, okolice Kunowic © Marecki

Okolice Rancha Drzecin, pomnikowy dąb
Okolice Rancha Drzecin, pomnikowy dąb © Marecki

Zalew Drzeciński
Zalew Drzeciński © Marecki

Jestem w Drzecinie
Jestem w Drzecinie © Marecki

Bażant ukryty w trawie
Bażant ukryty w trawie © Marecki



Kategoria 25-40 km


  • DST 39.40km
  • Czas 02:13
  • VAVG 17.77km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 12.3°C
  • Kalorie 1074kcal
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosenna okolica

Sobota, 1 maja 2021 · dodano: 01.05.2021 | Komentarze 7

Mimo że zaczęła się majówka, w tym roku nigdzie się nie wybieram. Powód oczywisty - niestabilna pogoda. Pokręciłem się zatem po znajomych miejscach..
Pola, trochę lasu, nad Ilanką pod Starościnem i w Nowym Młynie..
Nie padało, ale wciąż jest zwyczajnie zimno. Głównym winowajcą wiejący w dalszym ciągu z północnych kierunków wiatr.

Kilka fotek i mapka

Ścieżką rowerową dojeżdżam do Gajca
Ścieżką rowerową dojeżdżam do Gajca © Marecki

Gorczyca pod Kowalowem
Gorczyca pod Kowalowem © Marecki

Gorczyca w powiększeniu
Gorczyca w powiększeniu © Marecki

Rozśpiewany Potrzeszcz
Rozśpiewany Potrzeszcz © Marecki

Sójka na gałązce
Sójka na gałązce © Marecki

Pliszka górska tym razem spotkana na krzaczku
Pliszka górska tym razem spotkana na krzaczku © Marecki

Coraz bardziej zielona Puszcza Rzepińska
Coraz bardziej zielona Puszcza Rzepińska © Marecki

Zbyt leniwy
Zbyt leniwy © Marecki

Zamrożona Ilanka
Zamrożona Ilanka © Marecki




Kategoria 25-40 km


Na autobus

Czwartek, 29 kwietnia 2021 · dodano: 30.04.2021 | Komentarze 2

Jazdy na autobus pracowniczy. W tym miesiącu aż 14 kursów..
14 X 4.2 km
Wczoraj i w pracy i wracając z niej widziałem burzę. Na szczęście w Rzepinie było już po niej i nie zmokłem..


Kategoria DPD


  • DST 3.00km
  • Czas 00:10
  • VAVG 18.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na test

Wtorek, 27 kwietnia 2021 · dodano: 27.04.2021 | Komentarze 3

Kolejny test za mną i kolejny negatyw. Mimo że w Polsce rzekoma trzecia fala zanika, nie słychać nic o likwidacji obowiązku testowego dla pracowników transgranicznych.
Obawiam się że "wyczuto kasę" i tak łatwo sie  tego mnie zrezygnuje, nawet jak zakażeń będzie niewiele..
Pogoda dziś najlepsza od wielu dni, ale na rower stricte wycieczkowy zwyczajnie nie miałem nastroju..




  • DST 31.10km
  • Czas 01:37
  • VAVG 19.24km/h
  • VMAX 37.10km/h
  • Temperatura 10.4°C
  • Kalorie 855kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Polno - leśna okolica

Poniedziałek, 26 kwietnia 2021 · dodano: 26.04.2021 | Komentarze 8

Miałem dziś się nie ruszać, bo do załatwienia było nagle pare spraw, ale uporałem się z nimi stosunkowo sprawnie, więc na chwilę rowerowego relaksu też się znalazł czas. Wyjazd bez pomysłu, nie chciałem znów pchać się na Bobrowy szlak, bo ostanio pełno tam ludzi z puszczonymi luzem purchlakami, które nie potrafią zachować ciszy, wyskakują zza krzaków i drą mordę.. Pojechałem więc na pola trasą przez Gajec, Drzeńsko, Kowalów i Lubiechnię Wielką, by po zjechaniu na drogę z Ośna do Rzepina, skręcić jeszcze na Starościn i okolice Połęcina.. Z przyrodniczych spotkań, to widziany nad polami Bielik i bażanty, z czego udało mi się zarejestrować jedynie spylającą kurę. Wciąż chłodno z delikatnym, ale zimnym wiatrem.. Niebo w połowie zachmurzone..

Fotki i mapka
Towarowy na wysokości Gajca
Towarowy na wysokości Gajca © Marecki

Bielik nad polami
Bielik nad polami © Marecki

Konkretnie przykurzył..
Konkretnie przykurzył.. © Marecki

Kura bażanta
Kura bażanta © Marecki

Ilanka pod Połęcinem
Ilanka pod Połęcinem © Marecki




Dzisiejszą wycieczką, strzelił mi drugi tysiąc w tym roku..


Kategoria 25-40 km


  • DST 30.20km
  • Czas 01:56
  • VAVG 15.62km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 10.4°C
  • Kalorie 805kcal
  • Podjazdy 147m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Leśna okolica

Niedziela, 25 kwietnia 2021 · dodano: 25.04.2021 | Komentarze 5

Dziś więcej lasu i trochę dłuższa trasa niż ostatnio..
Ciągle wieje zimny wiatr z północy i północnego zachodu. Temperatury też nie powalają. Brakuje w słowniku osób kulturalnych słów by odpowiednio nazwać tegoroczną wiosnę..
Prócz standardowo wizyty na Bobrowym szlaku, zajrzałem nad Jezioro Rzepsko, a także Jezioro Długie. Spotkałem znajomego Józefa, a nad Ilanką udało mi się sfotografować po raz pierwszy Pliszkę górską. W przeciwieństwie do mało płochliwej Pliszki siwej, ta jest wyjątkowo ruchliwa, niczym Strzyżyk, który też mi dziś wpadł w obiektyw.. Na koniec zajechałem po piwko na lotos, które na sezon zimowy raczej odstawiam.. Wiosną natomiast bardzo lubię..

Fotki i mapka

Bobrowy szlak
Bobrowy szlak © Marecki

Strzyżyk
Strzyżyk © Marecki

Kross spotkał krokodyla
Kross spotkał krokodyla © Marecki

Zakochani
Zakochani © Marecki

Niebieskim szlakiem rowerowym w stronę Jeziora Rzepsko
Niebieskim szlakiem rowerowym w stronę Jeziora Rzepsko © Marecki

Jezioro Rzepsko
Jezioro Rzepsko © Marecki

Pliszka górska nad Ilanką
Pliszka górska nad Ilanką © Marecki

Pliszka górska
Pliszka górska © Marecki

Nad Ilanką
Nad Ilanką © Marecki

Mimo badziewnej wiosny, przyroda robi swoje..
Mimo badziewnej wiosny, przyroda robi swoje.. © Marecki





Kategoria 25-40 km


  • DST 16.40km
  • Czas 01:21
  • VAVG 12.15km/h
  • VMAX 32.80km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 422kcal
  • Podjazdy 73m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bobrowy szlak i Rzepinek

Sobota, 24 kwietnia 2021 · dodano: 24.04.2021 | Komentarze 9

Krótka kilometrowo, choć dość długa czasowo wycieczka po okolicy. Celem Bobrowy szlak, oraz Rzepinek z tamtejszym łowiskiem. Zabrałem ze sobą oczywiście nowy sprzęt, ale używałem go dość sporadycznie. Kwestie techniczne znam, ale to mój pierwszy bezlusterkowiec, w dodatku innej firmy, więc parę tygodni zajmie mi przyzwyczajenie się do niego. Na wycieczce sporo ptaków, dominowały kowaliki i dzięcioły czarne.. Pogoda taka sobie, wciąż zimno, wietrznie, w lesie jednak jest już przyjemnie i coraz bardziej zielono..

Fotki i mapka

Nad Ilanką coraz bardziej zielono
Nad Ilanką coraz bardziej zielono © Marecki

Staw Liszki
Staw Liszki © Marecki

Bobrowy szlak i potok Rzepia
Bobrowy szlak i potok Rzepia © Marecki

Niezbyt płochliwa Zięba
Niezbyt płochliwa Zięba © Marecki

Rudzik z większej odległości
Rudzik z większej odległości © Marecki

Zawilce leśne
Zawilce leśne © Marecki

Kowalik zadziera dzioba
Kowalik zadziera dzioba © Marecki

Kolejny kowalik
Kolejny kowalik © Marecki

Ten Kowalik wolał przycupnąć
Ten Kowalik wolał przycupnąć © Marecki

Kowalik w ogrodzie bobrowym
Kowalik w ogrodzie bobrowym © Marecki

Magnolia
Magnolia © Marecki

Wodospad na Ilance
Wodospad na Ilance © Marecki

Mostek przez Ilankę
Mostek przez Ilankę © Marecki

Dzięcioł czarny
Dzięcioł czarny © Marecki

Jak to powiedział ŚP. Krzysztof Kowalewski
Jak to powiedział ŚP. Krzysztof Kowalewski "Czerwony kapelusz jest zawsze podejrzany" © Marecki

Pliszka siwa
Pliszka siwa © Marecki

Kos na szczycie
Kos na szczycie © Marecki

Łowisko w Rzepinku
Łowisko w Rzepinku © Marecki

Rzepinek - ambona na łowisku
Rzepinek - ambona na łowisku © Marecki

Baśka na mnie zerka
Baśka na mnie zerka © Marecki

Ciekawska baśka..
Ciekawska baśka.. © Marecki

Rzepinek
Rzepinek © Marecki

Kolejny dzięcioł czarny
Kolejny dzięcioł czarny © Marecki





Kategoria 0-25 km


  • Temperatura 10.0°C

Nowy aparat w stajni

Piątek, 23 kwietnia 2021 · dodano: 23.04.2021 | Komentarze 9

Wpis bezkilometrowy, aczkolwiek bardzo istotny, bo powiazany z rowerem. Fotografia jak pewnie wielu zauważyła, towarzyszy mi praktycznie na każdej wycieczce.
Zdecydowałem się na zakup pierwszego w życiu bezlusterkowca. Wybór padł na Olympus OMD E-M10 mark III
Za 2800 zł trafiłem na promocję w fotojokerze i kupiłem prócz wspomnianego body Olympusa, uniwersalny uszczelniany "spacerzoom" 14-150 mm (28-300 mm w małym obrazku) + za złotówkę w zestawie był znakomicie oceniany portretowy obiektyw o ogniskowej 45 mm i świetle F1.8 (wart ok 800-900 zł). W przyszłości oczywiście rozbuduje swoją szklarnię, ale na początek to co kupiłem uważam za dobry wstęp..


Nie jest to sprzęt z najwyższej półki, raczej dla ambitniejszych amatorów, ale przecież nigdy nie będę zawodowym fotografem, a fotki które chce robić w przyszłości czy to na bloga na BS, czy prywatnie, będą właśnie amatorskie. Nie jest to też aparat do fotografii ptactwa, gdyż na zestaw z dedykowanym teleobiektywem musiałbym wyłożyć z 7-8 k. Chciałem mieć sprzęt w pełni umożliwiające manualne działanie, genereujące lepszy obrazek, a także kilka fajnych funkcji z olympusa (live composite, live bulb, które przydadzą mi się choćby przy fotografii nocnej, czy podczas burz, które także lubię podziwiać..
Na dniach powinno być na blogu już parę fotek wykonanym nowym sprzętem, ale wciąż głównym aparatem na rower z racji swojej uniwersalności i ogromnego zoomu, zostaje panasonic :)


Olympus OM-D E-M10 Mark III + 14-150mm + 45mm
Olympus OM-D E-M10 Mark III + 14-150mm + 45mm © Marecki