Rowerem po Puszczy Rzepińskiej

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54310.62 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 196724 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Moje rowery

Kross Trans 5.0 20399 km

Merida Kalahari 550 16022 km

Kross Trans Siberian 17838 km

Latający Holender 48 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 44.20km
Czas 02:44
V_AVG 16.17km/h
V_MAX 37.40km/h
Temperatura 29.0°C
Kalorie 1235kcal
Podjazdy 363m
Sprzęt Kross Trans 5.0
Aktywność Jazda na rowerze

Łagów i okolice

Niedziela, 15 sierpnia 2021 · dodano: 15.08.2021 | Komentarze 8

Drugi planowany wypad w tym roku.
Trasa po okolicach, po których nie jeździłem od 2017 roku, czyli tereny Łagowsko-Sulęcińskiego Parku Krajobrazowego.
Celem głównym zdobycie Bukowca, czyli najwyższego wzniesienia pojezierza lubuskiego (227 m.n.p.m). Udało mi się na niego wjechać, co mnie bardzo zdziwiło. Sądziłem że ze swoją formą, będzie to niewykonalne, ale 120 kg wciągnąłem na górę. Podjazd nie jest bardzo trudny, poza wymagającą końcówką. Ale to piach, a mamy suszę..
Druga góra na która chciałem się wdrapać, do tego po raz pierwszy w życiu, to Góra, czy też Wzgórze Poźrzadelskie, bardzo dobrze widoczne wzniesienie wyrastające około 60- 70 m powyżej okolicznych terenów. Niestety wybrałem fatalny szlak od jeziora Łagowskiegi i poległem na ostatnich 300 metrach i podjazdach 25-30 % po piachu.
Dodatkowo chciałem odświeżyć zabytki Łagowa, co nie było dziś łatwe ze względu na tłumy normalnych wypoczywających ludzi, ale też biegające bez nadzoru purchalki, januszy łażących w zasadzie po ulicach i blachosmrodziarzy, którzy najchętniej zaparkowaliby nad samym jeziorem, albo na dziedzińcu zamku..

Do Toporowa z którego rozpoczynałem dzisiejszą wycieczkę dojechałem i odjechałem pociągiem. Ze względu na akcję sokistów na jakimś antyszczepionkowcu który nie chciał włożyć maski na pysk, nie tylko pociąg (kibel) się 20 minut spóźnił, ale konduktor nie zdążył sprzedać mi biletu + rower na pociąg w jedną stronę, więc 17 zeta zostało w kieszeni. Dzięki spiskowcy, więcej takich akcji :-)
Dzień gorący, trasa wymagająca i dużo ludzi..

Większa fotorelacja i mapka.

Stacja PKP Toporów © Marecki

Pałac myśliwski z 1823 r. w Toporowie © Marecki

Dąb Piotrowy w Toporowie © Marecki

Dojechałem do Łagowa © Marecki

Brama Marchijska w Łagowie © Marecki

Zamek joannitów z murami z XIV wieku w Łagowie © Marecki

Jezioro Trześniowskie © Marecki

Scena lubuskiego lata filmowego © Marecki

Amfiteatr lubuskiego lata filmowego © Marecki

Brama Polska w Łagowie © Marecki

25 metrowy wiadukt z 1909 roku w Łagowie © Marecki

Rezerwat przyrody Buczyna Łagowska © Marecki

Rozdroże bukowa, jadę w lewo, na Bukowiec © Marecki

Stara tablica PTTK © Marecki

Na szczycie Bukowca (227 m.n.p.m) © Marecki

GPS na szczycie Bukowca pokazuje prawie idealną wysokość © Marecki

Okolice spalonej leśniczówki © Marecki

Sympatyczny rowerzysta na wjeździe do Jemiołowa © Marecki

Skansen w Jemiołowie © Marecki

Jemiołów wita © Marecki

Kościół w Jemiołowie przechodzi gruntowną renowację © Marecki

RTCN Jemiołów © Marecki

Jezioro Łagowskie © Marecki

Jadę na Wzniesienie Poźrzadelskie © Marecki

Na szczycie Góry Poźrzadelskiej © Marecki

Dostrzegalnia p-pożarowa na Górze Poźrzadelskiej © Marecki

Kościół w Poźrzadle © Marecki

Wzniesienie, czy też góra poźrzadelska widziana z wioski Czyste © Marecki

Dystans inny niż na mapce, gdyż doliczam także dwa dojazdy na PKP w Rzepinie..

Kategoria 40-60 km, Kolej na rower

Komentarze

Kolzwer205 | 23:49 poniedziałek, 17 stycznia 2022 | linkuj Jest na czym oko zawiesić, ekstra fotorelacja! ;)
Mnie dość często udaje się dojechać do rodziny za darmo, bo konduktor nie zdąży dojść. Miałem raz nawet taką sytuację, że przyszedł, ale zapomniał wziąć ze sobą terminala i tylko przeprosił, że nie może wyjątkowo sprzedać biletu, ponieważ nie zdąży wrócić przed moim przystankiem :)

meteor2017 | 20:34 środa, 18 sierpnia 2021 | linkuj Hmmm, to jakby przewoźnik płacił pasażerowi karę za spóźnienie, to wyszło by prawie złotówkę za minutę... albo całą złotówkę, jeśli nie ma kary za pierwsze trzy minuty ;-)

No cóż, ja widziałem kiedyś wędkarza, który łowił nawet nie wysiadając z samochodu - siedział sobie na siedzeniu przy otwartych drzwiach i moczył kija. A niektórych miejsc już nie da się zrobić zdjęć bez samochodów... a kilkanaście lat temu jeszcze było można.

Marecki | 13:24 wtorek, 17 sierpnia 2021 | linkuj Darek - Nic nie szkodzi na przeszkodzie abyś w jakąś niedzielę zrobił podobną wycieczkę. Naprawdę nie trzeba ciągle patrzeć na średnią podczas wycieczek, tylko zwyczajnie zwolnić i cieszyć się otoczeniem. Iwonce pewnie wolniejsze tempo też podpasuje. Na początek polecam Wam Most w Siekierkach, z asfaltowa ddrką..

Janusz - O dziwo były tez spotkania z przyrodą, ale dość oklepane motywy..

Tomek - Gdyby nie Ty, takiego komentarza spodziewałbym się od Grześka Grigora. Widziałem już Dziewicza na waszych blogach i faktycznie jest duże podobieństwo.

Magda - też tak myślę, że trzeba będzie jeszcze parę raz wyskoczyć "poza komin" :)

Ewa - Nie wchodzę do kościołów, podziwiam te budowle z zewnątrz. Dąb Piotrowy niestety niedawno oberwał piorunem i nie jest już tak ładny, ale ciągle żyje co widac po liściach.

Evita | 10:51 wtorek, 17 sierpnia 2021 | linkuj Podobają mi się bramy, przejścia i w ogóle budowle neo- i gotyckie zarówno, na Dolnym Śląsku, jak i podobne u Ciebie w Lubuskiem. Kościół w Poźrzadle ciekawie wygląda z zewnątrz. Zaglądasz czasem do tych kościołów podczas wycieczek?
I dąb dzielnie się trzyma!

tanova | 09:35 wtorek, 17 sierpnia 2021 | linkuj Fajnie czasem ruszyć się kawałek dalej, prawda? I ładna trasa i relacja.

Trollking | 22:23 poniedziałek, 16 sierpnia 2021 | linkuj Ta ostatnia fota to niemal jak 1:1 Dziewicza Góra spod Poznania :)

Fajne klimaty. I jak zielono. Tylko boję się pytać o ilość bruku po drodze :)

Antyszczepionkowcy jednak są przydatni, no patrz Pan! ;)

jotwu | 10:56 poniedziałek, 16 sierpnia 2021 | linkuj Podzielam opinię Darka - piękna trasa i znakomity foto reportaż z wycieczki, chociaż tym razem prawie bez zdjęć wszelkiego rodzaju zwierzyny a to rzadkość u Ciebie.

strus | 09:06 poniedziałek, 16 sierpnia 2021 | linkuj Dużo ciekawych zdjęć na wysokim poziomie i zazdroszczę ci że masz czas na planowanie trasy ja od ponad roku krążę po tych samych terenach z ograniczonym czasem na inne zajęcia

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!