Info
Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 54460.42 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.97 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 196914 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Grudzień1 - 7
- 2024, Listopad8 - 50
- 2024, Październik19 - 120
- 2024, Wrzesień15 - 96
- 2024, Sierpień13 - 76
- 2024, Lipiec14 - 92
- 2024, Czerwiec17 - 109
- 2024, Maj12 - 86
- 2024, Kwiecień11 - 76
- 2024, Marzec14 - 85
- 2024, Luty15 - 104
- 2024, Styczeń13 - 75
- 2023, Grudzień3 - 12
- 2023, Listopad8 - 43
- 2023, Październik14 - 76
- 2023, Wrzesień19 - 109
- 2023, Sierpień7 - 36
- 2023, Lipiec15 - 83
- 2023, Czerwiec14 - 76
- 2023, Maj7 - 44
- 2023, Kwiecień12 - 67
- 2023, Marzec13 - 68
- 2023, Luty12 - 63
- 2023, Styczeń12 - 53
- 2022, Grudzień14 - 66
- 2022, Listopad9 - 54
- 2022, Październik14 - 73
- 2022, Wrzesień10 - 45
- 2022, Sierpień16 - 56
- 2022, Lipiec13 - 59
- 2022, Czerwiec11 - 62
- 2022, Maj15 - 104
- 2022, Kwiecień15 - 72
- 2022, Marzec19 - 93
- 2022, Luty14 - 68
- 2022, Styczeń11 - 56
- 2021, Grudzień7 - 21
- 2021, Listopad12 - 49
- 2021, Październik14 - 76
- 2021, Wrzesień15 - 75
- 2021, Sierpień17 - 87
- 2021, Lipiec19 - 113
- 2021, Czerwiec16 - 101
- 2021, Maj20 - 94
- 2021, Kwiecień19 - 104
- 2021, Marzec19 - 122
- 2021, Luty17 - 92
- 2021, Styczeń20 - 105
- 2020, Grudzień15 - 84
- 2020, Listopad15 - 104
- 2020, Październik12 - 83
- 2020, Wrzesień18 - 121
- 2020, Sierpień18 - 101
- 2020, Lipiec16 - 91
- 2020, Czerwiec16 - 114
- 2020, Maj11 - 66
- 2020, Kwiecień18 - 149
- 2020, Marzec13 - 60
- 2020, Luty9 - 17
- 2020, Styczeń12 - 12
- 2019, Grudzień6 - 7
- 2019, Listopad5 - 5
- 2019, Październik8 - 6
- 2019, Wrzesień11 - 0
- 2019, Sierpień14 - 0
- 2019, Lipiec9 - 0
- 2019, Czerwiec7 - 0
- 2019, Maj14 - 0
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 0
- 2019, Luty14 - 0
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik1 - 1
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Sierpień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Maj2 - 0
- 2018, Kwiecień3 - 0
- 2018, Marzec1 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Listopad3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec1 - 0
- 2017, Czerwiec2 - 0
- 2017, Maj1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień5 - 0
- 2016, Sierpień2 - 0
- 2016, Lipiec4 - 0
- 2016, Czerwiec6 - 0
- 2016, Maj9 - 0
- 2016, Kwiecień5 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 0
- 2015, Czerwiec3 - 0
- 2015, Maj8 - 0
- 2015, Kwiecień12 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty10 - 0
- 2015, Styczeń16 - 0
- 2014, Grudzień9 - 0
- 2014, Listopad8 - 0
- 2014, Październik17 - 0
- 2014, Wrzesień15 - 3
- 2014, Sierpień11 - 2
- 2014, Lipiec8 - 0
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień10 - 1
- 2014, Marzec4 - 0
- 2014, Luty4 - 1
- 2014, Styczeń4 - 0
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad3 - 0
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 2
- 2013, Sierpień6 - 1
- 2013, Lipiec4 - 0
- 2013, Czerwiec6 - 0
- 2013, Maj4 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2013, Marzec1 - 2
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Grudzień3 - 1
- 2012, Listopad5 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 2
- 2012, Sierpień7 - 0
- 2012, Lipiec4 - 0
- 2012, Czerwiec8 - 2
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień5 - 1
- 2012, Marzec6 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń4 - 0
- 2011, Grudzień3 - 0
- 2011, Sierpień4 - 0
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj4 - 0
- 2011, Kwiecień1 - 0
- 2011, Marzec5 - 0
- 2011, Luty1 - 0
- 2011, Styczeń3 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Wrzesień2 - 0
- 2010, Sierpień7 - 0
- 2010, Lipiec5 - 2
- 2010, Czerwiec4 - 0
- 2010, Maj4 - 0
- 2010, Kwiecień3 - 0
- 2010, Marzec1 - 0
- 2010, Luty3 - 0
- DST 33.00km
- Czas 01:46
- VAVG 18.68km/h
- VMAX 33.60km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 786kcal
- Podjazdy 115m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Pochmurna okolica
Sobota, 7 grudnia 2024 · dodano: 07.12.2024 | Komentarze 7
Nareszcie koniec Black Friday, najbardziej intensywnego okresu w mojej robocie. Dwa tygodnie wyjęte z życia, więc ani czasu na rower, ani na nic innego. Teraz powinno być spokojniej i mniej dni pracujących, choć samej roboty ciągle sporo, z racji zbliżających się świąt.
Pogoda tez ostatnio nie rozpieszcza, więc bardzo ucieszyłem się z dziś z dnia bez deszczu, co prawda pochmurnego, ale z początkowym słonecznym kilkunastominutowym akcentem.
Co do trasy, standardowa, Troche pól, trochę Ilanki, trochę Puszczy. Zwierzaki daleko, choć pod koniec trasy udało mi się dość blisko zbliżyć do dzięcioła, zajętego zrywaniem kory.
Poza tym nic specjalnego. Wszystkie tegoroczne plany zrealizowane. Jeszcze pewnie parę razy się przejadę, ale myślami już raczej czekam na nowy rok.
Fotki i mapka.
Kościół z przełomu XVII i XVIII wieku w Lubiechni Wielkiej © Marecki
Ilanka za Starościnem © Marecki
Staw w Rzepinku © Marecki
Żerujący dzięcioł duży © Marecki
Zdjęcie dzięcioła przy czułości ISO 6400, przyznaję że nawet w tak wysokiej na matrycę micro 4/3 czułości, zdjęcie jest stosunkowo ostre i w miarę poprawnie pokolorowane. A to zwykły jotpeg.
Czapla siwa nad Ilanką © Marecki
- DST 66.00km
- VMAX 29.50km/h
- Temperatura 0.0°C
- Sprzęt Kross Trans Siberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Na autobus
Sobota, 30 listopada 2024 · dodano: 01.12.2024 | Komentarze 4
Podsumowanie dojazdów na autobus pracowniczy za listopad. 15 kursów po 4.4 km.
Trwa Black Friday, więc do środy 3 grudnia włącznie nie mam na nic czasu. Potem lekkie uspokojenie, jeszcze jeden mocniejszy szał zakupowy przy świętach i powinno być spokojniej.
Pogoda zróżnicowana w listopadzie, ale raczej dominowały szare dni.
- DST 24.80km
- Czas 01:18
- VAVG 19.08km/h
- VMAX 30.60km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 576kcal
- Podjazdy 75m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Kowalów
Wtorek, 26 listopada 2024 · dodano: 26.11.2024 | Komentarze 9
Dzień wolny.
Niestety rano padało, a do południa było zwyczajnie mokro i szaro. Potem poprawa pogody i całkiem ładny dzień. Niestety bardzo krótki dzień, więc ograniczyłem się do wyjazdu polami do Kowalowa, między innymi w sprawach służbowych. Wziąłem aparat, ale wszystkie spotkane zwierzaki były bardzo daleko ode mnie. Przyjemne 8-9 stopni. Zupełnie nie wiem co się dzieje z lisami i zającami. Kiedyś spotykane na polach naprawdę często, w tym roku kompletnie niewidoczne..
Fotki i mapka.
Kruk pod Kowalowem © Marecki
Sroka na polu © Marecki
W drodze do Drzeńska © Marecki
Uciekający Myszołów © Marecki
Bażant spylający w zarośla © Marecki
- DST 26.00km
- Czas 01:58
- VAVG 13.22km/h
- VMAX 28.80km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście
Niedziela, 24 listopada 2024 · dodano: 24.11.2024 | Komentarze 5
Kilometry zakupowe z tego miesiąca. Jak widać po częstotliwości wpisów, nie mam teraz czasu na nic.
Dla kontrastu fota z ogrodu z początku listopada, kiedy było jeszcze bardziej jesiennie. Teraz zimno, choć od poniedziałku ma być ciepło, bardziej jesiennie. Tylko co z tego, jak ja jestem ciągle w pracy. Może uda mi się jeszcze parę razy przejechać w tym roku. Może..
Sójka w moim ogrodzie © Marecki
- DST 30.20km
- Czas 01:33
- VAVG 19.48km/h
- VMAX 31.80km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 700kcal
- Podjazdy 98m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Pochmurna okolica
Czwartek, 14 listopada 2024 · dodano: 14.11.2024 | Komentarze 6
Przedpracowo..
Miałem czas tylko do 16-00. Mimo cieplejszego niż ostatnio dnia, lekko kropiło, a wilgoć obniżała temperaturę. Niestety kolejny szary dzień..
Trasa standardowa, czyli pola i lasy. Bez większych atrakcji podczas wycieczki.
Parę fotek i mapka.
Między Drzeńskiem a Kowalowem © Marecki
Myszołów na tle Sułowa © Marecki
Most przez Ilankę pod Starościnem © Marecki
- DST 30.90km
- Czas 01:33
- VAVG 19.94km/h
- VMAX 37.70km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 704kcal
- Podjazdy 114m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Pochmurna okolica
Wtorek, 12 listopada 2024 · dodano: 12.11.2024 | Komentarze 8
Pomalutku zaczyna mi się zwiększona ilość roboty, więc na rower będę wyskakiwał jak tylko znajdę chwilę. Dziś akurat miałem dzień wolny, wynikający z ofki. Ta nieco ponad 30 kilometrowa trasa, to także osiągnięcie zakładanego planu - przejechanych 5 tysięcy kilometrów w tym roku. Kręciłem po oklepanych miejscach, bo niestety obecna pogoda jest dość nieprzyjemna i nie zachęca do dłuższych wypadów. Ledwie parę stopni na plusie, do tego wilgoć i wszędobylska szarość. Na pocieszenie spotkałem krogulca, a pod Lubiechnią Wielką nawiał mi bażant.
Fotki i mapka.
Krogulec na czatowni © Marecki
Oko w oko z Krogulcem © Marecki
Szaro w drodze do Lubiechni Wielkiej © Marecki
Bażant zdecydowanie przekroczył prędkość © Marecki
- DST 22.60km
- Czas 01:06
- VAVG 20.55km/h
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 496kcal
- Podjazdy 60m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Pochmurny Kowalów
Czwartek, 7 listopada 2024 · dodano: 07.11.2024 | Komentarze 4
Prócz pewnych spraw służbowych w Kowalowie, chciałem się zwyczajnie przejechać. Niestety od trzech dni pogoda wygląda tak samo. Maks 5 stopni i listopadowa zgnilizna. Do tego dziś delikatnie mżyło i było jeszcze chłodniej. Zbliżam się do tych zakładanych 5k w sezonie i to chyba jedyna ostatnio dobra wiadomość. No może jeszcze to że wczoraj lewactwo w USA dostało konkretnie po dupie :)
Fotka dla kontrastu i mapka.
Nastała listopadowa szarość.. © Marecki
- DST 32.80km
- Czas 01:49
- VAVG 18.06km/h
- VMAX 36.60km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 775kcal
- Podjazdy 160m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Jeziora Koziczyńskie
Sobota, 2 listopada 2024 · dodano: 02.11.2024 | Komentarze 8
Mimo że tytułowe jeziora leżą kilkanaście km od mojego domu, rzadko tam jeżdżę z powodu dość kiepskich dróg, głównie gdy chce już opuścić ich okolice. Oczywiście mógłbym wrócić tak jak przyjechałem, ale bardzo nie lubię tak zwanych "szuflad". Jednak raz na rok jadę tam zajrzeć, by odwiedzić prócz akwenów, piękną wieloramienną sosnę, rosnącą niedaleko pierwszego z jezior - Supna. Drugie jezioro nazywa się Głębokie, więc mało oryginalne. Jest za to nad nim drewniany domek, bo obiekt jest prawdopodobnie dzierżawiony. Po zaliczeniu dzisiejszych jezior, następnie paru kilometrach po piachach, dojechałem do drogi Urad - Maczków, a tam wiosna. To znaczy poplon ozimy, czyli słonecznik, gorczyca lub rzepak i chyba łubin wąskolistny. Nie znam się na tym, ale fajnie wygląda taki wiosenny widok w listopadzie. Na sam koniec wycieczki dostrzegam wiewiórkę która uciekła na pierwsze lepsze drzew. Udało mi się ją ustrzelić swoją lufą. Ale była bardzo wysoko, w dodatku w mocnym cieniu..
Dzień słoneczny, choć przez wiatr nieco chłodnawy..
Fotki i mapka.
Jezioro Supno © Marecki
Wieloramienna sosna rosnąca między Jeziorami Koziczyńskimi © Marecki
Kross i prawdziwek © Marecki
Jezioro Głębokie © Marecki
Listopad pod Maczkowem © Marecki
Wiewiórka w Puszczy Rzepińskiej © Marecki
Wiewiórka na mnie zerka © Marecki
Wiewiórka robiona w naprawdę wysokich czułościach ISO, bo schowała się w nieoświetlonej części drzewa.
- DST 30.80km
- Czas 01:40
- VAVG 18.48km/h
- VMAX 35.10km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 734kcal
- Podjazdy 151m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Jesienna Puszcza Rzepińska
Piątek, 1 listopada 2024 · dodano: 01.11.2024 | Komentarze 6
Nastał najpaskudniejszy i najbardziej przeze mnie znienawidzony miesiąc - listopad. Nie dość że za dwa tygodnie przez zwiększoną pracę nie będę miał nawet chwil dla siebie, to jeszcze dzień krótki, szary i wietrzny, tak jak dzisiaj. Co z tego że było w miarę ciepło, jak wiatr skutecznie zniechęcał, dlatego szybko schowałem się w Puszczy i w większości tam jeździłem. Sporo już liści spadło, ale jeszcze niektóre dzielnie się trzymają. Są jeszcze grzybiarze, a wśród grzybów rządzą maślaki, choć ja dziś spotkałem dorodnego prawdziwka. Jeszcze dwa dni urlopu i szlus..
Fotki i mapka.
Kolorowa Puszcza Rzepińska © Marecki
Jesienne Jezioro Rzepsko © Marecki
Śliczny, zdrowy prawdziwek © Marecki
Ilanka pod Starościnem © Marecki
Natomiast rano nad moje oczko wodne zaleciała para Krzyżodziobów Sosnowych. Narwany samiec rozgonił wróble i mazurki, żądając pełnego dostępu do wyspy i możliwości kąpieli.. Samica dołączyła chwile potem.
Krzyżodziób sosnowy nad moim oczkiem wodnym © Marecki
- DST 24.50km
- Czas 01:20
- VAVG 18.38km/h
- VMAX 29.90km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 562kcal
- Podjazdy 82m
- Sprzęt Kross Trans 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Podwieczorny Rzepin i Starościn
Czwartek, 31 października 2024 · dodano: 31.10.2024 | Komentarze 3
Po podjechaniu na cmentarz, by zapalić parę zniczy, znów pokręciłem się pod wieczór po Rzepinie i Starościnie. Dodatkowo objechałem Jezioro Długie. Zaczyna pomalutku podwiewać, choć wciąż jest ciepło. Pół trasy na światłach, bo bardzo szybko już teraz zapada zmierzch.
Fotka i mapka.
Jesienne Jezioro Długie © Marecki
Dobra wiadomość jest taka że w październiku udało mi się przejechać ponad 500 km..