Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54310.62 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 196724 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 22.20km
  • Czas 01:17
  • VAVG 17.30km/h
  • VMAX 30.70km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 575kcal
  • Podjazdy 103m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mglista okolica

Piątek, 25 listopada 2022 · dodano: 27.11.2022 | Komentarze 6

Zmieniono mi w piątek zmianę z porannej na nockę, więc miałem pół dnia, by wyskoczyć na rower choć na godzinkę. To się udało, ale było jeszcze bardziej mgliście niż dzień wcześniej. Trasa łudząco podobna do tej ostatniej. Cieplej, bez wiatru..

Niebieskim szlakiem rowerowym między jeziorami
Niebieskim szlakiem rowerowym między jeziorami © Marecki

Jezioro Długie skąpane w mleku
Jezioro Długie skąpane w mleku © Marecki

Ukrywający się bażant
Ukrywający się bażant © Marecki



Kategoria 0-25 km



Komentarze
strus
| 16:26 piątek, 2 grudnia 2022 | linkuj Ja też od wielu lat zaliczałem minimum 50 km chyba że jakaś awaria ale mi na średniej nie zależy tylko żeby każde wyjście na rower wiązało się z zaliczeniem minimalnego dystansu ale od zeszłej zimy jakoś nie czuje komfortu termicznego i myślę aby zimą zmniejszyć dystans po pracy
Trollking
| 23:36 niedziela, 27 listopada 2022 | linkuj Super wypatrzone kuraki w tych warunkach, brawo :)

Ciekawe zagadnienie z tym kilometrażem. Ja mam zboczenie, że musi być 50, a jak nie, to minimum 30 (tak zwany glut, który przyjął się już jako uniwersalny na BS). Jeśli nie ma opcji na jedno lub drugie, olewam rower i idę. Minimum 5 kilometrów, czyli tyle, ile mam do pracy. Plus chomik (jeśli mam opcję na stacjonarkę pod tyłkiem, jak nie, to nie). Aparat zawsze ze sobą :)

A średnia? No cóż, lata lecą. Coraz mniej staje się dla mnie istotna.
tanova
| 21:19 niedziela, 27 listopada 2022 | linkuj Piękne foty z jesiennym klimatem. Bażant jednak się nie ukrył skutecznie - tym lepiej dla nas.
jotwu
| 18:23 niedziela, 27 listopada 2022 | linkuj Marku podoba mi się Twoja filozofia korzystania z roweru dzięki czemu darzysz komentatorów pięknymi zdjęciami przyrody. Nawet dziś bażanta potrafiłeś dostrzec.
Marecki
| 16:43 niedziela, 27 listopada 2022 | linkuj Darek, kilometry od paru lat nie mają dla mnie większego znaczenia. Wole pojechać krócej i coś zobaczyć, niż zasuwać z wywalonym jęzorem, by średnia nie spadła.. Oczywiście szanuję trenujących, przedstawiam tylko swoją optykę na tę kwestię..

strus
| 16:15 niedziela, 27 listopada 2022 | linkuj Rozmyślam aby skrócić swoje rundki po pracy zimą na twój kilometraż ale waham się a latka lecą.Jak ty Marku czujesz się ze swoją redukcja zaliczanych rundek?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!