Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marecki z miasteczka Rzepin. Mam przejechane 50814.38 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.03 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marecki.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 33.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 17.84km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 8.5°C
  • Kalorie 857kcal
  • Podjazdy 112m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienne Kunowice z ulewnym powrotem

Niedziela, 7 listopada 2021 · dodano: 07.11.2021 | Komentarze 5

Po trzech dniach pracy wreszcie mogłem wyskoczyć na rower. Niestety pogoda nie rozpieszczała. Zapowiadano deszcze, ale nie spodziewałem się że ulewę. 22 km wszystko przebiegało bez problemów. No może poza dość mocnym wiatrem, po czym zaczęło mżyć. Nie przejąłem się tym bo chmur było pełno, a na północy dostrzegłem przejaśnienia. Pomyślałem ze mi się udało.. do czasu. 10 km przed domem z mżawki zrobił się deszcz, a ostatnie 8 km istna ulewa. Zmokłem jak cholera, na szczęście sakwa od Crosso jest wodoszczelna, więc sprzęt elektroniczny przeżył dzisiejsze opady bez uszczerbku. Gorzej ze mną. Zmokłem jak kura.  By nic mnie chorobowego nie wzięło zrobiłem sobie nieocenianą herbatę z cytryną i spirytusem, a teraz gdy robię wpis to niebo się przetarło. Ot taka złośliwość natury :)
Ostrzegę jeszcze o jeździe po liściach. Wiadomo jaki przyjemny to odgłos jak jest sucho, ale gdy nabiorą wody, można się ślizgnąć. Dziś tylko dzięki refleksowi nie zaliczyłem gleby.

Fotki i mapka


Jezioro Błędno


Zielony się chowa


Jezioro Gnilec


W buczynie pod Biskupicami wciąż jest kolorowo..


Ulewa przez ostatnie 8 km..



Kategoria 25-40 km



Komentarze
Kolzwer205
| 14:43 czwartek, 13 stycznia 2022 | linkuj Ładne jesienne akcenty, a te sakwy idealnie sprawdzają się w tego typu sytuacjach. Na taką niepewną pogodę polecam jednak zaopatrzyć się w małą pelerynę, mnie taka już nie raz uratowała przed przeziębieniem.
tanova
| 16:27 środa, 10 listopada 2021 | linkuj Świetne, jesienne kadry - zwłaszcza ten dziobaty
Trollking
| 22:15 niedziela, 7 listopada 2021 | linkuj Ajajaj, skąd ja znam ten motyw z ostatniej foty... :) Fajnie, że sakwy dały radę, ja nie miałem w tym roku tego szczęścia i świetny telefon do zdjęć się utopił w kieszeni.

Zielony świetnie wyhaczony :)
jotwu
| 18:42 niedziela, 7 listopada 2021 | linkuj Właśnie wycieczki na takim dystansie bardzo lubię. Podobnie jak Kuba jestem pełen podziwu dla Ciebie za zdjęcie dzięcioła. Od lat czekamy na taką okazję ale bez skutku.
jotka
| 17:28 niedziela, 7 listopada 2021 | linkuj Piękny zielony :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!