Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54310.62 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 196724 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 26.40km
  • Czas 01:13
  • VAVG 21.70km/h
  • VMAX 41.10km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 742kcal
  • Podjazdy 72m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Międzyburzowa okolica

Poniedziałek, 20 czerwca 2022 · dodano: 20.06.2022 | Komentarze 6

Starczy tego biadolenia, wróciłem na siodło. 

Krótka podwieczorna trasa po okolicy, po wczorajszym najpierw przeraźliwym upale i następnie kilku burzach, a także dzisiejszym trwającym wielw godzin deszczu i również burzy. Zaliczyłem klasyczne pola, a także dłuższy postój nad Ilanką pod Starościnem gdzie zauważyłem płynącego pod mostem bobra i przelatującego zimorodka. Niestety ten drugi zwiał, a ze względu na postępującą ciemność, bóbr tez kiepski i to z dużej odległości. Z północnego zachodu szła burza, mieć musiałem się po paru minutach zwijać. Zdążyłem dosłownie przed oberwaniem chmury, choć sama z gatunku szelfowych, śliczna.

Kilka fotek i mapka

Droga przez pola w podwieczornym słońcu
Droga przez pola w podwieczornym słońcu © Marecki

Potrzeszcz - środowiskowo
Potrzeszcz - środowiskowo © Marecki

Myszołów na balocie
Myszołów na balocie © Marecki

Spylający Bóbr w Ilance
Spylający Bóbr w Ilance © Marecki

Pliszka siwa
Pliszka siwa © Marecki

Chmura szelfowa widziana między Starościnem a Rzepinem
Chmura szelfowa widziana między Starościnem a Rzepinem © Marecki

Piorun nad Puszczą Rzepińską
Piorun nad Puszczą Rzepińską © Marecki




Kategoria 25-40 km



Komentarze
Kolzwer205
| 00:38 sobota, 25 czerwca 2022 | linkuj Ekstra światło na pierwszych ujęciach, ostatnie choć groźne też mi się podobają :) Szkoda zimorodka, bóbr przynajmniej uwieczniony, ja do tej pory nie mam żadnego zdjęcia z tym zwierzęciem.
jotwu
| 08:08 środa, 22 czerwca 2022 | linkuj Jak to miło Marku, że wróciłeś do podglądania przyrody. Po liczbie komentarzy widać, że nie tylko mnie sprawiłeś tym radość. W mojej okolicy widać sporo śladów działania bobrów ale nie miałem szczęścia zobaczyć ich na żywo - wiadomo funkcjonują nocami a ja jednak nie jestem "nocnym Markiem".
jotka
| 19:14 wtorek, 21 czerwca 2022 | linkuj Powrót w wielkim stylu super piorun.
meteor2017
| 16:14 wtorek, 21 czerwca 2022 | linkuj Świetnie, że udało się przełamać zniechęcenie, oby na dłużej. Ja tak czasem mam, że nie chce mi się... ale jak już w końcu się zbiorę i wyskoczę na rower, to od razu człowiekowi robi się lepiej i tylko żałuje zmarnowanych rowerowo dni.

Spotkanie z bobrem i zimorodkiem cenne, nawet jeśli nie uwiecznione lub niezbyt wyraźne. Ja tam bobra nie widziałem, spotkania ograniczały się do plusku jakiegoś sporego zwierzaka, a przeloty zimorodków bez szans na zdjęcie.
Basik
| 10:55 wtorek, 21 czerwca 2022 | linkuj Super fotki. Piorun - majstersztyk :)
Trollking
| 22:04 poniedziałek, 20 czerwca 2022 | linkuj Piorunujące ujęcia :)

Fajnie, że szybko Ci przeszło :)

Z bobrami jest jeden podstawowy problem - gnojki wychodzą na świat wtedy, gdy już jest za ciemno na zdjęcia. Aha, jest też drugi - nie chcą współpracować podczas pływania. Jeden mnie kiedyś potraktował z liścia (ogonowego), gdy miałem idealny kadr na Dębinie :) W końcu się poddałem.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!