Info
Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54772.02 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.96 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 197630 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Styczeń5 - 36
- 2024, Grudzień6 - 38
- 2024, Listopad8 - 50
- 2024, Październik19 - 120
- 2024, Wrzesień15 - 96
- 2024, Sierpień13 - 76
- 2024, Lipiec14 - 92
- 2024, Czerwiec17 - 109
- 2024, Maj12 - 86
- 2024, Kwiecień11 - 76
- 2024, Marzec14 - 85
- 2024, Luty15 - 104
- 2024, Styczeń13 - 75
- 2023, Grudzień3 - 12
- 2023, Listopad8 - 43
- 2023, Październik14 - 76
- 2023, Wrzesień19 - 109
- 2023, Sierpień7 - 36
- 2023, Lipiec15 - 83
- 2023, Czerwiec14 - 76
- 2023, Maj7 - 44
- 2023, Kwiecień12 - 67
- 2023, Marzec13 - 68
- 2023, Luty12 - 63
- 2023, Styczeń12 - 53
- 2022, Grudzień14 - 66
- 2022, Listopad9 - 54
- 2022, Październik14 - 73
- 2022, Wrzesień10 - 45
- 2022, Sierpień16 - 56
- 2022, Lipiec13 - 59
- 2022, Czerwiec11 - 62
- 2022, Maj15 - 104
- 2022, Kwiecień15 - 72
- 2022, Marzec19 - 93
- 2022, Luty14 - 68
- 2022, Styczeń11 - 56
- 2021, Grudzień7 - 21
- 2021, Listopad12 - 49
- 2021, Październik14 - 76
- 2021, Wrzesień15 - 75
- 2021, Sierpień17 - 87
- 2021, Lipiec19 - 113
- 2021, Czerwiec16 - 101
- 2021, Maj20 - 94
- 2021, Kwiecień19 - 104
- 2021, Marzec19 - 122
- 2021, Luty17 - 92
- 2021, Styczeń20 - 105
- 2020, Grudzień15 - 84
- 2020, Listopad15 - 104
- 2020, Październik12 - 83
- 2020, Wrzesień18 - 121
- 2020, Sierpień18 - 101
- 2020, Lipiec16 - 91
- 2020, Czerwiec16 - 114
- 2020, Maj11 - 66
- 2020, Kwiecień18 - 149
- 2020, Marzec13 - 60
- 2020, Luty9 - 17
- 2020, Styczeń12 - 12
- 2019, Grudzień6 - 7
- 2019, Listopad5 - 5
- 2019, Październik8 - 6
- 2019, Wrzesień11 - 0
- 2019, Sierpień14 - 0
- 2019, Lipiec9 - 0
- 2019, Czerwiec7 - 0
- 2019, Maj14 - 0
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 0
- 2019, Luty14 - 0
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik1 - 1
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Sierpień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Maj2 - 0
- 2018, Kwiecień3 - 0
- 2018, Marzec1 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Listopad3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec1 - 0
- 2017, Czerwiec2 - 0
- 2017, Maj1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień5 - 0
- 2016, Sierpień2 - 0
- 2016, Lipiec4 - 0
- 2016, Czerwiec6 - 0
- 2016, Maj9 - 0
- 2016, Kwiecień5 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 0
- 2015, Czerwiec3 - 0
- 2015, Maj8 - 0
- 2015, Kwiecień12 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty10 - 0
- 2015, Styczeń16 - 0
- 2014, Grudzień9 - 0
- 2014, Listopad8 - 0
- 2014, Październik17 - 0
- 2014, Wrzesień15 - 3
- 2014, Sierpień11 - 2
- 2014, Lipiec8 - 0
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień10 - 1
- 2014, Marzec4 - 0
- 2014, Luty4 - 1
- 2014, Styczeń4 - 0
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad3 - 0
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 2
- 2013, Sierpień6 - 1
- 2013, Lipiec4 - 0
- 2013, Czerwiec6 - 0
- 2013, Maj4 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2013, Marzec1 - 2
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Grudzień3 - 1
- 2012, Listopad5 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 2
- 2012, Sierpień7 - 0
- 2012, Lipiec4 - 0
- 2012, Czerwiec8 - 2
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień5 - 1
- 2012, Marzec6 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń4 - 0
- 2011, Grudzień3 - 0
- 2011, Sierpień4 - 0
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj4 - 0
- 2011, Kwiecień1 - 0
- 2011, Marzec5 - 0
- 2011, Luty1 - 0
- 2011, Styczeń3 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Wrzesień2 - 0
- 2010, Sierpień7 - 0
- 2010, Lipiec5 - 2
- 2010, Czerwiec4 - 0
- 2010, Maj4 - 0
- 2010, Kwiecień3 - 0
- 2010, Marzec1 - 0
- 2010, Luty3 - 0
25-40 km
Dystans całkowity: | 9426.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 490:36 |
Średnia prędkość: | 19.21 km/h |
Maksymalna prędkość: | 671.00 km/h |
Suma podjazdów: | 33862 m |
Suma kalorii: | 247407 kcal |
Liczba aktywności: | 293 |
Średnio na aktywność: | 32.17 km i 1h 40m |
Więcej statystyk |
- DST 35.00km
- Czas 01:28
- VAVG 23.86km/h
- VMAX 33.80km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 1050kcal
- Podjazdy 96m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Ośno Lubuskie
Sobota, 29 sierpnia 2020 · dodano: 29.08.2020 | Komentarze 7
Wahałem się czy jechać dziś do Ośna, gdyż pare godzin przed moją wycieczkę na drodze z Ośna do Kowalowa, samochód potrącił poważnie rowerzystkę, którą zabrano śmigłowcem do szpitala. Nie chciałem korcić losu, ale pomyślałem sobie że jak coś mnie rozjedzie, to i tak nie mam na to wpływu. Nie jechałem jednak tą feralną drogą, zdecydowałem się na standard Rzepin - Ośno i z powrotem. Pogoda się uspokoiła, wiatr był neutralny, było dość ciepło, choć pochmurno. Oczywiście strzeliłem parę fotek.
Lisek.. © Marecki
Kapliczka w Ośnie Lubuskim © Marecki
Mostek na Lence (Łęczy) © Marecki
Jezioro Reczynek © Marecki
Kościół św. Jakuba Apostoła w Ośnie Lubuskim © Marecki
- DST 33.10km
- Czas 01:25
- VAVG 23.36km/h
- VMAX 36.70km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 1021kcal
- Podjazdy 114m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Rancho Drzecin
Poniedziałek, 24 sierpnia 2020 · dodano: 24.08.2020 | Komentarze 7
Pózno popołudniowa trasa do Drzecina i na Rancho Drzecin. Między Nowymi a Starymi Biskupicami pojawiło się kilka nowych domów, a przed nimi tablica z napisem Sułów. Wychodzi na to że domostwa te należą do Sułowa, które fizycznie jest dwa kilometry za wschód. Śmieszna sprawa..
Hitem wycieczki spotkany i sfotografowany na słupie przed Zalewem Drzecińskim - Bielik. Nie wiem czy młodzik czy też nie, ale jest. Czujne to ptaszysko, więc szybko nawiał.
Niestety godzina 18-30 + brak ostrego słońca i zdjęcie wyszło nienajlepszych lotów. Poza Bielikiem widziane liczne żerujące żurawie.
Fotki i mapka..
Między Nowymi a Starymi Biiskupicami pojawiła się część Sułowa © Marecki
Jestem w Drzecinie © Marecki
Bielik © Marecki
Zalew Drzeciński © Marecki
Racza Struga na ranchu Drzecin © Marecki
Konik na Ranchu Drzecin © Marecki
Żuraw pod Nowymi Biskupicami © Marecki
- DST 39.80km
- Czas 01:53
- VAVG 21.13km/h
- VMAX 34.20km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 1128kcal
- Podjazdy 131m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Rundka przez Świniary
Sobota, 22 sierpnia 2020 · dodano: 22.08.2020 | Komentarze 7
Dziś blisko 40 km trasa na Świniary, zahaczająca o okolice Ośna Lubuskiego. Wreszcie popadało i wreszcie się ochłodziło. Niestety wraz z tym faktem pojawił sie północno - zachodni wiatr. Dlatego po polach jechało się trochę ciężko. Jeśli jutro pogoda się utrzyma, trzeba będzie spylić do lasu..
Poza tym trasa bez większej historii, wpadło jak zwykle trochę zwierzaków
Fotki i mapka.
Szuterkiem idącym równolegle z obwodnicą Ośna Lubuskiego © Marecki
Łabędzia wyspa © Marecki
Kościół z XIII wieku w Radowie © Marecki
Czapla siwa © Marecki
Żurawie na polu pod Gajcem © Marecki
Sarenka © Marecki
- DST 34.30km
- Czas 01:33
- VAVG 22.13km/h
- VMAX 33.50km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 1023kcal
- Podjazdy 131m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Polna okolica
Piątek, 14 sierpnia 2020 · dodano: 14.08.2020 | Komentarze 7
Spokojna poobiednia wycieczka na północ od Rzepina (na południu czarne chmury). zaliczyłem Drzeńsko, Kowalów, Radów, Świniary, Serbów, znów Kowalów i ponownie Drzeńsko. Na polach jak zwykle sporo się działo. Prócz prac polowych, tradycyjnie wypatrzyłem jakiegoś ptaszora. Niestety zauwazyłem już bocianie sejmiki, co świadczy o tym że lada chwila zwiastuny wiosny odlecą. Ponadto towarzyszył mi niezbyt przyjemny wiaterek z północnego wschodu. Parno..
Kilka fotek i mapka..
Kania Ruda w trybie run !! © Marecki
Zjazd z Kowalowa do Radowa © Marecki
Z powodu suszy sypią się liście © Marecki
Konkretnie przykurzył.. © Marecki
Jestem w Serbowie © Marecki
Bociani sejmik w Drzeńsku © Marecki
Samiec Pustułki © Marecki
- DST 34.41km
- Czas 01:39
- VAVG 20.85km/h
- VMAX 35.64km/h
- Temperatura 20.2°C
- Kalorie 993kcal
- Podjazdy 129m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Ujście Pliszki do Odry
Niedziela, 12 lipca 2020 · dodano: 12.07.2020 | Komentarze 7
Spokojny wypad do Uradu nad Odrę, a raczej nad Pliszkę, która wpada do Odry we wspomnianym Uradzie. Odra zgubiła z pół metra wody, ale szlam oraz smród jaki się pojawił w okolicy koryta, nie należy do przyjemnych. Niestety dużo też zostało śmieci..
W drugą stronę dokuczał wiatr w pysk. A na mojej bluzie przez jakiś czas podróżowały jakieś osopodobne.
Prawdopodobnie opoczywały, ale na wszelki wypad je zrzuciłem, bo bądź co bądź to ustrojstwo żądli. Poza tym nic specjalnego, zwierzątka mnie omijały.
Wycieczka w tempie "leniwa niedziela"
Fotki i mapka.
Ujście Pliszki do Odry za Uradem.
Urad, informacja nad Pliszką dla kajakarzy
- DST 28.33km
- Czas 01:13
- VAVG 23.28km/h
- VMAX 36.36km/h
- Temperatura 18.9°C
- Kalorie 842kcal
- Podjazdy 82m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Mokry Boczów
Czwartek, 9 lipca 2020 · dodano: 09.07.2020 | Komentarze 5
9 dzień lipca - 9 dzień aktywny.
Po wczorajszym deszczu, dziś jeszcze gorzej z opadami. Wyjechałem po solidnej dwugodzinnej ulewie, ale na trasie i tak mnie skropiło. Jechałem w miarę szybko, choć osobiście nie czułem jakiegoś większego przypływu mocy. Czasem mam takie klocowate dni - pewnie przez pogodę.
Trasa do Boczowa - tam i z powrotem tym samym wariantem..Nic specjalnego, sarnę widziałem, ale mi zwiała..
Pogoda raczej wrześniowa. Jutro ma być upał, więc może jakaś burza sie trafi.
Fotki i mapka.
Droga Boczów - Lubin. Chwila przerwy między opadami..
Zakamuflowany Gołąb
- DST 26.73km
- Czas 01:16
- VAVG 21.10km/h
- VMAX 33.48km/h
- Temperatura 16.6°C
- Kalorie 752kcal
- Podjazdy 103m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Deszczowy Serbów
Środa, 8 lipca 2020 · dodano: 08.07.2020 | Komentarze 6
Cały dzień pochmurny, ale poza nocą, nie padało. Gdy po obiadku szykowałem się na rowerek i wylazłem z garażu, nagle zaczęło kropić. Na szczeście radar pokazywał że opady będę szły przez Rzepin, a na północ od niego będzie sucho. Niestety deszcz przez wiatr trochę zacinał, w konsekwencji pod sam Kowaloów na mnie poPADywało :)
Z Kowalowa udałem się na Serbów, by z niego najpierw brukiem, a następnie polną i leśna drogą dojechać do Lubiechni Małej. Przyznam że nigdy nie jechałem tamtą przecinką, sam nie wiem jakim cudem. Cieszę się że mimo objechane praktyczniue całego terenu w okolicy, ciągle jeszcze coś się nowego trafi..
Na dzisiejszej wycieczce królowały ptaki drapieżne. Niestety nie sa one zbyt chętne do bliskiej fotograficznej współpracy z człowiekiem.
Pogoda jak w tytule, poza tym wiaterek i ogólnie niezbyt ciepło.
Kilka fotek i mapka.
Kruk polny.
Nad Rzepinem i zresztą nademną też popaduje..
Pustułka.
Jeszcze jedna pustułka..
Hierarchia na drutach..
Kościół w Serbowie.
Brukiem w kierunku Lubiechni Małej.
Wariant leśny tej samej drogi
Ostatnie kilometry do domu.
- DST 34.47km
- Czas 01:41
- VAVG 20.48km/h
- VMAX 32.04km/h
- Temperatura 10.1°C
- Kalorie 954kcal
- Podjazdy 101m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Poranne Ośno Lubuskie
Wtorek, 7 lipca 2020 · dodano: 07.07.2020 | Komentarze 7
Zachciało mi sie bardzo porannego, wręcz nocnego wypadu do Ośna Lubuskiego. Już zapomniałem jaki klimat mają takie wycieczki.
Wyjazd o 2-45, rześko, bo około 10 stopni, tylko lekki wiatr - największa zaleta i w miarę bezchmurne niebo. Rundka obwodnicą Ośna, następnie lekka astronomiczna fotorelacja, w połowie trasy hot-dog na Orlenie, Ponadto wizyta pod wieżą ciśnień z 1903 roku i powrót ze zwierzątkowymi akcentami do Rzepina. Widziałem ogrom różnej maści stworzonek, ale mój aparat przy słabym świetle zwyczajnie niewyrabia. W przyszłym roku inwestuję w jakiś porządny sprzęt, zapewne lustrzankę lub bezlusterkowca z zestawem obiektywów. Myślę o Nikonie lub Sony.
Na razie jest co jest.
Kilka fotek i mapka.
Obwodnica Ośna Lubuskiego.
Koniunkcja Księżyca, saturna i jowisza
Wenus o wschodzie słońca
Kościół pw. Św Jakuba widziany z ośniańskiej obwodnicy.
Pełnia w pełni :)
Wieża Ciśnień z 1903 roku w Ośnie Lubuskim.
Połęcko widziane z drogi Ośno Lubuskie - Rzepin
Ukryty na polu szarak
Sarenka..
- DST 33.24km
- Czas 01:29
- VAVG 22.41km/h
- VMAX 41.04km/h
- Temperatura 16.4°C
- Kalorie 967kcal
- Podjazdy 89m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Podwieczorna okolica
Poniedziałek, 29 czerwca 2020 · dodano: 29.06.2020 | Komentarze 5
W okolicach obiadu na radarku i prognozach lubuskich łówców burz, wyskoczyła mi jakaś burza pędząca z Niemiec i trochę pokrzyżowała mi plany na wycieczkę poobiednią. Miałem jechać znów nad Odrę, ale własnie stamtąd przylazły chmury i grzmoty. Burza co prawda przeszła bokiem, ale kulminacja opadów i wyładowań była tam, gdzie chciałem jechać. Jestem jednak cierpliwym człowiekiem, więc zaczekałem aż wszystko sobie przeleci i zrobiłem małe podwieczorne kółeczko. Jechało się fajnie, bo po opadach zrobiło się rześko. Prócz standardowych kilometrów polnych w kierunku Gajca i Kowalowa, zrobiłem także dokrętkę przez Rzepinek i Nowy Młyn. Wróciłem już na światłach, bo w lesie około 21-30 robi sie półmrok.
Kilka fotek i mapka.
Niebo na południe od Rzepina.
W drodze do Kowalowa.
Dawna jednostka wojskowa w Drzeńsku, a parę lat temu jedna z największych zlikwidowanych planatcji maryśki w Polsce :)
Czapla siwa..
Okolice Rzepinka, zachód..
Przyjemne podwieczorne klimaty.
Pomnik przyrody - trzy dęby szypułkowe.
- DST 34.39km
- Czas 01:31
- VAVG 22.67km/h
- VMAX 38.88km/h
- Temperatura 28.1°C
- Kalorie 1046kcal
- Podjazdy 133m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Nad Odrę
Czwartek, 25 czerwca 2020 · dodano: 25.06.2020 | Komentarze 9
Pierwszy z zapowiadanych kursów nad Odrę do Uradu. Chciałem sprawdzić poziom rzeki, bo od dziś do poniedziałku zapowiadają się najwieksze przybory na Odrze w moim rejonie..Rozmawiałem kilkanaście minut z pewnym panem i powiedział że od wczoraj przybyło z pół metra wody. Zalało tzn. betonówkę w Uradzie. Ma być jeszcze z 30-50 cm więcej wody po weekendzie. W każdym razie wciąż nie są to nawet poziomy ostrzegawcze, więc nikomu nic nie grozi. Z jednej strony cieszy fakt że popadało i rzeki mają więcej wody, z drugiej strony są to typowe dla Naszego kraju majowo-lipcowe przybory. Woda szybko spłynie i za kilka tygodni znów będzie można prawie ją przejść.
Ciepło i wietrznie, ale wiało mi dopiero na powrocie.
Kilka fotek i mapka.
Tereny kopalni Maczków.
Ujściowy odcinek Pliszki, lekka cofka.
Rodzinka.
Helmut kajakarz.
Troszkę Odra przybrała.
Woda wchodzi na betonówkę.