Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54310.62 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 196724 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.80km
  • Czas 01:29
  • VAVG 22.11km/h
  • VMAX 35.30km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 906kcal
  • Podjazdy 82m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna okolica

Środa, 9 czerwca 2021 · dodano: 09.06.2021 | Komentarze 5

Takie tam wieczorne kręconko od 21-30 do 23-00. Zaliczyłem Gajec, Nowy Młyn, okolice zjazdu na autostradę A2 i Starościn.
Widziane sarny, dziki. Zgarnąłem z asfaltu zamulonego padalca.. Nad Ilanką mgły. Cisza, spokój i +17..

Dzienne temperatury są dla mnie za wysokie na rower. Wole posiedzieć na ogrodzie w cieniu nad oczkiem wodnym i popodglądać pijące wodę różne stworzonka.. Poza tym wcinam namiętnie własne truskawki, a wieczorkiem podlewam pomidory ciepłą wodą. Ponadto dalej przystosowuje ogródek dla ptaków. Karmnik i dwie budki już na jesień kupiłem, a niedawno posadziłem jarzębinę dla ptaków)

Parę fotek i mapka.

Przejazd kolejowy za Gajcem
Przejazd kolejowy za Gajcem © Marecki

Obwodnica Rzepina
Obwodnica Rzepina © Marecki

Zjazd i rondo na autostradę A2 (w remoncie)
Zjazd i rondo na autostradę A2 (w remoncie) © Marecki

Rzepińskie źródło
Rzepińskie źródło © Marecki



Kategoria 25-40 km, Nocny Marek



Komentarze
tanova
| 10:57 niedziela, 13 czerwca 2021 | linkuj U nas ostało się trochę warzyw, ziół, jabłonka i śliwka. Na bardziej pracochłonne uprawy brak czasu i ... ochoty
meteor2017
| 10:32 sobota, 12 czerwca 2021 | linkuj Swego czasu przy takiej pogodzie praktykowaliśmy Nocny Rower, jazda przez całą noc, albo pół, a potem w dzień odsypialiśmy. Ale teraz Kluska by nam nie dała w dzień odpocząć.

W tym roku z beznogów udało nam się przenieść z drogi (leśnej)tylko jednego padalca właśnie, który był prawie w letargu. Niestety iinne zaskrońce czy padalce spotykaliśmy już za późno by przegonić :-(
Trollking
| 20:52 czwartek, 10 czerwca 2021 | linkuj Skoro dziś nie ma przyrodniczych zdjęć, to w najbliższych wpisach będzie kumulacja. Już sobie ostrzę zębiska :)

Fajnie masz. Tak hodować swój własny mikroświat, który sam do Ciebie przylatuje. Mieszczuch ze mnie, ale zdecydowanie zazdro :)

Brawo za odpadalcowanie padalca :)
Kolzwer205
| 10:41 czwartek, 10 czerwca 2021 | linkuj U mnie ogród w rodzinnym domu wygląda bardziej jak mała łąka, trawa sięga miejscami prawie do pasa, ale ciekawych owadów, motyli i nawet małych ptaków pełno tam zagląda. Niestety ziemia jest też bardzo jałowa i o uprawie czegokolwiek można zapomnieć.
Evita
| 07:28 czwartek, 10 czerwca 2021 | linkuj To pokazuj te cuda ogrodowe! Ja na razie nieustannie marzę o małym domu z dużym ogrodem, więc podpatruję u innych :) Wieczorem też fajnie pojeździć, choć od kiedy mam Floresa wszystkie pozapracowe wyjazdy zostały odwołane. Brakuje mi jakiejś szybkiej setki, dalekiego dystansu.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!