Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 51036.88 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 35.60km
  • Czas 01:43
  • VAVG 20.74km/h
  • VMAX 45.20km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 972kcal
  • Podjazdy 126m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Noworoczna okolica

Poniedziałek, 1 stycznia 2024 · dodano: 01.01.2024 | Komentarze 6

Tradycyjnie w pierwszy dzień Nowego Roku odbywam wycieczkę rowerową.
Trasa po oklepanej okolicy (Gajec, Drzeńsko, Kowalów, Lubiechnia Wielka, Starościn, Jezioro Długie).
Początek trasy z fajną pogodą, stopniowo się psującą, aż do wystąpienia niewielkiego opadu. Były nawet przyrodnicze akcenty. Wciąż jesienne temperatury.

Kilka fotek i mapka.

Pierwsze przebłyski po nocnych opadach
Pierwsze przebłyski po nocnych opadach © Marecki

Na polach pokazało mi się słoneczko
Na polach pokazało mi się słoneczko © Marecki

Myszołów pod Starościnem
Myszołów pod Starościnem © Marecki


Srokosz
Srokosz © Marecki




Kategoria 25-40 km



Komentarze
Marecki
| 17:04 środa, 10 stycznia 2024 | linkuj Dzięki za wszystkie miłe komenty. Życzę Wam wszystkiego co najlepsze :)
grigor86
| 23:28 sobota, 6 stycznia 2024 | linkuj Wszystkiego dobrego w nowym roku Marek i niech Ci zdrowie dopisuje.
jotwu
| 21:14 czwartek, 4 stycznia 2024 | linkuj Miła tradycja ozdobiona atrakcyjnymi zdjęciami, wprost tęskniłem za nimi.
jotka
| 20:52 wtorek, 2 stycznia 2024 | linkuj Oklepana okolica ale piękna.
Trollking
| 23:21 poniedziałek, 1 stycznia 2024 | linkuj Zazdrościłeś mi myszołowów, a tu sam pięknie jednego uchwyciłeś :)

Wszystkiego rowerowego na ten rok!
mallutky
| 17:28 poniedziałek, 1 stycznia 2024 | linkuj Gratulacje z noworocznego wyjazdu. Prz okazji wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Życzę wielu okazji do wyjazdów rowerowych i równie ciekawych fot przyrody jak w roku ubiegłym.
U nas od rana do południa lało, a poza tym ja jeszcze nie jestem gotowy na otwarcie nowego sezonu rowerowego, dalej się kuruję :(
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!