Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 53337.83 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 193833 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

0-25 km

Dystans całkowity:4689.07 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:248:39
Średnia prędkość:18.86 km/h
Maksymalna prędkość:49.32 km/h
Suma podjazdów:14777 m
Suma kalorii:121516 kcal
Liczba aktywności:226
Średnio na aktywność:20.75 km i 1h 06m
Więcej statystyk
  • DST 23.70km
  • Czas 01:12
  • VAVG 19.75km/h
  • VMAX 39.20km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 674kcal
  • Podjazdy 77m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Polna okolica (pierwszy tysiak w sezonie)

Poniedziałek, 1 marca 2021 · dodano: 01.03.2021 | Komentarze 8

Powrót na pola po wielu tygodniach.  Na razie nic specjalnego się nie dzieje. Liczne żurawie, gdzieniegdzie łabędzie. Poranek pochmurny, po południu się wypogodziło. Jako że pierwszy dzień marca, zacząłem już przegląd bocianich gniazd. Oczywiście jeszcze w nich bez lokatorów. Od kiedy jest obowiązek funkcjonowania tylko w maseczce, policja dostała pierdolca i co rusz ją gdzieś widać, więc musiałem dla świętego spokoju jeździć z namordnikiem na brodzie.

Kilka fotek i mapka.


Pola wyschły, można jeździć..


Myszołów


Żurawie..


Na wysokości Starościna

Dzisiejszy dystans spowodował że mam już pierszy tysiąc na rowerku w tym roku. Planuje ze cztery..



Kategoria 0-25 km


  • DST 18.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 21.60km/h
  • VMAX 30.20km/h
  • Temperatura 0.5°C
  • Kalorie 504kcal
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”

Poniedziałek, 1 marca 2021 · dodano: 01.03.2021 | Komentarze 3

Od dziesięciu lat, 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci 'Żołnierzy Wyklętych"
Jako że w rodzinie miałem "wyklętego", dla upamiętnienia postawy żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944 – 1963 odbywam tego dnia aktywność fizyczną liczącą przynajmniej 1944 metry..
W południe miałem wycieczkę, ale postanowiłem wieczorkiem podskoczyć jeszcze pod ratusz w Rzepinie, gdzie co roku wywieszany jest baner upamiętniający "Żołnierzy Wyklętych"
Prócz Rzepina, zaliczony także Gajec i Starościn, czyli trasa po ścieżkach rowerowych i drogach asfaltowych.

Przystanek autobusowy w Starościnie
Przystanek autobusowy w Starościnie © Marecki

Narodowy Dzień Pamięci 'Żołnierzy Wyklętych
Narodowy Dzień Pamięci 'Żołnierzy Wyklętych" - baner na ratuszu w Rzepinie © Marecki

Narodowy Dzień Pamięci 'Żołnierzy Wyklętych
Narodowy Dzień Pamięci 'Żołnierzy Wyklętych" - baner na ratuszu w Rzepinie © Marecki





  • DST 12.40km
  • Czas 00:35
  • VAVG 21.26km/h
  • VMAX 28.80km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 343kcal
  • Podjazdy 20m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tylko chwilę, bo paskudnie

Niedziela, 28 lutego 2021 · dodano: 28.02.2021 | Komentarze 3

Luty kończe bardzo krótkim bo ledwie 12 km wyjazdem. Prognozowane 10 stopni okazało się czterema stopniami, pochmurną pogodą z nieprzyjemnym wiatrem. W Drzeńsku spasowałem i wróciłem do domu. Tak czy siak po blisko 2 miesiącach mam 977 km, co uważam za świetny jak na mnie wynik. Marzec może być trochę skromniejszy kilometrowo, bo czeka mnie więcej pracy, a w kwietniu ruszam o ile nas nie zamkną w domach, z wycieczkami łączonymi z pociągiem. Pora trochę pojeździć po kraju. Na początek będą to tereny lubuskiego, po których rowerem jeszcze nie jeździłem.

Fotka


Nędznej jakości odcinek z Drzeńska do Rzepina






Kategoria 0-25 km


  • DST 20.40km
  • Czas 01:03
  • VAVG 19.43km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Kalorie 557kcal
  • Podjazdy 49m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa okolica

Niedziela, 14 lutego 2021 · dodano: 14.02.2021 | Komentarze 7

Zacząłem tydzień urlopu.
Mimo zapowiadanego słońca, nie pokazało się dziś ono nawet na chwilę. Choć autentycznie mi się nie chciało, mimo wszystko zdecydowałem się na małą wycieczkę po okolicy. Wciąz trzyma całkiem solidny mróz. Na drzewach osadziła się szadź, ale przynajmniej nie wiało. Trasa to standard: Drzeńsko, Kowalów, Lubiechnia Wielka. Na polach ssaki drapieżne, na drzewach i słupach ptaki. Drogi w coraz lepszym stanie..

Fotki i mapka

Pustłuka na słupie
Pustłuka na słupie © Marecki

Myszołów
Myszołów © Marecki

Odpoczywające sarenki
Odpoczywające sarenki © Marecki

Spylający lisek
Spylający lisek © Marecki

Pantera śnieżna
Pantera śnieżna © Marecki

Zimowe makro
Zimowe makro © Marecki

Zimowa droga z Kowalowa do Lubiechni Wielkiej
Zimowa droga z Kowalowa do Lubiechni Wielkiej © Marecki

Zjazd z Lubiechni Wielkiej
Zjazd z Lubiechni Wielkiej © Marecki

Dzięcioł duży
Dzięcioł duży © Marecki

Dzięcioł duży, wąski portret
Dzięcioł duży, wąski portret © Marecki




Kategoria 0-25 km


  • DST 20.60km
  • Czas 01:04
  • VAVG 19.31km/h
  • VMAX 24.10km/h
  • Temperatura -6.3°C
  • Kalorie 542kcal
  • Podjazdy 45m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa okolica

Środa, 10 lutego 2021 · dodano: 10.02.2021 | Komentarze 3

Zimno, pochmurno, ale drogi w nieco lepszym stanie, więć te 20 km trzeba zrobić. Największy problem wciąż stanowi miasto przez które należy przejechac ostrożnie. Poza nim drogi w miarę spoko. Oczywiście zdarzają się momenty z koleinami, ale na to nie ma rady. Jeszcze parę dni i wskoczy tydzień urlopu.. Może też nieco więcej słońca wraz z nim przyjdzie. Z ptasich spotkań, to liczne kwiczoły na polach, uciekający Myszołów włochaty i mało płochliwa pustułka.
Fotki i mapka


Odcinek Lubiechnia Wielka - Kowalów
Odcinek Lubiechnia Wielka - Kowalów © Marecki

Spylający Myszołów Włochaty
Spylający Myszołów Włochaty © Marecki

Oko w oko z Pustułką
Oko w oko z Pustułką © Marecki

Samiec Pustułki
Samiec Pustułki © Marecki

Kolejny zimny dzień
Kolejny zimny dzień © Marecki



Kategoria 0-25 km


  • DST 16.70km
  • Czas 01:09
  • VAVG 14.52km/h
  • VMAX 18.70km/h
  • Temperatura -10.7°C
  • Kalorie 400kcal
  • Podjazdy 65m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowy Nocny Marek

Poniedziałek, 8 lutego 2021 · dodano: 08.02.2021 | Komentarze 8

Jebło puchem. Tak z 10-15 cm.
Prócz tego że tradycyjnie zima zaskoczyła drogowców, to chyba włodarze mojego miasta się z nimi pokłócili, bo stan dróg cały dzień gówniany. 
Z trzy razy odśnieżałem dziś swoją posesję, bo dodatkowo  co jakiś czas dosypywało. Oczywiście było też zimno (około -10), ale przynajmniej nie piździło tak jak wczoraj.
Zachciało mi się mimo wszystko przejechać na rowerku po 17, ale jechało sie fatalnie. Podjechałem nad Jezioro Linie, które objechałem, dotarłem do Starościna, a sam rzepin objechałem obwodnicą od południa. Co ciekawe najbezpieczniej czułem się w najgłębszym śniegu, rozjechane drogi tworzyły tory lodowe, z których jak się wyszło, to można było fiknąć orła. Po kilkunastu kilometrach zaczęło mi być zimno w stopy i wróciłem do domu. Nie przypominam sobie wycieczki, na której moja prędkość maksymalna nie przekroczyła 20 km/h.. Dziś to miało miejsce..

Jezioro Linie i zasypana w piździec ścieżka wokół niego
Jezioro Linie i zasypana w piździec ścieżka wokół niego © Marecki

Obwodnica Rzepina, oczywiście po służbach drogowych nie ma śladu, pewnie ich zima zaskoczyła.
Obwodnica Rzepina, oczywiście po służbach drogowych nie ma śladu, pewnie ich zima zaskoczyła. © Marecki




Kategoria 0-25 km, Nocny Marek


  • DST 13.80km
  • Czas 01:10
  • VAVG 11.83km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 372kcal
  • Podjazdy 59m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bobrowy Szlak

Sobota, 6 lutego 2021 · dodano: 06.02.2021 | Komentarze 4

Dziś skromniutko.
Nie dość że wczoraj wróciłem około północy z pracy z jakimś bólem brzucha, które ustąpilo dopiero rano. Namęczyłem się strasznie w nocy i w konsekwencji nie pospałem. Około 12 stwierdziłem że jest sobota, jest sucho, a za chwilę zima pokaże swoje najmocniejsze oblicze, więc trzeba było choć na godzinkę gdzieś wyskoczyć. Podczas jazdy zauważyłem że pieruńsko piździ ze wschodu, więc schowałem się do Puszczy. Nie chciało mi się za daleko kręcić, więc pojechałem przez Bobrowy szlak do Bobrowego ogrodu, zobaczyć nowego lokatora, Strusia - Emu. Spotkałem też znajomą z wycieczek rowerowych z dawną grupą rowerową - Koło Regionalistów i dłuższą chwilę sobie porozmawialiśmy. Córeczka znajomej podkarmiła nielota bananem, więc po chwili miała go za towarzysza. Struś dość grzeczny. Nie reagował na imię Darek, więc to chyba nie jest znajomy "naszego" Darka :)
Poza strusiem dwa spotkania z ptaszkami. Jedno bardzo mnie ucieszyło, bo po raz pierwszy udało mi się sfotografowac Strzyżyka, jednego z najmniejszych ptaków w Naszym kraju. Bardzo trudno o wyrażną fotkę tego malucha, bo jest nie tylko bardzo mały, ale bardzo szybki i rzadko na chwile przystaje. Dodatkowo jego barwa powoduje że zlewa się z otoczeniem. Drugie foto to Sójka. Pospolite, płochliwe, głośne i kolorowe, z krukowatych..

Kilka fotek z dzisiejszej skromniutko kilometrowej, ale dość owocnej w zdjęcia trasy.


Dąb Piast, Król Puszczy Rzepińskiej
Dąb Piast, Król Puszczy Rzepińskiej © Marecki

Jadę Bobrowym szlakiem, po lewej Rzepia
Jadę Bobrowym szlakiem, po lewej Rzepia © Marecki

Strzyżyk, jeden z najmniejszych ptaków w Polsce
Strzyżyk, jeden z najmniejszych ptaków w Polsce © Marecki

Strzyżyk, jeden z najmniejszych ptaków w Polsce
Strzyżyk, jeden z najmniejszych ptaków w Polsce © Marecki

Ilanka na Bobrowym szlaku
Ilanka na Bobrowym szlaku © Marecki

Portretowa Sójka
Portretowa Sójka © Marecki


Emu, nowy mieszkaniec Ogrodu bobrowego.

Ilanka w Nowym Młynie
Ilanka w Nowym Młynie © Marecki



Kategoria 0-25 km


  • DST 21.60km
  • Czas 01:08
  • VAVG 19.06km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 584kcal
  • Podjazdy 52m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa okolica

Poniedziałek, 1 lutego 2021 · dodano: 01.02.2021 | Komentarze 5

Idzie luty, podkuj buty :)
Ocieplenia nie widać, przedwiośnia tym bardziej, a jeżdzić trzeba. Mrozik rano mocny, w dzień znośny, więc nie ma co marudzić i na rower.
Dziś klasyk polny, z tym że w zimowym wydaniu. 7 km drog zaśnieżonych, w tym niestety całkowicie zasypana DDR do Gajca, reszta to względnie bezpieczne asfalty. Zwierzątek sporo. Jeden szukał żarcia na polu, drugi łapał stopa, trzeci słońce, czwarty udawał wilka a okazał sie lisem, piąty bawił się w śniegu, a na koniec gdy chciałem się kolokwialnie ujmując wysikać w krzakach, zostałem przyłapany na gorącym uczynku przez sarny..Wesoło było...

Fotki i mapka


Zimowa polna droga
Zimowa polna droga © Marecki

Myszołów, wersja jaśniejsza
Myszołów włochaty © Marecki

Spylający lisek
Spylający lisek © Marecki

Zając łapie stopa
Zając łapie stopa © Marecki

Jak zamknę oczka, to człowiek z aparatem sobie pójdzie :)
Jak zamknę oczka, to człowiek z aparatem sobie pójdzie :) © Marecki

Zimowy kruczek
Zimowy kruczek © Marecki

Trznadel łapie witaminę D
Trznadel łapie witaminę D © Marecki

Wiatrakowo pod Lubiechnią Wielką
Wiatrakowo pod Lubiechnią Wielką © Marecki

Sarenki mnie dojrzały
Sarenki mnie dojrzały © Marecki




Kategoria 0-25 km


  • DST 22.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 20.31km/h
  • VMAX 26.00km/h
  • Temperatura 0.6°C
  • Kalorie 591kcal
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocna okolica

Poniedziałek, 25 stycznia 2021 · dodano: 25.01.2021 | Komentarze 5

Z braku czasu, godzinka na rowerku dopiero koło 19-00
W dzień nieśmiałe przejaśnienia, które szybko zostały zlikwidowane przez chmury, z których popadał najpierw śnieg z deszczem i następnie deszcz. Cały dzień na plusie, nawet na wycieczce miałem ciut powyżej zera. Spodziewam się jednak nad ranem mrozu. 
Może jutro uda się zrobić jakąś wycieczkę, ponoć ma być ciut lepiej jeśli chodzi o przejaśnienia. 

Tymczasem fotka i mapka


Klasyk Rzepiński, czyli jeden z wielu przejazdów kolejowych..



Kategoria Nocny Marek, 0-25 km


  • DST 20.40km
  • Czas 01:00
  • VAVG 20.40km/h
  • VMAX 25.20km/h
  • Temperatura 4.8°C
  • Kalorie 545kcal
  • Podjazdy 46m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Test Busch & Muller Lumotec IQ Cyo Premium T Senso Plus 80 lux

Piątek, 22 stycznia 2021 · dodano: 22.01.2021 | Komentarze 7

Dzis po 13 wpadl do mnie kurier z wyczekiwaną przesyłką, lampką pod dynamo w piaście : Busch & Muller Lumotec IQ Cyo Premium T Senso Plus 80 lux. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym natychmiast jej nie przetestował. Tak więc wieczorkiem godzinka po mieście, a także kurs do Gajca i Starościna z nowym przednim oświetleniem. Lampka co tu pisać - rewelacja. 10-12 metrów to jasny prostokąt czy też może pięciokąt, a na samej jego górze mocniejszy jasny punkt, który świetnie wynajduje dziury. Na uwage zasługuje tez wbudowany kondensator i jasne światło postojowe z diod znajdujacych sie pod głównym reflektorem. Pytałem się tez pewnej pani na chodniku czy moje oświetlenie ją razi, ale nie nic takiego nie mialo miejsca. "Odcięcie" w należytym porządku. Jestem pod wrażeniem pracy niemieckich inżynierów. 

Wciąż ciepło. Podczas mojej jazdy bylo w okolicach +5, po śniegu nie ma śladu.


Busch & Muller Lumotec IQ Cyo Premium T Senso Plus 80 lux



Rzepińskie rondo