Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 56590.70 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.92 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 203105 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

25-40 km

Dystans całkowity:10311.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:536:21
Średnia prędkość:19.23 km/h
Maksymalna prędkość:671.00 km/h
Suma podjazdów:37195 m
Suma kalorii:266913 kcal
Liczba aktywności:320
Średnio na aktywność:32.22 km i 1h 40m
Więcej statystyk
  • DST 31.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 19.58km/h
  • VMAX 37.10km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 709kcal
  • Podjazdy 98m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świąteczna okolica

Środa, 25 grudnia 2024 · dodano: 25.12.2024 | Komentarze 7

Black Friday jednak mi się przedłużył, a w dni wolne (tj głównie niedziele, jak na złość padało). Święta jak wiadomo są wolne i w Polsce i w Niemczech, więc mogłem dziś się wybrać na wycieczkę, m.in celem spalenia trochę kalorii. Pogoda mile tym razem zaskoczyła i po raz pierwszy w tym miesiącu, przez cały dzień było słonecznie. Temperatura z rana na minusie, potem podskoczyła do 3-4 stopni. Trasa standardowa po znajomych miejscach, Trochę spotkań przyrodniczych..

Z Racji Świąt Bożego Narodzenia, Życzę Wszystkim znajomym i nieznajomym dużo zdrowia, spełnienia marzeń, uśmiechu na twarzy i wszystkiego co najlepsze :)

Słoneczna polna droga w kierunku Drzeńska
Słoneczna polna droga w kierunku Drzeńska © Marecki

Łabędzie pod Drzeńskiem
Łabędzie pod Drzeńskiem © Marecki

Łabędź pod Drzeńskiem
Łabędź pod Drzeńskiem © Marecki

Żurawie pod Kowalowem
Żurawie pod Kowalowem © Marecki

Bielik pod Starościnem
Bielik pod Starościnem © Marecki

Myszołów pod Starościnem
Myszołów pod Starościnem © Marecki




Kategoria 25-40 km


  • DST 33.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 18.68km/h
  • VMAX 33.60km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 786kcal
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pochmurna okolica

Sobota, 7 grudnia 2024 · dodano: 07.12.2024 | Komentarze 8

Nareszcie koniec Black Friday, najbardziej intensywnego okresu w mojej robocie. Dwa tygodnie wyjęte z życia, więc ani czasu na rower, ani na nic innego. Teraz powinno być spokojniej i mniej dni pracujących, choć samej roboty ciągle sporo, z racji zbliżających się świąt.
Pogoda tez ostatnio nie rozpieszcza, więc bardzo ucieszyłem się z dziś z dnia bez deszczu, co prawda pochmurnego, ale z początkowym słonecznym kilkunastominutowym akcentem.
Co do trasy, standardowa, Troche pól, trochę Ilanki, trochę Puszczy.  Zwierzaki daleko, choć pod koniec trasy udało mi się dość blisko zbliżyć do dzięcioła, zajętego zrywaniem kory.
Poza tym nic specjalnego. Wszystkie tegoroczne plany zrealizowane. Jeszcze pewnie parę razy się przejadę, ale myślami już raczej czekam na nowy rok.

Fotki i mapka.

Kościół z przełomu XVII i XVIII wieku w Lubiechni Wielkiej
Kościół z przełomu XVII i XVIII wieku w Lubiechni Wielkiej © Marecki

Ilanka za Starościnem
Ilanka za Starościnem © Marecki

Staw w Rzepinku
Staw w Rzepinku © Marecki


Żerujący dzięcioł duży
Żerujący dzięcioł duży © Marecki
Zdjęcie dzięcioła przy czułości ISO 6400, przyznaję że nawet w tak wysokiej na matrycę micro 4/3 czułości, zdjęcie jest stosunkowo ostre i w miarę poprawnie pokolorowane. A to zwykły jotpeg.

Czapla siwa nad Ilanką
Czapla siwa nad Ilanką © Marecki


Kategoria 25-40 km


  • DST 30.20km
  • Czas 01:33
  • VAVG 19.48km/h
  • VMAX 31.80km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 700kcal
  • Podjazdy 98m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pochmurna okolica

Czwartek, 14 listopada 2024 · dodano: 14.11.2024 | Komentarze 6

Przedpracowo..
Miałem czas tylko do 16-00. Mimo cieplejszego niż ostatnio dnia, lekko kropiło, a wilgoć obniżała temperaturę. Niestety kolejny szary dzień..
Trasa standardowa, czyli pola i lasy. Bez większych atrakcji podczas wycieczki.

Parę fotek i mapka.

Między Drzeńskiem a Kowalowem
Między Drzeńskiem a Kowalowem © Marecki

Myszołów na tle Sułowa
Myszołów na tle Sułowa © Marecki

Most przez Ilankę pod Starościnem
Most przez Ilankę pod Starościnem © Marecki




Kategoria 25-40 km


  • DST 30.90km
  • Czas 01:33
  • VAVG 19.94km/h
  • VMAX 37.70km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 704kcal
  • Podjazdy 114m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pochmurna okolica

Wtorek, 12 listopada 2024 · dodano: 12.11.2024 | Komentarze 8

Pomalutku zaczyna mi się zwiększona ilość roboty, więc na rower będę wyskakiwał jak tylko znajdę chwilę. Dziś akurat miałem dzień wolny, wynikający z ofki. Ta nieco ponad 30 kilometrowa trasa, to także osiągnięcie zakładanego planu - przejechanych 5 tysięcy kilometrów w tym roku. Kręciłem po oklepanych miejscach, bo niestety obecna pogoda jest dość nieprzyjemna i nie zachęca do dłuższych wypadów. Ledwie parę stopni na plusie, do tego wilgoć i wszędobylska szarość. Na pocieszenie spotkałem krogulca, a pod Lubiechnią Wielką nawiał mi bażant.

Fotki i mapka.

Krogulec na czatowni
Krogulec na czatowni © Marecki

Oko w oko z Krogulcem
Oko w oko z Krogulcem © Marecki

Szaro w drodze do Lubiechni Wielkiej
Szaro w drodze do Lubiechni Wielkiej © Marecki

Bażant zdecydowanie przekroczył prędkość
Bażant zdecydowanie przekroczył prędkość © Marecki




Kategoria 25-40 km


  • DST 32.80km
  • Czas 01:49
  • VAVG 18.06km/h
  • VMAX 36.60km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 775kcal
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jeziora Koziczyńskie

Sobota, 2 listopada 2024 · dodano: 02.11.2024 | Komentarze 8

Mimo że tytułowe jeziora leżą kilkanaście km od mojego domu, rzadko tam jeżdżę z powodu dość kiepskich dróg, głównie gdy chce już opuścić ich okolice. Oczywiście mógłbym wrócić tak jak przyjechałem, ale bardzo nie lubię tak zwanych "szuflad". Jednak raz na rok jadę tam zajrzeć, by odwiedzić prócz akwenów, piękną wieloramienną sosnę, rosnącą niedaleko pierwszego z jezior - Supna. Drugie jezioro nazywa się Głębokie, więc mało oryginalne. Jest za to nad nim drewniany domek, bo obiekt jest prawdopodobnie dzierżawiony. Po zaliczeniu dzisiejszych jezior, następnie paru kilometrach po piachach, dojechałem do drogi Urad - Maczków, a tam wiosna. To znaczy poplon ozimy, czyli słonecznik, gorczyca lub rzepak i chyba łubin wąskolistny. Nie znam się na tym, ale fajnie wygląda taki wiosenny widok w listopadzie. Na sam koniec wycieczki dostrzegam wiewiórkę która uciekła na pierwsze wyższe drzewo. Udało mi się ją ustrzelić swoją lufą. Była jednak bardzo wysoko, w dodatku w mocnym cieniu..
Dzień słoneczny, choć przez wiatr nieco chłodnawy..

Fotki i mapka.

Jezioro Supno
Jezioro Supno © Marecki

Wieloramienna sosna rosnąca między Jeziorami Koziczyńskimi
Wieloramienna sosna rosnąca między Jeziorami Koziczyńskimi © Marecki

Kross i prawdziwek
Kross i prawdziwek © Marecki

Jezioro Głębokie
Jezioro Głębokie © Marecki

Listopad pod Maczkowem
Listopad pod Maczkowem © Marecki

Wiewiórka w Puszczy Rzepińskiej
Wiewiórka w Puszczy Rzepińskiej © Marecki

Wiewiórka na mnie zerka
Wiewiórka na mnie zerka © Marecki

Wiewiórka robiona w naprawdę wysokich czułościach ISO, bo schowała się w nieoświetlonej części drzewa.



Kategoria 25-40 km


  • DST 30.80km
  • Czas 01:40
  • VAVG 18.48km/h
  • VMAX 35.10km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 734kcal
  • Podjazdy 151m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienna Puszcza Rzepińska

Piątek, 1 listopada 2024 · dodano: 01.11.2024 | Komentarze 6

Nastał najpaskudniejszy i najbardziej przeze mnie znienawidzony miesiąc - listopad. Nie dość że za dwa tygodnie przez zwiększoną pracę nie będę miał nawet chwil dla siebie, to jeszcze dzień krótki, szary i wietrzny, tak jak dzisiaj. Co z tego że było w miarę ciepło, jak wiatr skutecznie zniechęcał, dlatego szybko schowałem się w Puszczy i w większości tam jeździłem. Sporo już liści spadło, ale jeszcze niektóre dzielnie się trzymają. Są jeszcze grzybiarze, a wśród grzybów rządzą maślaki, choć ja dziś spotkałem dorodnego prawdziwka. Jeszcze dwa dni urlopu i szlus..

Fotki i mapka.


Kolorowa Puszcza Rzepińska
Kolorowa Puszcza Rzepińska © Marecki

Jesienne Jezioro Rzepsko
Jesienne Jezioro Rzepsko © Marecki

Śliczny, zdrowy prawdziwek
Śliczny, zdrowy prawdziwek © Marecki

Ilanka pod Starościnem
Ilanka pod Starościnem © Marecki


Natomiast rano nad moje oczko wodne zaleciała para Krzyżodziobów Sosnowych. Narwany samiec rozgonił wróble i mazurki, żądając pełnego dostępu do wyspy i możliwości kąpieli.. Samica dołączyła chwile potem.

Krzyżodziób sosnowy nad moim oczkiem wodnym
Krzyżodziób sosnowy nad moim oczkiem wodnym © Marecki



Kategoria 25-40 km


  • DST 32.10km
  • Czas 01:37
  • VAVG 19.86km/h
  • VMAX 28.70km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 729kcal
  • Podjazdy 130m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienna okolica

Niedziela, 27 października 2024 · dodano: 27.10.2024 | Komentarze 6

Parę dni odpoczynku od roweru spowodowanej pracą. Na szczęście udało mi się wyszarpać jeszcze pięć dni urlopu, który zaczynam od jutra. Może dla odmiany więcej pospaceruję niż pojeżdżę. Dzisiejsza trasa spokojna, leniwa. Pogoda była naprawdę niezła, choć trochę wiało. W lesie wciąż ogrom grzybiarzy.. Nic specjalnego nie widziałem. W Kowalowie podjechałem do piekarni i zakupiłem sobie dwa "kurosanty", malinowe :)

Parę fotek i mapka.

Krzyżówka dojazdów pożarowych w Puszczy Rzepińskiej
Krzyżówka dojazdów pożarowych w Puszczy Rzepińskiej © Marecki

Starków na horyzoncie
Starków na horyzoncie © Marecki

Samotna brzoza między Kowalowem a Lubiechnią Wielką
Samotna brzoza między Kowalowem a Lubiechnią Wielką © Marecki



Kategoria 25-40 km


  • DST 35.30km
  • Czas 02:10
  • VAVG 16.29km/h
  • VMAX 32.80km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 893kcal
  • Podjazdy 162m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złota Polska Jesień

Środa, 23 października 2024 · dodano: 23.10.2024 | Komentarze 10

Dzień wolny się trafił, stąd decyzja o wycieczce w okolice Kunowic, czyli do podbiskupickiej buczyny, która o tej porze ślicznie się prezentuje. Sympatyczny, słoneczny dzień do tego minimalny wiaterek. Jechałem sobie dziś spokojnie, łapałem słoneczko przed listopadowymi szarugami. Widziałem ładne okazy grzybów, ale już bez zbierania. Grzybiarzy także wciąż sporo. W buczynie zwiał mi byk jelenia. Za to przy drodze z Rzepina na Słubice na stałe już chyba stoi pani kurwa.

Parę fotek i mapka.

Sarnie Stawy
Sarnie Stawy © Marecki

Prawdziwek
Prawdziwek © Marecki

Młoda kania (sowa)
Młoda kania (sowa) © Marecki

Złota Polska Jesień
Złota Polska Jesień © Marecki

Złota Polska Jesień
Złota Polska Jesień © Marecki


Kategoria 25-40 km


  • DST 26.60km
  • Czas 01:19
  • VAVG 20.20km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 595kcal
  • Podjazdy 77m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocny Marek - 20k Krossa Trans 5.0

Poniedziałek, 14 października 2024 · dodano: 16.10.2024 | Komentarze 7

Przekręcić nogę przed wycieczką do PN. W sumie to jazda dla kilometrów, bo sam nie wiem ile będę miał po urlopie wolnego, korzystam zatem.
Spokojna, podwieczorna, a na koniec nocna jazda po standardowych terenach.. Zdjęć nie robiłem, ale jest za to mapka. Chłodnawo.

Dzięki tej wycieczce mojemu trekkingowemu Krossowi zakupionemu w marcu 2020 r, strzeliło 20 tysięcy kilometrów.






Kategoria 25-40 km, Nocny Marek


  • DST 31.10km
  • Czas 01:57
  • VAVG 15.95km/h
  • VMAX 32.90km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 771kcal
  • Podjazdy 151m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienny Maczków

Sobota, 12 października 2024 · dodano: 12.10.2024 | Komentarze 8

Rano zero stopni.
Było w sumie zimno do 11-00, a potem słoneczko podkręciło kreskę do 12-13 stopni. Dla mnie to super warunki. Pojechałem do Maczkowa, zaliczyć swoje jesienne drzewo. To taka tradycja że w połowie pierwszego pełnego jesiennego miesiąca fotografuje pewien dąb. Zaliczyłem uprzednio Rzepinek, Szkółkę Radzików i nieistniejącą osadę Grodno. Potem Maczków i skręciłem w kierunku szutru idącego z Prochowca nad Jezioro Oczko. Zanim jednak do niego dojechałem - znów zrobiło się grzybobranie. Było zwyczajnie żal zostawiać okazy które widziałem. Ale dziś zbierałem tylko prawdziwki. Wyszło kilkadziesiąt. Chyba przestanę jeździć do lasu, bo nie mogę uwolnić się od grzyboholizmu :)

Fotki i mapka.

Moje ulubione jesienne drzewo, pod Maczkowem
Moje ulubione jesienne drzewo, pod Maczkowem © Marecki

 Prawdziwek z Puszczy Rzepińskiej
Prawdziwek z Puszczy Rzepińskiej © Marecki

Kolejny śliczny prawdziwek z Puszczy Rzepińskiej
Kolejny śliczny prawdziwek z Puszczy Rzepińskiej © Marecki

Krzyżówka szutru z Prochowca z śródleśnym duktem
Krzyżówka szutru z Prochowca z śródleśnym duktem © Marecki


Kategoria 25-40 km