Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54249.52 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 196512 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 26.50km
  • Czas 01:14
  • VAVG 21.49km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 792kcal
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do bruku

Czwartek, 23 kwietnia 2020 · dodano: 23.04.2020 | Komentarze 9

Mimo że nowy rower mam od blisko 1.5 miesiąca, nie forsowałem na nim jeszcze drogi typu kostka brukowa. A brukami przecież lubuskie stoi.
Dziś zrobiłem tego typu drogą aż 5.5 km. Odcinek brukowy Nowe Biskupice - Zielony Bór. Choć teoretycznie jeździć z powodu urazu kręgosłupa nie powinienem po takiej nawierzchni, to Krossik sprawował się na niej znakomicie. Podwójna amortyzacja robi robotę. Najważniejsze że nie boli mnie tyłek, a i nadgarstki się nie skarżą. Trochę i tak się "wytelepałem", ale taki był przecież plan. 
Dziś najcieplejszy jak do tej pory dzień w roku. 24 stopnie. Schowany byłem głównie w Puszczy, więc mi słońce tak nie doskwierało. Całkiem sporo ludzi w lesie. Dwóch bikerów, ze trzy rodzinki z dziećmi. Jakieś pojedyncze auta na parkingach. 

Kilka fotek i mapka.


Na krzyżówce dróg pożarowych. Szuterek do Zielonego Boru.


Dzisiejszy odcinek brukowy. Droga z Zielonego Boru w kierunku Nowych Biskupic.


Użytek ekologiczny - Bagna Biskupickie.


W Puszczy Rzepińskiej.


Cycle Route 5863248 - via Bikemap.net - Open Route in Bikemap App 





Komentarze
tony1974
| 20:57 poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | linkuj też za brukami nie przepadam / pewnie dlatego że w żadnym rowerze nie posiadam amortyzatora...
tunislawa
| 21:01 czwartek, 23 kwietnia 2020 | linkuj ale czasem fajne bruki są ...a ten tak wygląda !
Trollking
| 20:07 czwartek, 23 kwietnia 2020 | linkuj Oj, trochę poznałem województwo "brukuskie", choć od strony Zielonej Góry, i nie da się ukryć, że jest tam potencjał na utratę zębów na takiej nawierzchni :)

Ale bagno i las - super. Jak to w lubuskim :)
Marecki
| 18:04 czwartek, 23 kwietnia 2020 | linkuj Janusz - Mam lekarskie "błogosławieństwo" do jazdy na rowerze.. tylko w pozycji wyprostowanej. Dlatego od 2015 roku jeżdżę tylko i wyłącznie na trekkkingach (kiedyś tłukłem się tylko na góralu)
jotwu
| 17:48 czwartek, 23 kwietnia 2020 | linkuj Jazda na rowerze przy jakichkolwiek dolegliwościach kręgosłupa to chyba nie jest dobry wybór, no ale często normalna, ludzka cykloza jest silniejsza, niż tego typu uwagi.Podobnie jak przedmówcy nie przepadam za drogami z bruku.
grigor86
| 17:31 czwartek, 23 kwietnia 2020 | linkuj Całkiem równy ten bruk - da się jechać :-) A okolice miałeś piękną w tym lesie.
Marecki
| 15:02 czwartek, 23 kwietnia 2020 | linkuj Darek - Oczywiście że wolę gruntówki i szutrówki, niemniej chciałem się kawałek przejechać po bruku by sprawdzić amortyzację w Krossie. Mam sporo bruków w okolicy, ale raczej będę ich w dalszym ciągu unikał..
strus
| 13:54 czwartek, 23 kwietnia 2020 | linkuj Wolę drogi gruntowe niż brukowe a ty Marku?
jotka
| 13:54 czwartek, 23 kwietnia 2020 | linkuj Ja jestem z tych co omijają bruk szerokim łukiem.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!