Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54249.52 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 196512 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 39.80km
  • Czas 01:53
  • VAVG 21.13km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1128kcal
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rundka przez Świniary

Sobota, 22 sierpnia 2020 · dodano: 22.08.2020 | Komentarze 7

Dziś blisko 40 km trasa na Świniary, zahaczająca o okolice Ośna Lubuskiego. Wreszcie popadało i wreszcie się ochłodziło. Niestety wraz z tym faktem pojawił sie północno - zachodni wiatr. Dlatego po polach jechało się trochę ciężko. Jeśli jutro pogoda się utrzyma, trzeba będzie spylić do lasu..
Poza tym trasa bez większej historii, wpadło jak zwykle trochę zwierzaków

Fotki i mapka.

Szuterem idący równolegle z obwodnicą Ośna Lubuskiego
Szuterkiem idącym równolegle z obwodnicą Ośna Lubuskiego © Marecki

Łabędzia wyspa
Łabędzia wyspa © Marecki

Kosciół z XIII wieku w Radowie
Kościół z XIII wieku w Radowie © Marecki

Czapla siwa
Czapla siwa © Marecki

Żurawie na polu pod Gajcem
Żurawie na polu pod Gajcem © Marecki

Sarenka
Sarenka © Marecki



Kategoria 25-40 km



Komentarze
Marecki
| 18:18 niedziela, 23 sierpnia 2020 | linkuj Może łąbędż wulkanizator. :)
jotka
| 17:36 niedziela, 23 sierpnia 2020 | linkuj Co robi opona na łabędziej wyspie ?
tony1974
| 16:45 niedziela, 23 sierpnia 2020 | linkuj ciekawe skąd ta opona na wyspie... komu chciało się to tam transportować?
srk23
| 09:59 niedziela, 23 sierpnia 2020 | linkuj U nas też spadło trochę wody z nieba (ale to wciąż mało...w lesie totalna susza a w mieście trawniki zamieniły się w ścierniska). Wiatr też w niedzielę dał o sobie znać i zniechęcił do dłuższej wycieczki.
Trollking
| 21:31 sobota, 22 sierpnia 2020 | linkuj Żurawie świetnie uchwycone, a sarenka z takim spokojem na pyszczku wymagała zapewne sporej dozy cierpliwości z Twojej strony podczas robienia ujęcia :) Super!
Kolzwer205
| 19:37 sobota, 22 sierpnia 2020 | linkuj Fajne ujęcie z języczkiem na koniec :) U mnie do godziny 17:30 bez deszczu i cały czas skwar, jednak wstałem wyjątkowo późno, bo przed 16, półtorej godziny dla siebie i znowu na godzinę 18 do pracy, także odpadają mi z jazdy te ostatnie gorące dni.
jotwu
| 18:06 sobota, 22 sierpnia 2020 | linkuj Ojej ! Faktycznie wpadło trochę zwierzaków a część z nich wręcz Tobie pozowała ot choćby żurawie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!