Info
Suma podjazdów to 207733 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Grudzień10 - 48
- 2025, Listopad10 - 51
- 2025, Październik13 - 76
- 2025, Wrzesień10 - 54
- 2025, Sierpień11 - 49
- 2025, Lipiec11 - 67
- 2025, Czerwiec7 - 54
- 2025, Maj9 - 61
- 2025, Kwiecień16 - 87
- 2025, Marzec20 - 106
- 2025, Luty7 - 42
- 2025, Styczeń5 - 40
- 2024, Grudzień6 - 38
- 2024, Listopad8 - 50
- 2024, Październik19 - 120
- 2024, Wrzesień15 - 96
- 2024, Sierpień13 - 76
- 2024, Lipiec14 - 92
- 2024, Czerwiec17 - 109
- 2024, Maj12 - 86
- 2024, Kwiecień11 - 79
- 2024, Marzec14 - 85
- 2024, Luty15 - 104
- 2024, Styczeń13 - 75
- 2023, Grudzień3 - 12
- 2023, Listopad8 - 43
- 2023, Październik14 - 76
- 2023, Wrzesień19 - 109
- 2023, Sierpień7 - 36
- 2023, Lipiec15 - 83
- 2023, Czerwiec14 - 76
- 2023, Maj7 - 44
- 2023, Kwiecień12 - 67
- 2023, Marzec13 - 68
- 2023, Luty12 - 63
- 2023, Styczeń12 - 53
- 2022, Grudzień14 - 66
- 2022, Listopad9 - 54
- 2022, Październik14 - 73
- 2022, Wrzesień10 - 45
- 2022, Sierpień16 - 56
- 2022, Lipiec13 - 59
- 2022, Czerwiec11 - 62
- 2022, Maj15 - 104
- 2022, Kwiecień15 - 72
- 2022, Marzec19 - 93
- 2022, Luty14 - 68
- 2022, Styczeń11 - 56
- 2021, Grudzień7 - 21
- 2021, Listopad12 - 49
- 2021, Październik14 - 76
- 2021, Wrzesień15 - 75
- 2021, Sierpień17 - 87
- 2021, Lipiec19 - 113
- 2021, Czerwiec16 - 101
- 2021, Maj20 - 94
- 2021, Kwiecień19 - 104
- 2021, Marzec19 - 122
- 2021, Luty17 - 92
- 2021, Styczeń20 - 105
- 2020, Grudzień15 - 84
- 2020, Listopad15 - 104
- 2020, Październik12 - 83
- 2020, Wrzesień18 - 121
- 2020, Sierpień18 - 101
- 2020, Lipiec16 - 91
- 2020, Czerwiec16 - 114
- 2020, Maj11 - 66
- 2020, Kwiecień18 - 149
- 2020, Marzec13 - 60
- 2020, Luty9 - 17
- 2020, Styczeń12 - 12
- 2019, Grudzień6 - 7
- 2019, Listopad5 - 5
- 2019, Październik8 - 6
- 2019, Wrzesień11 - 0
- 2019, Sierpień14 - 0
- 2019, Lipiec9 - 0
- 2019, Czerwiec7 - 0
- 2019, Maj14 - 0
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 0
- 2019, Luty14 - 0
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik1 - 1
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Sierpień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Maj2 - 0
- 2018, Kwiecień3 - 0
- 2018, Marzec1 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Listopad3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec1 - 0
- 2017, Czerwiec2 - 0
- 2017, Maj1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień5 - 0
- 2016, Sierpień2 - 0
- 2016, Lipiec4 - 0
- 2016, Czerwiec6 - 0
- 2016, Maj9 - 0
- 2016, Kwiecień5 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 0
- 2015, Czerwiec3 - 0
- 2015, Maj8 - 0
- 2015, Kwiecień12 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty10 - 0
- 2015, Styczeń16 - 0
- 2014, Grudzień9 - 0
- 2014, Listopad8 - 0
- 2014, Październik17 - 0
- 2014, Wrzesień15 - 3
- 2014, Sierpień11 - 2
- 2014, Lipiec8 - 0
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień10 - 1
- 2014, Marzec4 - 0
- 2014, Luty4 - 1
- 2014, Styczeń4 - 0
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad3 - 0
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 2
- 2013, Sierpień6 - 1
- 2013, Lipiec4 - 0
- 2013, Czerwiec6 - 0
- 2013, Maj4 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2013, Marzec1 - 2
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Grudzień3 - 1
- 2012, Listopad5 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 2
- 2012, Sierpień7 - 0
- 2012, Lipiec4 - 0
- 2012, Czerwiec8 - 2
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień5 - 1
- 2012, Marzec6 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń4 - 0
- 2011, Grudzień3 - 0
- 2011, Sierpień4 - 0
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj4 - 0
- 2011, Kwiecień1 - 0
- 2011, Marzec5 - 0
- 2011, Luty1 - 0
- 2011, Styczeń3 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Wrzesień2 - 0
- 2010, Sierpień7 - 0
- 2010, Lipiec5 - 2
- 2010, Czerwiec4 - 0
- 2010, Maj4 - 0
- 2010, Kwiecień3 - 0
- 2010, Marzec1 - 0
- 2010, Luty3 - 0
40-60 km
| Dystans całkowity: | 10762.66 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 533:58 |
| Średnia prędkość: | 20.16 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 54.80 km/h |
| Suma podjazdów: | 45553 m |
| Suma kalorii: | 325904 kcal |
| Liczba aktywności: | 217 |
| Średnio na aktywność: | 49.60 km i 2h 27m |
| Więcej statystyk | |
- DST 50.30km
- Czas 02:38
- VAVG 19.10km/h
- VMAX 36.70km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 1166kcal
- Podjazdy 216m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Wieża w Słubicach
Czwartek, 13 listopada 2025 · dodano: 13.11.2025 | Komentarze 7
Pojechałem dziś do Słubic pod niedawno oddaną do użytku wieżę widokową. Powstała w miejscu historycznej zniszczonej Wieży Kleista. Wieża ma 30 metrów i znajduje sie na wzniesieniu 60 m.n.p.m. Co ciekawe można na nią wejść, a także wjechać windą. Nie dane mi było jednak wejść na górę, gdyż zapomniałem zapięcia rowerowego, a nie chciałem zostawiać roweru na dole konstrukcji. Nic się nie stało, bo chciałem głównie zobaczyć jak wygląda, jakie jest pod nią dojście. Wszystko jest bardzo ładnie wykonane. Do Słubic dojechałem przez Gajec, Stare Biskupice, Sułów, Drzecin, Rancho Drzecin, a wróciłem przez Świecko, bruk z Zielonego boru i znów Gajec. Piękny jak na porę roku i ciepły dzień, niestety z południowo - zachodnim wiatrem. Cieszę się jednak że zaliczyłem 50 km, być może ostatnie w tym roku.
Pustułka pod Starymi Biskupicami © Marecki
Odcinek z Drzecina do Rancha Drzecin © Marecki
Ścieżką w kierunku wieży widokowej w Słubicach © Marecki
Wieża widokowa w Słubicach © Marecki
Leśny odcinek od Świecka w kierunku Kunowic © Marecki
- DST 44.80km
- Czas 02:28
- VAVG 18.16km/h
- VMAX 45.70km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 1005kcal
- Podjazdy 276m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Powiat Dzierżoniowski
Czwartek, 23 października 2025 · dodano: 25.10.2025 | Komentarze 5
Moja druga trasa w okolicy Bielawy była już dłuższa, niestety znów w akompaniamencie paskudnego, południowo - zachodniego wiatru, ale za to dla odmiany zrobiło się cieplej. Głównym celem wycieczki było zaliczenie Ostroszowic, Jodłownika, oraz kilku mniejszych miejscowości między Pieszycami a Dzierżoniowem, w tym wsi Nowizna. Jako że pochodzę z Bielawy, moja matka i bracia się tu urodzili, mieszkali tu moi dziadkowie, chrzestni, są to dla mnie sentymentalne miejsca. Fotki i mapka.
Do Ostroszowic i Jodłownika są to trasy pod wiatr i do góry.
Ruiny pałacu w Ostroszowicach © Marecki
Rotunda do walk rycerskich w Ostroszowicach © Marecki
Pałac w Jodłowniku © Marecki
Wjeżdżam do Jodłownika © Marecki
Obelisk w Jodłowniku © Marecki
Panek (Góra Parkowa - Holimberek) 455 m.n.p.m i Ślęża w tle 718 mn.p.m © Marecki
Z Jodłownika zjeżdżam do Bielawy i udaję sie pod Zbiornik Sudety, czy też Jezioro Bielawskie.
Nad Zalewem Sudety, czy tez Jeziorem Bielawskim © Marecki
Jezioro Bielawskie i widok na Bielawę © Marecki
Jesienna, zamglona Wielka Sowa 1015 m.n.p.m © Marecki
Kaplica w parku pałacowym w Pieszycach © Marecki
Myszołów za Pieszycami © Marecki
Kościół Św. Jana Nepomucena w Piskorzowie © Marecki
Rzeka Piława między Mościskiem a Nowizną © Marecki
Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowiźnie © Marecki
Pałac w Nowiznie © Marecki
Zespół pałacowy w Nowiznie © Marecki
Krzyż pokutny z mieczem i aureolą w Nowiznie © Marecki
- DST 58.50km
- Czas 03:12
- VAVG 18.28km/h
- VMAX 25.80km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 1266kcal
- Podjazdy 43m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
PN Ujście Warty - Polder Północny
Sobota, 20 września 2025 · dodano: 20.09.2025 | Komentarze 11
Pojechałem dziś pociągiem do Kostrzyna nad Odrą, a stamtąd od razu do Parku Narodowego Ujście Warty. Wybrałem się wcześnie rano, ponieważ chciałem załapać się na rykowisko. Niestety bardzo długo podnosiła się mgła, więc jelenie dostrzegłem dopiero przy pełnym słońcu. Gdy jeszcze było w miarę szaro, nad głową śmignął mi Bielik, Udało mi się uchwycić, co najbardziej mnie ucieszyło także rybołowa. Trasa w większości oklepana po PN- Ujście Warty, choć dołożyłem kilka dróg, jak choćby Kamieńska Grobla, po której jeszcze nie miałem przyjemności jeździć. Końcówkę wycieczki odbyłem jadąc przez Dąbroszyn, gdzie znajdują się kościół i pałac. Rano zimno, + 7 stopni, około południa +24. Bezchmurnie, poza mocnymi porannymi mgłami.
Fotki i mapka.
Poranne klimaty w PN Ujście Warty © Marecki
Zamglone, poranne słońce w PN Ujście Warty © Marecki
Poranny Bielik w PN Ujście Warty © Marecki
Życie wielkiej rzeki - Warty © Marecki
Nad Wartą jak zawsze klimatyczne mgły © Marecki
Rybołów w PN Ujście Warty © Marecki
Rybołów w PN Ujście Warty © Marecki
Lisek myśli że go nie widzę © Marecki
Koziołek w PN Ujście Warty © Marecki
Młody Bielik na balocie © Marecki
Poranne sarenki © Marecki
Park Narodowy Ujście Warty - Polder Północny © Marecki
Kanał Maszówek © Marecki
Kukułka w PN Ujście Warty © Marecki
Chmara jeleni na tle równiny Gorzowskiej © Marecki
Krowy są nieodłączną częścią PN Ujście Warty © Marecki
Jelenie w PN Ujście Warty © Marecki
Sarenka mnie obserwuje © Marecki
Myszołów w PN Ujście Warty © Marecki
Jadę Kamieńską Groblą do Kamienia Małego © Marecki
Neogotycka baszta w Dąbroszynie © Marecki
Kościół w Dąbroszynie © Marecki
Pałac w Dąbroszynie © Marecki
Kilometrów więcej niż na mapie, ponieważ trzeba doliczyć oba kursy na PKP w Rzepinie
- DST 42.50km
- Czas 02:05
- VAVG 20.40km/h
- VMAX 39.70km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 962kcal
- Podjazdy 206m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Urodzinowy Światowy Dzień Roweru
Wtorek, 3 czerwca 2025 · dodano: 03.06.2025 | Komentarze 14
Skończyłem 40 lat.
Tradycji stało się zadość i odbyłem wycieczkę liczącą co najmniej tyle km ile mam lat. Wyczytałem także, że dziś jest Światowy dzień roweru, więc fajnie się to wszystko nałożyło. Trasa lasami do Kunowic, powrót także, ale z na szczęście już z nieprzeszkadzającym wiatrem, który miałem w pierwszą stronę. Pod Kunowicami podziwiałem na niebie bociana. Warto tez odnotować że budowa ścieżki rowerowej od Gajca do granicy gminy Rzepin ruszyła już pełną parą.
Miałem dziś robić grilla, ale sąsiad postanowił rozbierać płot i hałasował na ogrodzie, przełożyłem więc imprezę na czwartek. Ciepły, ale nie upalny dzień, jeszcze znośnie.
Fotki i mapka.
Ścieżka rowerowa Rancho Drzecin - Słubice © Marecki
Bocian pod Kunowicami © Marecki
Bocian pod Kunowicami © Marecki
Szuter z Zielonego Boru do Nowego Młyna © Marecki
- DST 48.60km
- Czas 02:35
- VAVG 18.81km/h
- VMAX 32.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 1143kcal
- Podjazdy 203m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Łapinóg
Piątek, 9 maja 2025 · dodano: 09.05.2025 | Komentarze 7
Nieco tydzień temu gościłem na ruinach dwóch młynów na Pliszce niedaleko Sądowa (Bełcze i Kokoszka). Między Sądowem a Gądkowem Wielkim są pozostałości po trzech młynach i dziś postanowiłem dorzucić trzeci by zakończyć odświeżanie tych terenów. Ostatni nazywa się "Łapinóg" i poza obmurowaniem w taką jakby gardziel i szybszym przepływem, niewiele się tam znajduje. Ostatni raz byłem pod nim z 5 lat temu i jedyne co się zmieniło, że została zbudowana przez niego drewniana przeprawa, co jest o tyle dużym plusem, że można objechać znajdujące się nieopodal Jezioro Wielicko i wrócić leśnymi drogami : Parkingową i następnie Gądkowską do Gądkowa Wielkiego. Tak sobie dziś założyłem i to zrobiłem. Niestety pewne odcinki leśne były zapiaszczone, wiec z dobre 2 km, sobie także przespacerowałem. Na sam koniec uratowałem Modraszkę przed rozjechaniem. Siedziała przymulona na brzegu asfaltu, zgarnąłem ją na rękę, przeniosłem na gałązkę, dała sobie zrobić zdjęcie i odleciała. Przy okazji trasy zaliczyłem kolejnych 17 małych kwadracików. Pogoda super, tylko znów ten cholerny, zimny wiatr..
Na wysokości Gądkowa Małego © Marecki
Pozostałości Młyna Łapinóg © Marecki
Pozostałości Młyna Łapinóg © Marecki
Punkt widokowy na Pliszkę i pozostałości Młyna Łapinóg © Marecki
Padalec, jaszczurka beznoga © Marecki
Jadę leśną "Drogą Gądkowską" © Marecki
Pliszka za Gądkowem Wielkim © Marecki
Okolice Gądkowa Małego © Marecki
Modraszka na akacji © Marecki
Nastawnia w Jerzmanicach Lubuskich © Marecki
Habemus Mewos.
Seagull I
- DST 41.20km
- Czas 02:15
- VAVG 18.31km/h
- VMAX 38.80km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 983kcal
- Podjazdy 156m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Kapliczka Św. Huberta i Niemiecki obóz pracy "Grundheide"
Sobota, 3 maja 2025 · dodano: 03.05.2025 | Komentarze 8
Dziś postanowiłem po raz pierwszy w życiu odwiedzić obóz pracy przymusowej "Grundheide", wybudowany przez Niemców prawdopodobnie w 1941/42 r.
Obóz przejściowy z czasów drugiej
wojny światowej, tak zwanego autostradowego obozu pracy (Autobahnarbeitslager),
przeznaczonego dla więźniów zatrudnionych przy budowie autostrady z Frankfurtu nad Odrą do
Poznania. Przeznaczony dla 288 więźniów. W pierwszych
miesiącach funkcjonowania przebywali w nim więźniowie (polscy jeńcy wojenni), a najpóźniej od
stycznia 1942 roku radzieccy. Na jego terenie znajdowały się 3 baraki grupowe, barak
gospodarczy (kuchnia, kantyna, biuro), barak sanitarny, latryna oraz inny budynek.
Komendantem był Unterführer Müller II. Ze względu na wysoką śmiertelność więźniów obóz
dysponował własnym cmentarzem, którego lokalizacja pozostaje nieznana. Po wojnie obóz był
prawdopodobnie wykorzystywany przez NKWD do przetrzymywania jeńców niemieckich.
Dodam że to jeden z wielu obozów na odcinku z Rzepina do Świecko, ale tylko do "Grundheide" jeszcze do tej pory nie dotarłem. (Opis szczegółów obozu wziąłem ze strony "Kultura w lesie")
Zanim jednak dojechałem do tytułowego obozu, tuż przed zjazdem do Świecka, skręcam w prawo do Kapliczki Św. Huberta. Rzadko tam zaglądam, ale dziś kapliczka stanowiła dla mnie punkt orientacyjny. Na szczęście nie miałem żadnego problemu ze znalezieniem tytułowego obozu. Wczoraj wreszcie popadało, ale burze bardzo szerokim łukiem ominęły moje tereny. Temperatura dziś już idealna, pogoda psuła się jednak w miarę trwania wycieczki (obecnie pada)
Dodam też że wpadło mi 25 małych kwadracików.
Fotki i mapka.
Bruk w kierunku Zielonego Boru © Marecki
Kapliczka Św. Huberta, ustawiona niedaleko Świecka © Marecki
Kapliczka Św. Huberta pod Świeckiem, kamień z inskrypcją © Marecki
Fragment ogrodzenia z zachowanym drutem kolczastym w obozie pracy przymusowej Grundheide © Marecki
Budynek wybudowany już po 1945 dla NKWD (Obóz pracy Grundheide) © Marecki
Betonowe słupy bramy wjazdowej obozu pracy Grundheide © Marecki
Betonowe ogrodzenie niemieckiego obozu pracy Grundheide © Marecki
Budynek wybudowany już po 1945 dla NKWD (Obóz pracy Grundheide) © Marecki
Z obozu dobrej jakości leśną drogą dotarłem do drogi krajowej 29 ze Słubic do Krosna Odrzańskiego, akurat vis a vis stojącej tam Pani Kurwy. Potem siup do lasu i do domu wróciłem trochę niestandardowo, zaliczając pewien leśny stawik, a także Bagna Biskupickie. Potem już przez Gajec asfatem do Rzepina.
Leśny staw niedaleko Autostrady A2 (okolice Orlenu) © Marecki
Terenowe okolice Kunowic © Marecki
Użytek ekologiczny Bagna Biskupickie © Marecki
Ponadto otrzymałem dziś taką plakietkę, z okazji Święta Konstytucji 3 Maja. 
Plakietka otrzymana podczas Święta Konstytucji 3 Maja w Rzepinie © Marecki
- DST 47.60km
- Czas 02:29
- VAVG 19.17km/h
- VMAX 40.70km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 1064kcal
- Podjazdy 221m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Bełcze i Kokoszka
Czwartek, 1 maja 2025 · dodano: 01.05.2025 | Komentarze 9
Tytułowe nazwy to dwa nieistniejące młyny na Pliszce za Sądowem w gminie Cybinka. Dawno tam już byłem, więc dziś postanowiłem je sobie odświeżyć. Trochę wymagającego terenu, podjazdów, ale głównie piachów, bowiem w moim województwie znów jest problem z brakiem opadów. Spotkałem dużą liczbę kajakarzy (Pliszka z nich słynie), głównie w Sądowie, ale też wędkarzy i randomowych rowerzystów). Po wycieczce zakup węgla drzewnego i pierwszy w tym roku odpalony grill, na którym królowało piwo i boczek z grilla, choć tradycyjna kiełbacha także była. Tym razem postawiłem nie na śląską a na podwawelską. Piękny majowy dzień.
Fotki i mapka
Pliszka w Sądowie © Marecki
Dąb Witold o obwodzie pnia 640 cm, rosnący w Gminie Cybinka © Marecki
Pliszka między ruinami mostu a młynem Bełcze © Marecki
Poniższa fotografia wykonana z dłuższym naświetlaniem, celem "zamrożenia" płynącej wody. Wykorzystałem mój najszerszy obiektyw i niedawno zakupiony statyw. Co ciekawe mieści mi się on bez problemu w sakwę crosso small dry (15l). Więc będzie zabierany.
Ruiny Młyna Bełcze © Marecki
Tu też zamroziłem wodę, choć musiałem zmniejszyć czas naświetlania bo naturalnego światła było zbyt dużo.
Ruiny Młyna Kokoszka © Marecki
Młyn Kokoszka, kanał młyński © Marecki
- DST 59.10km
- Czas 03:23
- VAVG 17.47km/h
- VMAX 26.10km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 1344kcal
- Podjazdy 138m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Szlak dudka i betonka
Poniedziałek, 28 kwietnia 2025 · dodano: 28.04.2025 | Komentarze 7
Zacząłem sobie szybszą majówkę, którą zamierzam przejeździć w miarę możliwości na rowerze, trochę po innych niż zwykle śladach.
Dziś pierwszy cel, wyjazd pociągiem do Ług Górzyckich, skąd postanowiłem zaliczyć sobie szlak dudka, na którym jak w opisie można często spotkać dudki. Faktycznie było ich sporo, ale daleko, w dodatku część szlaku była zagrodzona przez wypas bydła, a część w zapiaszczonym stanie. Oprócz tego po raz drugi zaliczyłem "Betonkę", drogę z betonowych płyt znajdująca się w południowej części PN Ujście Warty. Start ma w Przyborowie pod Słońskiem i doprowadza do tzw IV mostu, na którego zresztą jest zakaz wejścia. Jak PN Ujście Warty to i trochę spotkań przyrodniczych. Cieszę się nie tylko z nich, ale i z prawie 60 km, oraz z nowych dróg, a co za tym idzie kolejnych kwadratów do kolekcji. Ogromna ilość kwitnącego rzepaku. Wszędzie. Trasę zakończyłem dla odmiany w Górzycy. Z tamtejszego przystanku wróciłem polregio do domu.
Foty i mapka, która pokazuje mniej kilometrów niż przejechałem, a to dlatego że nie włączałem gps od domu do stacji i z powrotem, a to ponad 2 km.
Jadę szlakiem Dudka © Marecki
Dudek na Szlaku Dudka pod Czarnowem © Marecki
Kolejny dudek na szlaku dudka © Marecki
Racza struga, dopływ Warty © Marecki
Bocian Czarny w otulinie PN Ujście Warty © Marecki
Szlak dudka, zapiaszczony odcinek z Czarnowa do Słońska © Marecki
Lisek na szlaku dudka © Marecki
Myszołów w jaśniejszym wydaniu © Marecki
Postomia w Przyborowie © Marecki
Betonka, czyli dojazd do trasy przyrodniczej "Ptasim Szlakiem" w PN Ujście Warty © Marecki
Most Wysokińskiego, początek ścieżki przyrodniczej "Ptasim Szlakiem" © Marecki
Jedna z platform obserwacyjnych na ścieżce przyrodniczej "Ptasim szlakiem" © Marecki
Pliszka żółta spotkana przy Betonce w PN Ujście Warty © Marecki
Łabędź w PN Ujście Warty © Marecki
Okolice IV Mostu, koniec betonki i ścieżki przyrodniczej "Ptasim szlakiem" © Marecki
Kania ruda polująca przy betonce w PN Ujście Warty © Marecki
Stacja kolejowa Ługi Górzyckie © Marecki
Wieża obserwacyjna dla potrzeb WOP w Górzycy © Marecki
- DST 41.00km
- Czas 02:14
- VAVG 18.36km/h
- VMAX 33.20km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 972kcal
- Podjazdy 201m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Niebieski i zielony szlak rowerowy
Czwartek, 24 kwietnia 2025 · dodano: 24.04.2025 | Komentarze 8
Dziś terenowo, po dwóch szlakach rowerowych wokół Rzepina. To szlak niebieski oraz zielony. Nie cały czas trzymałem się ściśle dróg oznakowanych, bowiem w kilku sytuacjach natrafiłem na utrudnienia. Pierwsze to ćwiczenia straży pożarnej niedaleko Jeziora Głębiniec, w drugim przypadku kompletnie zryty i wykarczowany przez ZUL odcinek za Jeziorem Rzepsko. Trzeci, wręcz absurdalny, zablokowany szlak siatką na dziki przeciwko ASF pod samą Autostradą A2. Musiałem swój ponad dwudziestokilogramowy rower przerzucać przez 120 cm ogrodzenie. Mimo 17-18 stopni, parno. Dzień raczej słoneczny.
Fotki i mapka.
Niebieski szlak rowerowy w Puszczy Rzepińskiej © Marecki
Użytek ekologiczny wokół Jeziora Popienka © Marecki
Użytek ekologiczny "Oczko" © Marecki
Dąb Piast zaczął się zielenić © Marecki
Jezioro Rzepsko © Marecki
Ilanka za Starościnem © Marecki
Drewniany most przez Ilankę pod Starościnem © Marecki
Zielony szlak rowerowy w pobliżu Starościna © Marecki
- DST 43.20km
- Czas 02:28
- VAVG 17.51km/h
- VMAX 36.10km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 1073kcal
- Podjazdy 185m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka Noworoczna
Środa, 1 stycznia 2025 · dodano: 01.01.2025 | Komentarze 10
Tradycji stało się zadość i odbyłem Noworoczny przejazd, choć dziś było wyjątkowo ciężko jechać. Przede wszystkim silny wiatr, do tego dość wymagające terenowe drogi, często z błotnistym fragmentami i las to była jedyna możliwość by nie zostać dosłownie - wywianym. Na co trzeba było uważać, to czy jakaś gałąź nie leci na głowę. Poza tym ok. Trasa głównie niebieskim i zielonym szlakiem rowerowym, poprzez trzy jeziora : Linie, Rzepsko, Długie. Kilkukrotnie dziś przekroczona Ilanka. Chciałem zaliczyć 20.25 km, czyli tyle ile nam wskoczyło wraz z dzisiejszym dniem, ale mimo przeciwności wykręciłem ponad 40, co też jest symboliczne, bo rocznikowo pojawiła mi się czwórka z przodu. Przyrodniczo bez szału, choć nad pierwszym z jezior coś fruwało. Niestety w cieniu.
Fotki i mapka
Jezioro Linie (Wyspa) © Marecki
Kormoran w cieniu © Marecki
Jezioro Rzepsko © Marecki
Ilanka pod Połęcinem © Marecki



