Info
Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54310.62 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.98 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 196724 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad5 - 17
- 2024, Październik19 - 114
- 2024, Wrzesień15 - 96
- 2024, Sierpień13 - 76
- 2024, Lipiec14 - 92
- 2024, Czerwiec17 - 109
- 2024, Maj12 - 86
- 2024, Kwiecień11 - 76
- 2024, Marzec14 - 85
- 2024, Luty15 - 104
- 2024, Styczeń13 - 75
- 2023, Grudzień3 - 12
- 2023, Listopad8 - 43
- 2023, Październik14 - 76
- 2023, Wrzesień19 - 109
- 2023, Sierpień7 - 36
- 2023, Lipiec15 - 83
- 2023, Czerwiec14 - 76
- 2023, Maj7 - 44
- 2023, Kwiecień12 - 67
- 2023, Marzec13 - 68
- 2023, Luty12 - 63
- 2023, Styczeń12 - 53
- 2022, Grudzień14 - 66
- 2022, Listopad9 - 54
- 2022, Październik14 - 73
- 2022, Wrzesień10 - 45
- 2022, Sierpień16 - 56
- 2022, Lipiec13 - 59
- 2022, Czerwiec11 - 62
- 2022, Maj15 - 104
- 2022, Kwiecień15 - 72
- 2022, Marzec19 - 93
- 2022, Luty14 - 68
- 2022, Styczeń11 - 56
- 2021, Grudzień7 - 21
- 2021, Listopad12 - 49
- 2021, Październik14 - 76
- 2021, Wrzesień15 - 75
- 2021, Sierpień17 - 87
- 2021, Lipiec19 - 113
- 2021, Czerwiec16 - 101
- 2021, Maj20 - 94
- 2021, Kwiecień19 - 104
- 2021, Marzec19 - 122
- 2021, Luty17 - 92
- 2021, Styczeń20 - 105
- 2020, Grudzień15 - 84
- 2020, Listopad15 - 104
- 2020, Październik12 - 83
- 2020, Wrzesień18 - 121
- 2020, Sierpień18 - 101
- 2020, Lipiec16 - 91
- 2020, Czerwiec16 - 114
- 2020, Maj11 - 66
- 2020, Kwiecień18 - 149
- 2020, Marzec13 - 60
- 2020, Luty9 - 17
- 2020, Styczeń12 - 12
- 2019, Grudzień6 - 7
- 2019, Listopad5 - 5
- 2019, Październik8 - 6
- 2019, Wrzesień11 - 0
- 2019, Sierpień14 - 0
- 2019, Lipiec9 - 0
- 2019, Czerwiec7 - 0
- 2019, Maj14 - 0
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 0
- 2019, Luty14 - 0
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik1 - 1
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Sierpień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Maj2 - 0
- 2018, Kwiecień3 - 0
- 2018, Marzec1 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Listopad3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec1 - 0
- 2017, Czerwiec2 - 0
- 2017, Maj1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień5 - 0
- 2016, Sierpień2 - 0
- 2016, Lipiec4 - 0
- 2016, Czerwiec6 - 0
- 2016, Maj9 - 0
- 2016, Kwiecień5 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 0
- 2015, Czerwiec3 - 0
- 2015, Maj8 - 0
- 2015, Kwiecień12 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty10 - 0
- 2015, Styczeń16 - 0
- 2014, Grudzień9 - 0
- 2014, Listopad8 - 0
- 2014, Październik17 - 0
- 2014, Wrzesień15 - 3
- 2014, Sierpień11 - 2
- 2014, Lipiec8 - 0
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień10 - 1
- 2014, Marzec4 - 0
- 2014, Luty4 - 1
- 2014, Styczeń4 - 0
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad3 - 0
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 2
- 2013, Sierpień6 - 1
- 2013, Lipiec4 - 0
- 2013, Czerwiec6 - 0
- 2013, Maj4 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2013, Marzec1 - 2
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Grudzień3 - 1
- 2012, Listopad5 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 2
- 2012, Sierpień7 - 0
- 2012, Lipiec4 - 0
- 2012, Czerwiec8 - 2
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień5 - 1
- 2012, Marzec6 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń4 - 0
- 2011, Grudzień3 - 0
- 2011, Sierpień4 - 0
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj4 - 0
- 2011, Kwiecień1 - 0
- 2011, Marzec5 - 0
- 2011, Luty1 - 0
- 2011, Styczeń3 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Wrzesień2 - 0
- 2010, Sierpień7 - 0
- 2010, Lipiec5 - 2
- 2010, Czerwiec4 - 0
- 2010, Maj4 - 0
- 2010, Kwiecień3 - 0
- 2010, Marzec1 - 0
- 2010, Luty3 - 0
40-60 km
Dystans całkowity: | 10285.86 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 508:11 |
Średnia prędkość: | 20.24 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.80 km/h |
Suma podjazdów: | 43708 m |
Suma kalorii: | 314926 kcal |
Liczba aktywności: | 207 |
Średnio na aktywność: | 49.69 km i 2h 27m |
Więcej statystyk |
- DST 50.20km
- Czas 02:14
- VAVG 22.48km/h
- VMAX 37.10km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 1459kcal
- Podjazdy 161m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Rundka Nadodrzańska
Środa, 24 lutego 2021 · dodano: 24.02.2021 | Komentarze 10
Nieoczekiwanie o jeden dzień wydłużył mi sie urlop. Nie protestowałem :)
Udało się wykręcić pierwsza pięćdziesiątkę w tym roku. Zrobiłem ją po trasie Nadodrzańskiej, czyli drodze wzdłuż Odry od Uradu, przez Kunice, Rybocice aż do Świecka. Zahaczyłem także o Słubice. Powrót ruchliwą drogą ze Słubic do Rzepina, ale było w miarę bezpiecznie..
Dziś za to widziałem pierwszą w tym roku Kanię Rudą. Odra ciut wezbrała, ale wszystko jeszcze w bezpiecznym zakresie..
Pogoda świetna, najcieplejszy dzień w roku +19, ale powietrze dość mętne. To przez pył znad Sahary..
Parę fotek i mapka
Domek na drzewie w "Dolinie Uradu" © Marecki
Pierwsza w tym roku spotkana Kania Ruda © Marecki
Temperatura powietrza w cieniu 24 lutego 2021 © Marecki
Dojechałem do Rybocic © Marecki
Pomnik pamięci ofiar obozu pracy w Świecku © Marecki
Most drogowy przez Odrę w Świecku © Marecki
Dzięcioł duży © Marecki
- DST 44.50km
- Czas 02:28
- VAVG 18.04km/h
- VMAX 36.40km/h
- Temperatura 14.8°C
- Kalorie 1230kcal
- Podjazdy 180m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Stawy Ośniańskie
Niedziela, 21 lutego 2021 · dodano: 21.02.2021 | Komentarze 10
Wczoraj tak się wkręciłem w przegląd roweru i reperację "cykania" w supporcie że hurtem wymieniłem też kasetę i łańcuch. Nowa "rowerowa biżuteria" sprawuje się rzecz jasna świetnie..
Dziś z racji super pogody kierunek nad Stawy Ośniańskie. Wycieczka z nastawieniem przyrodniczym, choć po ostatnich super fotach myszołówa, trochę mi się przejadły te najpopularniejsze polskie drapieżniki. Zaczęło sie od liska, ale po drodze dostrzegłem Pustułkę i jej nie odpuściłem :)
Poza tym typowe ptactwo wodne : czaple, żurawie, kormorany.. Gdzieś wysoko fruwał Bielik. Jechało się fajnie, ale zgłodniałem, więc o 14-30 zameldowałem się w domku. Blisko 45 km wpadło. Co dla mnie jest dystansem juz konkretnym. Dziś był najcieplejszy dzień w tym roku, blisko +15
Fotki i mapka
Lis Witalis © Marecki
Pustułka © Marecki
Siwa udaje badylek © Marecki
Stawy Ośniańskie © Marecki
Bielik gdzieś tam wysoko © Marecki
Staw Łęcza © Marecki
Dodam że wszystkie mijane przeze mnie stawy, zaczęto napełniać.
Żuraw zapozował © Marecki
Parka Kormoranów © Marecki
tatarak, sitowie ? © Marecki
- DST 42.90km
- Czas 02:06
- VAVG 20.43km/h
- VMAX 33.50km/h
- Temperatura 10.5°C
- Kalorie 1224kcal
- Podjazdy 141m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Przedwiośnie
Czwartek, 18 lutego 2021 · dodano: 18.02.2021 | Komentarze 8
O ile w ostatnich dwóch dniach można było mówić o odwilży, to dziś miełem do czynienia z pierwszym przedwiosennym akcentem.
Słoneczko, w okolicach 10, a nawet 11 stopni i lekki wiatr z południa..Grzechem byłoby siedzieć w domu, więc po porannych sprawunkach okolo południa wyskoczyłem na trase 40 km z małym hakiem. Wycieczka to głównie asfalty, choć nie brakowało błotnistego fragmentu przy stawach ośniańskich. Przez cały przejazd towarzyszyły mi Myszołowy, których naliczyłem chyba z dziesięć. Kilka z nich było mniej płochliwych, więc cyknąłem im fotkę..
Zapowiedzi pogodowe na kolejne dni są obiecujące. Wychodzi na to że wstrzeliłem się ze swoim urlopem. Do wtorku włącznie, mam nadzieję że jeszcze sobie pojeżdżę..
Fotki i mapka
Między Kowalowem a Radowem © Marecki
Myszołów zwyczajny © Marecki
Okolice Świniar i pozostałości śniegu © Marecki
Między Świniarami a Ośnem Lubuskim © Marecki
Jezioro Czyste Małe © Marecki
Cieplutko się zrobiło © Marecki
Jezioro Reczynek © Marecki
Czapla Biała © Marecki
Niezbyt urodziwy Żuraw © Marecki
Myszołów zwyczajny © Marecki
- DST 41.20km
- Czas 02:06
- VAVG 19.62km/h
- VMAX 29.90km/h
- Temperatura -2.0°C
- Kalorie 1121kcal
- Podjazdy 121m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Zimowa okolica
Sobota, 30 stycznia 2021 · dodano: 30.01.2021 | Komentarze 5
Zima wróciła z przytupem.
Przez noc sypnęlo z 5 cm, co uważam za sporą śnieżną powłokę jak na moje województwo. Jako że dzień był w miarę jasny, postanowiłem zrobić choć z 20 km. Jechało się jednak nieźle, a na stawach nie było czego focić, zmieniłem więc plany z wycieczki przyrodniczej na klasyczne tour de wioski. Prócz Ośna Lubuskiego zaliczyłem Świniary, Radów, Kowalów i Drzeńsko. Cały czas temperatura poniżej zera. Na powrocie, blisko -3, słonecznie, choć zdarzały się dłuższe chwile bez słońca.
Kilka fotek i mapka
Świeża warstwa puchu © Marecki
Wieża ciśnień w Ośnie Lubuskim © Marecki
Sójka © Marecki
Kościół w Ośnie Lubuskim © Marecki
Kościół w Świniarach © Marecki
Odcinek Świniary - Radów © Marecki
Zimowa droga do Kowalowa © Marecki
Mój kokpit © Marecki
Zimowe łabędzie © Marecki
- DST 40.40km
- Czas 02:24
- VAVG 16.83km/h
- VMAX 31.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 1113kcal
- Podjazdy 180m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Stawy Ośniańskie
Wtorek, 26 stycznia 2021 · dodano: 26.01.2021 | Komentarze 9
Nareszcie lepsza pogoda.
Oczywiście jak to bywa, w ostatni wolny dzień..
Pozałatwiałem wszystkie sprawy i tuż przed 11, byłem już w siodełku. Kurs na Stawy Ośniańskie, znajdujące się rzecz jasna, pod Ośnem Lubuskim. Najpierw kierunek na największy staw, wjazd na Łabędzią górę, zjazd pod leśniczówkę, rekonensans z drugiej strony i próba złapania licznych zimorodków, których widziałem dziś cztery. Niestety nie udało mi się ich sfotografować. Tak czy siak to kolejny dowód i miejscówa z tymi ślicznymi kolorowymi ptakami..
Po nieudanym polowaniu na zimorodki, zmiana kursu na stawy leżące na zachód i południe od Ośna. Tam większy wysyp ptaków, w tym czapli, żurawi, łabędzi i kormoranów. Były tez ptaki drapieżne, głównie Myszołowy. Powrót do Rzepina przez szkółkę leśną Ośno Lubuskie. Przyznam że wkurzają mnie te ogrodzenia przeciw rozprzestrzenianiu się ASF. Wiele moich standardowych dróg jest przegrodzonych i dalsze ich pokonywanie wymaga teraz regularnego otwierania i zamykania tych bram..
Pod samym Rzepinem dostrzegam niezbyt płochliwa Pustułkę. Włączam też światła do jazdy dziennej, bo ludzie prują na złamanie karku..
W miare upływu wycieczki coraz mniej słońca. Lekko na plusie.
Fotorelacja i mapka
W stronę Ośna Lubuskiego.. © Marecki
Żurawie pod Połęckiem © Marecki
Myszołów © Marecki
Stawy Ośniańskie © Marecki
Strumień Połęczna © Marecki
Dzięcioł duży © Marecki
Pozostałości zimy w okolicy Łabędziej Góry © Marecki
Głaz narzutowy leżący blisko leśniczówki Łabędzia Góra © Marecki
Jeden z licznie dziś widzianych kluczy ptaków © Marecki
Sikora uboga © Marecki
Czapla biała © Marecki
Śpiące czaple siwe © Marecki
Zima nad Stawami Ośniańskimi © Marecki
Myszołów © Marecki
Spuszczanie wody ze stawu © Marecki
Żerujace żurawie © Marecki
Sarenka © Marecki
Czapla biała © Marecki
Widok ze stawów na Kościół w Ośnie Lubuskim © Marecki
Srający Kormoran © Marecki
Stawy Ośniańskie © Marecki
Sfochowany kormoran © Marecki
łabądki © Marecki
Wkurwiony kot © Marecki
Okolice szkółki leśnej Ośno Lubuskie © Marecki
Myszołów tuż przed ucieczką © Marecki
Niezbyt płochliwa Pustułka © Marecki
- DST 45.20km
- Czas 02:44
- VAVG 16.54km/h
- VMAX 28.40km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 1222kcal
- Podjazdy 151m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Stawy Ośniańskie
Środa, 13 stycznia 2021 · dodano: 13.01.2021 | Komentarze 5
Jestem czasem gamoń..
Wybrałem sobie ostatnio za cel ptasich łowów stawy pod Ośnem, zupełnie zapominając że stawy na zimę z wody się spuszcza. I już dwa dni temu robiąc "prolog", stawy były w połowie spuszczone. Nie przywiązałem do tego dużej wagi, ale dziś wody były jeszcze mniej, a na Stawie "Łęcza" za Ośnem, nie było jej prawie wcale. Do tego woda która się ostała, w większości zamarzła. To oczywiście oznaczało że Bielików jak i innych drapieżników polujących nad wodą mogło dziś nie być za wiele. I faktycznie, typowo wodnych łowców nie zaobserowłem. Zaobserwowałem za to Pana Pustułkę, który zupełnie ignorował moją obecność. I gdyby tylko był jasny dzień zrobiłbym mu taką sesję, że wyrwałby wszystkie samiczki pustuek z lubuskiego. Tak czy siak z fotek drapieżnika jestem bardziej niż zadowolony. Pustułka to jedno, ale dziś królowały czaple. Na resztach stawów, czy w powietrzu, było ich od cholery, widziałem też żurawie i kruka na słupie. Były też Miękiszony, ale ich ostatnio wrzucam sporo, więc będzie tylko ten co mi dobrze wszedł w kadr. Warto dodać że mimo śniegu, chlapy, trudnego terenu i paskudnego wiatru, wykręciłem 45 km, a to wszystko dzięki nieoczekiwanemu dniu wolnemu. Jutro już do pracy, więc następna wycieczka w niedzielę
Fotki i mapka
Pustułka © Marecki
Pustułka wypatrująca zdobyczy © Marecki
Siedzi na drucie i patrzy się na mnie © Marecki
Styczniowe żurawie © Marecki
Kruk na słupie © Marecki
Kaczki wykorzystują niezamarzniętą część stawu © Marecki
Trochę brązowego pośród bieli © Marecki
Staw Ośniański od strony drogi na Sulęcin © Marecki
Rzeka Łęcza w Ośnie Lubuskim, okolice młyna © Marecki
Jadę nad Staw "Łęcza" © Marecki
Gospodarstwo rolno-stawowe "Łęcza" © Marecki
Mostek przez Łęczę © Marecki
Dwie siwe i jedna biała © Marecki
Czapla biała w locie © Marecki
Jadę groblą wzdłuż Stawu "Łęcza" © Marecki
Kolejna Czapla biała w locie © Marecki
Betonowy próg na Łęczy © Marecki
Siwo-biała komitywa © Marecki
Wracam do Ośna Lubuskiego © Marecki
Myszołów i wiatrak pod Lubiechnią Wielką © Marecki
Nieczynna stacja kolejowa Lubiechnia Mała © Marecki
- DST 41.00km
- Czas 02:30
- VAVG 16.40km/h
- VMAX 36.00km/h
- Temperatura 2.9°C
- Kalorie 1104kcal
- Podjazdy 164m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Trochę pól, trochę lasu
Niedziela, 20 grudnia 2020 · dodano: 20.12.2020 | Komentarze 8
Coś dłuższego, także przyrodniczego.
Trasa z nastawieniem na ładowanie akumulatorów. Wczoraj miało być słoneczko, ale królowała zgnilizna. Dałem sobie spokój. Dziś za to od rana błękit, więc grzechem byłoby tego nie wykorzystać. Nawet poranny mrozik który utrzywał się do południa, kompletnie nie przeszkadzał. Wycieczka biegła standardowo mniej więcej do połowy. Potem zacząłem improwizować, bazując na leśnych, dość wymagających drogach po Puszczy Rzepińskiej. Miałem dwie przenoski z rowerem. Pierwsza to nieoczekiwane przegrodzenie szlaku rowerowego - siatką, druga to skakanie z rowerem przez potok Liszki.
nacykałem trochę fotek, ładny dzień wprowadził mnie w dobry nastrój. O to chodziło.
Fotki i mapka
Około 11 trzymał jeszcze lekki mrozik © Marecki
Myszołów numer jeden © Marecki
Myszołów numer dwa © Marecki
Kościół w Lubiechni Wielkiej © Marecki
Myszołów numer trzy © Marecki
Samolocik © Marecki
Myszołów numer cztery © Marecki
Ilanka w Starościnie © Marecki
ładne światło dziś było © Marecki
Jezioro Długie © Marecki
Łabędzie i kaczuchy © Marecki
Kaczuchy © Marecki
Niebieski szlak rowerowy został przegodzony.. siatką © Marecki
Odświeżone i gotowe na wodę stawy leśne w Puszczy Rzepińskiej © Marecki
Ambona © Marecki
Ruiny Młyna Liszki © Marecki
Staw Liszki © Marecki
Kolory jesieni w grudniu © Marecki
Bezimienny staw w Rzepinku © Marecki
Ilanka pod Rzepinkiem © Marecki
Dość nieoczekiwanie udało mi się zaliczyć czwarty tysiąc. Planowałem trzy, więc na tak szalony rok, problemy z kręgosłupem, jestem bardzo zadowolony.
- DST 53.10km
- Czas 02:36
- VAVG 20.42km/h
- VMAX 39.60km/h
- Temperatura 16.3°C
- Kalorie 1524kcal
- Podjazdy 178m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Złota Polska Jesień nad Odrą
Niedziela, 25 października 2020 · dodano: 25.10.2020 | Komentarze 7
Z związku z tym że Odra przekroczyła nieznacznie stan alarmowy (420 cm w Slubicach), postanowiłem zrobić kolejną trasę nad drugą największą rzekę Polski. Faktycznie wody więcej niż podczas mojej ostatniej wizyty, tj. trzy dni temu. Doszło dokładnie 40 cm, więc sporo. Nie ma oczywiście żadnego zagrożenia powodziowego. Dolina Środkowej Odry, czyli moje okolice, słyną ze sporej liczby polderów i szerokich dolin, rzeka może więc spokojnie wylewać w międzywale. Oczywiście wody gruntowe zaczynają pojawiać się na polach, co jest normalną sytuacją przy takim stanie. Oprócz klasycznej trasy przyodrzańskiej zajrzałem w nowobiskupską buczynę, która w tej chwili wygląda prześlicznie. Bardzo wielu spotkanych grzybiarzy i jeszcze większa liczba aut na parkingach leśnych. Ludzie korzystają z ładnej pogody ładując akumulatory na jesienną szarugę, która zapewne wkrótce się pojawi.. Ciepło, choć nie aż tak jak parę dni temu. Dość mocno podwiewiało z południa.
Fotki i mapka
Złota buczyna pod Nowymi Biskupicami © Marecki
Zjazd do Świecka © Marecki
Ilanka blisko swojego ujścia do Odry © Marecki
Jesiennie przy wale odrzańskim © Marecki
Rozlana Odra między Świeckiem a Rybocicami © Marecki
Na polach pojawia się woda © Marecki
Żerujace wrony siwe © Marecki
Odra zalała wieżę regatową nad Brieskower See © Marecki
Złota brzoza © Marecki
Polujący myszołów © Marecki
Dwie pory roku © Marecki
Ilanka w Rybocicach (lekka cofka) © Marecki
Kościół w Rybocicach © Marecki
Trznadel © Marecki
Oderblick w okolicy Kunic © Marecki
Zalana przystań w Uradzie © Marecki
Wodowskaz w Uradzie © Marecki
Rozlana Odra w Uradzie © Marecki
Odra w Uradzie © Marecki
- DST 58.50km
- Czas 02:54
- VAVG 20.17km/h
- VMAX 35.60km/h
- Temperatura 20.1°C
- Kalorie 1672kcal
- Podjazdy 204m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Rundka Nadodrzańska
Czwartek, 22 października 2020 · dodano: 22.10.2020 | Komentarze 10
Zgodnie z zapowiedzią udałem się dziś nad Odrę do Uradu, by sprawdzić stan rzeki i następnie trasą wzdłuż wału aż do Świecka by nałapać trochę zwierzątek. Woda spora, choć widziałem już znacznie wyższe wezbrania w tym stuleciu. Zwierzątek trochę wpadło, ale liczyłem na ciekawsze kadry i spotkania. Temperatura rewelacyjna, ciepło, niestety wietrznie. Sporo grzybiarzy, ludzi chowających się przed Skynetem po lasach i o dziwo dzieciaków, które chyba przeszły na nauczanie domowe. Dojazd i powrót tą samą trasą. Narmordnik zakładałem tylko w Rzepinie i wjeżdżając do wsi, ale Pisowskich odziałów zmotoryzowanych na wycieczce nie spotkałem.
Fotki i mapka
Odra w Uradzie (stan ostrzegawczy) © Marecki
Odra w Uradzie, zalana betonówka © Marecki
Odra w Uradzie, całkowicie zalana betonówka © Marecki
Jesienna cofka na Pliszce © Marecki
Cofka na Pliszce © Marecki
Myszołów sobie siedzi © Marecki
Krucza parka © Marecki
Mazurek © Marecki
Jadę przy wale odrzańskim © Marecki
Jadę przy wale odrzańskim © Marecki
Czapla biała © Marecki
Odra wystąpiła z koryta i zalała międzywale © Marecki
Bażant udaje że mnie nie widzi © Marecki
Kolejny bażant, ten siedział chwilę nad Ilanką, po czym zwiał © Marecki
Cofka na Ilance w Świecku © Marecki
Wrona siwa © Marecki
Ściana w Lossow jesiennych kolorach © Marecki
Kanie rosnące na wale © Marecki
Takie konary niesie woda © Marecki
Kot wałowy © Marecki
Jesienna droga do Rybocic © Marecki
Szpaczek © Marecki
Kozaki © Marecki
Ciepło jak na 22 pażdziernika © Marecki
- DST 41.80km
- Czas 02:10
- VAVG 19.29km/h
- VMAX 35.60km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 1219kcal
- Podjazdy 146m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Gospodarstwo rolno-stawowe "Łęcza"
Niedziela, 20 września 2020 · dodano: 20.09.2020 | Komentarze 10
Dziś pojechałem w miejsce, w którym co może dziwić, nigdy nie byłem. Mowa o stawie rybnym za Ośnem Lubuskim, które pewien pan przekształcił w gospodarstwo rolno-stawowe. Powstał zbiornik większy niż Jezioro Reczynek - Ośniańskie kąpielisko.
Przypadek sprawił że spotkałem się z tym panem i spytałem czy moge wejść na jego teren. Nie tylko mi pozwolił, ale jeszcze wpuścił na ścieżkę edukacyjną po grobli, oddzielający staw od przepływającej obok rzeki Łęczy". To własnie od rzeki powstała nazwa stawu. Właściciel powiedział mi że to królestwo zimorodków. Faktycznie widziałem ich sporo. Niestety nie była możliwa fotografia, były zwyczajnie za szybkie. To co się rzuciło w oczy, to ich cudowne szmaragdowe upierzenie..Udało mi się jedynie sfotografowac mewy i czaplę siwą. Widziałem także sporo nurkujących perkozów, a wpowietrzy kanie rude. Uciekł mi też Bielik. Gospodarz tego miejsca wspomniał także że widział nad stawem polującego Rybołowa. Świetne miejsce na wycieczkę gdy znikną liście i będzie więcej widać. Do domu wróciłem m.in brukiem z Lipienicy do Ośna Lubuskiego. Pogoda super.
Fotki i mapka.
Jadę wzdłuż nasypu kolejowego nad Jezioro Czyste Wielkie © Marecki
Pustułka (samiczka) © Marecki
Gospodarstwo rolno-stawowe "Łęcza" © Marecki
Mewy śmieszki © Marecki
Staw i jego mieszkańcy © Marecki
Staw Łęcza pod Ośnem Lubuskim © Marecki
Jadę groblą wokół stawu Łęcza © Marecki
Czapla siwa © Marecki
I tyle ją widziano © Marecki
Perkoz © Marecki
Koniec ścieżki edukacyjnej wokół Stawu Łęcza © Marecki
Bruk z Lipienicy do Ośna Lubuskiego © Marecki