Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54280.42 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 196626 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2024

Dystans całkowity:117.10 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:08
Średnia prędkość:19.09 km/h
Maksymalna prędkość:37.70 km/h
Suma podjazdów:485 m
Suma kalorii:2709 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:29.27 km i 1h 32m
Więcej statystyk
  • DST 30.90km
  • Czas 01:33
  • VAVG 19.94km/h
  • VMAX 37.70km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 704kcal
  • Podjazdy 114m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pochmurna okolica

Wtorek, 12 listopada 2024 · dodano: 12.11.2024 | Komentarze 0

Pomalutku zaczyna mi się zwiększona ilość roboty, więc na rower będę wyskakiwał jak tylko znajdę chwilę. Dziś akurat miałem dzień wolny, wynikający z ofki. Ta nieco ponad 30 kilometrowa trasa, to także osiągnięcie zakładanego planu - przejechanych 5 tysięcy kilometrów w tym roku. Kręciłem po oklepanych miejscach, bo niestety obecna pogoda jest dość nieprzyjemna i nie zachęca do dłuższych wypadów. Ledwie parę stopni na plusie, do tego wilgoć i wszędobylska szarość. Na pocieszenie spotkałem krogulca, a pod Lubiechnią Wielką nawiał mi bażant.

Fotki i mapka.

Krogulec na czatowni
Krogulec na czatowni © Marecki

Oko w oko z Krogulcem
Oko w oko z Krogulcem © Marecki

Szaro w drodze do Lubiechni Wielkiej
Szaro w drodze do Lubiechni Wielkiej © Marecki

Bażant zdecydowanie przekroczył prędkość
Bażant zdecydowanie przekroczył prędkość © Marecki


Kategoria 25-40 km


  • DST 22.60km
  • Czas 01:06
  • VAVG 20.55km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 496kcal
  • Podjazdy 60m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pochmurny Kowalów

Czwartek, 7 listopada 2024 · dodano: 07.11.2024 | Komentarze 2

Prócz pewnych spraw służbowych w Kowalowie, chciałem się zwyczajnie przejechać. Niestety od trzech dni pogoda wygląda tak samo. Maks 5 stopni i listopadowa zgnilizna. Do tego dziś delikatnie mżyło i było jeszcze chłodniej. Zbliżam się do tych zakładanych 5k w sezonie i to chyba jedyna ostatnio dobra wiadomość. No może jeszcze to że wczoraj lewactwo w USA dostało konkretnie po dupie :)

Fotka dla kontrastu i mapka.

Nastała listopadowa szarość..
Nastała listopadowa szarość.. © Marecki


Kategoria 0-25 km, DPD


  • DST 32.80km
  • Czas 01:49
  • VAVG 18.06km/h
  • VMAX 36.60km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 775kcal
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jeziora Koziczyńskie

Sobota, 2 listopada 2024 · dodano: 02.11.2024 | Komentarze 5

Mimo że tytułowe jeziora leżą kilkanaście km od mojego domu, rzadko tam jeżdżę z powodu dość kiepskich dróg, głównie gdy chce już opuścić ich okolice. Oczywiście mógłbym wrócić tak jak przyjechałem, ale bardzo nie lubię tak zwanych "szuflad". Jednak raz na rok jadę tam zajrzeć, by odwiedzić prócz akwenów, piękną wieloramienną sosnę, rosnącą niedaleko pierwszego z jezior - Supna. Drugie jezioro nazywa się Głębokie, więc mało oryginalne. Jest za to nad nim drewniany domek, bo obiekt jest prawdopodobnie dzierżawiony. Po zaliczeniu dzisiejszych jezior, następnie paru kilometrach po piachach, dojechałem do drogi Urad - Maczków, a tam wiosna. To znaczy poplon ozimy, czyli słonecznik, gorczyca lub rzepak i chyba łubin wąskolistny. Nie znam się na tym, ale fajnie wygląda taki wiosenny widok w listopadzie. Na sam koniec wycieczki dostrzegam wiewiórkę która uciekła na pierwsze lepsze drzew. Udało mi się ją ustrzelić swoją lufą. Ale była bardzo wysoko, w dodatku w mocnym cieniu..
Dzień słoneczny, choć przez wiatr nieco chłodnawy..

Fotki i mapka.

Jezioro Supno
Jezioro Supno © Marecki

Wieloramienna sosna rosnąca między Jeziorami Koziczyńskimi
Wieloramienna sosna rosnąca między Jeziorami Koziczyńskimi © Marecki

Kross i prawdziwek
Kross i prawdziwek © Marecki

Jezioro Głębokie
Jezioro Głębokie © Marecki

Listopad pod Maczkowem
Listopad pod Maczkowem © Marecki

Wiewiórka w Puszczy Rzepińskiej
Wiewiórka w Puszczy Rzepińskiej © Marecki

Wiewiórka na mnie zerka
Wiewiórka na mnie zerka © Marecki

Wiewiórka robiona w naprawdę wysokich czułościach ISO, bo schowała się w nieoświetlonej części drzewa.



Kategoria 25-40 km


  • DST 30.80km
  • Czas 01:40
  • VAVG 18.48km/h
  • VMAX 35.10km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 734kcal
  • Podjazdy 151m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienna Puszcza Rzepińska

Piątek, 1 listopada 2024 · dodano: 01.11.2024 | Komentarze 5

Nastał najpaskudniejszy i najbardziej przeze mnie znienawidzony miesiąc - listopad. Nie dość że za dwa tygodnie przez zwiększoną pracę nie będę miał nawet chwil dla siebie, to jeszcze dzień krótki, szary i wietrzny, tak jak dzisiaj. Co z tego że było w miarę ciepło, jak wiatr skutecznie zniechęcał, dlatego szybko schowałem się w Puszczy i w większości tam jeździłem. Sporo już liści spadło, ale jeszcze niektóre dzielnie się trzymają. Są jeszcze grzybiarze, a wśród grzybów rządzą maślaki, choć ja dziś spotkałem dorodnego prawdziwka. Jeszcze dwa dni urlopu i szlus..

Fotki i mapka.


Kolorowa Puszcza Rzepińska
Kolorowa Puszcza Rzepińska © Marecki

Jesienne Jezioro Rzepsko
Jesienne Jezioro Rzepsko © Marecki

Śliczny, zdrowy prawdziwek
Śliczny, zdrowy prawdziwek © Marecki

Ilanka pod Starościnem
Ilanka pod Starościnem © Marecki


Natomiast rano nad moje oczko wodne zaleciała para Krzyżodziobów Sosnowych. Narwany samiec rozgonił wróble i mazurki, żądając pełnego dostępu do wyspy i możliwości kąpieli.. Samica dołączyła chwile potem.

Krzyżodziób sosnowy nad moim oczkiem wodnym
Krzyżodziób sosnowy nad moim oczkiem wodnym © Marecki



Kategoria 25-40 km