Rowerem po Puszczy Rzepińskiej

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54310.62 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 196724 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Moje rowery

Kross Trans 5.0 20399 km

Merida Kalahari 550 16022 km

Kross Trans Siberian 17838 km

Latający Holender 48 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 39.30km
Czas 01:51
V_AVG 21.24km/h
V_MAX 38.50km/h
Temperatura 16.0°C
Kalorie 1097kcal
Podjazdy 126m
Sprzęt Kross Trans 5.0
Aktywność Jazda na rowerze

Rancho Drzecin

Środa, 29 września 2021 · dodano: 29.09.2021 | Komentarze 7

Dwa dni pracy odbębniłem sobie już w poniedziałek i wtorek, by resztę tygodnia mieć z głowy i dziś już na luzaku pokręciłem sobie po okolicy. Zapowiadano w okolicy 15-16 opady, wiec wyskoczyłem tuż po południu by komfortowo przejechać 40 km po okolicy. Nie miałem specjalnych planów, a że było szaro zdecydowałem się na trasę przez Rancho Drzecin. Ten kierunek to mój nierzadki wybór gdy pogoda nie rozpieszcza. Faktycznie na zachodzie i południu było czarno, ale do domu wróciłem przed deszczem. Teraz gdy robię wpis już pada..
Było dziś za to dość ciepło, bo 16 stopni, więc galoty jeszcze krótkie..

Parę fotek z dzisiejszej wycieczki..

Wjazd do Lisowa od strony Starkowa © Marecki

Jadę na Rancho Drzecin © Marecki

Zalew Drzeciński © Marecki

Rancho Drzecin © Marecki

Mieszkańcy rancha w Drzecinie © Marecki

Pomnikowy dąb nad Raczą Strugą © Marecki

Kolory jesieni © Marecki

DDR Gajec - Rzepin i wiadukt kolejowej obwodnicy Rzepina © Marecki

Kategoria 25-40 km

Komentarze

Kolzwer205 | 22:25 poniedziałek, 17 stycznia 2022 | linkuj Piękny i dorodny dąb i miłe swojskie akcenty :)

meteor2017 | 10:25 sobota, 2 października 2021 | linkuj No, ale oprócz koniów, na trochę Lisów się napatoczyłeś ;-)

Trollking | 22:24 środa, 29 września 2021 | linkuj PS. Lisów to prawie "moje" Lisówki. Tam musi być fajnie - szukaj zwierzaków :)

Trollking | 22:23 środa, 29 września 2021 | linkuj Pogodynkowy strzał w dychę. A nawet dechę :)

Koniki zawsze piękne. Fajne uchwycenie jesieni na drugiej focie od końca.

tanova | 17:23 środa, 29 września 2021 | linkuj Dzisiaj u mnie dzień na pobieganie - tuż przed domem zaczęło kropić, a późniejszym popołudniem rozpadało się na dobre.

jotwu | 16:09 środa, 29 września 2021 | linkuj Zawsze z dużą ciekawością zaglądam do Twoich wpisów mając pewność, że uraczysz mnie serią uroczych zdjęć. Tak też było i i dzisiaj. Pry okazji dziękuję Ci za miłe słowa.

jotka | 15:26 środa, 29 września 2021 | linkuj Nam też udało się przed deszczem, ładnie konie :)

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!