Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54310.62 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 196724 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 28.10km
  • Czas 01:29
  • VAVG 18.94km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 745kcal
  • Podjazdy 128m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miszmasz leśno-polny

Poniedziałek, 11 lipca 2022 · dodano: 11.07.2022 | Komentarze 10

Spontaniczny wypad, bo pogoda dość niepewna. Rano troszkę popadało, potem zaczęło wiać, a teraz gdy wróciłem z trasy to dla odmiany się uspokoiło..
Temperatura za to mi podpasowała, bo 20 stopni to coś co uwielbiam..
Trasa to spory odcinek niebieskiego szlaku wzdłuż A2, następnie wiadukt nad A2, bruk z zielonego boru do Bagien Biskupickich, Okolice Starych Biskupic, Sułów, Gajec i Rzepin. W puszczy spotkałem zająca, co raczej należy do rzadkości. Głównie ma to miejsce na polach.. Poza tym nic ciekawego, niestety wciąż na potęgę rżną mój las..


Rżną moją puszczę..

Leśny zając
Leśny zając © Marecki



Kategoria 25-40 km



Komentarze
strus
| 15:03 czwartek, 21 lipca 2022 | linkuj Ja wczoraj zaliczyłem trzy zające w strefie przemysłowej i dwa lisy chyba dlatego że byłem tam rano.
Kolzwer205
| 09:46 piątek, 15 lipca 2022 | linkuj Nie ma chyba już takich miejsc, gdzie nie wzięli się za lasy...
Sam chyba muszę wozić ze sobą aparat do pracy, teraz gdy jeżdżę przez las codziennie rano i wieczorem jakieś szaraki biegają po drodze i nawet blisko nich da się podjechać.
meteor2017
| 06:07 piątek, 15 lipca 2022 | linkuj Lasy niestety tak wycinają, że jak człowiek w jakimś nie był parę miesięcy, to aż strach tam znów pojechać, bo jest pewne że jakiś jego fragment został wyrżnięty w pień :-(
jotka
| 18:59 wtorek, 12 lipca 2022 | linkuj Przystojny ten zając.
jotwu
| 18:18 wtorek, 12 lipca 2022 | linkuj Dziękuję za wyjaśnienia jak dochodzisz do tak niecodziennych zdjęć zwierząt i tym większy mój podziw.
Trollking
| 21:47 poniedziałek, 11 lipca 2022 | linkuj Zając piękny :)

Rżną wszędzie i wszystko :( Przypominam - wciąż mamy sezon lęgowy. Barbarzyńcy, nie leśnicy.
tanova
| 20:52 poniedziałek, 11 lipca 2022 | linkuj Niestety koło mnie też rżną. A szarak uroczy!
Marecki
| 19:38 poniedziałek, 11 lipca 2022 | linkuj Dzięki Iza za miłe słowa, ale w mojej fotografii przyrody nie ma nic co wymagałoby cierpliwości.

Nie fotografuje z podejścia czy zasiadki, nie wabię zwierzaków żarciem, jak wieku fotografów, co dla mnie jest nie do zaakceptowania. Nie leżę w krzakach godzinami przykryty siatką maskującą. To wszystko fotografia przypadkowa..Jedyne co robię, to dużo sie rozglądam i celowo jeżdżę wolniej. Faktycznie, mniejsza prędkość i większa uwaga sprzyja spotkaniom..
szczypiorizka
| 18:28 poniedziałek, 11 lipca 2022 | linkuj Marek, zazdroszczę Ci tego, żeś taki cierpliwy. Dzięki temu zawsze jakaś świetna fotka ze zwierzęciem wpadnie na blog. Ja to raczej podczas wycieczki, cykam prawie w locie zdjęcia. Nie mam cierpliwości i jakoś czasu... szacun wielki dla Twej pracy ;-)
jotwu
| 18:04 poniedziałek, 11 lipca 2022 | linkuj Było by mi smutno, gdyby Twój wpis był bez jakiegoś zwierzątka - dziś się nie zawiodłem. Zając jak na zawołanie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!