Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54310.62 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 196724 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 29.80km
  • Czas 02:01
  • VAVG 14.78km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 873kcal
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częściowo śladem "Rzepińskiego Płaskowyżu" z RR

Sobota, 11 września 2021 · dodano: 11.09.2021 | Komentarze 4

Dziś mocno terenowo, a nawet powiedziałbym że treningowo terenowo.
Niestety na kolejną wycieczkę z RR nie stawił się nikt na podobnym rowerze jak ja i musiałem dziś z siebie sporo dać by przejechać trasę zawodów MTB w okolicy Rzepina. Większość to regularnie startujący goście w zawodach, niektórzy wyżyłowani z mocną łydą, w dodatku na rowerach MTB. Ja na swoim 20 kg trekkingu i sakwami wyglądałem pewnie komicznie, ale przez większość trasy jakoś dawałem sobie radę. Niestety gdzieś po 3/4 spasowałem i wróciłem szutrem do domu. Dałem sobie spokój przez piachy i typowo techniczne strome podjazdy, które były tak strome że unosiły mi przód roweru. Przyznam że liczyłem na wolniejsze tempo i trochę łatwiejszą trasę. I rzecz jasna na to że nie będę sam ze swoim turystycznym rowerem, tym bardziej że miał być zwykły objazd trasy, a wyszedł raczej z tego trening. Jednak wolę spokojniejsze klimaty..
Pozytyw to jazda płaskowyżem Rzepińskim, obadanie trasy MTB na jakiej są zazwyczaj zawody i fakt że sypnęło grzybami w lesie. Pogoda to klasyczne okienko. Przed wyjazdem padało, jak i pada teraz.

Parę fotek poglądowych


Rowerowy Rzepin na Rzepińskim rynku..


Rzepiński płaskowyż..


Prawdziwek zrobiony podczas postoju..







Komentarze
Kolzwer205
| 22:48 poniedziałek, 17 stycznia 2022 | linkuj Jazda góralem po lesie to dokładnie jak trekkingiem po asfalcie, przynajmniej ja korzystając ze swoich jednośladów tak to odczuwam.
Sam też preferuję spokojniejszą jazdę, ale jak jeździłem gdzieś ze swoimi znajomymi to z kolei dla nich było za szybko i preferowali typowo emeryckie tempo ~15 km/h... samemu najlepiej :)
Trollking
| 21:13 niedziela, 12 września 2021 | linkuj Dlatego właśnie nie bawię się w ustawki i takie tam. Lepiej kręcić po swojemu :)
tanova
| 18:16 sobota, 11 września 2021 | linkuj Faktycznie trudno się mierzyć trekkingiem z mtb, to zupełnie inna bajka.
meteor2017
| 17:50 sobota, 11 września 2021 | linkuj A u nas rano lampa, w dzień lampa, wieczorem lampa, a teraz gwiazdy ;-) Mam nadzieję, że popada, bo choć i tu grzybów sporo, to w lesie coraz bardziej sucho i jeśli nie popada, to mogą się skończyć.

Może ten deszcz przedwyjazdowy odstraszył rowerzystów z innej półki rowerowej ;-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!