Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 51269.53 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 186709 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Miasto

Dystans całkowity:2255.96 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:133:45
Średnia prędkość:16.37 km/h
Maksymalna prędkość:37.68 km/h
Suma podjazdów:54 m
Suma kalorii:480 kcal
Liczba aktywności:153
Średnio na aktywność:14.74 km i 0h 54m
Więcej statystyk
  • DST 16.70km
  • Czas 01:00
  • VAVG 16.70km/h
  • VMAX 27.70km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Piątek, 30 grudnia 2022 · dodano: 31.12.2022 | Komentarze 0

Podsumowanie tygodniowej kilometrówki miejskiej. Blisko 17 km, głównie zakupy świąteczne i sylwestrowo-noworoczne. 


Kategoria Miasto


  • DST 21.50km
  • Czas 01:15
  • VAVG 17.20km/h
  • VMAX 28.20km/h
  • Temperatura 2.9°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Środa, 7 grudnia 2022 · dodano: 07.12.2022 | Komentarze 1

Zbiorówa miejska z tych siedmiu dni grudnia..
Na rower wycieczkowy wracam koło piątku, złapałem pod koniec listopada w pracy lekki uraz przeciążeniowy, na szczęście nic groźnego. Biorę leki, założyłem sobie stabilizator i już jest duża poprawa.. Mam jeszcze parę dni L4, ręka odpoczywa, a ból już tylko punktowy. Zważywszy na dawne problemy ze zdrowiem, musiałem to jednak skonsultować z chirurgiem, który zalecił dwa tygodnie spokoju. Dojechały klamoty z zakupów rowerowych. Wszystko pięknie i lekko śmiga. Dziś poza rowerem zakupowym, wizyta na cmentarzu (19 rocznica śmierci Ojca), a także zabieg u fryzjelologa celem ogarnięcia kołtuna :)


Kategoria Miasto


  • DST 15.50km
  • Czas 00:49
  • VAVG 18.98km/h
  • VMAX 28.50km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częściowe zaćmienie słońca + miasto

Wtorek, 25 października 2022 · dodano: 25.10.2022 | Komentarze 6

To wydarzenie dnia, a poza tym miejskie kilometry..
Dziś aż trzy spore kursy. Bank + nieoczekiwanie urząd miejski, a także jazda po zakupy i sprawy związane z cmentarzem..

Co do samego zaćmienia, to był z tym spory problem, gdyż od rana leciały chmury i musiałem się wstrzelać w okienka. Lżejsze zachmurzenie było nawet nie takie najgorsze gdyż zrobił się naturalny filtr przed niebezpiecznym spoglądaniem na słońce. Tak czy siak kliszę rentgenowską i tak miałem przygotowaną.

Częściowe zaćmienie słońca
Częściowe zaćmienie słońca © Marecki


Wczesny etap zaćmienia..


Chmury przeszkadzały, ale dodawały tez klimatu..




  • DST 18.50km
  • Czas 01:05
  • VAVG 17.08km/h
  • VMAX 30.30km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Sobota, 15 października 2022 · dodano: 15.10.2022 | Komentarze 4

Trochę miastowej jazdy z tego miesiąca..
Dziś pogoda w kratkę, co chwile kropi.. Ale za to wciąż ciepło..


Kategoria Miasto


  • DST 23.10km
  • Czas 01:30
  • VAVG 15.40km/h
  • VMAX 26.90km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Poniedziałek, 19 września 2022 · dodano: 19.09.2022 | Komentarze 6

Jazda po mieście w różnych powodach. Nie tylko zakupy, ale też do urzędu bo złożyłem wniosek o dopłatę węglową. Może wpadnie parę tysi..
Ponadto jazda raz na cmentarz, raz do banku i do znajomego od drewna, bo ostatni zakup dojechał do mnie (10 m3 mieszanki sosny i brzozy). Sporo ostatnio pada, więcej też pracuje, ale tylko do końca miesiąca. Potem 16 dni urlopu, mam nadzieję w lepszej pogodzie, bo musze ogarnąć wspomniany opał przed samą zimą. Wczoraj bardzo wiało i do tego co rusz padało, więc zamieniłem rower na nogi i odbyłem 8 km spacer po Puszczy, robiąc trochę jesiennych fotek, które tu dorzucam dla kontrastu.

Krzyżak
Krzyżak © Marecki

Jesienne przebarwienia
Jesienne przebarwienia © Marecki

Pierwiosnek
Pierwiosnek © Marecki

Chmury opadowe widziane nad obwodnicą kolejową Rzepina
Chmury opadowe widziane nad obwodnicą kolejową Rzepina © Marecki

Kolejne ciemne chmury
Kolejne ciemne chmury © Marecki

Prawdziwek
Prawdziwek © Marecki

Czubajka kania
Czubajka kania © Marecki

Okolice wyschniętego Jeziora Bledzewskiego
Okolice wyschniętego Jeziora Bledzewskiego © Marecki

Oprzęd pająka
Oprzęd pająka © Marecki

Przymiotno białe
Przymiotno białe © Marecki

Trzmielina pospolita
Trzmielina pospolita © Marecki



Kategoria Miasto


  • DST 14.20km
  • VMAX 26.90km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Niedziela, 28 sierpnia 2022 · dodano: 28.08.2022 | Komentarze 3

Ale super popadało.
Zwłaszcza dziś w nocy. Do tego burza, niestety pioruny nie były możliwe do uchwycenia przez nawalne opady deszczu. Rano, już po deszczu, w przyjemnym rześkim powietrzu udałem się na zakupy (niedziela handlowa), bo wczoraj druga zmiana i nie było kiedy. Prócz dzisiejszego wyjazdu dodaje także trzy inne z dwóch tygodni. Cieszę się że kończymy lato. Nie przepadam za nim, wolę mniejsze (15-20 stopni) temperatury. Wrzesień i październik bardzo lubię, a tego drugiego przez pół miesiąca mam urlop.
Troszkę ostatnio więcej pracuję, więc na rower mam rzecz jasna mniej czasu, rekompensując go sobie na ogródku, na którym chętnie przebywam, więc coś czasem wpadnie w obiektyw.

Dwie ogrodowe fotki dla kontrastu.


Tegoroczny Rudzik
Tegoroczny Rudzik © Marecki

Pasikonik zielony
Pasikonik zielony © Marecki



Kategoria Miasto


  • DST 19.50km
  • Czas 01:24
  • VAVG 13.93km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Sobota, 13 sierpnia 2022 · dodano: 13.08.2022 | Komentarze 6

Zbieranina z połowy miesiąca.
Upalna część sierpnia, więc głównie wypady po wodę, raz na cmentarz by przyciąć tuje. Dziś za to posiedziałem po krótkim deszczu w swoim ogrodzie i od razu wpadły dwie atrakcje. Najpierw mój ogródek odwiedziła "Czarna pszczoła", czyli zadrzechnia fioletowa, następnie by pokimać na mojej tui, ważka z rodziny żagnic, konkretnie żagnica jesienna.

Zadrzechnia fioletowa, czyli Czarna Pszczoła
Zadrzechnia fioletowa, czyli Czarna Pszczoła © Marecki

Zadrzechnia fioletowa aka czarna pszczoła w szerszym kadrze
Zadrzechnia fioletowa aka czarna pszczoła w szerszym kadrze © Marecki

Samiec żagnicy jesiennej śpi na mojej tui
Samiec żagnicy jesiennej śpi na mojej tui © Marecki


Kategoria Miasto


  • DST 20.40km
  • Czas 01:20
  • VAVG 15.30km/h
  • VMAX 31.90km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Wtorek, 19 lipca 2022 · dodano: 19.07.2022 | Komentarze 2

Kilometry miastowe.
Na wycieczki na razie nie mam czasu. Może koło czwartku coś wpadnie. Teoretycznie może i dziś by coś wpadło wieczorkiem, ale zrobił się na dworze piekarnik jak cholera, a jutro musze wstać o 3-00.


Kategoria Miasto


  • DST 18.40km
  • Czas 01:04
  • VAVG 17.25km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypalone miasto

Wtorek, 14 czerwca 2022 · dodano: 14.06.2022 | Komentarze 8

Co tu pisać, dopadło mnie rowerowe wypalenie.
Będę się pewnie zmuszał do jazdy, ale autentycznej radości z jazdy rowerem ostatnio nie czerpię. Nie wiem ile taki stan potrwa, ale zapewne minie, bo miałem takich momentów w życiu już kilka.
Tym razem tylko miejska jazda po Rzepinie z połowy tego miesiąca.. Dla kontrastu wrzucam fotkę przestraszonego Kopciuszka, który wleciał mi do piwnicy (chyba dzień wcześniej) i miał problemy z wydostaniem się.. Wypuściłem go garażem.

Przepraszam że nie komentuję wpisów znajomych, nawet w tej kwestii, jest u mnie słabo..


Kopciuszek wpadł mi do piwnicy..
Kopciuszek wpadł mi do piwnicy.. © Marecki


Kategoria Miasto


  • DST 10.60km
  • Czas 00:30
  • VAVG 21.20km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Stihla

Środa, 18 maja 2022 · dodano: 18.05.2022 | Komentarze 3

Musiałem pojechać do Stihla po odbiór mojej piły, która przeszła gruntowny remont. Nowa prowadnica i łańcuch, świeca, czyszczenie filtrów i gaźnik. 
Zamówiłem sobie za miesiąc kolejną przyczepę drewna. Jest tyle wycinek w lasach, a paradoksalnie jest problem z kupnem drewna. To co pilarze rżną na potęgę, idzie głównie na eksport, koleją. Cieplutko, choć wietrznie.


Kategoria Miasto