Info

Suma podjazdów to 204690 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Wrzesień3 - 11
- 2025, Sierpień11 - 43
- 2025, Lipiec11 - 67
- 2025, Czerwiec7 - 54
- 2025, Maj9 - 61
- 2025, Kwiecień16 - 87
- 2025, Marzec20 - 106
- 2025, Luty7 - 42
- 2025, Styczeń5 - 40
- 2024, Grudzień6 - 38
- 2024, Listopad8 - 50
- 2024, Październik19 - 120
- 2024, Wrzesień15 - 96
- 2024, Sierpień13 - 76
- 2024, Lipiec14 - 92
- 2024, Czerwiec17 - 109
- 2024, Maj12 - 86
- 2024, Kwiecień11 - 76
- 2024, Marzec14 - 85
- 2024, Luty15 - 104
- 2024, Styczeń13 - 75
- 2023, Grudzień3 - 12
- 2023, Listopad8 - 43
- 2023, Październik14 - 76
- 2023, Wrzesień19 - 109
- 2023, Sierpień7 - 36
- 2023, Lipiec15 - 83
- 2023, Czerwiec14 - 76
- 2023, Maj7 - 44
- 2023, Kwiecień12 - 67
- 2023, Marzec13 - 68
- 2023, Luty12 - 63
- 2023, Styczeń12 - 53
- 2022, Grudzień14 - 66
- 2022, Listopad9 - 54
- 2022, Październik14 - 73
- 2022, Wrzesień10 - 45
- 2022, Sierpień16 - 56
- 2022, Lipiec13 - 59
- 2022, Czerwiec11 - 62
- 2022, Maj15 - 104
- 2022, Kwiecień15 - 72
- 2022, Marzec19 - 93
- 2022, Luty14 - 68
- 2022, Styczeń11 - 56
- 2021, Grudzień7 - 21
- 2021, Listopad12 - 49
- 2021, Październik14 - 76
- 2021, Wrzesień15 - 75
- 2021, Sierpień17 - 87
- 2021, Lipiec19 - 113
- 2021, Czerwiec16 - 101
- 2021, Maj20 - 94
- 2021, Kwiecień19 - 104
- 2021, Marzec19 - 122
- 2021, Luty17 - 92
- 2021, Styczeń20 - 105
- 2020, Grudzień15 - 84
- 2020, Listopad15 - 104
- 2020, Październik12 - 83
- 2020, Wrzesień18 - 121
- 2020, Sierpień18 - 101
- 2020, Lipiec16 - 91
- 2020, Czerwiec16 - 114
- 2020, Maj11 - 66
- 2020, Kwiecień18 - 149
- 2020, Marzec13 - 60
- 2020, Luty9 - 17
- 2020, Styczeń12 - 12
- 2019, Grudzień6 - 7
- 2019, Listopad5 - 5
- 2019, Październik8 - 6
- 2019, Wrzesień11 - 0
- 2019, Sierpień14 - 0
- 2019, Lipiec9 - 0
- 2019, Czerwiec7 - 0
- 2019, Maj14 - 0
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 0
- 2019, Luty14 - 0
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik1 - 1
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Sierpień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Maj2 - 0
- 2018, Kwiecień3 - 0
- 2018, Marzec1 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Listopad3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec1 - 0
- 2017, Czerwiec2 - 0
- 2017, Maj1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień5 - 0
- 2016, Sierpień2 - 0
- 2016, Lipiec4 - 0
- 2016, Czerwiec6 - 0
- 2016, Maj9 - 0
- 2016, Kwiecień5 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 0
- 2015, Czerwiec3 - 0
- 2015, Maj8 - 0
- 2015, Kwiecień12 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty10 - 0
- 2015, Styczeń16 - 0
- 2014, Grudzień9 - 0
- 2014, Listopad8 - 0
- 2014, Październik17 - 0
- 2014, Wrzesień15 - 3
- 2014, Sierpień11 - 2
- 2014, Lipiec8 - 0
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień10 - 1
- 2014, Marzec4 - 0
- 2014, Luty4 - 1
- 2014, Styczeń4 - 0
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad3 - 0
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 2
- 2013, Sierpień6 - 1
- 2013, Lipiec4 - 0
- 2013, Czerwiec6 - 0
- 2013, Maj4 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2013, Marzec1 - 2
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Grudzień3 - 1
- 2012, Listopad5 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 2
- 2012, Sierpień7 - 0
- 2012, Lipiec4 - 0
- 2012, Czerwiec8 - 2
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień5 - 1
- 2012, Marzec6 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń4 - 0
- 2011, Grudzień3 - 0
- 2011, Sierpień4 - 0
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj4 - 0
- 2011, Kwiecień1 - 0
- 2011, Marzec5 - 0
- 2011, Luty1 - 0
- 2011, Styczeń3 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Wrzesień2 - 0
- 2010, Sierpień7 - 0
- 2010, Lipiec5 - 2
- 2010, Czerwiec4 - 0
- 2010, Maj4 - 0
- 2010, Kwiecień3 - 0
- 2010, Marzec1 - 0
- 2010, Luty3 - 0
- DST 20.40km
- Czas 00:59
- VAVG 20.75km/h
- VMAX 28.20km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 461kcal
- Podjazdy 44m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Podwieczorna okolica
Poniedziałek, 2 czerwca 2025 · dodano: 02.06.2025 | Komentarze 6
Wczesny ranek przyniósł znakomite wieści, w postaci pogonienia przez Polaków w cholerę "tęczowego rafała". Trochę ponabijałem się z obecnie rządzących i ich nieudolnego kandydata, który był prezydentem w swoim przekonaniu przez dwie godziny. Potem trochę porządków, bo delikatnie przelotnie popadywało i dopiero koło 19, udałem się na godzinną wycieczkę po okolicy. Jutro kończę 40 lat, więc najpierw urodzinowa wycieczka, a potem mała imprezka z grillem i jakaś mała popijawa.
Fotka i mapka.
Zachód słońca i wiatraki pod Lubiechnią Wielką © Marecki
- DST 30.90km
- Czas 01:27
- VAVG 21.31km/h
- VMAX 43.20km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 679kcal
- Podjazdy 98m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Poburzowa okolica
Niedziela, 1 czerwca 2025 · dodano: 01.06.2025 | Komentarze 3
Jak w tytule. Najpierw nad Rzepinem trochę pomruczało i popadało, a potem wykorzystując przerwę w opadach przejechałem się po oklepanej okolicy. Rano byłem także na rowerku by zagłosować, co czynie nieprzerwanie od 18 roku życia, ale te kilometry dodam w kilometrach miastowych w połowie czerwca.
Dzień parny, choć jeszcze nie upalny..
Fotka i mapka.
Między Lubiechnią Wielką a Starościnem © Marecki
- DST 32.60km
- Czas 01:44
- VAVG 18.81km/h
- VMAX 29.70km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście
Sobota, 31 maja 2025 · dodano: 01.06.2025 | Komentarze 7
Nie jeździłem już do końca miesiąca stricte wycieczkowo. Jakiś leń mnie złapał. Ale za to po mieście się nakręciłem, bo doszło mi trochę wypadów głównie na cmentarz (przyciąć tuje), do tego kursy bankowe, zakupowe, oraz do urzędu gminy. Kiepska pogoda się przeciągnęła prawie do końca maja, bo ostatni dzień miesiąca już był ciepły i podsumowując to jeden z najzimniejszych i najbardziej wietrznych tego typu miesięcy jaki pamiętam. Na szczęście czerwiec robię sobie także cały wolny, wykorzystam zatem całą pauzę 3 miesięczną jaką muszę odbębnić w Niemczech i do pracy wrócę według wyliczeń około 7 lipca.
Parę kadrów z majowego ogrodu.
Rododendron mi zakwitł © Marecki
Tyle żurawi miałem niedawno nad głową © Marecki
Samiczka kopciuszka na mojej wiśni © Marecki
- DST 30.40km
- Czas 01:40
- VAVG 18.24km/h
- VMAX 36.20km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 733kcal
- Podjazdy 120m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Wiosenna okolica
Poniedziałek, 26 maja 2025 · dodano: 26.05.2025 | Komentarze 8
Podganiam nieco kilometry w maju, by choć te minimalne 300 przeznaczone na każdy miesiąc strzeliło.
Trasa tym razem spontaniczna, znów wiało, więc po 10 km użerania się z wiatrem na polach, skręciłem w las za Sułowem. Jechało mi się jednak dziś mi dość ciężko.
Na pocieszenie spotkałem dudka i kląskawkę, które sfotografowałem z dość dużej odległości, oraz o wiele większą liczbę ptaków która mi niestety zwiała. Ciut cieplej niż ostatnio. Pogoda podeszczowa, rano padało.
Fotki i mapka.
Puszcza Rzepińska niedaleko Sułowa © Marecki
Dudek na suchym badylu. © Marecki
Kląskawka © Marecki
- DST 23.20km
- Czas 01:10
- VAVG 19.89km/h
- VMAX 38.80km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 532kcal
- Podjazdy 78m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Lubin
Niedziela, 25 maja 2025 · dodano: 25.05.2025 | Komentarze 5
Po blisko dwóch tygodniach przerwy spowodowanych różnego rodzaju kwestiami, znów na typowej, choć dziś krótkiej wycieczce z powodu zapowiadanego na popołudnie deszczu.
Trasa nieco ponad godzinna, więc odwiedziłem sobie Lubin. Drogi zróżnicowane. Ciągle jest wietrznie, a temperatura osiąga maksymalnie 17-18 stopni. Ten maj jest zwyczajnie rozczarowujący.
Parę fotek i mapka.
Kościół w Lubinie © Marecki
Detal przy bramie kościoła w Lubinie © Marecki
Bruk z Jerzmanic Lubuskich w kierunku Nowego Młyna © Marecki
- DST 26.70km
- Czas 01:31
- VAVG 17.60km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście
Czwartek, 15 maja 2025 · dodano: 15.05.2025 | Komentarze 7
Pogoda nie zachęca do dłuższych wycieczek więc sobie poczekam na lepsze czasy zanim ruszę stricte wycieczkowo. Do sklepu i innych miejsc muszę jednak jeździć, więc w ciągu połowy miesiąca trochę kilometrów się nazbiera, bo do najbliższego sklepu mam 2 km. Poza tym inne sklepy, bank jak co miesiąc, urząd miasta i kilkukrotnie ściana płaczu. Tak więc "kilometry miejskie" z połowy maja. Jak wspomniałem, pogoda nie porywa, pierwsza część maja zwyczajnie zimna, a rano nierzadko z przymrozkami.
Dla kontrastu wrzucam parę fotek z mojego ogrodu.
Parka sierpówek © Marecki
Trzmiel drzewny zapyla Dąbrówkę Rozłogową w moim ogrodzie. © Marecki
Moja Jarzębina wreszcie zakwitła © Marecki
Sikora uboga w moim oczku wodnym © Marecki
Samiczka kopciuszka © Marecki
Pierdołowaty szerszeń © Marecki
Ważka płaskobrzucha, Król mojego oczka wodnego © Marecki
Samica kosa © Marecki
Szpaka mam codziennie w ogrodzie © Marecki
- DST 24.90km
- Czas 01:13
- VAVG 20.47km/h
- VMAX 33.70km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 559kcal
- Podjazdy 66m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Polny Kowalów
Poniedziałek, 12 maja 2025 · dodano: 12.05.2025 | Komentarze 3
I wietrzny chciałoby się dodać, niestety ponownie.
Wiatr z północy jak wieje tak wieje, temperatura dobija do nienajgorszych +18, w słońcu może +20, ale wspomniany wiatr robi z tego odczuwalnie +14. I tak jest już drugi tydzień..
Wycieczka do Kowalowa. Tylko, ponieważ po ostatniej wycieczce do Łapinogu, pewnie na którymś z licznych bruków (obstawiam Gądków Mały), urwałem szprychę, co odkryłem dopiero w niedzielę. Na szczęście szprycha nie pękła od strony napędowej, wiec żeby ją wymienić, nie musiałem ściągać kasety (wystarczyło zdjąć oponę). Szprych mam pod dostatkiem, więc po wymianie szprychy i zadziwiająco dokładnemu jak na mnie centrowaniu, wymieniłem sobie w godzinę usterkę metodą chałupniczą. Dziś się właśnie do Kowalowa przejechałem i okazało się że koło całkiem równo chodzi..
Mimo niskiej temperatury spory ruch powietrza. Były akcenty przyrodnicze, ale na falującym tle, co przekłada się na ostrość.
Błotniak stawowy © Marecki
Błotniak stawowy © Marecki
Szarak na polnej drodze do Drzeńska © Marecki
Wczoraj ładna pełnia..
Pełnia księżyca © Marecki
- DST 48.60km
- Czas 02:35
- VAVG 18.81km/h
- VMAX 32.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 1143kcal
- Podjazdy 203m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Łapinóg
Piątek, 9 maja 2025 · dodano: 09.05.2025 | Komentarze 7
Nieco tydzień temu gościłem na ruinach dwóch młynów na Pliszce niedaleko Sądowa (Bełcze i Kokoszka). Między Sądowem a Gądkowem Wielkim są pozostałości po trzech młynach i dziś postanowiłem dorzucić trzeci by zakończyć odświeżanie tych terenów. Ostatni nazywa się "Łapinóg" i poza obmurowaniem w taką jakby gardziel i szybszym przepływem, niewiele się tam znajduje. Ostatni raz byłem pod nim z 5 lat temu i jedyne co się zmieniło, że została zbudowana przez niego drewniana przeprawa, co jest o tyle dużym plusem, że można objechać znajdujące się nieopodal Jezioro Wielicko i wrócić leśnymi drogami : Parkingową i następnie Gądkowską do Gądkowa Wielkiego. Tak sobie dziś założyłem i to zrobiłem. Niestety pewne odcinki leśne były zapiaszczone, wiec z dobre 2 km, sobie także przespacerowałem. Na sam koniec uratowałem Modraszkę przed rozjechaniem. Siedziała przymulona na brzegu asfaltu, zgarnąłem ją na rękę, przeniosłem na gałązkę, dała sobie zrobić zdjęcie i odleciała. Przy okazji trasy zaliczyłem kolejnych 17 małych kwadracików. Pogoda super, tylko znów ten cholerny, zimny wiatr..
Na wysokości Gądkowa Małego © Marecki
Pozostałości Młyna Łapinóg © Marecki
Pozostałości Młyna Łapinóg © Marecki
Punkt widokowy na Pliszkę i pozostałości Młyna Łapinóg © Marecki
Padalec, jaszczurka beznoga © Marecki
Jadę leśną "Drogą Gądkowską" © Marecki
Pliszka za Gądkowem Wielkim © Marecki
Okolice Gądkowa Małego © Marecki
Modraszka na akacji © Marecki
Nastawnia w Jerzmanicach Lubuskich © Marecki
Habemus Mewos.
Seagull I
- DST 24.90km
- Czas 01:22
- VAVG 18.22km/h
- VMAX 31.70km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 584kcal
- Podjazdy 57m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Wietrzna okolica
Środa, 7 maja 2025 · dodano: 07.05.2025 | Komentarze 7
Ciepła wiosna odpuściła. Każdego dnia mam zimny północny wiatr, który zwyczajnie zniechęca mnie do wyjścia na rower. Na szczęście mam osłonięty ogródek, na którym wykorzystuje ten czas kopiąc sobie ziemię. Chciałem już posadzić pomidory, ale zimne wręcz z przymrozkami poranki, skutecznie zniechęciły mnie do tej decyzji. Muszę parę dni poczekać. Dziś po pracach ogródkowych mimo kolejnego dnia z wiatrem, zdecydowałem na się 1.5 -2 h h na rowerze, tylko po okolicy, ale za to po bardzo rzadko przeze mnie odwiedzanych miejscach..
Parę fotek i mapka
Głaz narzutowy w Gajcu © Marecki
Most kolejowy przez Ilankę w Rzepinie © Marecki
Ruiny Młyna Liszki © Marecki
- DST 41.20km
- Czas 02:15
- VAVG 18.31km/h
- VMAX 38.80km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 983kcal
- Podjazdy 156m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Kapliczka Św. Huberta i Niemiecki obóz pracy "Grundheide"
Sobota, 3 maja 2025 · dodano: 03.05.2025 | Komentarze 8
Dziś postanowiłem po raz pierwszy w życiu odwiedzić obóz pracy przymusowej "Grundheide", wybudowany przez Niemców prawdopodobnie w 1941/42 r.
Obóz przejściowy z czasów drugiej
wojny światowej, tak zwanego autostradowego obozu pracy (Autobahnarbeitslager),
przeznaczonego dla więźniów zatrudnionych przy budowie autostrady z Frankfurtu nad Odrą do
Poznania. Przeznaczony dla 288 więźniów. W pierwszych
miesiącach funkcjonowania przebywali w nim więźniowie (polscy jeńcy wojenni), a najpóźniej od
stycznia 1942 roku radzieccy. Na jego terenie znajdowały się 3 baraki grupowe, barak
gospodarczy (kuchnia, kantyna, biuro), barak sanitarny, latryna oraz inny budynek.
Komendantem był Unterführer Müller II. Ze względu na wysoką śmiertelność więźniów obóz
dysponował własnym cmentarzem, którego lokalizacja pozostaje nieznana. Po wojnie obóz był
prawdopodobnie wykorzystywany przez NKWD do przetrzymywania jeńców niemieckich.
Dodam że to jeden z wielu obozów na odcinku z Rzepina do Świecko, ale tylko do "Grundheide" jeszcze do tej pory nie dotarłem. (Opis szczegółów obozu wziąłem ze strony "Kultura w lesie")
Zanim jednak dojechałem do tytułowego obozu, tuż przed zjazdem do Świecka, skręcam w prawo do Kapliczki Św. Huberta. Rzadko tam zaglądam, ale dziś kapliczka stanowiła dla mnie punkt orientacyjny. Na szczęście nie miałem żadnego problemu ze znalezieniem tytułowego obozu. Wczoraj wreszcie popadało, ale burze bardzo szerokim łukiem ominęły moje tereny. Temperatura dziś już idealna, pogoda psuła się jednak w miarę trwania wycieczki (obecnie pada)
Dodam też że wpadło mi 25 małych kwadracików.
Fotki i mapka.
Bruk w kierunku Zielonego Boru © Marecki
Kapliczka Św. Huberta, ustawiona niedaleko Świecka © Marecki
Kapliczka Św. Huberta pod Świeckiem, kamień z inskrypcją © Marecki
Fragment ogrodzenia z zachowanym drutem kolczastym w obozie pracy przymusowej Grundheide © Marecki
Budynek wybudowany już po 1945 dla NKWD (Obóz pracy Grundheide) © Marecki
Betonowe słupy bramy wjazdowej obozu pracy Grundheide © Marecki
Betonowe ogrodzenie niemieckiego obozu pracy Grundheide © Marecki
Budynek wybudowany już po 1945 dla NKWD (Obóz pracy Grundheide) © Marecki
Z obozu dobrej jakości leśną drogą dotarłem do drogi krajowej 29 ze Słubic do Krosna Odrzańskiego, akurat vis a vis stojącej tam Pani Kurwy. Potem siup do lasu i do domu wróciłem trochę niestandardowo, zaliczając pewien leśny stawik, a także Bagna Biskupickie. Potem już przez Gajec asfatem do Rzepina.
Leśny staw niedaleko Autostrady A2 (okolice Orlenu) © Marecki
Terenowe okolice Kunowic © Marecki
Użytek ekologiczny Bagna Biskupickie © Marecki
Ponadto otrzymałem dziś taką plakietkę, z okazji Święta Konstytucji 3 Maja.
Plakietka otrzymana podczas Święta Konstytucji 3 Maja w Rzepinie © Marecki