Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54336.62 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.97 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 196724 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.30km
  • Czas 02:55
  • VAVG 17.59km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1224kcal
  • Podjazdy 233m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Akweny i pola

Poniedziałek, 10 czerwca 2024 · dodano: 10.06.2024 | Komentarze 6

Wszystko co dobre, szybko się kończy. Ostatni dzień urlopu wykorzystałem na dłuższą wycieczkę, ale nie potoczyła się ona jak chciałem. Zacząłem od Stawów Ośniańskich, ale takiej przyrodniczej posuchy nigdy tam nie miałem. Wkurzony następnie przejechałem przez trzy jeziora : Czyste Małe, Czyste Duże i Grzybno, potem asfaltem na Świniary, Radów, lasem na Starków i już bardziej standardowymi polami przez Sułów, Drzeńsko i Gajec wróciłem do domu. Na pocieszenie wpadło 50 km i to jedyny pozytywny akcent tej trasy. Pogoda za to wyśmienita, 19-20 stopni.. 

Parę fotek i mapka

Stawy Ośniańskie
Stawy Ośniańskie © Marecki

Lecicha pospolita
Lecicha pospolita © Marecki

Miedziak sosnowiec
Miedziak sosnowiec © Marecki

Rodzinka Łabędzi
Rodzinka Łabędzi © Marecki

Parka Czernic
Parka Czernic © Marecki

Gąsiorek z pełnym dziobem
Gąsiorek z pełnym dziobem © Marecki

Jezioro Czyste Małe
Jezioro Czyste Małe © Marecki

Jezioro Czyste Wielkie
Jezioro Czyste Wielkie © Marecki

Fragment Jeziora Grzybno
Fragment Jeziora Grzybno © Marecki

Jestem w Świniarach
Jestem w Świniarach © Marecki

Faceliowe pole pod Starkowem
Faceliowe pole pod Starkowem © Marecki



Kategoria 40-60 km



Komentarze
mallutky
| 21:44 środa, 19 czerwca 2024 | linkuj Życzę, żeby po urlopie też znalazł się czas i pogoda do jazdy
Trollking
| 23:03 sobota, 15 czerwca 2024 | linkuj Ładna mi posucha - niejeden by przez rok przeżywał spotkania z gąsiorkiem i czernicami :)
Kolzwer205
| 23:44 poniedziałek, 10 czerwca 2024 | linkuj Szkoda, że tak wyszło ze zwierzakami, ale pogoda dopisała, a pozostałe kadry też się udały ;)
Marecki
| 20:11 poniedziałek, 10 czerwca 2024 | linkuj Kuba - na rybach byłem raz w życiu, na rzece Pasłęka które wpada do Zalewu Wiślanego. O dziwo złapałem węgorza, reszty nie pamiętam, bo to była noc i zachlałem z dwoma innymi wędkarzami ruskim spirytem kupowanym na bazarze w Braniewie, wtedy za śmieszne pieniądze. Ale na rybach pełna profeska. Był dzwoneczek i świetlik :)
jotka
| 20:00 poniedziałek, 10 czerwca 2024 | linkuj Ładny dystans pewnie dużo fajnych wędkarskich miejscówek jest w Twoich okolicach, kiedyś lubiłem wędkowanie.
meteor2017
| 17:16 poniedziałek, 10 czerwca 2024 | linkuj Bywa i tak, człowiek ma duże oczekiwania, a tu... nic. Kiedy indziej zupełnie przypadkiem i znienacka wypad okazuje się wyjątkowo bogaty przyrodniczo. W takiej sytuacji trzeba to przyjąć z pokora i czerpać przyjemność z przejażdżki i cieszyć się z pogody, po prostu :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!